• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ministerstwo zapowiada podwyżki dla nauczycieli. Chodzi o około 100-150 zł na rękę

Wioleta Stolarska
2 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele. Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele.

Od nowego roku pensje nauczycieli mają wzrosnąć, w zależności od stopnia awansu zawodowego chodzi o kwotę od 121 zł do 166 zł brutto - poinformowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Projekt rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnych stawek trafił do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Nauczycielskie związki zawodowe zapowiadały na początek roku strajk i masowe zwolnienia lekarskie, jednak sytuacja w gdańskich szkołach pokazuje, że większych problemów ze zdrowiem nie ma, bo na L4 jest tylko 222 pracowników.



Czy nauczyciele mają dobre warunki pracy?

Zgodnie z zapowiedzią od stycznia 2019 r. nauczyciele otrzymają kolejną podwyżkę wynagrodzenia. Wynagrodzenie zasadnicze dla nauczycieli, którzy mają najwyższy wymagany poziom wykształcenia - czyli tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym (ta grupa stanowi prawie 96 proc. wszystkich nauczycieli) - będzie wynosiło, dla:

  • nauczyciela stażysty - 2538 zł brutto (wzrost o 121 zł brutto),
  • nauczyciela kontraktowego - 2611 zł (wzrost o 124 zł),
  • nauczyciela mianowanego - 2965 zł (wzrost o 141 zł)
  • nauczyciela dyplomowanego - 3483 zł (166 zł)


Samorządy mają obowiązek wypłacić podwyżkę nie później niż trzy miesiące po ogłoszeniu ustawy budżetowej na dany rok, z wyrównaniem od 1 stycznia. MEN zapowiada kolejną podwyżkę (o 5 proc.) wynagrodzeń nauczycieli w styczniu 2020 r.

Lepiej ze zdrowiem nauczycieli?



Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele. W ubiegłym miesiącu po raz kolejny związkowcy zażądali odejścia minister edukacji Anny Zalewskiej i pokazały, jak wyglądają zarobki w szkolnictwie. Nauczyciel stażysta z 2-letnim stażem pracy "na rękę" dostaje nieco ponad 1750 zł, na wyższe zarobki mogą liczyć nauczyciele dyplomowani, jednak tu staż pracy wynosi już 16 lat - ich wypłata to 2676,52 zł. Najwięcej zarobi dyrektor placówki oświatowej z 20-letnim stażem - 3367,76 zł.

Część osób zdecydowała się w ramach protestu pójść na zwolnienia lekarskie. W gdańskiej Szkole Podstawowej nr 27 już w połowie miesiąca rozchorowało się 34 nauczycieli na 43 tam pracujących. W pozostałych szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych w Gdańsku na zwolnieniach w tym czasie było niemal 400 nauczycieli. Z początkiem roku zamierzali zwiększyć zasięg swojego protestu, jednak z informacji gdańskiego magistratu wynika, że problemy ze zdrowiem nauczycieli nie są już tak duże - w środę 2 stycznia na zwolnieniach było 222 pracowników placówek edukacyjnych, w tym 164 nauczycieli w podstawówkach.

Opinie (614) 7 zablokowanych

  • (13)

    hahahahaha 120-150 brutto a sobie premie 70 tys, masakra

    • 270 30

    • Dokładnie tak. Nauczyciele w Polsce ze swoim podejściem powinni zarabiać pierdyliard złotych (10)

      i pracować 8 godzin w tygodniu.

      • 18 27

      • dzieci nie mają wykształcenia a na kościół jedeochrześcijański miliony lecą (3)

        i co Polacy od tego kościoła za to mają?
        nic!

        • 30 11

        • Jak ktoś lubi być macany po pupci przez plebana, to nie narzeka.

          • 10 6

        • (1)

          Jak się czyta wypociny takich d**ili jak tutaj reprezentowani to nauczycielom nie powinno nic się dodawać - bo pozwolili im zaliczyć szkołę podstawową .

          • 10 6

          • nauka buduje, kościół rujnuje

            • 3 2

      • (1)

        Pracują 47 godzin w tygodniu, poczytaj dane MEN.

        • 20 15

        • MEN chciało dokopać nauczycielom tym badaniem a jak okazało się jakie są wyniki to siedzą cicho.

          • 15 7

      • (3)

        Racja, bo pracują 9 godzin dziennie średnio. Byłoby super 8.00 - 16.00 a nie 5 dni pod rząd na wycieczce, non stop razem z nocą, zebranie z rodzicami do 20.00, rada do 19.30, sprawdzanie klasówek w sobotę.
        A tak praca 8.00 - 16.00 w tym 5 lekcji a reszta sprawdzanie, przygotowanie, rozmowy z rodzicami od 15.00 do 16.00, żadnych wycieczek, żadnych bali w sobotę. To jest pomysł :)

        • 20 11

        • I te zebrania tak codziennie (2)

          • 10 8

          • Dokładnie
            A gdyby pracowali 8 h dziennie byłby czas na sprawdzanie klasówek w pracy a nie jęczą że w domu robić muszą ale ze pracują 18 h w tyg to skrupulatnie pomijają

            • 7 4

          • nie, raptem raz na dwa tygodnie po 3-4 godziny każde

            razem mamy gratisowy dzień pracy

            • 0 3

    • a czy aktor ich kontroluje???? (1)

      "przeczytajcie stronę taką i taką i zróbcie notatki! Jutro klasówka! ..." Tak to wygląda....nie zobaczyłeś się??? No nie id tego jest szkoła!!!!!itd itd itd

      • 6 4

      • Piłeś - nie pisz.

        • 11 3

  • Co to za zarobki xD (5)

    Jak jeździłem paleciakiem w lidlu to miałem więcej.

    • 198 24

    • (3)

      Tez mogą

      • 14 15

      • (1)

        A kto pacanie będzie uczył twoje dzieci? Zastanowiłeś się nad tym?

        • 30 12

        • Kurs na poleciała opłacił zakład pracy

          • 2 5

      • Mogą, mogą. Sprowadzi się nauczycieli z Ukrainy albo Nepalu, co?

        • 15 2

    • Lenie

      Nieroby i nieudaczniki życiowe tylko strajki im w głowie

      • 1 2

  • zarobki hahahha (16)

    dyrektor z 20letnim stażem zarabia mniej niż kasjer w biedronce hahhahaha

    smutne

    • 198 30

    • smutna to jest twoja głupota

      • 13 29

    • (8)

      Dwa albo trzy lata temu oświadczenia majątkowe dyrektorów szkół były publikowane na stronie urzędu miejskiego. Proponuję sprawdzić roczne dochody dwóch albo trzech dyrektorów. Będzie weselej.

      • 19 9

      • no to podziel się szczegółami (7)

        • 0 0

        • Proszę bardzo: informacje ze stron BIP (6)

          dyrektorka jednej ze szkół podstawowych we Wrzeszczu: Dochód z tytułu wynagrodzenia: 87534 zł (roczny)

          • 8 2

          • (5)

            Czyli ok 5 200 netto. Dzięki za potwierdzenie.

            • 10 1

            • To tylko przykład (4)

              trzebaby przejrzeć większą próbkę.

              • 1 2

              • Oto ona: (3)

                wyrywkowo odczytane dane z kilku oświadczeń:
                Podstawówka: 83259, PPP (poradnia psychologiczno-pedagogiczna): 88460, przedszkole: 74634, zespół szkół ogólnokształcących: 78995.

                • 8 2

              • (2)

                Czyli wszyscy około 5 tys. Czyli psie pieniądze za dyrektorowanie.

                • 12 4

              • (1)

                Nie 5000 netto, a od 4200 do 4700 netto. CZYLI malutko niestety. Polecam zapoznać się z tematem zasad wynagradzania i potem pisać komentarze.
                Malo kasy, tylko współczuć. Zwłaszcza nauczycielom bo to oni siedzą z 25 osobami w klasie i często walczą z wiatrakami. Współczuję.

                • 7 4

              • . Niefortunnie umieściłam nie w tym miejscu co trzeba.

                • 1 2

    • Inżynier konstruktor tez. Zabawny kraj.

      • 8 1

    • (2)

      Dyrektorzy to akurat mało reprezentatywna grupa. Moja dziewczyna jest nauczycielem i to właśnie 99 procent tej grupy zarabia te upokarzające kwoty. Ostatnio widziałem ogłoszenie 2600 brutto dla kasjera. Przecież tam nawet nie trzeba języka znać a moja cały czas na szkolenia w domu praca a ze jest przedszkolnym to i już jest na wpół głucha od hałasu

      • 5 5

      • Niech zmieni prace i nie jęczy

        • 3 3

      • To niech zostanie kasjerem jak to taka super praca

        • 2 1

    • Idź na kasę i nie p*!

      • 3 2

    • Nauczyciel

      Więcej wolnego jak pracy , do tego nie potrafią uczyć tylko korepetycje by dawali za grubą kasę

      • 2 1

  • dajcie im podwyżki ale niech pracują jak normalni ludzie 40 godzin w tygodniu. (109)

    obecnie etat nauczyciela to tylko 18 godzin lekcyjnych(45 minut)

    • 133 279

    • (26)

      Do tego dochodzą godziny spędzone na przygotowywaniu lekcji, przygotowywaniu i sprawdzaniu sprawdzianów, wypracowań, wypisywanie świadectw itp. To nie jest tak, że nauczyciel faktycznie pracuje tylko te 18 godzin.

      • 90 38

      • każdego roku przygotowujesz się do tej samej lekcji?? przeciez to wszystko jest powtarzalne i dla ciebie eksperta łatwe. (9)

        • 58 78

        • No właśnie nie jest. (3)

          Gdyby wszystko było powtarzalne, to dalej siedziałbyś w jaskini.
          Zdaje się, że nie jesteś ekspertem w żadnej dziedzinie :-/

          • 74 22

          • tak, bo kazdego roku powstaje nowy pan tadeusz a wynik 2x2 sie zmienia. (1)

            • 20 15

            • Bo zmieniają się książki, rodzaje zadań itd itp. ale co tu tłumaczyć takiemu d**ilowi co siedzi z twarzą w FB zamiast się uczyć. Widzę że jedyne co wyniosłeś ze szkoły już napisałeś ciekawe czy wynik 2x2 znasz. Do tego co inni wypisali godzina lekcyjna trwa 45 minut ale później nauczyciel pilnuje na przerwie więc pracuje dalej, musi chodzić na wywiadówki i ścierać się z równie durnymi rodzicami co zazwyczaj idzie w parze z arogancją ich bachorów.

              • 6 2

          • testy są zalączane do kazdego podręcznika i dodatkowe wskazówki
            Jak chcecie zarabiać więcej to pracujcie na maksa , mniej wakacji , wykazujce kasę z korów w PIT
            Czemu wysyłamy dzieci na korki bo nauczciele są niedouczeni...mam dzieci w szkole i niewielu jest nauyczcieli z powołania. fakt , ze rózni są też rodzice, ale jak zwrócisz uwagę nauczyielowi to od razu mści się na dziecku...to jest poziom prawda ???

            • 15 3

        • Tak, każdego roku przygotowuję się do tej samej lekcji. (1)

          Przez rok przecież nic się nie zmienia i nic też nie zapominam. Przecież każdy przez rok zapamięta 450 lekcji w cyklu nauczania, nic trudnego.

          • 36 13

          • chromolisz

            taka pańcia od nauczania początkowego na pewno zarywa noce

            • 2 0

        • Tak, każdego roku muszę się przygotować.
          Dzięki temu zajęcia idą gładko.

          • 17 7

        • tylko matoły (po rodzicach) do nauczenia co rok inne

          • 3 4

        • nauczyciele to nie tylko przedmiotowcy, ale także pracują w przedszkolu i klasach 1-3 szkoły podstawowej! Pomimo prowadzenia co rok tej samej tematyki, materiały dydaktyczne, prezentacje są odnawianie! Dokonalony jest ciągle warsztat pracy, dochodzą do tego arkusze obserwacji i diagnozy gotowości szkolnej ( przedszkole, klasy 0 ), sprawozdania, ewaluacje, nowe sprawdziany, wypracowania do sprawdzenia, pisanie konspektów na kontrole, konkursy, przedstawienia, praca korekcyjno-kompensacyjna, IPET, wycieczki, sprawozdania z awansu.......to tylko część rzeczy które robimy POZA zajęciami dydaktycznymi! Co roku, od nowa! Nie wspominając, o ciągłych zmianach i nowych wymaganiach, na wszystko trzeba mieć papier w czasie kontroli!

          • 4 3

      • I te mityczne przygotowywania się :D (8)

        Ogarnięty nauczyciel sprawdza sprawdziany na innych lekcjach. A jak są testy, to w ogóle ma luz.

        • 32 79

        • No tak, nie dość że na nich siedzi to jeszcze same się sprawdzają? (6)

          • 27 4

          • Nauczyciel zleca dziciakom samodzielne zadanie i w tym czasie pyka sprawdziany (5)

            znam to z autopsji.

            • 28 32

            • (1)

              Taka lekcja to zła lekcja.

              • 16 5

              • Tak bo o zgrozo nauczą się pracy w grupie i jeszcze zaczną samodzielnie myśleć!

                • 17 3

            • (1)

              Wstyd czytać takie stwierdzenia.

              • 0 7

              • Wstyd się wstydzić z takiego powodu.

                • 3 0

            • Dla lenia taka pensja jest ok...

              ...ale jak ktoś się stara i jest dobrym nauczycielem to pewnie z czasem zrezygnuje i jego miejsce zajmie - no właśnie - kto? Zdolni nauczyciele masowo rezygnują z pracy, a na ich miejsce nie ma wielu ochotników.
              W tym zawodzie od dawna nie ma konkurencji...i lepiej nie będzie.
              Jeśli ktoś ambitnie podchodzi do swojej pracy i nie chce tego zmieniać - długo w szkole nie wytrzyma (współczuję ambitnym uczniom i nauczycielom).

              • 0 0

        • oragnięty? tzn robi "na odwal się"

          super nauczyciel, zazdroszczę takiego belfra

          • 3 2

      • no tak, dla ciebie praca po godzinach to material na ksiazke

        u innych - proza zycia codziennego

        • 16 3

      • (1)

        Gdyby pracowali 40 h w tyg byłby ma to czas i skończyłoby się marudzenie

        • 7 4

        • i koniec z urlopami w lato , na ferie i między świętami .....

          • 7 0

      • (2)

        To niech siedzi od 7-15 w szkole i się przygotowuje. A nie po 2 nawet 3 etatu w różnych szkołach. Za mało zarabiają to czas na zmianę pracy.

        • 10 1

        • Rozumiem, że w godz. 7-15 wpadniesz do szkoły na wywiadówkę/konsultacje, no i zero wyjść/wycieczek po 15? (1)

          • 5 3

          • Ile masz wycieczek w ciągu roku szkolnego?!

            2?3? Są w godzinach racy - lekcji! Nie P*

            • 5 0

      • Gotowce z netu! Żenada!

        • 3 0

    • A jednak 40 godzin (3)

      Dyrektor lub wicedyrektor dostaje taką pensję właśnie za 40 godzin pracy, a urlopu, też nie ma tyle ile się wszystkim wydaje. W wakacje max 3 tygodnie, a we wszystkie dni, które dzieci mają wolne, np. 28.12 itp. ktoś z dyrekcji zawsze musi być w szkole.

      • 47 18

      • Ojjj biedny dyrektor :( (2)

        • 26 20

        • ojciec dyrektor (1)

          • 7 3

          • I matka dyrektor i syn dyrektor. Z zawodu rzecz jasna.

            • 9 0

    • Za każdym razem piszesz to samo (1)

      nie nudzi Ci się takie trolowanie?

      • 24 12

      • płacone ma od ilości wklejeń

        przekaz z Moskwy jest stały

        • 4 8

    • (2)

      Lepiej solidnie przepracować 18 godzin lekcyjnych niż 40 z przeglądaniem internetu, grą w pasjansa, kawą, papieroskiem i pisaniem idiotycznych komentarzy.

      • 81 13

      • no nauczciele tak strasznie się przepracowują ??? jak wygląda praca nuaczyciela w swietlicy - necik, gazetka. W-F polecić dzieciom granie w zbijaka 45 min, na plastyce malowanie dzbanka 45 min , testy gotowe do podręczników ....a my na korki wysyłamy bo te nieduki uczą nasze dzieci

        • 10 5

      • Tak mają nauczyciele WF.

        • 3 1

    • (3)

      z chęcią zostanę w pracy i zrobię wszystko w szkole; nie będę korzystała z własnego, prywatnego sprzętu; nie odbiorę żadnego telefonu o 6.00 rano czy po 22.00, bo czyjeś dziecko nie zanotowało pracy domowej; czekała na umówione spotkanie o 18.00 z rodzicem, który nie raczy poinformować wcześniej, że jednak nie przyjdzie; dostępna od 8.00 do 16.00 :)

      • 86 14

      • Też tak uważam. Jeżeli nauczyciel będzie dyspozycyjny każdego dnia do godziny 16.00 to rodzic znajdzie czas, żeby się spotkać.

        • 41 9

      • Ne narzekaj

        • 6 9

      • po co podajesz swój prywatny telefon!!!

        • 9 0

    • (8)

      Dla przedszkola to 25 pełnych godzin. Nikt nam nie płaci za zostawanie na radach pedagogicznych, szkoleniach, uroczystościach wewnętrznych, zajeciach dodatkowych zorganizowanych dla rodziców.
      Poza tym nasza praca to nie tylko te 25 H z dziećmi, ale też wypisywanie stosow bzdurnych i w większości nikomu niepotrzebnych dokumentów

      • 52 8

      • Siedzenie na radach pedagogicznych jest wliczone w wynagrodzenie. Chciałbyś za to jeszcze dodatkową kasę? (6)

        Za szkolenia powinnaś być wdzięczna podatnikom, że zrzucają Ci się na podnoszenie kwalifikacji zawodowych. A Ty jeszcze marudzisz. Co za roszczeniowa grupa zawodowa.

