• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauczyciele szykują się do strajku. 80 proc. deklaruje udział

Wioleta Stolarska
5 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Do rozpoczęcia strajku pozostał jeszcze miesiąc, w tym czasie może się wiele zmienić. Do rozpoczęcia strajku pozostał jeszcze miesiąc, w tym czasie może się wiele zmienić.

Do 15 marca we wszystkich szkołach z województwa pomorskiego przeprowadzone zostaną referenda strajkowe. To jednak tylko formalność, bo już ponad 80 proc. nauczycieli zadeklarowało przystąpienie do protestu. Strajk nauczycieli ma się rozpocząć 8 kwietnia - na dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym. Potrwa do odwołania, co może oznaczać, że zaplanowany na 15 kwietnia egzamin ósmoklasisty może się nie odbyć.



Czy nauczyciele powinni protestować podczas egzaminów szkolnych?

8 kwietnia rozpocznie się strajk w szkołach i innych placówkach oświatowych, w których - w wyniku referendum - uzyskana będzie zgoda na jego przeprowadzenie - poinformował Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Czytaj też: Nauczyciele pokazują swoje zarobki i żądają odwołania minister edukacji

Do połowy miesiąca w każdej placówce na Pomorzu odbędzie się referendum strajkowe. ZNP ustalił treść pytania referendalnego: "Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku począwszy od 8 kwietnia br.?"

W każdej placówce na Pomorzu odbędzie się referendum strajkowe. W każdej placówce na Pomorzu odbędzie się referendum strajkowe.
Referendum będzie ważne pod warunkiem, że weźmie w nim udział co najmniej połowa uprawnionych.

- Strajk odbędzie się, jeśli co najmniej połowa z głosujących osób tak zadecyduje. Chcemy dać szansę zagłosować wszystkim nauczycielom, również tym, którzy przebywają na zwolnieniach lekarskich, dlatego referendum strajkowe potrwa 3-4 dni, mogą w nim uczestniczyć wszyscy pracownicy, członkowie związku i niezrzeszeni - poinformowała Elżbieta Markowska, prezes okręgu pomorskiego ZNP.
Jak przekonywała, do rozpoczęcia strajku pozostał jeszcze miesiąc, w tym czasie może się wiele zmienić.

- Cały czas jesteśmy otwarci na rozmowy. Premier ma ponad 30 dni, żeby spotkać się z nauczycielami, pani minister także. Znają nasze postulaty - dodała.
Czytaj też: Egzamin ósmoklasisty. Jak będzie wyglądał i czy trzeba się martwić?

8 kwietnia rozpocznie się strajk w szkołach i innych placówkach oświatowych. 8 kwietnia rozpocznie się strajk w szkołach i innych placówkach oświatowych.

Nauczycielska "Solidarność" zaprotestuje w dniu egzaminów



Z kolei Sztab Protestacyjno - strajkowy KSOIW NSZZ "Solidarność" zażądał podniesienia płac w oświacie, analogicznie jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż 650 zł od stycznia 2019 r. i kolejne 15 proc. od stycznia 2020 r. do wynagrodzenia zasadniczego każdego nauczyciela bez względu na stopień awansu zawodowego.

W przypadku braku realizacji postulatów płacowych NSZZ "S" sztab przeprowadzi radykalną krajową akcję protestacyjną 15 kwietnia 2019 r. - tego dnia rozpoczyna się 3-dniowy egzamin ósmoklasisty.

Miejsca

Opinie (518) 6 zablokowanych

  • kiedy nauczyciele zaczną pracować jak normali ludzie 40 godzin tygodniowo? (118)

    obecnie ich czas pracy to 18 godzin lekcyjnych(45 minut) w tygodniu.
    tylko daj i daj.

    • 231 343

    • co?

      Bzdura, 40 godz. w tygodniu . Składają się na to rady pedag, sprawdzanie testów, przygotowanie się do lekcji, zajęcia poza lekcyjne. Ktoś nie zna tego zawodu.

      • 0 0

    • niech pracują 40 godzin w tygodniu to wtedy będzie potrzebnych dwa razy mniej nauczycieli i będa pieniądze na podwyżki (11)

      Broniarz i inni socjalistyczni związkowcy co wy na to?
      Broniarz jaka jest pensja związkowca?

      • 55 45

      • (2)

        Postanowiłem zmierzyć realny czas pracy mojej żony ( nauczycielki).
        Wynik: etat w szkole, zebrania, rady, obowiązkowe szkolenia, dodatkowe nie płatnegodziny, obowiązki związane ze szkołą wykonywane w domu. 5 dni —> 47 godzin. Czasy pracy zapisywałem bez jej wiedzy. Pensja która wpłynęła na konto: 2051zł plus 396zł za płatne nadgodziny których nie wliczałem do czasu pracy. Pytanie do was: czy chcecie pracować za takie pieniądze w zasadzie 6 dni w tygodniu...? W szkole jest masa wolnych etatów, zapraszam bo trzeba wypełnić duże braki. Atrakcyjna praca.
        Ps. Z braku laku przyjmują wszystkich do pracy. Pozdrawiam

        • 5 2

        • (1)

          Chyba liczyłeś do czasu pracy sprzątanie, prasowanie i gotowanie obiadu. Teściowa nauczycielka z roboty wraca 12-14 najpóźniej, w sumie to dwa lata temu mogła już iść na emeryturę tylko stwierdziła „po co, skoro zmęczona nie chodzę”. I robi dalej, jeszcze pewnie kilka ładnych lat porobi.

          • 1 6

          • To szkoda mi jej uczniów,

            • 1 0

      • Nie tak dawno MEN zmierzył czas pracy nauczyieli (7)

        Chcieli im dowalić, a wyszło, że to ponad 40 godzin w tygodniu. To nie tylko lekcje - jak tu niektórzy "znafcy" piszą. Idąc tym tokiem rozumowania najlepszą pracę ma Stoch - tylko dwa skoki na konkurs - leń jeden. Strażak pracuje tylko jak gasi pożar, a lekarz jak operuje? Rozumiem, że murarz zaprawę przygotowuje w domu i na budowie tylko muruje. Nawet narzędzia myje po pracy w domu?

        • 95 23

        • (3)

          Jesu a Ty myślisz, że inni to robią tylko 8h? chyba w urzędach. Nadgodziny, weekendy ... ale mamy z tego pieniądze i nie mamy czasu "protestować"

          • 23 20

          • To zacznij walczyć o swoje prawa albo siedź cicho.

            • 0 1

          • Ja nie napisałem, że inni robią tylko 8 godzin.

            Tylko, że nauczyciele pracują często ponad 40. Najgorsza praca to ta z nienormowanym czasem pracy. W każdym momencie dyrektor może powiedzieć - masz być na spotkaniu, bo pracujesz 40 godzin w tygodniu. I nie pyta czy już w tym tygodniu tyle pracowałeś. Poza tym, jak sam napisałeś, tobie płacą nadgodziny za pracę poza 40 godz. Nauczycielom nie.

            • 12 6

          • To ma być argument?

            Inni mają gorzej, więc gęba na kłódkę i ciesz się z ochłapów?

            • 17 8

        • (2)

          jakby murarz miał sobie jeszcze zaprawę sam kręcić to gie by wymurował, od tego jest pomocnik murarza

          • 4 5

          • Tak sobie czytam co pod tym artykułem piszecie (1)

            Dowiedziałem się bardzo dużo o swojej pracy. Postaram się dostosować do zaleceń. Piszę serio. Ja na tym nie stracę.

            • 17 5

            • Na serio

              To zajmij się swoją pracą

              • 2 2

    • ja wiem ze przecietny pisowiec rozumie prace jako tluczenie mlotkiem przez 8 godzin (25)

      ale nauczyciel musi sie do lekcji przygotowac, wywiadowki, sprawdzanie prac itd itp.

      zreszta taka kasjerka albo sprzataczka nigdy nie mowila do grupy 30 rozkrzyczanych dzieciakow i nie rozumie co to za wysilek. Tylko nie wiem czy te baby maja ambicje zeby ich dzieci byly takimi samymi kretynami jak bedzie ich uczyl zmeczony i nieprzygotowany nauczyciel.

