Uczniowie odebrali dziś swoje świadectwa i oficjalnie rozpoczęli wakacje po kolejnym roku szkolnym w pandemii koronawirusa. Jeśli sytuacja epidemiologiczna się nie pogorszy, wrócą do szkół pierwszego września.
bardzo dobrze, mimo nauki zdalnej nie mam zastrzeżeń
15%
dobrze, choć na pewno są jakieś zaległości i dzieciom brakuje kontaktu ze sobą
44%
źle, ten rok powinien zostać powtórzony
34%
nie mam zdania na ten temat
7%
W piątek skończył się rok szkolny 2020/2021, w którym ze względu na epidemię COVID-19 uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i ponadpodstawowych przez prawe siedem miesięcy uczyli się zdalnie. Nadszedł długo wyczekiwany odpoczynek od nauki. Przed uczniami ponad dwa miesiące wakacji.
- Drodzy uczniowie, uczennice, grono pedagogiczne, pracownicy oświaty i rodzice. Dziękuję za waszą determinację, serce włożone w naukę i wychowanie. Jak trudny i pracowity był ten rok wiemy wszyscy. Dlatego cieszę się, że nadszedł czas odpoczynku. Ładujcie baterie tak, aby z nową energią wejść w kolejny rok szkolny. Widzimy się we wrześniu cali i zdrowi - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, która na zakończenie roku szkolnego odwiedziła Szkołę Podstawową nr 60 przy ul. Chłopskiej 64.Jaki był ten rok szkolny?
Ze względu na epidemię COVID-19 i nauczanie zdalne egzamin ósmoklasisty i matura w roku szkolnym 2020/2021 zostały przeprowadzone według zmienionych zasad. Ich wyniki poznamy niebawem. Cały czas trwa też rekrutacja do szkół średnich na rok szkolny 2021/2022.
Czytaj też:
Rusza rekrutacja do szkół średnich na rok szkolny 2021/2022
Dodatkowo na maturze nie było obowiązkowych egzaminów ustnych. Zdawali je tylko ci maturzyści, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego przy rekrutacji na uczelnie za granicą. Nie było też obowiązku przystąpienia do egzaminu z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, czyli z przedmiotu do wyboru.
Minister edukacji podsumował rok szkolny
- Za nami niezwykle trudne i pod wieloma względami nietypowe miesiące pracy. Wysokie statystyki zachorowań i niebezpieczeństwo związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa sprawiły, że przez większość roku szkolnego młodzi ludzie uczyli się w sposób zdalny. Byli pozbawieni bezpośredniego kontaktu ze swoimi nauczycielami, wychowawcami oraz rówieśnikami - napisał minister Przemysław Czarnek, podsumowując zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w roku szkolnym 2020/2021.Szef MEiN zaznaczył, że ze skutkami kształcenia na odległość będziemy mierzyć się w najbliższych latach, dlatego Ministerstwo Edukacji i Nauki przygotowało kompleksowy program wsparcia uczniów po długotrwałym okresie nauki zdalnej. Na jego realizację zostały przeznaczone dodatkowe środki finansowe.
W liście minister Przemysław Czarnek podkreślił jednocześnie, że proces szczepień daje szansę na uniknięcie w przyszłości ponownego zamknięcia szkół i placówek. Wskazał również, jak ważny dla młodego człowieka jest bezpośredni kontakt z nauczycielem:
- Okres kształcenia na odległość pokazał dobitnie, że bezpośredniego kontaktu ucznia z nauczycielem nie zastąpią nawet najnowocześniejsze technologie.Czytaj też:
Uczniowie wybrali nauczyciela. Szkoła go zatrudniła
Zmiany w systemie edukacji?
W ostatnich tygodniach Ministerstwo Edukacji zaproponowało szereg zmian w polskich szkołach co budzi duże kontrowersje.
Najistotniejsze zmiany dla szkół, jakie proponuje Ministerstwo Edukacji, to zwiększenie roli kuratora oświaty, który miałby decydować o:
- wyborze dyrektorów szkół (którzy, póki co wybierani są przez organ prowadzący placówkę, radę rodziców i przedstawicieli związków zawodowych),
- odwołaniu dyrektorów placówek bez okresu wypowiedzenia,
- likwidacji szkół, w tym szkół prywatnych/społecznych,
- dodatkowych zajęciach edukacyjnych, które będą mogły się odbyć tylko pod warunkiem wyrażenia zgody na udział NGO w danym projekcie.
Ponad 40 organizacji społecznych podpisało się pod apelem o wstrzymanie prac nad nowelą prawa oświatowego.
- Zmiany te zagrażają jakości pracy szkoły, stabilności i niezależności nauczania i wychowania. Jeśli zostaną wprowadzone, szkoła utraci autonomię i podporządkowana zostanie w pełni władzy centralnej - czytamy w petycji.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy