• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny ranking uczelni. Tym razem już nie tak korzystny

mak
15 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Uniwersytet Gdański w czołówce!
Według rankingu uczelni Rzeczpospolitej i Perspektywy Uniwersytet Gdański znalazł się przed Politechniką Gdańską. Według rankingu uczelni Rzeczpospolitej i Perspektywy Uniwersytet Gdański znalazł się przed Politechniką Gdańską.

W poniedziałek opublikowaliśmy ranking sporządzony przez tygodnik Wprost, teraz czas na drugi liczący się w Polsce ranking szkół wyższych przygotowany we współpracy dziennika Rzeczpospolita i Fundacji Edukacyjnej Perspektywy. Jak w nim wypadły trójmiejskie uczelnie?



Czy ufasz rankingom?

Trudno jest porównywać ze sobą rozmaite rankingi, każdy bowiem sporządzany jest w oparciu o inna metodologię (Wprost brał np. pod uwagę też uczelnie, które nie odesłały mu wypełnionego kwestionariusza, co wywołało sprzeciw uczelni, też trójmiejskich) czy bierze pod uwagę inne kryteria. Jednak to one są busolą dla maturzystów i mogą ostatecznie przesądzić o wyborze konkretnej uczelni. Dlatego przyjrzeliśmy się też jak w drugim, najważniejszym w kraju, rankingu dotyczącym uczelni wyższych, poradziły sobie trójmiejskie uczelnie.

Zobacz ranking Wprost i przeczytaj list oburzonego środowiska akademickiego.

Ten sporządzony przez Rzeczpospolitą i Perspektywy składa się z trzech głównych rankingów: rankingu uczelni akademickich, który obejmuje wszystkie szkoły wyższe - publiczne i niepubliczne (poza uczelniami artystycznymi), które mają uprawnienia do nadawania tytułu doktora, ranking niepublicznych uczelni magisterskich, ranking niepublicznych uczelni licencjackich i państwowych wyższych szkół zawodowych. Pozostałe rankingi to: ranking w grupach kierunków studiów i ranking w grupach kryteriów.

Przy przygotowaniu rankingu zwracano większą uwagę na tzw. dane "twarde", a więc te pochodzące z baz danych i cytowań, a nieco mniejszą na dane "miękkie", czyli te, które uzyskiwane są w oparciu o badania ankietowe. W przypadku uczelni zwiększono wagę grupy kryteriów dotyczących umiędzynarodowienia placówki.

rankingu uczelni akademickich, odmiennie niż we Wprost, listę trójmiejskich uczelni otwiera nie Politechnika Gdańska, ale Uniwersytet Gdański z 15 lokatą. Trzy miejsca niżej znalazł się Gdański Uniwersytet Medyczny, a dopiero na 20. miejscu - Politechnika Gdańska (w rankingu Wprost zajęła 6. miejsce). Potem długo nic i dopiero pod koniec listy (w rankingu zamieszczono 88 uczelni) - z 81 lokatą - znalazła się Akademia Morska w Gdyni, a na 85. - Akademia Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni. Lokatę niżej zajęła Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.

Wysokie miejsce Uniwersytetu Gdańskiego, który nie dość, że wyprzedził Politechnikę Gdańską, to jeszcze wspiął się o 3 miejsca wyżej niż w ubiegłym roku komentuje rzecznik uczelni.

- Najbardziej cieszą nas preferencje pomorskich pracodawców, wśród których Uniwersytet Gdański zajął pierwsze miejsce. To ważna wiadomość dla tegorocznych kandydatów na studia - mówi Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy UG. - Dobre są także pozostałe miejsca rankingowe, gdyż przed nami są tylko największe i najbardziej rozpoznawalne akademickie uczelnie wyższe. Cieszy także pierwsza dziesiątka wśród uniwersytetów. Musimy jednak wiąż pracować nad tym, aby także w rankingu wszystkich uczelni akademickich znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Tegoroczne trzy miejsca wyżej dają taką nadzieję.

Sprawdź cały ranking uczelni akademickich (PDF).

Z kolei ranking niepublicznych uczelni magisterskich otwiera na 19. miejscu Szkoła Wyższa Prawa i Dyplomacji w Gdyni (łącznie w rankingu uwzględniono 93. niepubliczne uczelnie), na 34. miejscu znalazła się Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku . Kolejna trójmiejska placówka - Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku - znalazła się na 48. miejscu, Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna - na 69.

Sprawdź cały ranking niepublicznych uczelni magisterskich (PDF).

Natomiast listę trójmiejskich uczelni w rankingu niepublicznych uczelni zawodowych i PWSZ "otwiera" na 27. miejscu Wyższa Szkoła Zarządzania w Gdańsku (na łącznie 75 uczelni), dwa miejsca dalej - na 29. uplasowała się Pomorska Wyższa Szkoła Humanistyczna w Gdyni, na 30. - Sopocka Szkoła Wyższa, a na 63. - Gdańska Szkoła Wyższa. Na końcu listy - z 72 lokatą znalazła się - Wyższa Szkoła Społeczno-Ekonomiczna w Gdańsku.

Sprawdź cały ranking niepublicznych uczelni zawodowych i PWSZ (PDF).
mak

Opinie (31) 9 zablokowanych

  • (1)

    a SWPS ktorego filia jest w Sopocie, to czemu zostalo przeoczone to w atykule, jak sie pisze o uczelniach to warto wiedziec jakie sa w Trójmiescie , SWPS na drugim miejscu w rankingu, i choc w rankigu jest wyszczegulniona Wrszawska to warto wsponiec ze filia jest w Sopocie..
    a tak wogule to jakiegos czasu mam wrażenie, że coraz bardziej badziewiackie te artykuly na trójmiescie, poziom dziennikarstwa naprawde mizerny, informacje kiepskie. a subiektywne opinie sa slabo argumentowane , naprawde coraz czesciej sie lapie na tym ze jedyna interesujaca rzecza na tym portalu jest Komunikacja, a szkoda...

    • 0 1

    • "wyszczegulniona"...

      Masakra!

      • 0 0

  • Uniwersytet Gdański okiem absolwenta. (1)

    Oferta dydaktyczna zdecydowanie uboższa od Warszawy, Poznania i Krakowa.

    Z nielicznymi wyjątkami słaba kadra dydaktyczna.

    Upolityczniony (większość pracowników przyjazna obozowi post komunistycznemu i pseudo liberałom)

    Słabiutkie studia doktorskie.

    Nikła szansa na podjęcie pracy na uczelni jeśli nie ma się pleców i układów.

    Bardzo często brakuje książek w bibliotece które można wypożyczyć. Większość jest dostępna jedynie na miejscu w czytelni.

    WF jedynie na pierwszym roku studiów stacjonarnych w żałośnie niskiej liczbie godzin.

    Mizerny, zaniedbany stadion na tyłach rektoratu.

    Brak basenu.

    Brak porządnej sali gimnastycznej i siłowni.

    Brak kortów tenisowych. Te obok rektoratu to zaniedbany, słabej jakości asfalt.

    Po sąsiedzku przy campusie uniwersyteckim na Bażyńskiego funkcjonuje hala Olivia. Nikt z władz uczelni, miasta czy klubu nie zrobił przez lata nic żeby zacieśnić wzajemną współpracę. Jedna godzina ślizgawki w tygodniu w ramach odrabiania WFu to stanowczo za mało. Powinno się zainteresować sportem i utworzyć drużynę amatorską w hokeja oraz zaproponować specjalną ofertę dla absolwentów szkoły sportowej (hokeistów, łyżwiarzy) którzy zazwyczaj z braku alternatyw wybierają AWF.

    Praktyki zawodowe to śmiech na sali.

    Kiepskie wymiany studenckie oraz mizerne koła i warsztaty. Fasadowe i mało rozwojowe.

    Senat i samorząd studencki to czarna rozpacz.

    Kulejąca informatyzacja.

    Wysokie ceny w punktach gastronomicznych na terenie uczelni (mimo że to prywatne obiekty to uczelnia powinna mieć na nie wpływ przy podpisywaniu umów na dzierżawę)

    W robocie większość informacji i tego co człowiek się uczył jest zupełnie nieprzydatna. Biuro karier przy UG nie ma zazwyczaj nic ciekawego do zaproponowania.

    Większość byłych studentów UG ma problem z odnalezieniem się na rynku pracy.

    Ochrona, sprzątający, szatniarze, pracownicy techniczni uniwersytetu to ludzie zatrudniani przez zewnętrzne firmy. Dlaczego uczelnia nie szuka na te miejsca studentów albo absolwentów UG? Podobnie dziekanaty, sekretariaty, biura, rektoraty powinny być zasilane przez ludzi związanych z gdańską uczelnią.

    Brak stołówki, pubu, klubu stricto uczelnianego na terenie campusu lub w jego bliskiej odległości jakim przykładowo jest Kwadratowa dla PG. Y w podziemiach akademika to nie oszukujmy się ciasna, zadymiona speluna z brudnymi toaletami.

    Campus jest rozbudowywany a idzie niż demograficzny i kończy się moda na studiowanie dla studiowania. Zastanawiam się co się będzie działo w tych gmachach wybudowanych za miliony.

    • 4 2

    • Gmachy wybudowane za milniony się komisyjnie zniszczy

      a procent 20% będzie nasze...

      • 1 0

  • (4)

    wszystkie uczelnie powinny byc na ostatnim miejscu bo w zaden sposob nie ucza ludzi pracowac a jedynie wykuc definicje z ksiazek... no moze poza PG, chociaz i tak pracodawcy wola zatrudnic kogos po np technikum i dac mu 2 tys na reke bo mysla ze taki z pg to za mniej niz 5 nie pojdzie pracowac

    • 5 3

    • taaa (3)

      umiejętność obliczania całki po okręgu, dywergencji i innych niejednorodnych równań drugiego stopnia przyda ci się w robocie jak cholera... człowiek poszedł do roboty i nie wiedział nawet, jak się narzędzia nazywają

      • 1 1

      • Absolwent PG

        Oczywiście. A jeśli ci się nie przydaje, to "jezdeś gópi", że po PG poszedłeś kopać rowy. Poza tym studia to nie zawodówka - nie mają uczyć jak punkt po punkcie wykonać czynność A, B oraz C, ale przede wszystkim uczą kreatywnego myślenia. Dają wędkę (trenują umysł) a nie rybę (instrukcja w punktach wykonywania praktycznych robótek).

        Ja czuję się tego nauczony i uważam, że moje studia dobrze przygotowały mnie do radzenia sobie z inżynierskimi problemami w obecnej pracy zawodowej.

        P.S. A jak poszedłeś do roboty i nie wiedziałeś, jak się narzędzia nazywają, to pretensje miej do siebie. To ciebie powinno twoje życie obchodzić i to TY powinieneś się starać wykazać, czyt. poszukać sobie, że młotek to młotek, a wektorowy analizator sieci to wektorowy analizator sieci. Dobija mnie taka pasywna, roszczeniowa postawa... Wszystko powinni dać do ręki, wszystko wyłożyć na tacy, podać instrukcję w punktach jak wszystko zrobić i na koniec zapłacić 20 tysięcy na rękę...

        • 1 1

      • trzeba było wybrac zawodówke (1)

        wypowiedzi świadczą o waszym niskim ogarnięciu życiowym w takim razie. Nie wszyscy po studiach pracują na budowie to po pierwsze. Uczelnia to nie zawodówka!!

        • 0 2

        • "nie wszyscy po studiach pracują na budowie"? no masz rację, głównie robią to kolesie po inżynierii lądowej. ale na przykład elektrycy i mechanicy to nie są gryzipiórki, którzy przekładają jakieś papierki albo rysują kreski na komputerze, tylko wykonują prawdziwą pracę. czasami ta praca polega na wytłumaczeniu tym chłopakom po zawodówce, jak się trzyma narzędzia i co się nimi robi.

          poza tym pogląd, że praca na budowie czy przy łopacie wynika z niskiego ogarnięcia życiowego to kolejny mit, który bezmyślnie powtarzają ludzie od czasów komuny. od tamtej pory świat się zmienił, teraz robol po zawodówie jak jest dobry i się nie opieprza może na budowie wyciągnąć spokojnie 3 koła/mc. spróbuj tyle zarobić w swoim makdonaldzie, humanisto

          • 4 0

  • a które miejsce zajęła najbardziej oblegana przez eLity

    i mający preferencje pomorskich samorządowców, wśród których Gdańskie "Ateneum" zajmuje ciągle pierwsze miejsce;))

    • 1 1

  • (1)

    "Najlepsza Uczelnia" to Ateneum. Szczególnie dziennikarstwo...

    • 5 3

    • zarąbella

      • 0 0

  • Szkoły byłyby wyżej w rankingu, ale wprowadzono nowe kryterium, za które dostaje się 20% punktów.

    To nowe kryterium nazywa się "prestiż". Większość za "prestiż" dostała zero punktów, nieliczne maxa. Konia z rzędem temu, kto powie jak wypunktować "prestiż".

    • 1 0

  • politechnika gdańska jest słaba, wszystko to pic na wode i fotomontaż wraz z innowacyjnym rektorem.

    • 1 1

  • wprost (4)

    ich kryteria inne vis RzP. Wiadomo kto gdzie siedzi tam bąka puszcza.Np. Akademia Morska 85 fajnie ale czy wprostacy wiedzą ,że po kierunku morskim i kilkuletniej praktyce absolwenci AM będą zarabiać grubo ponad 5000 euro_a po faworzyowanzch UW cyz UJ tzle zarobia pryed emerytura

    • 9 3

    • po kilkuletniej praktyce morskiej to zarobisz jakies 2500 EURO (junior officer).dopiero bedac tzw" top four" wskakujesz na wyzsze zarobki. oczywiscie pensja zalezy od typu statkow ,a ta ktora podalem odnosi sie do kontenerowcow i w systemie platnosci 12 m-cy/rok ,a nie tylko na burcie.

      • 0 0

    • (2)

      ooo pewnie absolwent po morskiej się odezwał he he zazdrośnik, ale taka prawda, UG = marna kasa, PG i Morska = konkretne pieniądze, ranking by się zmienił gdyby oceniać po zarobkach absolwentów, ale jeśli chodzi o jakość nauczania to znam takich ciumoków po Morskiej że dziwię się, że tych statków nie rozbijają jak wpływają do portu,

      • 8 0

      • jeszcze chwila i będą rozbijać ......

        • 0 0

      • bo statki do portu wprowadzone są przez holowniki, których załogi znane są z tego, że częściej bywają trzeźwe :P

        poza tym - kto powiedział, że ludzie chodzą do szkół po to, żeby przestali być choćby trochę mniej głupi? drzewiej tak bywało, jednak obecnie coraz częściej się zdarza, że studia (i to różne: od UG przez PG do GUM) kończą dresiarze, różowe świnki z kaczymi dzióbkami i inna przytępa młodzież.

        • 3 0

  • GUMed

    Uważam, że stomatologia na Gumedzie bardzo dobrze przygotowuje do zawodu. Od trzeciego roku są zajęcia praktyczne. Ludzie kończący studia nie boją się podejść do pacjenta i co ważniejsze wiedzą jak mu pomóc. Dużo praktyki jeszcze więcej nauki, ale naprawdę warto.

    • 4 0

  • Przecież wiadomo że uczelnie wyższe w Trójmieście stoją na niskim poziomie na czele z UG

    jak ktoś jest kumaty i ambitny to jedzie do Krakowa,Warszawy czy Poznania lub na jakieś zagraniczne uniwerki a nie kisi się w tych prowincjonalnych szkólkach

    • 2 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki cenione przez staropolskich kucharzy żyją w okolicy Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane