• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

MEN: Egzaminy zgodnie z harmonogramem. Dyrektorzy: nie ma szans

Wioleta Stolarska
27 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Według harmonogramu CKE pierwszy ma się odbyć egzamin gimnazjalny w dniach 10-12 kwietnia, czyli dwa dni po planowanym rozpoczęciu strajku nauczycieli. Z kolei 15 kwietnia rusza trzydniowy maraton egzaminacyjny ósmoklasistów. Według harmonogramu CKE pierwszy ma się odbyć egzamin gimnazjalny w dniach 10-12 kwietnia, czyli dwa dni po planowanym rozpoczęciu strajku nauczycieli. Z kolei 15 kwietnia rusza trzydniowy maraton egzaminacyjny ósmoklasistów.

To na dyrektorach szkół spoczywa odpowiedzialność, żeby zbliżające się egzaminy gimnazjalne, ósmoklasisty czy maturalny odbyły się zgodnie z planem - przekonuje Ministerstwo Edukacji Narodowej. Resort zapewnia też, że nie zgodzi się na zakłócenie ich przebiegu czy zburzenie procesu rekrutacji. Z kolei dyrektorzy trójmiejskich szkół przekonują, że jeśli faktycznie deklaracje nauczycieli się potwierdzą, nie będzie szans na przeprowadzenie sprawdzianów.



Czy nauczyciele powinni strajkować w czasie egzaminów?

- Uspokajamy uczniów i rodziców, że tegoroczne egzaminy odbędą się zgodnie z harmonogramem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Nie ma naszej zgody na wprowadzanie uczniów i rodziców w błąd - informuje Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEN.
Czytaj też: Ósmoklasisty, gimnazjalny i maturalny. Przed nami miesiące egzaminów

Według harmonogramu CKE pierwszy ma się odbyć egzamin gimnazjalny w dniach 10-12 kwietnia, czyli dwa dni po planowanym rozpoczęciu strajku nauczycieli. Z kolei 15 kwietnia rusza trzydniowy maraton egzaminacyjny ósmoklasistów - to pierwszy taki sprawdzian po reformie edukacji. Jeśli 8 kwietnia nauczyciele przestaną pracować, przeprowadzenie tych egzaminów stanie pod znakiem zapytania.

- W tym momencie w mojej szkole udział w strajku zadeklarowało 90 proc. nauczycieli. Jeśli faktycznie tak będzie, nie ma szans na zorganizowanie egzaminu. Przygotowanie i przeprowadzenie egzaminów to konkretne procedury - powołanie komisji, zespołów nadzorujących. To wiele osób, a nie mamy żadnych informacji o możliwości powoływania osób z zewnątrz - mówi Henryk Knospe, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 43 w Gdańsku.
W nieco lepszej sytuacji są dyrektorzy szkół, w których odbywa się jedynie egzamin ósmoklasisty.

- Decyzja o strajku zapadła i wiem, że to nieuniknione, ale od momentu rozpoczęcia strajku do egzaminu ósmoklasisty jest tydzień. To trochę czasu i mam nadzieję, że wszystko wtedy wróci do normy. W przeciwnym razie przeprowadzenie egzaminu może okazać się niemożliwe. Muszę być gotowy na to, że nauczyciele będą strajkować, ale jeśli taka sytuacja będzie w większości szkół to nigdzie nie będzie odpowiedniej liczby osób do przeprowadzenia egzaminów - mówi Mirosław Michalski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 42 w Gdańsku.
Ministerstwo podkreśla, że to dyrektorzy zgodnie z art. 44zzs ustawy o systemie oświaty odpowiadają za organizację i przebieg egzaminu w danej szkole.