      • 55 68

      • nauczyciel prze 30 lat pracy przygotowuje się do tej samej lekcji:))?? (10)

        wybacz ale mam w rodzinie nauczycieli i oni znają materiał na pamięć. może wynika to z tego, że są oni jeszcze ze starej szkoły a nie wykształceni obecnie w przerwach miedzy imprezami.

        • 67 50

        • Myslenie nie kosztuje

          Mam dalej uczyć Dos-a? Tego uczyli mnie na studiach.

          • 1 0

        • a różne nauki się nie zmieniają? (4)

          Ty też ten młotek od 30 lat masz ten sam? Nie używasz nowszych narzędzi? Zobacz jak się zmienia świat wokół Ciebie on się rozwija zmienia i to nauczyciel musi przekazać dzieciom.

          • 47 21

          • (1)

            Taa. Wydali nową wersję "Pana Tadeusza" a z matematyki nowe zasady trygonometri.

            • 13 11

            • Nie tylko tego ucza w szkole.

              • 2 2

          • coraz słabsze są te nauki a nauczyciele lecą na skryptach i streszczeniach (1)

            • 19 19

            • Może ty, pokrako

              w końcu każdy sądzi wg siebie

              • 11 7

        • (1)

          takie tłuki, że muszą sobie przypominać :)

          • 10 9

          • Każda ekipa rządząca program zmienia.

            Ale widzę, żeś nie tłuk i wiesz lepiej.

            • 7 5

        • Hahaha

          To gratuluje takim „nauczycielom”, którzy od 30 lat klepią to samo, płyta się im jeszcze nie zdarła?

          • 27 9

        • Hagaha

          • 0 0

      • Panie na kasie , mają też wyższe wykształcenie i to pedagogiczne również. Nie pracują (5)

        w szkołach czy przedszkolach, bo nie ma etatów. Gdyby w oświacie było tak źle, to by było mnóstwo ogłoszeń a tak brak. Po za tym podstawy programowe są coraz luźniejsze, coraz mniej materiału nauczyciele uczą, powtarzają każdego roku te same tematy i te same sprawdziany robią w swoich klasach. To gdzie tu przygotowanie, innowacja w nauczaniu? Idą na 8 a o 12 są w domu, wywiadówka trzy razy w roku, z tendencją do zanikania, dyskoteki dwa razy w roku, wycieczka raz w roku o ile w ogóle. Gdyby się nauczyciele przykładali, nie trzeba by dawać dzieciom na korki. moja córka od 5 klasy a jest w 7, miała dwie! lekcje gramatyki. Pani twierdzi że wszystko jest w porządku. Jakie kurde w porządku! żeby zdać do liceum trzeba znać całą gramatykę, literaturę obowiązująca w danym roczniku i parę jeszcze rzeczy ponad to. Nie dosyć, że na siłę pchają dzieci do zawodówek to jeszcze w Gdyni Liceum na 10 Lutego będzie zamknięte, a w to miejsce wydziału edukacji się rozsiądzie. Będą się chyba gimnastykować bo duża sala jest na tyłach pałacyku. Bo od siedzenia zady im rosną ale poziom edukacji dzieci w Gdyni, jaki był słaby tak pozostał. 30% to sukces na teście ośmioklasisty, brawo!

        • 22 23

        • (2)

          Ciekawe, że brakuje etatów dla nauczy.. to stwierdzenie mija się to kompletnie z rzeczywistością. W mojej placówce brakuje obecnie 20% nauczycieli. I od 3 miesięcy dyrekcja nie może znaleźć nikogo na wolne etaty. Powód? 1700zł na rękę.

          • 12 4

          • Baju baj. Dwie koleżanki chcą uczyć to latają po trzech różnych szkołach na okolicznych wiochach bo nigdzie nie dostaną pełnego etatu. Tu 1/4, tam 1/3 i to tyle jeśli chodzi o braki nauczycieli. Do tego stare zamiast iść na emeryturę to uczą dalej bo się nie przemęczają a zawsze i kasa większa i potem będzie lepsza emeryturka.

            • 0 0

          • Jaki numer szkoły?

            • 3 0

        • oferty pracy

          Proszę spojrzeć na ogłoszenia na stronach kuratorium. Niektóre pojawiają się od wrzesnia

          • 20 6

        • W każdej szkole są wakaty

          Pozostałych bzdur nie skomentuję.

          • 20 13

      • Jak przygotować? Nauczyć się czytać z podręcznika?

        • 3 0

      • Jak byś się czasem stuknął tym młotkiem (1)

        między uszy , to starczyłoby raz się nauczyć materiału aby go przekazywać uczniom.
        Na poziomie większości szkół matematyka czy biologia się nie zmienia . To są POdstawy głąbie. A jak tego nie rozumiesz , to idż kury szcz*ć prowadzać, a nie uczyć innych.

        • 9 5

        • Dlaczego obrażasz rozmówcę? Gdzie bon ton?

          • 3 4

      • (1)

        A kasjerka przez cały dzień z burakami się na kasie użera...

        • 16 2

        • Nigdy nie widziałam buraków przy kasie

          Tylko na półce.
          Serio: dawno żadnej awantury przy kasie nie widziałam. To bardzo dobrze chyba?

          • 7 8

      • i co roku odkrywa pitagorasa

        bo nie może spamiętać twierdzeń tych samych od tysięcy lat.

        • 13 5

      • Juz to cwiczylismy

        Pierdu pierdu

        • 3 1

      • tobie choćby nauczyciel tłuk młotkiem do łba to i tak nie zrozumiesz tego co mówi.

        • 26 8

    • Czas pracy nauczyciela to 40 godzin (37)

      Poza prowadzeniem lekcji nauczyciel ma jeszcze inne obowiązki. Może sobie Państwo nie zdają sprawy ale do każdej lekcji należy się przygotować. Poza tym dochodzi jeszcze przygotowywanie oraz sprawdzanie kartkówek, sprawdzianów, kart pracy itp. Nie można jeszcze zapominać o spotkaniach z rodzicami oraz radach pedagogicznych. Ponadto wszelkie koła zainteresowań, zajęcia wyrównawcze, przygotowywanie konkursów często nie są płatne. Gdy się to wszystko policzy wyjdzie więcej niż 40 godzin tygodniowo.

      • 59 56

      • Jakoś w innych pacach też trzeba się przygotować, ja również nie pracuje 8 h dzienni (14)

        wieczorami odpowiadam na maile, robię oferty.... Według mnie, nauczyciel powinien być w szkole przez 8 h - mieć lekcje 2-4 dziennnie a reszta czasu własnie na przygtowanie, sprawdzenie sprawdzianów itd. Czas pracy to inna sprawa, a inną jest wynagrodzenie. Fakt, każdy powinien zarabiać godnie i tego życzę nauczycielom - walczcie, ale nie obrażajcie się jak ktoś mówi że pracujecie po 17 godzin tygodniowo.

        • 39 23

        • (8)

          Jestem nauczycielem i zgadzam się. Też wolałabym być fizycznie w pracy od 8 do 16 i w tym czasie zrobić wszystko co trzeba do pracy - przygotować się do zajęć, sprawdzać klasówki, spotykać się z rodzicami (zebrania, konsultacje), organizować zajęcia, wyjścia i wycieczki klasowe, dyskoteki szkolne. I co ważne, szkoła musiałaby udostępnić nam komputery z drukarkami i papierem ksero. Jestem za, bo wtedy zaoszczędziłabym chociażby tusze w drukarce (które wymieniam na własny koszt).

          Ja mogłabym, ale czy udałoby się to zrobić dokładnie do 16??
          Czy każdy rodzic ochoczo przyszedłby na wywiadówkę o 14.00?
          Jaka byłaby wycieczka z klasą od 8 do 16? Mogłaby się odbyć w promieniu 10-20km od szkoły, żeby zdążyć na 16.00.
          Czy ósma klasa chętnie brałaby udział w dyskotece szkolnej od 13 do 15?
          I ostatnia, zasadnicza kwestia. W mojej szkole uczniowie mają lekcje od 8 do 18. W tym czasie sale są zajęte, więc gdzie mieliby pracować nauczyciele, którzy pracowaliby indywidualnie? Chyba w toaletach i w schowku na miotły...

          Zanim ktoś napisze coś "mądrego" niech to przemyśli, bo prawda nie jest tak oczywista.

          • 21 13

          • (6)

            Nie zgadzam sie z Tobą. Klasa nie siedzi przez 10h dziennie w szkole. Nauczyciel czasami jesli faktycznie po zajęciach jest wywiadówka i nie oplaca sie wracać do domu. Nauczyciele tez niestety mają okienka między zajęciami i wiele osob w tym czasie np sprawdza kartkówki albo spotyka sie z rodzicami. Jednak jako wychowawca to wiem, że nie są to zbyt bardzo częste sytuacje. Mimo tego pracuje mniej niz 40h w tygodniu biorąc pod uwagę wszystkie okolicznosci. Wycieczki jednodniowe są organizowane w ramach zajęć. Ksero i papier u mnie w szkole jest i tylko oczywiscie fo uzytku w ramach pracy. Ja sie ciesze ze swojej pracy. Moge buc juz w domu o 14 a w pt nawet o 12. No i z dziecmi spędzić wiecej czasu i nie musze sie przejmować co z nimi zrobic kiedy nie ma zajęć np w wakacje.

            • 14 14

            • (5)

              Przepraszam , ale śmiem wątpić, że to pisał nauczyciel :D

              • 14 8

              • (4)

                Bo mam inne zdanie jako nauczyciel matematyki? Wiem jak jest. Mam 15sto letnie doswiadczenie i zarabiam razem z dodatkami ponad 3tys. Dla mnie to duzo majac pod uwage ze mogę z dziecmi wiecej czasu spędzić. Cos za coś. W urzedach po tylu latach nawet nie mają tyle co ja. A jak chce sobie dorobić to prowadzę korepetycje. Jako nauczyciel moge wziasc wiecej za h i mam zawsze chętnych.

                • 12 8

              • (3)

                Jeśli nauczyciel pisze „wziąść” to pora umierać

                • 7 2

              • (1)

                Znam nauczycieli którzy piszą - wziąść, patrzałam i wyłanczać.
                Ba! Znam taką polonistkę....

                • 4 1

              • Ja znam polonistkę - z wykształcenia, będącą dyrektorem jednej z gdańskich szkół, która mówi "dźwi". I nie chodzi jej oczywiście o część dźwigu...

                • 1 0

              • Przecież to prowokator

                Żaden z niego nauczyciel. Post w stylu - w szkole jest dobrze i nauczyciele wymyślają... Pewnie opłacony.

                • 7 5

          • Kiedys nauczyciele byli w stanie nauczyc bez kserowek

            • 0 0

        • Proponuję popracować miesiąc w szkole. (3)

          Nie, nie jestem nauczycielem, ale jest czym innym pracować z dorosłymi ludźmi, których można zwolnić, a czym innym w szkole podstawowej.

          Jest wiele koloni wakacyjnych. Proponuję pojechać jako wychowawca na którąkolwiek z nich i spróbować tam zrobić coś dobrego. Jak Pan wróci to pogadamy.

          • 15 8

          • (1)

            Też mi argument, idź popracuj do stoczni, do biedronki itp.

            • 7 5

            • wszyscy pójdą do stoczni i biedronki a ty będziesz uczył swoje dzieci ?? tylko czego ??

              • 7 4

          • Kolonie są dla chetnych nauczycieli/ pedagogów i mają za to płacone.

