Zagrożone eksmisją dzieci z niepublicznej szkoły Gedanensis od września będą się uczyć w budynku VII Liceum Ogólnokształcącego na Oruni.
O problemach szkoły Gedanensis (podstawówka i gimnazjum) pisaliśmy po raz pierwszy dwa tygodnie temu. Jedna z najlepszych pod względem poziomu nauczania placówek w Trójmieście znalazła się w trudnej sytuacji, bo
Politechnika Gdańska - właściciel budynku, w którym do tej pory funkcjonowała szkoła - nie przedłużył umowy dzierżawy na kolejny rok.
PG chce wyburzyć gmach przy ul. Towarowej, a na jego miejscu - za unijne pieniądze - wybudować Akademickie Centrum Sportowe. Dyrekcja szkoły Gedanensis od dłuższego czasu poszukiwała nowego lokum. Próbowała m.in. wydzierżawić willę
Uniwersytetu Gdańskiego na ulicy Budzisza w Sopocie, ale bezskutecznie.
Po naszym artykule doszło do spotkania rady rodziców i władz Gdańska, podczas którego zaproponowano szkole kilku lokalizacji. Dyrekcja, rodzice i nauczyciele zdecydowali się na jedną z nich - siedzibę VII Liceum Ogólnokształcącego na ulicy Smoleńskiej. We wrześniu będzie ona pusta, bo LO ma się przenieść na
Chełm.
- Ten obiekt spodobał nam się najbardziej i decyzja już zapadła - mówi
Mirosław Brzana, nauczyciel muzyki w Gedanensis.
Nie wszyscy są jednak z zadowoleni z przeniesienia szkoły na Orunię.
- Około dwudziestu procent rodziców postanowiło zrezygnować z naszej szkoły, głównie z powodu odległości od centrum Gdańska - mówi Brzana.
- Dyrekcja rozpoczęła już starania, aby dla naszych dzieci załatwić gimbusa, który będzie je dowoził na Orunię. - Co prawda mieliśmy plan, aby do VII LO przenieść inną szkołę, ale możemy się z tym jeszcze wstrzymać - mówi
Katarzyna Hall, wiceprezydent gdańska ds. oświaty.
- Przeniesienie Gedanensis na Orunię ma charakter czasowy. Za rok będą musieli znaleźć coś innego.Dyrekcja szkoły myśli o zaciągnięciu kredytu i wybudowaniu własnej siedziby, nie wiadomo jednak, czy będzie ją na to stać.
- Najlepiej gdyby udało nam się przenieść na stałe do którejś z istniejących już szkół - mówi Brzana.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy