• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie pensje dla nauczycieli w czasie epidemii?

Wioleta Stolarska
1 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Od 25 marca nauczyciele szkół i przedszkoli mają obowiązek realizowania dalszej części podstawy programowej. Od 25 marca nauczyciele szkół i przedszkoli mają obowiązek realizowania dalszej części podstawy programowej.

Koronawirus, przez który wprowadzono w Polsce stan epidemii, doprowadził do wstrzymania zajęć szkolnych. Na jakie pensje w tym czasie mogą liczyć pracownicy oświaty? Nauczyciele obawiają się, że stracą finansowo na pracy zdalnej. Najboleśniej mogą odczuć to szczególnie wuefiści, bibliotekarze czy nauczyciele świetlicy, którzy na ogół nie prowadzą lekcji online.



Uważasz, że rok szkolny zostanie zakończony w zaplanowanym terminie?

Od 25 marca nauczyciele szkół i przedszkoli mają obowiązek realizowania dalszej części podstawy programowej. Z kolei zajęcia zdalne między 12 a 24 marca obejmowały powtórkę materiałów, nie były to zajęcia obowiązkowe, dlatego wielu nauczycieli podejrzewa, że może dostać po kieszeni właśnie za te dwa pierwsze tygodnie.

Według wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej nauczycielom, którzy do 24 marca jedynie pozostawiali w gotowości do pracy, jednak nie wykonywali żadnych czynności służbowych z nią związanych, czyli na przykład nie przeprowadzali zajęć online czy nie wysyłali e-maili do uczniów przysługuje jedynie wynagrodzenie zasadnicze.

- Od 25 marca nauczyciele otrzymują wynagrodzenie za pracę w składnikach i wysokości wynikających z ich uprawnień. Za zajęcia zrealizowane powyżej tygodniowego, obowiązkowego wymiaru godzin nauczyciel otrzymuje również wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe. Z przyczyny leżącej po stronie pracodawcy, w określonym czasie, niektórzy nauczyciele nie będą świadczyli pracy. Przysługuje im wynagrodzenie wynikające z ich osobistego zaszeregowania - informuje MEN.
Czytaj też: Zdalna szkoła w praktyce. "Są chęci, chociaż materiału jest dużo"

Ograniczenie obowiązku świadczenia pracy na terenie przedszkola, szkoły lub placówki oświatowej dotyczy również wielu pracowników administracji i obsługi.

- O organizacji pracy tych pracowników decyduje dyrektor szkoły. Dyrektor szkoły może więc polecić pracownikowi wykonywanie pracy zdalnej, o ile oczywiście charakter zadań wykonywanych przez pracownika na to pozwala - dodaje MEN.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje


Wypłata za "gotowość" czy stała pensja?



Jakie stanowisko w kwestii wypłat dla nauczycieli mają trójmiejskie samorządy? Urzędnicy przekonują, że nauczyciele nie stracą na zmianach.

- Za okres 12-25 marca będzie wypłacone wynagrodzenie zasadnicze plus dodatki (za wyjątkiem tego za trudne warunki pracy) bez godzin ponadwymiarowych. Od 25 marca, tj. od momentu wejścia w życie zasad dotyczących pracy zdalnej, na bazie planu pracy szkoły nauczyciel otrzyma wynagrodzenie wraz z godzinami ponadwymiarowymi (stałymi, tj. takimi, które na stałe są wpisane w plan pracy szkoły), o ile realizuje zdalne nauczanie - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Z kolei Sopot rekomenduje naliczanie i wypłacanie wynagrodzeń za marzec pracownikom niepedagogicznym według zasad, które obowiązywały dotychczas czy tych sprzed pandemii.

Wynagrodzenia pracowników pedagogicznych, które wypłacane są "z góry" oraz składniki wynagrodzeń, których wypłata dokonywana jest na koniec miesiąca "z dołu" naliczane są także według dotychczasowych zasad.

- Za marzec wypłaciliśmy wszystkim pracownikom oświaty - zarówno pedagogicznym, jak i pracownikom administracji - wynagrodzenia tak jak w poprzednich miesiącach. Bez żadnych potrąceń. W kwestii naliczania wynagrodzeń w kwietniu czekamy na wytyczne MEN, a decyzje powinny być znane w najbliższych dniach. To trudna sytuacja dla nas wszystkich, również dla pracowników oświaty. Mam nadzieję, że decyzje ministra będą szybkie i sprawią, że ich koszty nie zostaną przerzucone wyłącznie na samorząd - komentuje Magdalena Czarzyńska-Jachim wiceprezydent Sopotu.
Czytaj też: Zdalna edukacja nauką dla dzieci i egzaminem dla rodziców

Również w Gdyni do dyrektorów szkół został wysłany list z informacją, jak zgodnie z obowiązującym prawem mogą rozliczać w tej nietypowej sytuacji wynagrodzenia. Urzędnicy zapewniają, że wynagrodzenia nie będą pomniejszane.

- Za każdą zrealizowaną godzinę zajęć każdy nauczyciel, w tym bibliotekarz, otrzyma wynagrodzenie w dotychczasowej wysokości, tj. wynagrodzenie zasadnicze z wszystkimi dodatkami. W przypadku nieświadczenia pracy przy jednoczesnym zgłoszeniu gotowości do niej pracownik otrzyma wynagrodzenie za tzw. gotowość, tj. wynagrodzenie zasadnicze łącznie z dodatkami funkcyjnymi. Weryfikację liczby zrealizowanych godzin przeprowadzają dyrektorzy poszczególnych placówek - informuje Anna Bennich, zastępca naczelnika Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Gdyni.

Miejsca

Opinie (303) 10 zablokowanych

  • Za to leniuchowanie zwane zdalnym na uczniem? (17)

    Obcięte.

    • 78 121

    • Na uczaniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Aż boli

      • 0 0

    • Wstydź się

      Analfabeto widać daleko było Ci do szkoły. Aż oczy bolą jak się widzi takie błędy

      • 0 0

    • PS. Widać ilu belfrów zrobiło sobie "przerwę" (5)

      żeby tu wejść, poczytać o swoich wynagrodzeniach, poczytać komentarze i dać mi minus. Do pracy!

      • 16 48

      • (4)

        Ty tez do pracy !
        Po cholere tu smarujesz komenty darmozjadzie?

        • 41 7

        • Bo na szczęście zamiast pójść na nauczyciela wybrałem lepszy kierunek, nie dla przeciętniaków. (3)

          Teraz mam wypas i mogę sobie pozwolić na komentarz.

          • 2 21

          • zostałeś kominiarzem? (2)

            • 7 1

            • Nie, na pewno jest operatorem szpadla. (1)

              • 6 0

              • Ciekawi mnie jak wygląda wasze życie. Domniemywam, że kolorowo nie jest.

                • 1 3

    • rąbnij się w łeb

      • 0 0

    • No nie mówcie, że powinno być inaczej. (4)

      Strajkować się chce, ale zdalnie uczyć to nie.

      • 18 34

      • (3)

        Jak nie ma sprzetu to jak maja uczyc ????
        Niech Morawiecki kupi wszystkim nauczycielom i uczniom tablety i szybki net i drukarki.

        W tak "bogatym" panstwie to chyba nie problem ?

        • 23 6

        • Wystarczy żyć odpowiedzialnie to i komputer byś mógł kupić. Nie leń się. (1)

          • 9 2

          • sa sobie kup narzędzia i materiały do pracy. I żyj odpowiedzialnie. I się nie leń.

            • 5 2

        • Z 500+ nie było stać rodziców na zakup jakiegoś laptopa za tysiąc? teraz znowu daj?

          • 23 5

    • No cóż (2)

      Durniem się nie zostaje ... durniem się jest. To powiedz jak jesteś taki mądry i wykształcony ... ile trzeba zapłacić tym "nauczycielom" z TVPIS ? Widziałeś zajęcia z matematyki ? Aaaa sorki przecież Ty nie ogarniasz i nie wiesz na czym polegają błędy ...

      • 13 5

      • Szczerze to Ty chyba nie masz predyspozycji do zawodu.

        Stara Ci nie daje? Stary Cię leje? Ewidentnie potrzebujesz jakiejś pomocy.

        • 1 8

      • Odezwał się pedagog po przejściach.

        Lepiej idź na jakieś konsultacje bo widać, że masz problemy.

        • 1 12

  • ... (19)

    A Co Was obchodzą cudze pensje ...

    • 89 35

    • (11)

      Bo wszyscy za nie płacimy z podatków nałożonych na naszą ciężką pracę i trzeba się mocno zastanowić, czy jeżeli ktoś pracuje w firmie normalnie i z zarobionych pieniędzy firma płaci podatki, które idą na wynagrodzienie osób, które w tym czasie siedzą w domu i nie pracują, czy to jest ok.

      • 13 13

      • Dokładnie. Mam tak samo za każdym razem jak słyszę o 500+ i innych socjalach. Mnie pracującego okradają a dają nierobom! (7)

        • 9 6

        • 1000+ (6)

          A kto Cię okrada d**ilu? Odkąd wprowadzono 500+ masz mniej w portfelu? To jest z Twojego podatku? To jest z uszczelnienia Vatu gdzie poprzedników nie interesowało gdzie uciekają te pieniądze czy za granicę czy dla układów mafijnych bo państwo przymykało na to oko i przez to ukrócenie bardzo ich to boli i narzekają na 500+ że jest bo w innym przypadku te pieniądze mieli by w kieszeni. A jakbyś Ty konkretny obywatel miał za to płacić jak sugerujesz to państwo musiało by Ci podnieść podatek do 30%.A z tego co wiem to jeszcze go obniżyło. Tylko Tusk obiecał ze podatek nie wzrośnie a jak tylko miał władze to natychmiast złamał obietnicę i podwyższył. Chyba że się mylę to mnie oświeci....

          • 5 13

          • na kwitku ponad 4000(brutto ubruttowione, lub jak ktoś woli podwójne) na koncie 2000 czyli kto płaci?

            • 1 0

          • Widze "Wiadomosci" skutecznie przekazały ci niezbedna do zycia w kaczystanie wiedzę

            • 3 0

          • (2)

            To nie z moich podatków? acha....

            • 6 1

            • Najlepiej napisz że Ty sam zasponsorowales to 500 +... (1)

              • 5 2

              • Jeżeli uważasz, że to nie idzie z moich i Twoich podatków to zazdroszczę słodkiej nieświadomości, no ale jednak też współczuję...

                • 6 2

          • :) !

            • 0 0

      • nono na 500+ też płacimy (2)

        • 5 1

        • (1)

          Ale do tej pory gospodarka zyskiwała bo te pieniądze nie wyjeżdżały za granicę jak z większości marketów tylko zostają i napędzają gospodarkę. Albo napędzały bo teraz to nie wiadomo co będzie..

          • 1 3

          • Wyjeżdżały, moi dzieciaci znajomi spędzają wakacje tylko we Francji.

            Te wakacje z plus programu, odkładane regularnie pozwalają na fajne wakacje.

            • 3 0

    • (2)

      Obchodzą, bo ja jako rodzic siedzę w domu i odwalam za nauczycieli robotę, to rodzice powinni dostać pensje a nie nauczyciele

      • 0 1

      • a siedzisz "za darmo" czy na zasiłku?

        • 1 0

      • a jak gotujesz obiad, albo sprzatasz to tez chcesz za to dostawc? Przeciez sa restauracje, sprzataczki a Ty musisz bidulko gotować i sprzątać...

        • 1 0

    • No jak są z naszych podatków, to obchodzą.

      • 0 3

    • Jak z moich podatków to obchodza

      • 10 6

    • katorga (1)

      to straszna katorga - zajmować się własnym dzieciakiem

      • 12 3

      • a najlepsze jest zajmować się własnym dzieciakiem a komuś innemu płacić za to pełną pensję...

        • 12 7

  • Charakterystyka pracy zdalnej

    Praca zdalna na każdy stanowisko pozwala na swojego rodzaju 'opierdzielanie się'. Jeden nauczyciel siedzi 2 godziny w tygodniu (bo musi być na radzie szkolnej) a inny siedzi dwa razy dłużej niż normalnie, bo mu zależy a musi sam sobie organizować materiały do nauczania.

    Na pewnej grupie FB widziałam doniesienia, że nauczycielki po 50tce, dopiero uczą się tego jak działają konferencje online, programy dla nauczania, jak się robi dokumenty dla dzieci (docsy w MS Office). One tego wcześniej nie musiały wiedzieć.

    Niestety taka jest charakterystyka pracy zdalnej, że większość faktycznie zależy od samego pracownika i jego chęci do pracy. Nauczyciel czy kiepski czy oddany uczniom nie ma wyjścia - musi pracować online.

    • 3 0

  • Chyba rodzice pracują zamiast nauczycieli, to rodzice powinni dostać pieniądze za naukę dzieci w domu, nauczyciel tylko podaje strony z książek. Wiedz co to za sprawiedliwość. A w domu nie są warunki do nauki bo większość na rodzeństwo. Ja mam 3 małych dzieci i ciężko mi z najstarszą usiąść by zrobić materiał z zerówki gdyż muszę się cała trójka zająć.

    • 2 2

  • No super (27)

    My - rodzice - wykonujemy pracę nauczycieli, a oni zgarną kasę. Za co?! Za przerzucanie na nas swoich obowiązków! I jeszcze zaraz pojawią się komentarze typu: " zobaczysz teraz jak ciężko jest uczyć twojego bąbelka", których autorami są oczywiście nauczyciele. Doprowadza mnie to do szału i świadczy o ich poziomie i braku wyobraźni, bo przecież sami uczą tylko jednego przedmiotu. My musimy "ogarnąć" wszystkie przedmioty i też na różnych poziomach, bo niektórzy mają więcej niż jednego bąbelka. Ciekawe, która nauczycielka potrafiłaby jednocześnie uczyć w edukacji wczesnoszkolnej, klasie V i liceum?? Tu polski, tam informatyka, a potem inżynieria genetyczna?

    • 46 63

    • Masakra... (2)

      Tak, bo to nauczyciele zamknęli szkoły i kazali rodzicom pracować z domu z dziećmi...
      Z tego co wiem, a mam kilkoro w rodzinie...oni chcieliby teraz odpuścić i nie obciążać rodziców a wrócić do szkoły w wakacje!

      • 13 2

      • a nie chcieliby, ci z tej rodziny, zamiast obciążać rodziców sami coś zrobic? (1)

        • 0 2

        • czyli co?

          • 1 0

    • Znalazła się... (4)

      ta co wie jak wygląda praca nauczyciela. Zapraszamy do szkoły! po tygodniu uciekłabyś gdzie pieprz rośnie.

      • 19 3

      • to czemu nauczyciele nie uciekają:) (1)

        a z prywatnych szkół przenoszą się do państwowych. Są bardzo wygodni i lubią bezpieczne posadki

        • 7 14

        • Po 17 latach pracy w domach dziecka (również dzieci niepełnosprawne, umierające) zdecydowałam się na pracę w szkole i szczerze - trudność jest porównywalna. Asperger, zaburzenia zachowania, cukrzyce, FAS itd. Szkołę znam też z tej drugiej strony, praca wydawała mi się dużo łatwiejsza. zdecydowałam się na pracę w świetlicy, żeby wdrożyć się w "to" środowisko. Niestety pensja dużo niższa - mimo doświadczenia zaczynam jako stażysta 2782 zł brutto (czyli niecałe 2000 "na rękę", Od marca dostałam dodatek motywacyjny w wysokości 7%, miał być do końca roku szkolnego, niestety w pensji kwietniowej został obcięty. Dzieciaki nie chcą ze świetlicy wychodzić, błagają rodziców żeby mogli zostać dłużej na zajęciach, rodzice zadowoleni odbierają dzieci z dnia na dzień później. /na zajęciach w świetlicy wychowuje dzieci, odrabiam z nimi lekcje, uczę organizacji czasu wolnego, wykonuję prezenty dla członków rodziny itd. Teraz dzieci do mnie dzwonią, staram się rozładować napiętą sytuację jaka panuje w domu, co jest zrozumiałe w bieżącym okresie, proponuję zabawy, wykonanie prac plastycznych. Mam mnóstwo "laurek" od dzieciaków z podziękowaniami. Jednak jeśli dalej będę otrzymywała niższą pensję i nie otrzymam pieniędzy za nadgodziny stałe (pracuję na 1 i 1/4 etatu) bo z czegoś trzeba żyć, będę zmuszona pracę zmienić. A po tym całym hejcie nie sądzę żeby była to praca związana z pracą pedagoga, nauczyciela...

          • 2 0

      • Drogie niepubliczne liceum ogólnokształcące, (1)

        nie twierdzę, że to jest bajkowa praca. I właśnie o to chodzi! Nie każdy ma predyspozycje dydaktyczne. Ty też nie zastąpisz lekarza czy inżyniera, prawda? Ale to Wy bierzecie za to pensje i Wy się kształciliście na pedagogów!

        • 4 2

        • no biorą i pracują, o co chodzi?

          Nauczyciele ogłosili epidemię?

          • 4 1

    • a inżynieria genetyczna to w której klasie teraz jest? (3)

      • 7 2

      • A w I L.O. na biologii. (2)

        • 0 1

        • Nalej juz sobie

          Albo zjedz snikersa

          • 0 0

        • https:// opracowania.pl/opracowania/biologia/metody-inzynierii-genetycznej,oid,1409 czego bąbelek sam nie zrozumie?

          • 2 0

    • i tu jest problem... (5)

      na nic się zdaje tłumaczenie rodzicom, że to nie oni mają się uczyć tylko ich dzieci. Zadaniem rodzica jest jedynie dopilnowanie by dziecko odczytało wiadomość na librusie czy innej platformie i przypilnowanie by zrobiło zadania. Dziecko ma pracować samodzielnie. Zamiast tego rodzice ich wyręczają w większości czynności. Kto przysyła zdjęcia wykonanych zadań? Kto odczytuje zadania za uczniów? Rodzice, niektórzy są na tyle fantazyjni, że jeszcze sami piszą za dzieci w zeszytach. Drodzy Państwo nauczyciel naprawdę potrafi rozpoznać charakter pisma dziecka (tym bardziej swojego ucznia) od charakteru pisma dorosłego. Zakładasz grupy i czaty dla uczniów i piszesz z prośbą do rodziców by to dzieci ze swoich kont logowali się na te grupy. Co potem otrzymujesz ? Jeśli myślicie, że zalogowanych uczniów pod nickami, które nauczyciel jest w stanie przypisać do ucznia, to się grubo mylicie. Pisze do Ciebie Grażyna XXX (w klasie żadnej Grażyny nie ma), ale jest Wojtek XXX. Czasem na grupie pisze Wojtek, a czasem Grażyna. Mimo, że grupa tylko dla uczniów. Przypadki można mnożyć. Większość rodziców zamiast pozwolić by dzieci się usamodzielniły to robi z nich d**ili, a potem narzekają, że dzieci są leniwe i nie chcą się uczyć oraz, że to biedni rodzice wszystko muszą robić. Mam może 15 rodziców na całą szkołę, którzy chcą współpracować z nauczycielami. Tyle w temacie. Apel do rodziców. Dajcie dzieciom pracować samodzielnie!

      • 26 6

      • Sorry (1)

        To skoro dzieci mają się same uczyć to po cholerę są nauczyciele wogóle?? Egzaminy to dzieci mogą zdawać online i do tego sprawdzania będą potrzebne 3 osoby, a nie jakaś tam kadra pedagogiczna. Zamknąć szkoły i na muzea horroru wynająć....

        • 2 1

        • Jak widac zbędni

          Zasad pisowni nie potrafią nauczyć...

          • 2 1

      • Jak dzieci, czy nawet młodzież licealna (2)

        ma sama opanować nowy materiał? Czyżby nie potrzeba było nam nauczycieli??

        • 0 4

        • Kolejny wpiscz tym nickiem

          Ale ty naprawdę serio to wszystko wypisujesz?

          • 1 0

        • sama??? Nieee mama niech zrobi.

          Wydrukuje, napisze, zeskanuje i wyśle. I niech w żadnym wypadku nie narazi dziecka na przeczytanie, napisanie, znalezienie czegoś przydatnego w internecie.

          • 7 0

    • Nie dość że wk.wiona to jeszcze i**otka

      Zacna kompilacja.
      I to zrozumienie jak działa system edukacji....
      Brawo TY!

      • 3 0

    • A ci licealiści jacyś opóźnieni? (1)

      Z mamusią muszą się uczyć? Wstyd tak pisać o własnych dzieciach, na maturę tez się z mamusią wybiorą? Czy wychowujecie jakieś ubezwłasnowolnione osobniki, co same niczego ogarnąć nie potrafią, bo przyzwyczajone do korepetycji z każdego przedmiotu? A tu trach, nie wolno, urwało się. I żeby nie było, nie jestem nauczycielką, jestem babcią

      • 20 1

      • Jeśli są to nowe tematy,

        to chyba ktoś musi wytłumaczyć. Inaczej można by pomyśleć do czego są potrzebni nauczyciele...

        • 0 2

    • (3)

      A pani wie, co robią nauczyciele siedząc w domu oprócz prowadzenia zajęć online? Nikt nie oszczędza tej grupy zawodowej, bez obaw. Pracy jest więcej niż gdy chodzimy normalnie do szkoły! A pensja znacznie obcięta!

      • 25 10

      • Nie zdają sobie z tego sprawy (2)

        Poza tym nie pomyślą, że nauczyciel też ma dzieci i one również się uczą, również korzystają z komputera, drukarki itd. Nagle z przerażeniem zauważają, że ich przyzwyczajone do korepetycji z każdego przedmiotu, dzieci nie potrafią samodzielnie myśleć, samodzielnie się uczyć, odrabiać lekcji. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich dzieci i wszystkich rodziców, ale i tak przerażają mnie te wypowiedzi, jak to teraz trudno, jak ciężko, bo trzeba być z dzieckiem w domu, poświecić mu czas. Posłużę się przenośnią: drodzy Państwo, przestańcie dzieciom wycierać tyłki i wiązać buty, a one świetnie sobie poradzą. Wykorzystajcie ten trudny czas, żeby nauczyć czegoś siebie i ich. I nie mam na myśli odrabiania lekcji

        • 20 3

        • (1)

          To jak by chcieli rodzice żeby teraz wyglądała edukacja? Nauczyciele uczą zdalnie i dają zadania- źle, za dużo, nie wysyłają nic tez źle, bo za mało. Tak jak oni mają to robić?

          • 8 2

          • może tak jak te panie, co teraz "nauczają" w tvpis

            • 3 2

    • A czemu dzieci nie robią zadanek same? Czyżby czepiały się spódnicy mamusi bo niesamodzielne?

      • 7 2

    • Nauczycielom odwalilo

      Ale jeszcze chwila i wyjdą na tym jak Zabłocki na mydle. Nikt ich nie będzie szanował jeszcze bardziej niż dotąd.

      • 3 13

  • A ile dacie rodzicom którzy po pracy, (10)

    idą do pracy i w domu robią za nauczyciela. Drukują, skanują, wysyłają e-maile z pracami i rozwiązują zadania z dzieciakami do wieczora. No ile dacie?

    • 37 20

    • Co miesiąc dostajesz 500 plus a Twoje dziecko zapewne jak szkoła jest otwarta spędza w niej 11 godzin - przynajmniej tak jest w mojej szkole - skoro świt 6:30 dzieciaki czekają pod świetlicą, 17:00 ta godzina obowiązuje tylko niektórych, często jest tak, że rodzice spóźniają się po dzieci. I teraz pytanie co w tym czasie robią - odpowiedź - mamuśki widywane są u kosmetyczek, na kawce z koleżaneczkami... o tatuśkach nie wspomnę. Dodam często mamuśki to osoby nie pracujące...

      • 5 0

    • a dzieci nie potrafią wydrukować, zeskanować, rozwiązać zadania i wysłać? (3)

      To w żlobkach takie zadania zadają? Bo przedszkolaki już potrafią

      • 12 3

      • A jeśli to jest sprzęt rodziców, (2)

        z którego korzystają do pracy zdalnej?
        A jeśli to są nowe tematy??
        Uważasz, że nauczyciele nie są potrzebni???

        • 0 3

        • Nic nie rób

          Dzieci będą jak matka.

          • 2 0

        • a czyj jest sprzęt, z którego korzystają nauczyciele?

          • 4 0

    • 500 (2)

      • 3 2

      • Nauczyciele (1)

        też dostają 500+

        • 0 2

        • za cudze dzieci?

          • 3 0

    • A

      przyszło ci do głowy, że nauczyciel też może mieć swoje dzieci?

      • 5 1

    • Nic! Przecież to ich obowiązek. Sytuacja jest wyjątkowa!

      • 17 5

  • Trójmiasto.pl! Zajmijcie się w końcu pensjami innych branż. Kolejna niekończąca się nagonka na nauczycieli od ludzi którzy nie mają doświadczenia ani wiedzy jak to wygląda od środka.

    • 7 0

  • same problemy-i tak przez cały czas aż do diametralnych zmian

    dopiero teraz widać zacofanie polskiej szkoły, "błyskotliwi" nauczyciele realizują program, trraz widać jakie przedmioty są potrzebne: polski( jest czas na czytanie- ale w domu nie ma książek- kryminały to tylko prymitywna rozrywka) matematyka ( zbiory zadań w internecie -jest możliwość poćwiczyć, fizyka, biologia, chemia ( podręczniki w internecie!!!- czas zacząć się uczyć samemu, języki- oglądać filmy w oryginale, płyty, kasety, CD. możesz w ranach religii, etyki filozofii czytać pozostałe przedmioty to strata czasu. Jak chcesz możesz studiować samodzielnie religię(Pismo św.) filozofię (Tatarkiewicz)lub rozwijać swoje zainteresowania. Potem przychodzisz na egzamin- ocena jest miarą Twojej pracy. Nie zaliczyłeś idziesz do szkoły wieczorowej (po pracy)i tam masz nauczycieli, którzy mogą Ci pomóc-tak to powinno wyglądać, szkoła podstawowa uczy Cię liczyć i czytać Oczywiście powstanie też wiele pobocznych problemów, które trzebaby na bieżąco rozwiązywać np. jak wyłowić tych bardzo zdolnych

    • 1 0

  • Haaalo (1)

    Nauczyciele, grupa społeczna ktora nie będzie sie zmagac z bezrobociem, grupa ktora w zaden sposób nie przysluzy sie podczas kryzysu z koronawirusem, grupa ktora wykona dużo mniej pracy niz bez kwarantanny, grupa ktora jest najbardziej niezadowolona ze swojej pracy a najmniej jej wnosi.... Obciąć 30% pensji i dolozyc sluzbie zdrowia, policji, bezapelacyjnie!!! Jaka praca taka płaca. Np nauczyciel wfu za co ma dostac swoja pensje!? Skandal!

    • 4 13

    • Prawdziwych patriotów już w maju odwiedzę

      • 0 0

  • Hahaha , to było zostać nauczycielem a nie korposzczurkiem lub coachem

    korposzczury teraz na bezrobocie polecą , ale za to mogli przez wiele lat żyć wizją awansu i dużej kariery , tyle że to tylko wizja była

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie miasto jest siedzibą władz województwa Pomorskiego?

 

Najczęściej czytane