• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec doktoratów na jednym z wydziałów Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu?

Marzena Klimowicz
8 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na trzy lata zawieszono wydziałowi Wychowania Fizycznego AWFiS uprawnienia do nadawania tytułu doktora i doktora habilitowanego. Na trzy lata zawieszono wydziałowi Wychowania Fizycznego AWFiS uprawnienia do nadawania tytułu doktora i doktora habilitowanego.

Wydział Wychowania Fizycznego gdańskiej AWFiS stracił uprawnienia do nadawania stopnia doktora i doktora habilitowanego nauk o kulturze fizycznej. Powód? Nieodpowiedni poziom rozpraw doktorskich.



Odebranie wydziałowi Wychowania Fizycznego uprawnień do nadawania tytułów doktorskich:

Prawie dwa lata zajęło Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów zbadanie setek prac nadesłanych z ponad 600 rad wydziałów mających uprawnienia do nadawania stopnia doktora i ponad 500 rad naukowych nadających tytuł doktora habilitowanego, w całym kraju.

Choć kontrola jeszcze się nie skończyła, są już pierwsze wyniki i... kary. Jedną z nich poniósł wydział Wychowania Fizycznego i Sportu AWFiS, który otrzymał zakaz nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego przez najbliższe dwa lata. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.

Skąd taka decyzja? - Na 15 badanych przewodów doktorskich aż osiem reprezentowało poziom poniżej minimum. Natomiast w przypadku habilitacji były cztery takie prace na osiem - mówi prof. dr hab. Tadeusz Kaczorek, przewodniczący komisji. - Mieliśmy zastrzeżenia merytoryczne, ale doszło także do uchybień formalnych. Kara jaką nadaliśmy AWFiS-owi jest najwyższą, jaką mogliśmy zastosować.

Oto fragment uzasadnienia do decyzji Centralnej Komisji: "Z oceny wynika, iż osiągnięcia habilitantów nie stanowiły wystarczającej podstawy do nadania im stopnia naukowego doktora habilitowanego."

Jednak naukowcy, których prace zakwestionowano nie muszą się obawiać utraty stopni. Komisja im ich nie odbierze, bo nie leży to w jej kompetencjach.

Władze AWFiS też nie widzą takiej potrzeby. - Decyzja komisji jest ostateczna, ale jeszcze nie prawomocna. Na razie wysłaliśmy wniosek o ponowne rozpatrzenie zanegowanych prac - mówi prof. Andrzej Szwarc, dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego. - Zdziwiło nas to, że zamiast dostać żółtą kartkę, od razu wydana została tak ciężka decyzja. Dziwi nas też to, że skoro dwóch z czterech recenzentów prac habilitacyjnych to osoby z CK, komisja neguje recenzje jej własnych członków. Sama sobie strzela w stopę - dodaje.

Ostateczna decyzja w sprawie AWFiS może zapaść we wrześniu. Wtedy władze gdańskiej uczelni zdecydują, czy - jak mówi dziekan - przyjąć ją z pokorą, czy wejść na drogę sądową.

- Poza samą decyzją o zawieszeniu otrzymaliśmy jedynie fragmenty negatywnych recenzji naukowców z CK. Żadnej dokumentacji, nic co pozwoliło by nam odnieść się do błędów w pracach. Poza tym sama komisja popełniła wiele błędów w przysłanych nam pismach, myliła daty, imiona, a nawet stopnie naukowe - to są dla nas twarde argumenty w ewentualnym sporze sądowym - mówi prof. Andrzej Szwarc.

Przewodniczący CK ma inne zdanie na ten temat. - Jeśli pan dziekan sobie życzy, doślemy resztę dokumentów, nasze recenzje nie są żadną tajemnicą - ripostuje prof. Tadeusz Kaczorek.

Jeśli komisja przychyli się do wniosku AWFiS, prace zostaną ponownie zrecenzowane. Natomiast jeśli znów zapadnie wynik negatywy, problem mogą mieć osoby, które są w trakcie pisania pracy doktorskiej.

- Podchodzimy do tego życiowo. Jeśli więc przewód doktorski jest bardzo zaawansowany, to z reguły godzimy się by był zakończony na macierzystej uczelni. Wówczas najwyżej dosyłamy niezależnego obserwatora z Polski bądź z zagranicy. Jeśli natomiast do ukończenia pozostała mniej więcej połowa, to możemy wyznaczyć inną radę wydziału na innej uczelni, z reguły w pobliżu. Jedynym warunkiem jest to, że musi być kompetentna - mówi przewodniczący.

Centralna Komisja tak szczegółową kontrolę, zakrojoną na skalę całego kraju, przeprowadziła po raz pierwszy. - Najwyższa Izba Kontroli zarzuciła nam, że kontrolę przeprowadzamy zbyt wyrywkowo, więc przyjrzeliśmy się każdej z uczelni z osobna - mówi prof. Tadeusz Kaczorek

Kontrola przeprowadzana przez CK polega na wybraniu losowo i ocenie ok. 30 prac doktorskich i habilitacyjnych obronionych między 1 września 2005 r. i 1 maja 2008 r.

Prace z AWFiS-u zbadało 30 profesorów z tzw. sekcji IV, w której zasiadają profesorzy m.in. z medycyny, biologi medycznej, nauk farmaceutycznych i stomatologii.

- Mogę powiedzieć, że poziom prac w całym kraju jest bardzo zróżnicowany. Jednak odkąd nie zatwierdzamy prac habilitacyjnych, a więc od trzech lat, ich ilość wzrosła do ok. 20 procent. Niestety ich jakość znacznie się pogorszyła - mówi prof. Kaczorek.

Na razie nie są znane wyniki kontroli CK innych trójmiejskich uczelni. - W moim prywatnym rankingu trójmiejskie uczelnie są wysoko notowane - mówi przewodniczący.

W maju CK odebrała uprawnienia do nadawania tytułu doktora także jednej z rad wydziału Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Kontrola nie objęła uczelni prywatnych, bowiem tylko kilka z nich w kraju może nadawać tytuł doktora czy doktora habilitowanego.

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (165) 1 zablokowana

  • Absolwenci AWFiS

    Tak się składa, że mam dwóch znajomych po AWFiS. W czasie studiów nabijali się ze wszystkich, że inni zakuwają a u nich wieczna impreza. Tylko po ukończeniu studiów trochę musieli zweryfikować priorytety. Impreza się skończyła i wypadałoby poszukać roboty. I co? Jeden z nich po 8 miesiącach znalazł wreszcie robotę i roznosi kanapki w biurowcu w gdańsku. A drugi od roku na bezrobociu... Czy warto?

    • 1 3

  • AWF to uczelnia jak inne,

    Ma tylko inny profil. Studenci tej uczelni maja zajęcia teoretyczne z anatomii, biochemii, motoryki i inn. Nie jest tak, że tylko poganiają za piłeczką i dostaną 5. Muszą się uczyć, fakt że nie tak dużo jak np AMG, ale na dodatek CIĘŻKO TRENOWAĆ. Medal to WIADRA POTU i nierzadko KONTUZJE na treningach.Bo to właśnie oni startują w olimpiadach.
    Smiech budzą jedynie porównania niektórych, że uczą się tego samego i w takim zakresie co AM. Nie znam żadnego kardiochirurga po AWF. AM to nie tylko anatomia czy biochemia. Zakres materiału na AM jest duuuużo szerszy, popatrz choćby ile medyki siedzą w prosektorium. Ile godzin mają tej sławetnej anatomii. Ale nikt po AM nie zostanie trenerem. Nikt nie zrobi "Blanika" na koniu. Floretu też nikt nie opanuje jak choćby Sylwia. To 2 różne uczelnie i wszyscy po kierunkach ścisłych zdają sobie z tego sprawę.

    To że niekiedy po AWF roznosi się kanapki - sport w polsce leży i kwiczy. Niejeden zdolny zawodnik po zakończeniu kariery sportowej może conajwyżej pracować jako wuefista. Brak jest bazy szkoleniowej dla młodzieży, rehabilitacji dla poszkodowanych czy starszych... Nie ma etatów dla eks-sportowców. To boli.

    Co do studentów - to "renomę" AWF zrobili zaoczni - tacy sami jak na ZiE PG czy UG. A kadra naukowa AWF jest różna - są tacy co robią i tacy którzy juz dawno powinni zniknąć, komuchowate dziadki i ich latorośle. U nas na PG dużo takich siedzi włąśnie na ZiE - co nie oznacza że wszyscy na ZiE to byli polityczni...Szkoda że prestiż 3miejskiej uczelni spada, bo to niestety obniza prestiż CAŁEGO regionu. Można być na PG i być głąbem, można być naAWF i być zdolnym człowiekiem. Niestety, warunki na AWFiS nie sprzyjają studentom. A szkoda, szkoda...

    Na koniec specjalne pozdrowienia dla pana Głowacza. Od weterana z Szk.P. nr92

    • 7 0

  • przyczyna zapaści (2)

    Kto ukrywa prawdę ?
    Decyzja CK musi mieć drugą część, to wynika z pisma na waszym portalu.
    Dlaczego chronicie sprawców waszej klęski;
    Kto dostał pałę za doktoraty: Czerwiński - 3, w tym jedną jedynkę, Przybylski - 2, Kochanowicz - jedną pałę i po jednej pale Chwalbińska i Krawczyński; na 15 doktoratów 8 negatów; a habilitacje - na 7 aż 4 pały: Laskosiu nawet dostał jedynkę, Tomiak - rusofil - pała, Lipowski - pała, Ratkowski - pała.
    A co na to pełnomocnik ds. habilitacji - Czerwiński ? Za co bierze pieniądze ?
    Kto mówi o ochronie danych osobowych w nauce, ten nie wie, co wygaduje.
    Ocena naukowego dzieła ma swego autora z imienia i nazwiska - i nie podlega żadnej cenzurze (tylko recenzji), ani prawu ochrony danych osobowych.
    W gdańskiej Wf działa "fryzjer" ligi amatorów nauki; może ustawiać wszystko, siebie zresztą też.
    Czy ktoś widział peterburskie dzieło habilitacyjne Hucińskiego w tłumaczeniu polskim, książkowym ?

    • 8 1

    • a może ktoś widział kijowskie dzieło habilitacyjne B.??

      • 2 0

    • A powiedz, jeśli możesz skąd masz takie informacje. Z góry dziękuję :)

      • 0 0

  • o jasnej pomroczności

    Przyczyną zapaści jest Czerwiński:
    nie dość, że potworzył zwielokrotnionego matołka,
    to jeszcze zmajstrował w oszukanych wyborach takiego
    Huciołka

    • 1 1

  • fryzjer

    Szwarcenplejer, dlaczego oszukujesz;
    gdzie jest druga część pisma z centralnej komisji;
    korexem nie wymażesz prawdy, a na naszej w-stronie zataiłeś uzasadnienie decyzji; powiedz, kto zawinił, z imienia i nazwiska;
    widać żeś nie taki czysty jak czarny z nazwiska;
    fryzjer-corleone jest twoim panem a ty jego najemnikiem;
    sam strzelasz sobie w pietę, a futbolplejer kulawka moralny
    nie ucieknie ze spalonego; wstydzę się twojej akademii.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Fale morskie powstają na Bałtyku w wyniku:

 

Najczęściej czytane