- Próba zakłócenia przebiegu egzaminów zewnętrznych oznaczałaby dla ponad miliona uczniów (ponad 700 tys. przystępujących do egzaminu gimnazjalnego i egzaminu ósmoklasisty i ponad 300 tys. do matury) ogromny stres i w konsekwencji zaburzenie procesu rekrutacyjnego.
Z kolei groźba ZNP utrudnienia promocji dla wszystkich uczniów, których jest w Polsce 4,5 miliona oraz próba paraliżu systemu polskiej oświaty, są działaniem wyjątkowo nieodpowiedzialnym, dla którego nie ma usprawiedliwienia - mówi Anna Ostrowska.

Porozumienia nie ma, ucierpią rodzice i dzieci



Decyzja o tym, że strajk nauczycieli odbędzie się 8 kwietnia zapadła już na początku miesiąca. Od tamtego czasu kolejni nauczyciele deklarują dołączenie do strajku. Z kolei rozmowy o poprawie warunków pracy nauczycieli z resortem edukacji, jak dotąd nie przyniosły żadnych efektów. W poniedziałek rozpoczęły się "rozmowy ostatniej szansy" między związkami a rządem, w których udział wziął również przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Rozmowy jednak już po kilku godzinach zostały przełożone na 1 kwietnia.

W tej sytuacji ucierpieć mogą uczniowie i ich rodzice. Nastolatkowie od kilkunastu miesięcy przygotowują się do ważnych egzaminów, które będą decydować o ich dalszej edukacji. Część rodziców obawia się również, że w związku ze strajkiem nauczycieli ich dzieci nie będą miały zapewnionej opieki, a nie każdy rodzic może w tym czasie wziąć urlop.

Czytaj też: Co z dzieckiem podczas strajku nauczycieli?

- Moje dziecko stresuje się już od dwóch tygodni, nie wie tak naprawdę, co będzie się działo. Ma wystarczająco dużo na głowie, a do tego dochodzi jeszcze obawa, że egzaminy się nie odbędą. To przecież nie jest zwykły sprawdzian, który można przełożyć - mówi Dominika, mama ósmoklasisty.
Pomorskie Kuratorium Oświaty przekonuje, że nie jest stroną sporu, więc nic w tej sytuacji zrobić nie może.

- Kuratorium nie jest odpowiedzialne za to, co ewentualnie może się wydarzyć w związku z planowaną akcją strajkową, ponieważ nie jest stroną sporu oraz nie jest odpowiedzialne za organizację egzaminu gimnazjalnego. Za organizację i przebieg egzaminu gimnazjalnego odpowiada dyrektor szkoły oraz nauczyciele, będący członkami zespołów egzaminacyjnych. Jednakże pracownicy kuratorium dołożą wszelki starań w zakresie wspierania dyrektorów szkół - przekonuje dr Monika Kończyk, Pomorski Kurator Oświaty.

Miejsca

Opinie (503) 8 zablokowanych

  • (25)

    Ja się pytam nauczycieli czy im nie wstyd żądać tak dużej podwyżki mając kartę nauczyciela i przywileje z tym związane. 13 pensja, 3 razy w karierze 100% platny urlop na podratowanie zdrowia czy nawet 5000 brutto a to wszystko za bagatela 17godz pracy tygodniowo. Jesteście zwykłymi terrorystami bo terroryzujecie społeczeństwo swoimi wybujalymi żądaniami. Ja bym miał inna propozycje. Likwidację karty nauczyciela i przywilejow z tym związanych wtedy te 1000zl podwyżki bym dał.

    • 108 111

    • (1)

      A ja się pytam czy nie wstyd im strajkowac kosztem uczniów?

      • 23 15

      • Jakoś nie.

        • 0 0

    • Michu, weź nie p...ol

      • 6 12

    • A ja pytam kto ci płaci.. (9)

      Za powtarzanie tych bzdur.
      Dodam, że w Gdańsku jest szkoła, w której nauczyciele nie są zatrudnieni na podstawie KN i spędzają 40 godzin tygodniowo prowadząc lekcje, sprawując opiekę np w świetlicy, dyzurujac i będąc do dyspozycji rodziców.
      Tylko.. sprawdź jak tam wygląda nauczanie w sytuacji gdy nauczyciele słusznie uważają, że nie pracują już w domu bo .. nikt im za to nie płaci.

      Uprzedzając argument, że " nauczyciele nie muszą przygotowywać się do lekcji bo latami uczą tego samego" - to skoro codziennie pokonujesz tą samą drogę do pracy, to możesz prowadzić z zamkniętymi oczami ?

      • 27 13

      • (6)

        Wszyscy pokonujemy drogę do pracy. Wszyscy oddajemy czas pracy w domu. Nic nadzwyczajnego. Nie dramatyzuj. 13 nie mamy, wakacji 2 mce tez

        • 20 18

        • Bzdura

          Ja pracujac w banku nie robię pracy w domu...
          A jak się zdaza i robie, to za kazda rozpoczętą godzinę płacą mi nadgodziny!!!

          • 15 3

        • Pani w Biedronce też ? (4)

          "Nie sądzę"
          rzecz w tym, że pani w Biedronce zarabia juz lepiej od nauczyciela.
          Uporzedając wielbicieli Komorowskiego aka zmień pracę weź kredyt - owszem. można
          tylko nie widac następnych chętnych do pracy w szkole. Absolwenci uczelni jak słyszą ile będa zarabiać przez kolejne 5 lat, krztuszą się ze śmiechu i ida do innej pracy.
          Dwa pytania- czy uznajemy zawód nauczyciela za społecznie niepotrzebny?
          i czy chcemy by praca w szkole była jak w Mc donaldzie - pracą na chwilę dopóki nie znajdę innej ?

          • 18 2

          • Jak powiedział guru myśli biznesowej, (3)

            prezydent Komorowski "zmień pracę, weź kredyt". Tu aż ciśnie się to samo ! Skoro taki luksus jest w biedronce za lepsze pieniądze, to dlaczego tam nauczyciele nie startują ? Czyżby szkoda było tych przywilejów związanych z kartą nauczyciela ?
            Sprywatyzować wszystkie szkoły i problem zniknie !

            • 4 6

            • znam takich, co poszli do castoramy

              i biedronki właśnie. Chwalą sobie, ale to młode stosunkowo osoby. Większość nauczycieli z tego, co widzę to na oko 50+.Ich już nie wyślesz do Biedronki, są wrakami człowieka, powinni być na rencie od psychiatry. Ja mam 40 lat, a w swojej szkole jestem najmłodszym nauczycielem...

              • 6 2

            • Dobra, wyborca Korwina

              Przypadek nieuleczalny.

              • 2 1

            • Szkoda, że takich rad nie dostali strajkujący policjanci. Zmień pracę, idź do Biedronki. Bo policjanci niby wykształceni, niby po szkołach, a niegramotni tacy, że aż żal. Podwyżki im się nie należały.

              • 5 1

      • Czyli w innych zawodach

        nie ma konieczności być przygotwanym do pracy ? Po mizernych 8 godzinach dziennie zamyka się temat i nic się nie dzieje ? Może u Ciebie ?!?
        Poza tym mowa jest o krzywdzie jaką wyrządzają uczniom !
        Dlaczego nie zaczną masowego strajku głodowego ???
        Dlaczego nauczyciele pracujący w prywatnej placówce należącej do ZNP nie strajkują ?
        Pytań jest wiele, a odpowiedzi zazwyczaj związane z polityką.
        Z drugiej strony nie dziwię się nauczycielom, że widząc okazje do 1000+ od rządu, który rozdaje pieniądze na prawo i lewo, dało się wciągnąć działaczom w ten bajzel...

        • 6 7

      • Nie, nie prowadzę z zamkniętymi oczami, ale nie sprawdzam codziennie mapy na googlu :)

        • 1 1

    • (3)

      Michu, wśród powtarzanych BZDUR na temat nauczycieli, zapomniałeś dodać, że mają wycieczki za darmo. LMAO.

      • 10 9

      • Co????

        24 na dobę z cudzymi bachorami???
        Za zadne pieniadze bym nie pojechala na taka wycieczke!!!!

        • 16 3

      • A nie mają ? (1)

        Chcesz powiedzieć, że wyjeżdżając z dziećmi jeszcze za to płacą ? Ty nigdy nie byłeś w delegacji ?

        • 2 7

        • Nie, nie płacą, bo gdyby mieli płacić, to nigdy by nie pojechali. Wycieczka to praca. Ja na wycieczki sama dobieram sobie towarzystwo, a nie przygarniam 25 niepełnoletnich osób.

          • 5 0

    • Strajk

      W d*pach się im poprzewracało !!! Tyle na ten temat

      • 10 14

    • (1)

      Tu chodzi o polityke, stary komuch przed wyborami zwiazkowymi, chce sie wykazac. Strajkowali kiedys za lewicowych rzadow?

      • 7 5

      • trafiłeś w samo sedno

        aż dziwne, że tak niewielu to zauważa
        wszyscy zaślepieni? czy klapki na oczach ?

        • 0 0

    • (1)

      a w wakacje opieka na koloniach lub prace na rzecz szkól np porządkowe

      • 3 6

      • Znam nauczycieli,

        Jeśli praca na koloniach, to własny wybór i dodatkowy przychód, jeżeli praca w szkole to zazwyczaj skracająca wakacje o tydzień, nie więcej. Spokojny wypoczynek przez 2 miesiące wakacji to zazwyczaj standard, a ewentualna praca, to zwykłe dorabiania :)

        • 6 6

    • Nauczyciel nie równa się wolontariat!

      • 9 0

    • Nie, nie wstyd mi. I co mi zrobisz?

      • 2 0

    • Dobrze to bylo kiedys

      Dobrze bylo wtedy kiedy jako rodzice nie lamentowaliscie ze nie macie z kim dzieci zostawic i darmowa opiekunke sobie zalatwiliscie w postaci szkoly.
      Nie mamy tyle wolnego bo musimy pilnowac waszych dzieci uwaga w wigilie w sylwestra i inne dni pracujace. nie dostajemy za to pieniedzy.

      • 2 0

  • (4)

    U mojego dziecka w klasie nauczycielka płakała na lekcji żaląc się uczniom, jak mało zarabia i że - uwaga - musi sprawdzać sprawdziany i prace klasowe w domu. Tak usprawiedliwiała nadchodzący strajk.

    Testy psychiatryczno-psychologiczne dla każdego nauczyciela, nie podwyżki!

    • 80 51

    • (1)

      Jeśli płakała to nie dlatego że te spraewziany.Człowiek płacze z niemocy i bezsilności. Więcej empatii życzę. ...

      • 13 17

      • Jeśli dorosłą osoba obciąża swoją niestabilnością emocjonalną uczniów, to powinna iść do psychiatry.
        Jak mają czuć się uczniowie postawieni w takiej sytuacji?? Więcej empatii życzę...

        • 16 4

    • i**otyczne.

      Do psychiatry a nie dzieciaki obciążać!

      • 8 5

    • Dokładnie

      Dokładnie... testy psychologiczne co np. 2 lata....

      • 6 2

  • strajk nauczycieli

    Wydaje mi się, że jeżeli juz tak daleko to wszystko zaszło , to nie można się wycofać. Teraz jest jakaś mała szansa, ale jakaś jest ,że podwyżki wywalczą nauczyciele. Tylko w takim momencie jak nie przeprowadzenia egzaminów. Innej opcji dla nauczyciela nie ma. Popieram nauczycieli.

    • 54 51

  • (2)

    do roboty!!! "nająłeś się za psa? to szczekaj"

    • 31 42

    • i kto będzie uczył Twoje dzieci, gdy się zwolnią?

      • 4 4

    • I tez szczekalem, dopoki nie zostalem potraktowany kijem. I wtedy dopuero pokazalem kly. A ze kilku d**ilnych PANOW postanowilo buc swoje psy to te zebraly sie w stado i stadnie kly pokazuja. I na nic sir zda tlumaczenie, ze tylko sie wentylujemy bo pocic wszak nie mozemy... Prosilbym uwazac z tego rodzaju animakistycznymi porownaniami bo moze sie okazac, ze ugryzienie bedzie najmniejszym rodzajem kary...

      • 1 0

  • mają tyle wolnego i jeszcze im mało kasy (2)

    • 50 54

    • ??? (1)

      A jak paniusie z urzedow itp w czasie 8 godzin, za ktore im placa, rzetelnie pracuja 4 godziny?
      W pozostalym czasie ploteczki...sniadanko...lunch...telefony do znajomych...portale spolecznosciowe...zakupy...to tego nie widzicie???? Żenada!!!

      • 8 3

      • deadline

        Widać od razu, że nie masz zielonego pojęcia o pracy "paniuś" z urzędów... może warto skorzystać z opcji "nie wypowiadaj się na temat, którego nie znasz". chyba że jesteś "paniusią" z urzędu i tak pracujesz. no to wtedy składam gratulacje

        • 0 2

  • Jestem nauczycielem (15)

    i przykro mi że uczniowie się denerwują ale prada jest taka że zarabiam 1200 zł z kilkoma groszami na pół etatu.(mianowany) Nie na innej możliwości zwrócenia na siebie uwagi.My pracujemy z uczniami a jak strajkowali lekarze to nie było problemu prawda? To zawsze będzie trudne.
    Chciałam tylko jeszcze powiedzieć ze w pozostałe dni wykonuje inny zawód bo nie miałabym szansy zarobić inaczej normalnych pieniadzy gdybym była na całym etacie w szkole bowiem nie ma takiej możliwości gdyż godziny pracy są bardzo rozłożone w przeciągu całego dnia.A ja mam rodzinę i nie wytłumaczę im ze mama lubi uczyć i dlatego nie macie za co jeść.

    • 45 55

    • (1)

      Jak mało zarabiałam to zmieniłam zawód. Polecam zamiast jęczeć, że źle zarabiasz.

      • 16 17

      • Niech wszyscy nauczyciele zmienią zawód, wtedy będziecie swoje dzieci wszyscy uczyć w domach - idealne rozwiązanie!

        • 19 10

    • Wez kredyt i zmien zawod

      • 10 6

    • Odpowiedz... (1)

      No właśnie. ..wiedziałam że odezwą się tacy ludzie,którzy nie zrozumieli mojej wypowiedzi.Ludzie w moim poście powinni zauważyć ze Lubie Uczyć Kocham to i jestem w tej pracy spełniona. A przecież takich nauczycieli nam trzeba-czyż nie?Przecież tyle się mówi o pasji i oddaniu w tym zawodzie. Ponieważ mało zarabiam to w inne dni dorabiam w innym zawodzie-po prostu. Czyli tak jak mi ktos doradził zyczliwue powyzej -wzięłam sprawy w swoje ręce.I jak Państwo zdążyli zobaczyć. ..."nie jęcze"w mojej wcześniejszej wypowiedzi tylko stwierdzam fakt.Bardzo przykre jest kiedy komuś tak łatwo oceniać...nie znając realiów. A przecież sprawę opisałam.I tylko tym chciałam się podzielić z Państwem.

      • 12 7

      • No cóż. Nie dziw się, że ludzie mogą być wkurzeni. Nauczyciele ciągle domagają się podwyżek - jeśli jest aż tak źle niech po prostu zmienią pracę. Niech posiedzą w biurze 40h tygodniowo (nominalnie) ze standardowym urlopem itd itp. Przecież jest wolny wybór.
        Nie chcę wnikać w to co jest łatwiejsze, twierdzę tylko, że nie ma przymusu, by być nauczycielem. Jest też opcja znalezienia pracy w szkole prywatnej albo można skrzyknąć się z innymi "z powołaniem" i założyć własną szkołę!

        • 1 1

    • (4)

      1 200 zł za 9 godzin w tygodniu * 4 = 36 godzin w miesiącu
      czyli wychodzi 33,33 zł netto za godzinę.

      w marcu jest 21 dni roboczych dla normalnego pracownika
      21*8*33.33 zł = 5 599,44 z netto by zarabiał taki pracownik.

      Czyli w normalne pracy trzeba zarabiać prawie 8 000 z brutto aby mieć taką wypłatę jak ty

      • 14 11

      • (3)

        Widać ze nie masz bladegobpojecia o tych placach.
        Aleś sobie matematykę sporządził bu ha ha

        • 8 9

        • (2)

          to wytłumaczę....
          pracownika zarabiający 8 000 brutto - po przepracowaniu w miesiącu tylko 36 godzin - otrzyma 1 200 zł netto (płaca godzinowa w ramach np. umowy zlecenia)

          • 11 3

          • (1)

            pani uczy matematyki i nie zrozumiała

            • 0 0

            • dlatego uczy matematyki w szkole

              • 0 0

    • Zapraszam do mnie

      i tu sobie rób strajk. Na drugi dzień nie masz czego szukać w szatni.

      • 4 3

    • Czyli za 9 h tygodniowo ???

      • 5 0

    • (2)

      słyszałaś o interpunkcji, pani nauczyciel ?

      • 7 1

      • (1)

        Właśnie tacy nauczyciele uczą naszych dzieci...

        • 1 0

        • ...i tacy Ciebie uczyli :)
          Tacy, którzy teraz uczą "naszych" dzieci :)

          • 0 0

  • (5)

    z moich podatków podwyżka dla tych leserów????? O NIE!!!!!!!!!!!!!!! nie zgadzam sie!!!! poziom nauczania w polskich szkołach już dawno spadł poniżej zera wiec za co im te podwyżki????????????????????

    • 61 61

    • (2)

      Poziom jest tak niski, bo nikt z wiedza i talentem nauczania nie bedzie pracowal za takie smieszne pieniadze.

      • 7 5

      • (1)

        pieniądze nie są śmieszne, dodaj wszystkie świadczenia 2 miechy 100% płatnego urlopu i pare innych rzeczy typu 13 i takie tam...

        • 5 14

        • Kłamiesz.

          • 3 7

    • Proponuje zatem nie przekazywac swoich genow dalej aby nie trzeba sie glowic i wymyslac kolejnych procedur jak postepowac z malosprytnym rodzicem

      • 3 0

    • Beneficjenci 500+

      Za te pieniadze nikt nie bedzie sie wyginal. W szkole brakuje papieru na ksero nawet. Jesli jest projektor i komputer to bajka. Ja sie pytam kto z tak malej pensji jeszcze drukuje w domu za swoje pieniadze. Za swoje pieniadze przynosi pomoce dydaktyczne dla dzieci. Wlasnie nauczyciel i jego rodzina sie do tego dokladaja. Dostajecie 500+ moze zaraz wylejemy na was fale hejtu. W koncu za to te 500+??? Kazde dziecko w szkole z rodzenstwem jest beneficjentem. Bezrobotne mamuski tylko patrza i komentuja a ja zawsze mowie komentowac sobie moga jak pojda na pedagogike i zrobia praktyki w szkole Uwaga darmowe.

      • 2 0

  • chyba się zgodzimy, że dotychczasowy system nauczania (16)

    jest błędny; razi mnie, że nauczyciele w tak drastyczny sposób chcą załatwić swoją prywatę; nie proponują zmian kompleksowych m.in. podwyżka ale po podniesieniu ich kwalifikacji zawodowych; ZNP hołduje "urawniłowce" = wszyscy po 1000zł, czyli i ten, co chce się dokształcać i ten, co idzie odbębnić 18 godzin - to jest sprawiedliwe? z mojego punktu widzenia jako rodzica uważam, że nauczyciel tylko o wysokich kwalifikacjach powinien porządnie zarabiać; systematyczna weryfikacja postępów jego dokształcania; jak uczeń ma być ambitny skoro jego nauczyciel nie jest ?

    • 57 31

    • (6)

      A znasz nauczyciela z niskimi kwalifikacjami?????Coś mi się wydaje, że to najlepiej wykształcona grupa zawodowa. Po jednych studiach, np.historii, nie ma co się pchać do szkoły. Do tego trzeba zrobić terapię, oligo, edb, i inne. Poczytaj trochę, doucz się.

      • 12 9

      • (2)

        Niestety co raz więcej. Wychowawczyni do dzieci : jak nie będziecie grzeczne, to oddam was innej Pani. Wysoki poziom, uuuu

        • 6 9

        • (1)

          Mówimy o kwalifikacjach? Tak mi się wydaje! Nie potrafi Pan/Pani odróżnić kwalifikacji od predyspozycji zawodowych.

          • 9 3

          • A pani patrzy na wszystkich z góry - o wielka wszechmocna pani nauczycielko. Ręce opadają.

            • 0 10

      • Ja znam ... nawet kilku (2)

        twierdzą, że stolicą Hiszpanii jest Barcelona i że najpierw słyszy się huk, a potem widzi błysk (w czasie uderzenia pioruna). Nie potrafią też poprawnie przenosić słów (dzielenie na sylaby się kłania) a uczą klasy młodsze (1-3)...
        Myślisz, że chcę, by takim osobom z moich podatków płacić więcej?

        • 3 4

        • skąd minusy? (1)

          Znam takich nauczycieli.

          • 1 2

          • No i co?

            To system jest błędny. Sama wiem, jakie porażki "uczą" u mnie w szkole. Zeby było i śmieszno, i straszno- utrudniają życie innym nauczycielom, źle uczą - i nic! Jestem za likwidacją Karty Nauczyciela, choć jestem nauczycielem.
            Inna sprawa: policjanci wszyscy dostali po 650. Jakoś się nikt nie pytał, czy dobry, czy zły, leniwy, czy skorumpowany.
            To system jest zły!

            • 0 0

    • (3)

      Moja żona jest nauczycielem - ma dwa fakultety, a co do zaangażowania i czasu pracy, to prawie jej przez to nie widuję. Codziennie wymyśla jakieś cuda, żeby się tylko uczniom nie nudziło. Kończy pracę (na prywatnym komputerze i prywatnych materiałach) przeważnie po 23.00. Na konto wpłynęło 2400.

      • 11 3

      • (1)

        z dwoma fakultetami, znajdzie pracę za 3000. Może zmienić i może nawet dostanie służbowego laptopa ;-) a tak serio, to dzisiaj dość dużo ludzi ma dwa fakultety i nie mają czasu na wymyślanie cudów, jak strajk. Pracują, żyją i cieszą się tym życiem. Jak im źle to szukają rozwiązań, dialogu. Nie schylają się do patologicznych zachowań, typu szantaż względem dzieci.

        • 6 9

        • 4 fakultety

          A ja mam 4 fakultety.
          Na konto 2200.
          Tak, mogłabym zmienić pracę bez problemu. Przyjmą mnie w wielu miejscach, na dobrze płatnych stanowiskach. Ale uwielbiam uczyć.
          Tak, będę strajkować. Dlatego, że problemy trzeba rozwiązywać, a nie od nich uciekać.

          • 0 2

      • Niech poszuka pracy odpowiedniej dla kwalifikacji

        ... płynie ze 3000 :) ... nooo może 2800

        • 0 0

    • Moze powinien zapatrzyc sie w rodzica?

      • 0 0

    • Zastanawiam się, czy dokształcanie jest gwarantem wysokich kwalifikacji. Chyba każdy nauczyciel ma kwalifikacje, i to wysokie /wyższe wykształcenie/. Czy masa kursów, warsztatów i innych tam spowoduje, że bedzie lepiej uczyć/pracować z uczniem? Koleżanka jest nauczycielem, mgr, po różnych kursach i ma podyplomówkę, pracuje już 30 lat więc doświadczenie, a brutto zarabia w porywach, gdy złapie jakieś nadgodziny, 3100. W Lidlu na wejściu dają 3500, nikt nie pyta o wykształcenie, kwalifikacje... Jeśli pensje nie pójdą do góry, ci ambitni, z ambicjami, przeciębiorczy pójdą do lepiej opłacanych zawodów,

      • 4 0

    • (1)

      A to wysokie kwalifikacje nauczycieli są gwarancją wysokiego poziomu nauczania? O nie mój drogi to tak nie działa! Przede wszystkim predyspozycje charakterologiczne (tych najbardziej brakuje nauczycielom), żeby mieć kontrolę nad uczniami i lekcją. Potem umiejętność przekazywania wiedzy, co nie jest równoznaczne z posiadanymi tytułami naukowymi i ilością ukończonych fakultetów. Idealnym uzupełnieniem byłoby, gdyby nauczyciel był pasjonatem (niekoniecznie ekspertem) nauczanego przedmiotu. Jako matka gimnazjalisty i ósmoklasistki z wdzięcznością przyjmę nauczyciela-rzemieślnika (czyli nie pasjonata), bo większość obecnych nauczycieli nie nadaje się do zawodu.

      • 4 0

      • dokładnie!

        dodałbym jeszcze: szacunek dla ucznia

        • 2 0

    • Dyplo+doktorat+ 3 podyplomówki+ wychowawstwo+ dodatek miotywacyjny, staż 17 lat

      2890 zł

      • 1 0

  • (1)

    Tak się zabija resztkę etosu tej grupy zawodowej. Sami strzelają sobie w kolano. Przeciętne wykształcenie na dzisiaj, niewielka ilość godzin pracy, oczekiwania niczym prezesi firm. Wygodne narzędzie w postaci dzieci, pozwala im iść po trupach. Pytanie dokąd? Uczniowie już nie mają wątpliwości kim są, jaki należy się im szacunek. Broniarz, który poczuł polityczna krew, a siedział cicho przez ostatnie kilka lat, nagle sobie przypomniał jak wykorzystać przepychanki nieudaczników i z PiS i z PO. To dzięki obu tym rządzący partiom mamy taki syf, że nagle nauczyciel chce zostać terrorystyczną hieną. Etyka i uczciwość nie mają tu miejsca nawet w ułamku

    • 53 42

    • Dość etosu siłaczki

      To ty zabijasz etos tej grupy takimi wpisami. Oczekiwania niczym prezesi firm? Pensja niecałe 3000 to pensja prezesa jakiej firmy? Ci ludzie też mają rodziny. Nie można wciąż szantażować ich emocjonalnie.

      • 0 1

  • (5)

    Na taczki z tymi nierobami nauczycielami wykaz się a zarobisz albo idź na polibudę i zostań inżynierem chyba że to za trudne studia są dla was

    • 43 48

    • (1)

      polibudę może skończyć każdy

      • 5 1

      • Nie rozumiem o co chodzi...

        Jestem nauczycielem po polibudzie i mam inżyniera. I co teraaz?

        • 2 0

    • (1)

      A wtedy kto będzie uczył dzieci, jeśli wszyscy pójdą na "polibudę"???

      • 2 0

      • ci inżynierowie z tzw polibudy

        • 0 0

    • ta

      wykazuję się , a nie zarabiam... a po prawdzie mniej niż świeży inżynier, doskonały fachowiec, co przez całe studia miał co semestr minimum 3 poprawki, geniusz...

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Funkcją skóry u człowieka nie jest:

 

Najczęściej czytane