• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mobbing na UG? Profesor miała nazywać studentów idiotami i niedołęgami

Wioleta Stolarska
27 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (387)
Studenci pedagogiki specjalnej UG zarzucają jednej z wykładowczyń zastraszanie, złe traktowanie i stosowanie przemocy psychicznej. Studenci pedagogiki specjalnej UG zarzucają jednej z wykładowczyń zastraszanie, złe traktowanie i stosowanie przemocy psychicznej.

Profesor Uniwersytetu Gdańskiego miała nazywać studentów debilami, idiotami, niedołęgami, czy zmuszać ich do wizyt w prywatnym mieszkaniu, gdzie miało dochodzić do przemocy psychicznej. Studenci pedagogiki specjalnej o podejrzeniu stosowania mobbingu powiadomili władze uczelni, jednak wszczęte we wrześniu ubiegłego roku postępowanie zostało umorzone przez rzecznika dyscyplinarnego. Studenci odwołali się od tej decyzji, a jak przekonuje uczelnia, profesor nie prowadzi obecnie zajęć.



Czy miałe(a)ś do czynienia z mobbingiem?

Studenci pedagogiki specjalnej Uniwersytetu Gdańskiego informują, że już ponad rok temu pierwszy raz zawiadomili władze Instytutu Pedagogiki UG i rzecznika ds. równego traktowania i przeciwdziałania mobbingowi UG o tym, że na ich wydziale profesor "prowadząca na kierunku studiów pedagogika specjalna przedmiot dotyczący tego jak być dobrym pedagogiem" miała dopuścić się zastraszania, złego traktowania i przemocy psychicznej.

W spotkaniach w tej sprawie z władzami uczelni miało wziąć udział nawet ok. 80 osób.

- Powszechnie w Instytucie Pedagogiki UG wiadomo, że zajęcia oraz egzaminy przeprowadzane u danej profesor odbywały się w większości przypadków w niemiłej atmosferze, a w wyniku tego wielu studentów doświadczało pogorszenia stanu psychicznego i objawów psychosomatycznych (wymiotów, drgawek, podwyższonej temperatury, kołatania serca, bezsenności). Sprawa nie dotyczy tylko nas, obecnych studentów pedagogiki specjalnej, bo złe traktowanie studentów trwa już od wielu, wielu lat - przekonują studenci.

"Każde słowo bardziej cię pogrąża, zamknij się dla dobra wszystkich"



Według studentów profesor UG miała dopuścić się znęcania psychicznego m.in. nazywając ich debilami, idiotami i niedołęgami, do studentek zwracała się nazywając je "babami" czy mówiąc "jakbyś zamiast malować usta i paznokcie nauczyła się czytać ze zrozumieniem i mówić po polsku, to nie czułabym, że to ty tu jesteś upośledzona", "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, każde słowo bardziej cię pogrąża, zamknij się dla dobra wszystkich".

- Profesor zmuszała seminarzystów do wizyt w prywatnym mieszkaniu gdzie np. przez 3 godziny krzyczała na płaczącą seminarzystkę. Kolejnym przykładem jest zwrócenie się do studentki z widoczną niepełnosprawnością ruchową (mózgowe porażenie dziecięce) słowami "piszesz jak kura pazurem, ogarnij się wreszcie" czy do płaczących studentek na egzaminach "mam nadzieję, że wytrzesz swój tusz z podłogi" - wyliczają studenci UG.
Jak przekonują, jedna ze studentek musiała skorzystać z pobytu w szpitalu psychiatrycznym po doświadczeniu bycia na seminarium u profesor, na co ta miała skomentować to zdaniem, że "przynajmniej się tam lekami nafaszerujesz to przestaniesz być taką histeryczką".

Dramatycznie wzrosła liczba prób samobójczych wśród młodzieży. Najwięcej na Pomorzu Dramatycznie wzrosła liczba prób samobójczych wśród młodzieży. Najwięcej na Pomorzu

Przesłuchano w sumie 211 osób, postępowanie umorzono



Jak informuje uczelnia, postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte 5 września 2022 r. na wniosek Rektora UG z dnia 24 czerwca 2022 roku, w następstwie skargi "byłych i obecnych" studentów pedagogiki specjalnej. Sprawa została wcześniej rozpatrzona przez zastępcę rzecznika ds. równego traktowania i przeciwdziałania mobbingowi w zakresie spraw studentów i doktorantów (raport z 20 czerwca 2022 r.).

- Władze Uniwersytetu Gdańskiego w sposób skrupulatny i poważny potraktowały zgłaszane skargi, o czym świadczą: prowadzone rozmowy ze studentami, przeprowadzenie rozmowy z nauczycielem, którego dotyczyły zarzuty i samo wszczęcie postępowania dyscyplinarnego - informuje Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego.
Jak dodaje, sześciu rzeczników dyscyplinarnych (pięciu powołanych specjalnie do tej sprawy) przesłuchało w sumie 211 osób. Wezwania na przesłuchanie wysłano nie tylko do osób skarżących (61), ale do wszystkich osób, które miały zajęcia z profesor w poprzednim roku akademickim.

- Celem tak szeroko prowadzonego postępowania było jak najrzetelniejsze wyjaśnienie zarzutów dotyczących np. atmosfery prowadzonych zajęć. Postępowanie nie potwierdziło jednoznacznie zarzutów. Rzecznik dyscyplinarny uczelni wydał postanowienie o umorzeniu postępowania i poinformował strony o możliwości złożenia zażalenia, a studenci 15 marca skorzystali z tej możliwości (zażalenie podpisało 38 osób). W związku z zażaleniem postanowienie rzecznika nie jest prawomocne. Uczelniana Komisja Dyscyplinarna wkrótce rozpatrzy je na posiedzeniu - przekonuje rzecznik UG.
Wyjaśnia, że profesor, wobec której prowadzone jest postępowanie nie prowadzi obecnie zajęć w uczelni. Do czasu rozstrzygnięcia postępowania nie będą podejmowane żadne decyzje w sprawie zatrudnienia.

L4 na wypalenie zawodowe od 2022 r. Czym jest i jak się objawia? L4 na wypalenie zawodowe od 2022 r. Czym jest i jak się objawia?

Studenci: UG dopuścił się szeregu pogwałceń procedur



Postępowanie od momentu zgłoszenia do władz uczelni trwało prawie rok. Studenci twierdzą jednak, że podczas jego trwania Uniwersytet Gdański dopuścił się szeregu pogwałceń procedur z nim związanych.

- To m.in. złamanie RODO - wezwanie na przesłuchanie jednej osoby zawierające jej dane osobowe oraz czas i miejsce składania zeznań przeciwko komu dostało drogą e-mailową kilka obcych osób(...). W decyzji, którą każdy składający zeznania oraz oskarżona dostali drogą pocztową informującej o umorzeniu postępowania dyscyplinarnego oraz o braku jakichkolwiek konsekwencji dla pani profesor (mimo znacznej przewagi osób "neutralnych" oraz przeciw ok. 150 do 16 osób zeznających na korzyść pani profesor) zostały podane dane osobiste większości osób składających zeznania przypisanych do stron za, neutralny lub przeciw. Nazwiska osób w tym piśmie w wielu przypadkach zostały podane z błędami oraz przypisane do - w naszym mniemaniu złej kategorii, do dziś nie są dla nas jasne kryteria, wedle których komisja przydzielała zeznających - przekonują w studenci.

Uczelnia jednak odpiera zarzuty, przekonując, że "reguły postępowania tak karnego, czy dyscyplinarnego wykluczają anonimowość".

- Odnośnie zarzutu dot. złamania zasad RODO - należy jednoznacznie podkreślić całkowitą jego bezzasadność. Postępowanie dyscyplinarne jest sformalizowanym postępowaniem, toczącym się na podstawie ustawy dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 575 ze zm.), która w art. 305 odsyła, w zakresie w niej nieuregulowanym do odpowiednio stosowanych przepisów ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2021 r. poz. 534, 1023 i 2447). Reguły postępowania tak karnego, czy dyscyplinarnego wykluczają anonimowość, a osoby zgłaszające zarzuty musiały być przesłuchane w charakterze świadków. Oczywistym jest, że materiał dowodowy, w tym zeznania świadków, musiał być dostępny dla wszystkich stron tego postępowania, w tym także osoby, której zachowania postępowanie dotyczyło. Czynienie zarzutu z faktu powołania się na pochodzenie materiału dowodowego od konkretnych osób w postanowieniu wydanym w sprawie dyscyplinarnej świadczy o niezrozumieniu charakteru prowadzonych czynności - wyjaśnia Magdalena Nieczuja-Goniszewska.

Miejsca

Opinie (387) ponad 50 zablokowanych

  • UG to patologia (2)

    Jak w temacie jako była doktorantka widziałam dużo sama usłyszałam od mojej promotor, będąc przed ślubem, że pewnie niebawem będę chciała zajść w ciążę, ale nie mogę sobie na to pozwolić żeby zostawić projekt, bo ona będzie musiała komuś innemu go przekazać powiedziałam o tym szefowi, doszło do konfrontacji (z mojej inicjatywy), pani się nie wyparła tych słów (nawet potwierdziła! ), a szef nie zrobił nic. Odeszłam, rzuciłam doktorat - to była najlepsza decyzja życia :)

    • 32 6

    • czy bedac na jej miejscu i majac kobiete, dla ktorej ciaza bedzie wazniejsza od projektu, reagowalabys inaczej? (1)

      zapewne nie ale nagle poczulas sie urazona, ze ktos opisal fakty, takie jakie sa`?

      • 1 8

      • Nie wiem czemu

        Ale ludzie dają sobie przyzwolenie na ustawianie życia innym. Nie, ja bym nikomu w życie z butami nie wchodziła. I uprzedzając - urodziłam dziecko 5 lat później ;P

        • 5 0

  • (4)

    Jak UG to mogli pójść na wf do p. Kossakowskiego. By się im standardy zmieniły :-)

    • 15 4

    • Roland

      • 2 0

    • Raz zdarzyło się, że miałem zastępstwo z nim, bo akurat nie było dr Wyciszkiewicza (2)

      Który miał i pewnie nadal ma pod opieką siłownię w rektoracie. To był dramat - po zajęciach u Rolanda byłem fizycznie i psychicznie wykończony tak jak nigdy na siłowni...

      • 3 0

      • Roland był starym alkoholikiem i prostakiem (1)

        Ale wycisk akurat dawał dobry, lubiłem te ćwiczenia i zapieprz, więc śmieszy mnie jęczenie o fizycznym wykończeniu:)Widocznie miałeś za słabą wydolność:)Od tego jest WF aby zapiep**ać:)

        • 2 2

        • Na siłowni też się nie obijałem i nie obijam, bo dalej trenuję regularnie ale to co on prezentował to było naprawdę

          za dużo.

          • 0 0

  • Brakuje w sondzie - byłam ofiarą mobbingu ale to przetrzymalam. Nie było według mnie innego wyjścia.

    • 15 1

  • Mobbing

    Czy autor tekstu rozumie pojęcie "mobbing", które jest zdefiniowane w Kodeksie Pracy? Chyba nie..

    • 15 3

  • Ja kiedyś czekałam na egzamin z rachunku prawdopodobieństwa od 8.00 rano i weszłam o 19.00. Nie było kawy, byłam na jednej kanapce. Jak weszłam to czytając zadania nic nie docierało do mózgu. Dowiedział się, że nigdy nie nauczę się matematyki. Było bardzo nieprzyjemnie ale trójkę dał. Dodam, że nigdy nie miałam problemów z naukami ścisłymi ale okoliczności mnie osłabiły. Było to 45 lat temu.

    • 18 1

  • Leniwce

    Może ktoś w końcu weźmie się za tych wszystkich nauczycieli i wykładowców!
    Zawsze narzekają i chcą więcej a gdzie są uczniowie istudenci . Lenie śmierdzące!!!

    • 11 7

  • Czerwony UG.

    • 7 2

  • Może niech studenci zrobią wpierw rachunek sumienia. Od wielu lat poziom osób dostających sie na uczelnie drastycznie spada. (3)

    Teraz normą jest oczekiwanie wydania dyplomu a nie nauczenia czegokolwiek. Poziom egzaminów niski. Student musi mieć wszystko podane na tacy, a jak ktoś postawi wyżej poprzeczkę to od razu oskarżenia o stres, nękanie itd. Jak ktoś nie radzi sobie ze stresem, nie chce włożyć odrobiny wysiłku w samokształcenie, to niech sobie odpuści studiowanie. Obowiązek kształcenia kończy się na szkole średniej.

    • 40 14

    • Masz rację. Ale chamstwo, poniżanie, wyzwiska, znęcanie się itp. historie to bardziej mi pasują do więzienia dla przestępców, a nie do wyższej uczelni. Ta pani powinna zmienić pracę na strażniczkę więzienną. nie

      • 10 0

    • Ale czy tak beznadziejnego systemu edukacji nie tworzą przypadkiem sami wykładowcy? To ni "przyklepują" niewiele warte dyplomy, to oni nie potrafią często przekazać wiedzy... Sam swojego czasu wybrałem się na studia podyplomowe na Politechnice Gdańskiej. Miałem zajęcia z wykładowcą, którego pamiętałem ze studiów inżynierskich. Minęło od nich kilkanaście lat.. a materiał był ciągle ten sam. Jedyna różnica - nie miał już rzutnika z foliami ;)

      • 4 1

    • Ty serio nie odróżniasz poziomu wiedzy od poziomu kultury osobistej?

      • 2 0

  • Nic dodać nic ująć.

    "Prócz wyższego wykształcenia,
    dobrze byłoby posiadać jakieś
    średnie wyobrażenie i co najmniej
    podstawowe wychowanie."

    Andrzej Grabowski

    • 19 1

  • Obawiam się, iż profesor może mieć rację.

    • 12 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Czy pomnik przyrody jest prawnie chroniony?

 

Najczęściej czytane