• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniej ślubów w Trójmieście. Także tych plenerowych

Ewelina Oleksy
1 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Ślub udzielany w Gdańsku, w czasie pandemii. Nasi czytelnicy zwracają uwagę, że limity osób w Urzędach Stanu Cywilnego nie mają sensu, skoro później wszyscy w większym gronie spotykają się na weselu. Ślub udzielany w Gdańsku, w czasie pandemii. Nasi czytelnicy zwracają uwagę, że limity osób w Urzędach Stanu Cywilnego nie mają sensu, skoro później wszyscy w większym gronie spotykają się na weselu.

Ostatnie poluzowania ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa pozwoliły zwiększyć limit osób podczas ceremonii ślubów cywilnych. W Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdyni od kilku dni może w niej brać udział 18 osób, w Gdańsku - 30, a w Sopocie - 40. To jednak nadal niewiele. Jak wskazuje nasz czytelnik, takie ograniczenia nie mają większego sensu, skoro później i tak większe grono bawi się razem na weselu. Dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji są śluby plenerowe. Sprawdziliśmy, czy w czasie pandemii wzrosło zainteresowanie takimi uroczystościami w Trójmieście.



Co myślisz o ślubach plenerowych?

Na początku pandemii w ceremonii ślubnej udział mogli brać jedynie narzeczeni, świadkowie oraz fotograf. Stopniowo ograniczenia te były luzowane. Do nowożeńców w urzędzie dołączyć mogli ich rodzice, a od 30 maja łączna liczba gości wynieść mogła 10 osób.

Najnowsze zmiany w obostrzeniach, wprowadzone przez rząd 25 lipca, pozwalają na udział łącznie 18 osób podczas ceremonii ślubnych w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdyni. Limit ten nie obejmuje pracowników USC, tj. urzędnika udzielającego ślubu oraz uświetniającego uroczystość muzyka. W każdym z miast limit jest inny - uzależniony od powierzchni sali USC i biorący pod uwagę konieczność zachowania 1,5 m odstępu między gośćmi.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Nadal istnieje obowiązek zakrywania maseczką ust i nosa w budynkach użyteczności publicznej, a co za tym idzie - w Urzędzie Stanu Cywilnego również. Wyjątkiem jest tutaj para młoda, która podczas zawierania małżeństwa może na sali ślubów zdjąć zakrycie.

Organizacja wesel w Trójmieście



- Kogo te środki bezpieczeństwa mają chronić, skoro rodzina potem i tak w całości spotyka się na weselu czy obiedzie? Wychodzi na to, że tylko urzędników. Tyle miesięcy trwa pandemia, a Urzędy jedynie przesuwają sobie liczbę osób. Powinny dostosować się do nowej sytuacji i dać ludziom możliwość organizacji każdego ślubu w plenerze, bez dodatkowej papierologii, a nie tylko tym, którzy przed pandemią za to zapłacili - zauważa nasz czytelnik, pan Jan.
Czytaj też: "Miał być ślub i wesele też". Koronawirus zmienia plany młodych par

Nadal istnieje obowiązek zakrywania maseczką ust i nosa w budynkach użyteczności publicznej, w tym w USC. Wyjątkiem jest para młoda, która podczas zawierania małżeństwa może, ale nie musi, na sali ślubów zdjąć zakrycie. Nadal istnieje obowiązek zakrywania maseczką ust i nosa w budynkach użyteczności publicznej, w tym w USC. Wyjątkiem jest para młoda, która podczas zawierania małżeństwa może, ale nie musi, na sali ślubów zdjąć zakrycie.
Sprawdziliśmy, jak sytuacja ze ślubami w dobie koronawirusa wygląda w trójmiejskich Urzędach Stanu Cywilnego. Jak informują urzędnicy, ślubów - siłą rzeczy - jest mniej. A możliwości, by omijać sprawy formalne, przy załatwianiu ślubu plenerowego nie ma, bo procedury wynikają z przepisów ustawy.

W Gdyni 150 ślubów w czasie pandemii, w tym 12 plenerowych



Śluby w USC Gdyni udzielane są co pół godziny. W nadchodzący piątek odbędą się uroczystości, w których zgodnie ze zmienionymi przepisami będzie mogło uczestniczyć już 18 osób.

- W porównaniu do zeszłego roku ślubów w plenerze jest trochę mniej - mimo znoszenia ograniczeń wiele par rezygnuje z organizacji dużych uroczystości ze względów bezpieczeństwa (swojego i gości) albo z powodu utrudnień w dotarciu z zagranicy lub objęcia kwarantanną - informuje Inocenta Nycz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gdyni. - "Pozwolenia" na ślub w plenerze udzielane są w takim samym trybie co przed pandemią i zgodnie z wymogami prawnymi wynikającymi z art. 85 ust. 5-7 prawa o aktach stanu cywilnego.
Nie ma możliwości ominięcia procedur związanych z wydaniem pozwolenia na ślub w plenerze. Ten temat precyzują zapisy ustawy i rozporządzenia. Nie ma możliwości ominięcia procedur związanych z wydaniem pozwolenia na ślub w plenerze. Ten temat precyzują zapisy ustawy i rozporządzenia.
Aby zawrzeć małżeństwo w plenerze, przyszła para młoda powinna złożyć, oprócz zapewnień o braku okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa i opłaty 84 zł za sporządzenie aktu małżeństwa, pisemną zgodę właściciela terenu/lokalu, gdzie ma się odbyć uroczystość, oświadczenie dot. zapewnienia godnych i bezpiecznych warunków w miejscu ceremonii oraz uiścić opłatę dodatkową 1000 zł, która wynika z rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych.

Czytaj też: Śluby w plenerze coraz modniejsze

Od 13 marca do 29 lipca w gdyńskim USC odbyło się 150 ślubów cywilnych, w tym 12 ślubów plenerowych. 14 ślubów plenerowych zostało odwołanych lub przełożonych na późniejsze terminy przez samych narzeczonych. W zeszłym roku w tym samym okresie odbyły się 33 uroczystości plenerowe.

W Gdańsku ten rok ślubny nie będzie rekordowy



Jak informuje Grażyna Gorczyca, szefowa USC w Gdańsku, wiele par w ostatnim czasie zrezygnowało z uroczystości z powodu braku możliwości zorganizowania wesela i problemów związanych z uczestnictwem najbliższych.  

Biorąc pod uwagę wytyczne ustawodawcy dotyczące zachowania bezpiecznej odległości, zakrywania ust i nosa oraz rozmiar Sali Herbowej, gdzie udzielane są śluby, aby spełnić wszystkie wymagania ustawowe oraz zachować bezpieczeństwo uczestników, od 21 lipca w uroczystości może brać udział do 30 gości.  

- Na ślubach poza lokalem, np.: w przestrzeni otwartej czy też w restauracjach, organizację i liczbę gości pozostawiamy pod rozwagę nowożeńców - wskazuje Grażyna Gorczyca. - Gdańsk jest bardzo atrakcyjnym miastem i od lat mamy zwiększającą się liczbę ślubów. Dotyczy to nie tylko uroczystości w lokalu USC, ale przede wszystkim ślubów plenerowych, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Statystyki wskazują jednak, że ten rok nie będzie pod tym względem rekordowy.
W Gdańsku od 1 marca do 28 lipca udzielono 265 ślubów w USC i 34 śluby plenerowe. Dla porównania w tym samym okresie 2019 r. ślubów w USC było 418, a w plenerze 55.

Zobacz ceremonię zaślubin na lodowisku w Hali Olivia. Film archiwalny



W Sopocie 54 śluby w czasie pandemii, w tym 6 poza USC



W ślubie udzielanym w USC Sopot może uczestniczyć do 40 osób.

- W czasie pandemii nie ma większego zainteresowania ślubami w plenerze. Warto pamiętać że między ślubem w urzędzie a tym w plenerze jest bardzo duża różnica w kosztach - za ślub w urzędzie trzeba zapłacić 84 zł, zaś w terenie - 1000 zł. Każdy, kto chce z takiej możliwości skorzystać, może o to zawnioskować. Każdy wniosek o udzielenie ślubu poza lokalem USC jest rozpatrywany indywidualnie - podkreśla Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Na 54 śluby udzielone od marca do lipca, czyli w czasie pandemii, w Sopocie tylko 6 było ślubami poza urzędem - w restauracjach. Dlatego ze względu na znikome zainteresowanie tą opcją nie planuje się zmieniać procedur w tym zakresie.


Salony mody ślubnej w Trójmieście



Urzędnicy tłumaczą, że limitów osób w USC muszą przestrzegać i obecnie nie ma możliwości, by z nich zrezygnować.

- Pandemia, jak wskazują statystyki, nie odpuszcza. Obostrzenia dotyczące odległości społecznych precyzują przepisy prawa. Respektujemy je ze względu na naszych interesantów, ale również z troski o pracowników. Jeśli oni zachorują - nikt ich nie zastąpi. Nikt, poza pracownikiem USC, ślubu nie udzieli, nie zarejestruje urodzenia dziecka czy nie wyda aktu zgonu - podkreśla Anna Dyksińska.

Koronawirus - trójmiejskie raporty sanepidu



Miejsca

Opinie (257) ponad 20 zablokowanych

  • Mi nie dadzaom slubu z moim pawlem

    • 1 1

  • Urojona pandemia (4)

    Aż strach się bać że ludzie nadal wierzą w tą urojoną pandemię, bez cienia wątpliwości wirus ma poglądy polityczne i tam gdzie pis dzielcy się pojawiają tego wirusa nie ma dlatego sami maseczek nie noszą a Polakom nosić każą...

    • 13 28

    • Pogadamy, jak będziesz potrzebował terapii tlenowej (1)

      lub respiratora dla siebie lub kogoś bliskiego.

      • 11 5

      • Respiratory

        Tych od handlarza bronią? mniam mniam und chrum chrum :)

        • 2 0

    • Nie tylko na wiecach PiSu tak było u wszystkich innych kandydatów również tak samo jak gdzieś inny polityk się pojawia nagle w tym miejscu wirus zanika

      • 1 0

    • Podobne teksty słyszałem z ambony kościelnej

      oraz od bardzo wielu wyznawców partii rządzącej

      • 7 0

  • Piękna para, świetny pomysł z czerwonymi maseczkami, życzę dużo szczęścia młodej parze!

    • 4 3

  • Mniej ślubów = mniej rozwodów. (5)

    Do tego ślub załatwia się prawie rok i dużo kosztuje, a rozwód to pół godziny w sądzie i 300 zł.

    • 40 16

    • (4)

      Ślub, zwłaszcza cywilny, załatwia się chwilę. To o czym piszesz, to wesele i cała oprawa. Bardzo często u nas mylone. Panny myśą, że jak założą suknię królewny, to już z automatu będą miały życie jak z bajki. A to tak nie działa, niestety.

      • 11 0

      • Moja zalozyla i jest krolewna. (3)

        Ale dobrze wybrala bo ksiecia po politechnice. Stac ja na wszystko, do tego ma meza u boku czesto w domu bo pracuje zdalnie. Co innego jej kolezanki, ktore wybraly kolesi wyzszych, w lepszych ciuchach :)

        • 2 6

        • ależ kompleksy wyłażą :D

          • 3 1

        • Po pierwsze: dorosła kobieta powinna umieć sama się utrzymać, a nie szukać księcia do roboty. Bo m. in. z zależności finansowej jednej strony wynika potem wiele kłopotów w związku (bez względu na to, czy jest to małżeństwo czy nie, ale bez małżeństwa większe).
          Po drugie, z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteście jeszcze młodzi i bez dzieci. Teraz możecie wierzyć, że miłość przenosi góry, ale w każdym, nawet najbardziej kochającym się związku, prędzej czy później pojawią się kryzysy. Życie to nie bajka, niestety.
          Po trzecie, nie tylko absolwenci politechnik zarabiają pieniądze. Szufladkowanie także jest przejawem niedojrzałości. A z Twojej wypowiedzi przebijają kompleksy względem tych wyższych i lepiej ubranych.
          Ale mimo to życzę Wam jak najlepiej :-)

          • 6 1

        • Po politechnice bez polskich znaków. Klasyk

          • 2 1

  • Jak ślub, to tylko cywilny. (11)

    Kościelny nic nie znaczy i nic nie daje, oprócz wydatków spowodowanych presją otoczenia.

    • 49 19

    • Po co niewierzącym ślub cywilny? Tak na serio, po co? (3)

      To tylko kwit, który można szybko unieważnić. Tylko kłopot z weselem i rozwodem. Co innego gdy ktoś jest wierzący. Dla katolików ślub kościelny to zobowiązanie na całe życie. To wiara w specjalne błogosławieństwo dla małżonków. Daje to ogromny komfort psychiczny, że druga połówka, cokolwiek się stanie, nie zostawi mnie samego/samej.

      • 8 11

      • A wszystko to powiedział Ci Kurski w TVP? (2)

        Niestety ślub kościelny łatwo unieważnić, tzn. uznać, że go nie było. Tyle to znaczy. Wobec prawa cywilnego, kościelny ślub absolutnie nic, nic nie daje, np. dzieci są nieślubne i nie ma wspólnoty majątkowej. A wesele można zrobić nawet po samym cywilnym. Zresztą ślubu kościelnego bez cywilnego ksiądz nie da. Kościelny to pic na wodę dla ciemnego ludu, bo królowie kiedyś taki brali.

        • 8 5

        • Co można łatwo unieważnić ? (1)

          Przysięgę przed Bogiem? Ja uważam że On nawet z tej cywilnej rozliczy. A to co inni z tym robią to ich sumienia obciąża.

          • 9 6

          • Bozia nie istnieje

            • 1 1

    • I najlepiej z osobą tej samej płci (3)

      • 1 5

      • I Ciebie to boli? (2)

        Może zacznij częściej we własne łóżko zaglądać niż do cudzych?

        • 3 1

        • (1)

          Na razie to właśnie LGBT pokazuje na paradach co robią w swoich łóżkach

          • 1 3

          • konkretnie na jakich paradach?

            • 2 0

    • Myślałem że źle przeczytalem

      Ale ty tak serio....,? Cywilny ok a kościelny nic nie znaczy? Ciekawe masz pojęcie o życiu i Religi

      • 1 4

    • Współczuję Ci.....

      • 0 1

    • Ty jestes psychiczny lob chamski ale sądze ze jedno i drugie

      • 1 7

  • Mniej slubow to znak ze wreszcie ludzie zmadrzeli.

    Wesele w zbycie to dla niektorych biedowanie przez cale zycie. Nie rozumiem jak mozna wiazac cale swoje zycie z jedna i ta sama osoba. Czy nie znudzi sie im? Acha, to nie ma nic wspolnego z religia i wyznaniem religijnym.

    • 3 8

  • Wesele z gośćmi to dno i głupota!!!!! (1)

    Ślub pół biedy, jak jest para i świadkowie, nikt więcej. Ale wesela, to już świadczy o naszej polskiej durnocie...

    • 24 7

    • No tak dziwne by było jakbyś na ślub zaprosił rodziców i rodzeństwo

      • 4 0

  • (1)

    Urzędnik też człowiek i też ma prawo czuć się bezpiecznie w pracy. Jak chcecie się zarażać na weselach to wasza brocha, ale urzędnik wykonuje swoje obowiązki służbowe i ma prawo robić to w bezpieczny sposób.

    • 20 1

    • Dokładnie wkoncu urzędnik to święta krowa która żyje z naszych pieniędzy i łachę robi że komuś ślubu w plenerze ma udzielić

      • 1 1

  • w końcu nie każdy może sobie zrobić imprezę w Łagiewnikach (3)

    i po raz drugi przysięgać że nie odpuści aż do
    święta zasada taka że im ślub huczniejszy tym rozwód bardziej wystrzałowy

    niech mi ktoś zdradzi tajemnicę w jaki sposób po 25 latach małżeństwa i trójce bachorów Watykan unieważnia ślub?
    cud boski?

    • 44 3

    • Niecodzienie się bierze drugi ślub kościelny, a nawet czasem trzeci ;-) (2)

      • 6 0

      • Czyli pierwszy, bo innych przecież nie było. (1)

        Sakramenty święte dzieci też są nieważne.

        • 3 1

        • Wystarczy znać biskupa i wszystko da rade załatwić

          • 3 0

  • Opłata dodatkowa 1000zl (3)

    Za co ja się pytam!?
    To nie jest pytanie do lokalnych władz ale do sejmu i prezydenta!

    • 19 11

    • Za to, że urzędnik musi zabrać papiery i cały potrzebny majdan. (1)

      I jechać na Waszą wymarzoną polankę w lesie.

      • 5 8

      • Wow no straszne wyda 30 zł na paliwo i to nie z własnej kieszeni weźmie łańcuch na szyję i 2kartki papieru oraz dlugopis.

        • 1 2

    • Dziura w budżecie rośnie, zadłużyli NAS gdzie się dało i dalej na minusie.

      Więc szukają jak tu z NAS jeszcze więcej wycisnąć. A myślisz, że te kary za brak maseczek itp to z jakiego powodu?

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie jest największe bogactwo naturalne Pomorza?

 

Najczęściej czytane