        • 32 32

        • (5)

          Kasę nie ale wszystko w takim razie będzie w godzinach 8.00 - 16.00.
          Lekcje, rada pedagogiczna, wycieczka, sprawdzanie klasówek, przygotowanie do pracy, rozmowy z rodzicami. Po 16.00 nauczyciel nigdzie nie jedzie, nie rozmawia z rodzicami, nie przygotowuje ucznia do konkursu i tak dalej. Genialne.

          • 23 8

          • Ok. Pod warunkiem, że będzie pracował na etacie 40 h/tyg (4)

            Do tego powinien pracować w wakacje, ferie, itp. Będzie się rozliczał z efektywności pracy. Oczywiście wynagrodzenie bez trzynastek. Naturalnie z prawem do urlopu, wg kodeksu pracy. Raz w tygodniu dyżur do godz. 18 (jak urzędnicy).

            • 21 13

            • (3)

              Teraz już nawet w byle korpo mają trzynastki xD A ty się rozliczasz, ile efektywnie razy machnąłeś miotłą?

              • 16 9

              • w byle korpo nie mają trzynastek (2)

                Kolejny nauczyciel, który gardzi sprzątaczkami?

                • 11 11

              • (1)

                Gardzę ruskimi trolami. Wy nawet miotłą nie potraficie operować.

                • 6 6

              • Szto Ty Gawarisz?

                • 2 0

      • Zmień pracę

        • 1 0

    • (11)

      18 godzin+praca w domu.Nie prowadzimy lekcji tylko wg podręcznika.Podstawę programowa trzeba dostosować do ucznia słabego i zdolnego.Treści podane w książkach trzeba więc uzupełniać.Każdego roku mamy innych uczniów,więc trzeba codzinnie cos doszlifować.Dodatkowo sprawdzamy sprawdziany,tworzymy własne programy.A stopnie awansu????To jest dopiero biurokracja.Nie mówiąc już o wykazaniu się swoją pracą.Kochani,to my n-le płacimy za wakacje kiedy są one najdroższe,to my znosimy Państwa humory,które przynosicie do szkoły odbierając Wasze dzieci,to my wspolwychowujemy Wasze dzieci dla których coraz mniej macie czasu.

      • 43 23

      • kochana, caly swiat doucza sie w domu, korzysta z kursow, wdzwania sie na rozmowy z inna strefa czasowa (8)

        odbiera sluzbowe telefony poza godzinami pracy, do tego wiele zawodow stawia sie w pracy pol godziny wczesniej (otwieranie + przygotowanie) i wychodzi pol godziny pozniej (sprzatanie + zamykanie) - i nikt im za to nie placi.

        Wy robicie 15h + 30% bezplatnych nadgodzin, reszta robi 8h + 30% bezplatnych nadgodzin.

        • 23 24

        • to do kurky nędzy zostań nauczycielem , jak to dla Ciebie takie fajne jest (7)

          i wy wszyscy , którzy tak psioczycie na nauczycieli
          dlaczego żaden z was nie został nauczycielem - d l a c z e g o ????

          • 22 12

          • Nie nie nie. To ty zmień zawód jeżeli tak ci źle. (3)

            Tego kota można odwracać ogonem.

            • 17 5

            • (1)

              Wielu nauczycieli odchodzi np. na kasy do marketów. Niedługo nie będzie komu uczyć Twoich dzieci, chyba że zlitują się nad nami Ukraińcy, bo nikt nie będzie pracował za takie pieniądze.

              • 11 4

              • Widać ich poziom skoro odchodzą na kasę do marketu, a nie w ambitniejsze miejsca.

                • 5 1

            • Dokładnie! Szukają kierowców autobusów

              4 tys netto

              • 2 0

          • bo takie osoby jak Ty blokują miejsca (1)

            • 4 6

            • Wakatów jest bardzo dużo.

              Dawaj śmiało.

              • 7 3

          • bo nie ma wolnych etatów!

            • 0 2

      • wakacje sa zawsze z góry ustalone, wielu nauczycieli kupuje first minute i maja wakacje za pół darmo

        podczas gdy inni nie wiedza kiedy i czy w tym roku dostana choć 5 dni.

        Gdyby było w szkole tak źle, to były by wolne miejsca a tak od wielu lat nie ma nic.
        wszystko pozajmowane, nauczycielki idą na 8 a o 12 są na hali targowej, podjeżdżają dobrym samochodem, wolne od 23 grudnia do 3 stycznia, płatne.

        ja od lutego zeszłego roku dostałam pojedyncze 3 dni i to z wielka łaska, do wypłaty po 20 latach 1900zł. wyższe, języki i podyplomówek, w tym pedagogiczne. Praca w oświacie??? zero szans

        • 4 2

      • Boże, jacy ci nauczyciele obowiązkowi i sumienni!!

        Szkoda, że moje dziecko nie ma takich nauczycieli! Gdzie oni są? Pewnie siedzą na forum i piszą bzdury.

        • 4 3

    • Tak tak

      Biedny. Inni 18 a ty 40. Trzeba było się uczyć. Hahaha

      • 15 10

    • (8)

      Nauczyciel też pracuje 40 godzin, a nawet więcej. Jego praca to nie tylko godziny w klasie. Musi pracować poza tymi godzinami (rady pedagog., zebrania,poprawa prac, przygotowanie do zajęć i tak dalej,i tak dalej...).A jeśli uważasz,że n-le mają tak och ach, to zapraszamy, są wolne etaty,

      • 35 16

      • Oj oj oj. (4)

        Pewnie codziennie siedzisz po nocach z tymi sprawdzianami.

        • 14 17

        • Ty przecież wiesz lepiej. (3)

          Typowy Polak - ekspert w każdej dziedzinie.

          • 9 5

          • No pewnie, że Polak. A Ty kto? Gruzin? (1)

            • 3 1

            • do tego rasista! Dramat....

              • 0 1

          • Nie to ty wszystko wiesz najlepiej -typowy nauczyciel.

            • 1 1

      • my 40h plus godz po godzinach bo szkolenie, bo rozmowa z szefem, bo dodatkowe natychmiastowe zadanie (1)

        po godz. telefony od szefa, klientów i kierowców.
        Płatne za 40h, urlop??? chyba żart? w wakacje w ferie?? w sezonie??? żart!.
        Wolne przed i po świętach???
        rok urlopu na podregulowanie zdrowia? nie istnieje cos takiego nigdzie indziej.

        Jakie sprawdzanie testów czy kartkówek w domu? 25 szt to taki problem?
        dzieci nie piszą na papierach kancelaryjnych opowiadań, nie ma długich zadań z matmy, prac z historii czy geografii. Każdego roku zmienia się podst. programowa ale ona maleje a nie się rozrasta. Coraz mniej materiału jest do zrobienia a i tak siedzimy z dziećmi w domu i robimy materiał ze szkoły!

        • 2 1

        • Wg twojej opinii nauczyciele powinni jeszcze dopłacać za możliwość tak cudownej pracy,a tu się pensji domagają! Zgroza!

          • 0 0

      • Tak,tak co drugi dzień macie rady pedagogiczne i spotkania z rodzicami. Słuchać już tych bzdur nie można .Prawda jest taka, że same tłuki szły na pedagogikę. Przykłady można mnożyć. Pani nauczycielka w szkole podstawowej nie miała pojęcia w jakiej temperaturze wrze woda. Itd..nie chce się pisać.

        • 2 4

    • (3)

      Moge pracowac 40 h bez pracy wlasnej w domu i przygotowan do zajec oczywiscie moglobym to robic tylko w czasie godzin pracy tylko po 8 h nie wiem czy skyszalabym dzieci od nadmiernego halasu , zapraszam na zajecia i przerwy w grupach mieszanych w przedszkoly , gdzie jest 27 dzieci.

      • 13 7

      • To się zorganizuj

        i nie narzekaj.

        • 5 6

      • no jasne... niech jeszcze CI szkodliwe zapłacą... Boże...wiedzieliście z czym wiąże się praca nauczyciela itd. Mówicie, że inni mają zostać nauczycielami jak tak psioczą, ale cholera! gdybym chciała to bym została nauczycielem, ale od zawsze wiedziałam, że nie nadaję się do tego i wybrałam inną drogę. Dla mnie lepszą. I nie, nie jestem w uprzywilejowanej grupie państwowych pracowników aby co roku protestować i wymuszać podwyżki, które idą z moich podatków! Aha i dodam jeszcze, że nie uczycie moich dzieci bo ich zwyczajnie nie mam !

        • 3 4

      • zapraszamy do biedry, galerii handlowych z muza prze 12h, do magazynów, do stoczni czy portu

        mam wymieniać dalej? nie jesteście grupą uprzywilejowana i czas wreszcie wywalić karte nauczyciela.

        • 5 4

    • (3)

      Chętnie
      Nie spotykam się z rodzicami o 18.00
      Nie jadę na żadną wycieczkę na 5 dni
      Rady od 14.00 do 16.00
      Codziennie 4-5 lekcji plus przygotowanie do pracy, sprawdzanie wypracowań dalej w szkole, co prawda miejsca mało ale damy radę

      • 18 7

      • a w-f (1)

        a "nauczyciele" w-f też?

        • 7 3

        • Treningi, zawody, wyjazdy, sksy...

          • 4 2

      • codziennie nie ma wypracowań. Moje dziecko jest w 7 kasie, od 4 napisało...2 wypracowania

        sprawdzone na lekcji, po łepkach, byle jak.
        Zero gramatyki, 1 lekcja w 6 klasie i tyle.
        Matme robię sama, analizę lektur też!

        • 4 3

    • Spróbuj tego "miodu"!!!

      Idź i popracuj to zobaczysz czy wytrzymasz 40 godzin tygodniowo + sprawdzanie, sprawdzianów, kartkówek, itp

      • 16 9

    • (7)

      Dokładnie 18 lekcyjnych, czyli czasu kiedy masz przed sobą klasę . Nikt tu nie wlicza okienek. Sama mam po okienku każdego dnia. Nikt nie liczy godzin kiedy robię dekoracje na rozmaite apele albo przygotowuje dzieci do występów. Nie liczą się godziny spędzone na wywiadowkach i konsultacjach. Co miesiąc co najmniej 4 godziny trzeba byc dostepnym na tego typu imprezach. Do tego rady pedagogiczne, wycieczki klasowe, biwaki, weekend spędzony na Wielkiej Orkiestrze, bo taki zwyczaj na mojej wiosce. Nie liczą się wreszcie godziny spędzone na przygotowaniu do zajec i sprawdzaniu prac. Gdyby nauczyciele mieli mieć 40

      • 26 7

      • (5)

        jeżeli wam tak źle to po co wręcz zmuszacie rodziców do organizowania wycieczek szczególnie tak zwanej zielonej szkoły. To wy przynajmniej raz w miesiącu organizujecie wyjście do kina nawet nie pytacie się o to rodziców. Na wywiadówkach jest tylko informacja o wyjściu ze szkoły. Przecież to te wycieczki są rozliczane jakbyście byli w pracy 24 na dobę no i oczywiście to my rodzice musimy opłacać wasz wyjazd

        • 9 14

        • (1)

          Jestem nauczycielką i wcale nie mam ochoty jeździć na wycieczki z rozwydrzonymi dziećmi roszczeniowych rodziców, którzy nie potrafią wychować swoich synów i córek, więc własne frustracje wylewają na nauczycieli. W każdej klasie znajdzie się kilkoro niezadowolonych rodziców, bo oni zwykle są niezadowoleni ze wszystkiego. Tak dla zasady.

          • 30 6

          • No to nie jeździj. Siedź sobie w domu lub w klasie.

            • 4 3

        • Nauczyciel na wycieczce nic nie ma płacone (1)

          Jedzie tam za darmo i za darmo pilnuje twojego dziecka przez 24/dobę.

          • 14 6

          • jest w pracy, ma płacone za czas pracy i za wycieczkę

            • 5 2

        • Nie wysyłaj dziecka w takim razie, skoro Ci się nie podoba" sponsorowanie" nauczycieli i powiedz to swojemu dziecku, czemu nie może jechać.
          Niech dzieciak siedzi przed komputerem, albo w telefonie, to lepiej się rozwinie, no i abonament przecież tańszy! Dramat....

          • 4 2

      • dyskoteki 2 w sem,. wywiadówki 2, wycieczki żadnej od 4 klasy a sa w 7

        • 0 0

    • 18 godzin? To Stoch pracuje 3 minuty na skoczni w takim razie

      Pracujemy - wg badań średnio ok 50 godzin tygodniowo, ale nie mamy luksusu wzięcia urlopu poza najdroższym okresem roku, ani dnia na żądanie, ew bezpłatny urlop, mamy problemy waszych dzieci na karku, żyjemy nimi, a w czasiw wyjazdów nie dostajemy diet - wszystko płacimy z własnej kieszeni (więc niewielu wyjeżdża)...

      • 21 5

    • (4)

      Przeczytaj sobie w karcie nauczyciela. Nauczyciel pracuje 40godzin tygodniowo, z czego 18 w szkole. Pozostaly czas to czas na przygotowanie zajęć, poprawienie klasówek i prac klasowych, czas poświęcony na spotkania z rodzicami, rady, konferencje, szkolenia z przeprowadzania matur, czas na polowinksch, studniówkach czy balach, wycieczki itp.

      • 15 4

      • Nikt nie sprawdza tego czasu (3)

        nie jesteście rozliczani z wydajności. Nauczyciel, który cieszy się, że uwalił całą klasę na sprawdzianie powinien mieć na karku kontrolę.

        • 7 9

        • "nie jesteście" kierujesz do mnie? Nie jestem nauczycielem, po prostu jestem na tyle inteligentny, żeby zamiast pisać farmazony wyssane z palca jak ty, zajrzałem gdzie trzeba i poczytałem. Też radzę lekturę.
          A fakt, że taki nauczyciel, co się cieszy, że uwalił klasez to powinien mieć zwolnienie dyscyplinarne. Nie wspominając, że wyniki na sprawdzianach odzwierciedlają w pewnym stopniu jakoś jaka dany nauczyciel reprezentuje.

          • 2 3

        • (1)

          Ilu znasz takich nauczycieli???
          Bo ja żadnego! Moja 2 dzieci już kończy edukację i nigdy z "uwaleniem" całej klasy się nie spotkałam.

          • 2 2

          • Ja znam takich kilku - nie chce szukać szkołami i nazwiskami, ale jest to normalne i nagminne. Niestety..

            • 1 0

    • To nienormalni ludzie są nauczycielami?

      Oj ty, niedobry (lub niedobra). Widać, że na wywiadówki nie chodzisz, nie sprawdzasz lekcji dziecku, nie oglądasz kartkówek i sprawdzianów. Te ostatnie to pewnie same się tworzą i same sprawdzają, co baranku? Mam nadzieję, że nie obrażam? Nie ciebie! Baranków!

      • 3 5

    • wyjdź na przerwę

      zmienisz zdanie - a co dopiero reszta.

      • 7 1

    • Człowieku,
      nie masz pojęcia o pracy nauczyciela.

      Nauczycielka

      • 8 3

    • Bzdura

      18 godzin tygodniowo? A gdzie pozostale prace wykonywane po zajeciach. Czesto przekraczajace 40h. Moge siedziec w szkole 8godz tyg. Prosze do dyspozycji o biurko komputer i ile zrobie to zrobie przez 40godz. A reszte mam w d*pie. Ostatnio wycinalam dekoracje w niedziele na swieta przez 4godz zegarowe. Moge to robic w szkole w ciagu tych 4 h No problem.

      • 4 1

    • Nie masz pojęcia o pracy nauczyciela (3)

      To typowa wiedza osoby, która nie ma zielonego pojęcia o pracy nauczyciela. Tak naprawdę tych godzin jest 42-45 w tygodniu, potwierdzają to niepublikowane badania na ten temat. Rząd nie płaciłby takich stawek za 18godzin. Jeśli nie Wierzysz zapraszam do szkoły.

      • 5 1

      • (2)

        Mam pojęcie. Moja bratowa jest nauczycielką matematyki. Już 15lat.Wychodzi na 8 rano o 13 jest w domu.Z dojazdem. Wakacje -wścieka się, że trzy dni przed końcem wakacji musi jechać do szkoły .Przed świętami wolne, po świętach wolne,ferie. W domku wszystko ogarniete, urlop zawsze w egzotycznych miejscach z dwójką dzieci i mężem, który zarabia tak sobie. Nowe auto.Tak źle?

        • 1 4

        • Taaa, już ci wierzę...

          • 2 0

        • Uuu, ktoś nie lubi bratowej, tak pewnie kradnie dzieciom kieszonkowe...

          • 0 0

    • Ok. Oni będą pracować po 40 h w szkołach, ale ty za nich sprawdzaj w domu klasówki, wypracowania i przygotuj konspekt na zajęcia.

      • 0 2

    • 18 h w klasie. Dolicz do tego : rady pedagogiczne, zebrania, godziny otwarte, wycieczki, zielone szkoły, okienka, czas na przygotowanie zajęć i sprawdzenie testow.

      • 1 1

    • etat nauczyciela to min 40 h w tygodniu, zajęcia dydaktyczne obejmują tylko niewielki procent obowiązków nauczycieli. Nie znam się, ale wypowiem. Dla Twojej wiadomości, nauczyciele w przedszkolu pracują 25h dydaktycznych w tygodniu, godzina = 60 min.

      • 1 0

    • nauczyciele pracują znacznie więcej niż ci się wydaje

      Chyba jestes sfrusrowany i za młodu miałes problemy w szkole skoro tak uwazasz.Nauczyciel przy tablicy i owszem pracuje mniej niż 40 godzin tygodniowo,ale na przygotowanie do lekcji,wszelkie wycieczki,spotkania interaktywne dla dzieci poświęca duzo czasu.I pisząc takie bzdury o 18 godzinnym tygodniu pracy wpisujesz się pięknie w pisowską nagonkę i całkowicie odbierasz zapał i chęci do pracy tym ludziom.Skoro jest nauczycielom tak dobrze to sam podejmij tą pracę.

      • 4 0

    • hhahhahaaha

      no tak, nic innego nie robimy tylko prowadzimy lekcje. Twoj poziom wiedzy jest tak niski, ze szkoda dyskutowac. Pozdrawiam

      • 2 0

    • Zapraszam na te 18 godzin tygodniowo! Informuję, że praca w szkole -etet to nie tylko lekcje, czyli wg ciebie 45min. Porozmawiaj z rodziną nauczyciela, a dowiesz się ile pracuje nauczyciel, a jak nie masz o tym pojęcia to nie odzywaj się

      • 0 0

    • płacą za 18, a nauczyciel pracuje 40, prosta matematyka: resztę robi za darmo

      • 0 0

  • Wstyd (9)

    Nauczyciel stażysta z 2-letnim stażem pracy "na rękę" dostaje nieco ponad 1750 zł, na wyższe zarobki mogą liczyć nauczyciele dyplomowani, jednak tu staż pracy wynosi już 16 lat - ich wypłata to 2676,52 zł. Najwięcej zarobi dyrektor placówki oświatowej z 20-letnim stażem - 3367,76 zł.

    To jakiś żart, przypomina się "Dzień Świra" scena wypłaty...

    • 245 26

    • (3)

      Bezsensowne jest głównie to, że jedynym kryterium różnicującym wynagrodzenie wśród nauczycieli jest staż pracy. Im starszy nauczyciel tym więcej zarabia. To po co się starać? Inna sprawa, że nauczyciel to nie handlowiec. Trudno ustalić zasady wynagradzania motywujące do pracy.

      • 35 3

      • Otóż to. (2)

        Moja żona to stosunkowo młody nauczyciel tzn. Kontraktowy. I zarabia oczywiście mniej niż Ci starsi stażem. Ale to ona ciagle siedzi w domu i coś wymyśla żeby zainteresować te dzieci (chyba ja lubią te dzieciaki), robi kolka za friko, wyrównawcze za friko, pomaga po lekcjach za friko, z tytułu wychowawstwa ciagle w domu na mailu i telefonie z rodzicami (oczywiście problemy typu Ola powiedziała do Jasia, ze go nie lubi - proszę o interwencje). Także dla normalnego i znającego trochę realia zawodu nauczyciela człowieka, 18 godzin jest zapisem ustawowym i niczym innym. A co do stażu to jak mi opowiada fakty z życia szkoły, to rzeczywiście najstarsi czyt. najlepiej zarabiający maja w d*pie dzieci, lekcje i starania. Odpukać swoje i do domku. A jak ma zostać godzinę po robocie za darmo to wielka afera, ze to nie wolontariat. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

        • 22 4

        • Starsi widać zmądrzeli.

          To nie wolontariat. Mają rację. Jak byli młodzi też się starali i przekonało na własnej skórze, ze nie warto.

          • 18 0

        • Fajnie, ze zaangażowana

          Obiektywny to ty masz tylko nick. Twoja żona=tytan pracy, reszta- nieroby.
          Jestem dyplomowana, a staram sie dużo bardziej niż "narybek" w mojej szkole.
          Inna sprawa, że to nie jest wolontariat i jak trzeba będzie strajkować, też będę.

          • 7 2

    • (1)

      5 lat studiów, 20 lat w zawodzie - 3367 zł na rękę. Jakby ktoś w ryj napluł.
      Nic dziwnego, że nauczycieli zaczyna brakować.

      • 29 3

      • 'Pod kazda wladza czuje sie jak kundel'

        • 0 0

    • Kraj się rozwija to i podwyżki. Paranoja polityków oderwanych od realiów życia zakończyć się może kiedyś jak w 1970.

      • 7 0

    • ale wakatów wolnych brak...

      • 1 4

    • niestety, to nie żart ale smutna rzeczywistość. Nauczyciele to bardzo wykwalifikowana grupa zawodowa. Oczywiście, jak w każdym zawodzie są czarne owcy, którym nie chce się kształcić i rozwijać. Warto podkreślić, że jest to zawód wymagający...... powinno nam zależeć by nasze dzieci, miały dobrych nauczycieli! Ja mam to szczęście, że moje w przedszkolu mają fantastycznych! Za żadne skarby nie zamieniła bym się z nimi na pracę a bywam w placówce tylko przyprowadzając i odbierając dzieci! Rodzice są coraz bardziej roszczeniowi i pretensjonalni!

      • 4 3

  • (12)

    To jest po prostu śmieszne. Łaskawcy dali po 120zł podwyżki.
    Aż dziw, że ktokolwiek chce się użerać z cudzymi dzieciakami za takie śmieszne pieniądze.

    • 214 29

    • (6)

      Niedługo zostaną w szkołach same seniorki i paru nauczycieli z łapanki, nieważne jacy, byle byli.

      • 50 5

      • a może... (2)

        nie ubliżając nikomu, może do szkoły zawitają Ukraińcy bo zaczynają być braki kadrowe.

        • 34 4

        • (1)

          Już pracują w przedszkolach i szkołach. :)

          • 11 0

          • Dzieciaki nauczą się ukraińskiego akcentu :D

            • 2 0

      • Seniory, nie seniorki. Doucz się hiszpańskiego.

        • 1 3

      • No jak to - przecież po likwidacji gimnazjów mnóstwo nauczycieli miało stracić pracę. A teraz piszesz, że ich brakuje?

        • 2 2

      • może wtedy wszystkie madki i mądrzy, sugerujacy, ze nauczyciel pracuje tylko 18 h, będą zadowoleni!

        • 3 0

    • (2)

      Jeszcze trochę a nie będzie chętnych do nauczania w szkole!

      • 16 3

      • (1)

        W Warszawie, Krakowie i Wrocławiu już nie ma nauczycieli do pracy w szkole podstawowej.
        Za chwilę to samo będzie w Trójmieście.

        • 13 4

        • Ale tym zajmie się już kolejna kadencja :D

          • 5 0

    • Młody nauczyciel dostanie 50 zł. Czyli podwyżka z 1700 na 1750 zł.
      Od marca czy kwietnia 2019 dopiero.

      • 6 1

    • Jaka podwyzka

      Na konto przybylo mi 50zl wiecej. To jest podwyzka?

      • 2 0

  • (3)

    A co z innymi pracownikami oświaty wtrojmiescie ??

    • 41 10

    • Jakimi, innymi? (1)

      • 12 0

      • Pewnie chodzi o księgowe etc.

        • 2 0

    • Gdzie?

      • 0 0

  • Kpiny (4)

    Co to za pensja. Tak odpowiedziany i ważny zawód- śmiechu warte podwyżki . Powinno być najmniej 5000 na rękę

    • 186 49

    • Ja bym dał

      Ze 12000 zł. Jak szaleć to szaleć . Im się to należy po prostu o.

      • 20 29

    • (1)

      Dziś w dziale lux napisali, że tyle to zarabiają zamożni haha

      • 12 0

      • Dokładnie, 7,1k PLN brutto.

        • 6 0

    • 5000

      To miłe życzenia. Jednak 5000 zł to zarabia profesor zwyczajny na uczelni wyższej.

      • 0 0

  • (9)

    Zapowiadają się protesty.Poczekajcie.zaraz nie będzie komu uczyć.Juz teraz są wakaty

    • 152 21

    • Chętnych nie będzie brakować (5)

      • 7 30

      • (4)

        hahaha to skąd braki kadrowe durniu? 1700 wakatów w Wawie...

        • 22 4

        • Oj i nauczycielek się odezwał i wyzywa innych od durni. (2)

          Operator łopaty ma więcej szacunku do innych, niż wiecznie niezadowolony i roszczeniowy nauczyciel.

          • 7 23

          • Po pierwsze nie nauczycielek a po drugie niektórych trzeba nazwać po imieniu :)

            • 7 1

          • Trafiasz na takich ludzi jaki sam jesteś.

            • 0 0

        • No jak to - przecież po reformie gimnazjów nie miało być pracy dla nauczycieli - a teraz ich brakuje? Ktoś tu manipuluje...

          • 5 2

    • Niech idą wykładać chemię do Biedronki (1)

      Niech idą wykładać chemię do Biedronki

      • 5 10

      • To hest właśnię typowy tępy człowiek.

        Żal słuchać. A ponieważ nikt z otoczenia go nie słucha to pluje jadem ba innych. Spowiedź polecam.

        • 0 0

    • Zaraz przyjdzie niż demograficzny i problem sam się rozwiąże

      • 4 4

  • (9)

    Nauczycieli z prawdziwego zdarzenia jest 10 procent, reszta to wyrobniki

    • 117 48

    • Jak w każdym zawodzie...

      • 32 3

    • Właśnie dlatego żd tak mało płacą i plujesz na nich w postach

      Wybitni będą pchać się do takiej roboty?

      • 18 5

    • i nieuki?

      N

      • 3 2

    • Dziwisz sie za taka kase , kto madry zaklada wlasny biznes a nie uzera sie z cudzymi dziecmi.

      • 11 2

    • Jak w każdym zawodzie...

      • 3 1

    • (1)

      Zgadza się większosć nauczycieli nie przykłada sie do swojej pracy, a my sztucznie podwyższamy poziom nauczania wysyłajac dzieci na korepetycje za grube pieniadze!!!
      W korporacji jakby każdy chodził na L4 jak ma sie niby katarek ja nauczyciele do razu to sie szybko załałatwia - wypowiedzenie....nie ma efekow =nie ma pracy

      • 5 4

      • Czy kapitalizm objął szkoły?

        Uczę od lat, mam wyniki, przykładam się do pracy...duuuuużo czasu spędzam przygotowując zajęcia i materiały w domu (tak było jeszcze niedawno).
        Zmieniłem pracę...
        Jedno CV i pensja 100% w górę.

        Towary i usługi deficytowe mają wyższą wartość. Poniżej wartości rynkowej ich nie kupisz. Kto będzie uczył "przyszłość narodu" jeśli na jedno wolne miejsce pracy jest mniej niż jeden chętny? Żadnej selekcji - chcesz uczyć i masz studia - witamy!
        Sam myślałem kiedyś, że praca nauczyciela to lekkie zajęcie ale teraz nie zostałbym w szkole, nawet gdyby rząd dołożył 1000zł netto (tak - tysiąc zł).

        Tu nie ma łatwych rozwiązań, a rząd nawet nie próbuje...

        • 0 0

    • za taka kase....

      jaka płaca, taka praca

      • 0 1

    • Ciekawe jak się czuje te 10% gdy każdy dostaje tyle samo.

      Jeśli teraz jest 10% (ciekawe skąd tak dokładna informacja, w tak nieścisłej dziedzinie), to przygotujmy się na dużo mniejsze wartości w nadchodzących latach. Martwię się o moje dzieci, bo wiem jakie "nagrody" dostają ci "z prawdziwego zdarzenia".

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Latający Uniwersytet RadUNII Kultury. W cieniu sąsiada. Stare Miasto Gdańsk wobec Głównego Miasta

wykład, spotkanie

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Źródła energii odnawialnej to:

 

Najczęściej czytane