            • 13 4

        • i pewnie twój szef decyduje kiedy idziesz na urlop ??. Pamiętajcie że nauczyciele uczą wasze dzieci i dają czasem im więcej

          • 3 0

      • normalnie popłakałam się, to takie wzruszające (8)

        :)))

        • 39 44

        • dlaczego nie zostalas wiec nauczycielem? malo godzin, swietne zarobki i 2 miesiace wakacji ! (7)

          • 45 17

          • (4)

            Dlaczego zostałeś nauczycielem, skoro nienawidzisz tej pracy?

            • 47 19

            • Sądzę, że ludzie, którzy nienawidzili tej pracy już dawno z niej odeszli (2)

              Zostali tylko:
              1. Ci, dla których to pasja i powołanie. Współczuję, że nie miał Pan okazji takich spotkać na swojej ścieżce edukacyjnej. A może miał, tylko był zbyt prostacki, aby umieć z tego skorzystać

              2. Ci, którzy są zbyt słabi, zbyt leniwi, albo zbyt wygodni. Rzeczywiście pracują 18-20h tygodniowo. Mają wszystko gdzieś, odbębniają swoją pracę i cieszą się dwoma miesiącami wakacji.

              Punktu 1 mi bardzo szkoda. Jak więcej osób będzie pleść takie głupoty jak Pan to pktu 2 będzie niedługo 90%. Wtedy ludzie, którzy dziś najgłośniej krzyczą o tym, jacy to nauczyciele źli (najczęściej ludzie z niższych warstw społecznych) będą mieć przechowywalnie 8-15 zamiast szkoły, a bogatych będzie stać na prywatną szkołę, gdzie ludzie z takimi poglądami nie będą mogli przysyłać dzieci.

              Moje dzieci sobie poradzą. A pańskie?

              • 22 7

              • O, i tu jest wreszcie wypowiedź z dużą dozą prawdy. Liczba „nauczycieli” pracujących 18-20h w tygodniu jest przytłaczająca. Rodzice widzą to nauczanie na odpiernicz i nie współczują wcale belfrom. Ta garstka która uczy z powołania się męczy.

                • 0 0

              • Niewiarygodny jest ten post :)
                Mam na myśli, oczywiście, liczbę obraźliwych supozycji.

                • 8 5

            • gdzie jest napisane ze jestem nauczycielem ? gdzie jest napisane ze nienawidze pracy ?

              manipulacja a'la pis.

              • 26 23

          • nie chodzi o zarobki, uważam że to praca dla mało ambitnych (1)

            • 12 21

            • to zmień państwo bo uczą twoje dziecko mało ambitni nauczyciele

              • 7 0

      • Ja pracuje w biurze 40 godzin tygodniowo. (10)

        Wracam do domu, odpowiadam na maile, przygotowuje prezentacje, rozmawiam czasem nawet poznym wieczorem z klientami. Wyjeżdzam w delegacje w niedziele po poludniu zeby w poniedzialek rano byc w katowicach na spotkaniu. Nieraz wracam z delegacji o 22:00 i na 8 rano do pracy. Więc błagam nie tłuczcie cały czas o tym ze musicie kartkowki sprawdzac i dlatego macie 18 godzin lekcji w tygodniu ... . PS. Jestem na etacie, nie jestem wlascicielem firmy.

        • 73 35

        • Ile zarabiasz ??

          • 0 0

        • I zarabiasz 2-3 razy tyle? (1)

          Łatwo się wymądrzać.
          Mój mąż informatyk zarabia ok.4-6 razy wiecej niż ja (nauczyciel) i nie przynosi pracy do domu.
          Nie masz się czym chwalić, jednym słowem!

          • 9 7

          • Zawsze mozna sie przekwalifikować. Nie mozna porównywać zarobkow do informatyków bo tam jeszcze pracując w miedzynarodowej organizacji zatobisz spokojnie ponad 12 tysiecy na ręke ale to placą firmy zagraniczne ktore są w stanie tyle zapłacić bo i tak jestesmy dla nich tanią siła roboczą. Wiec jak nie docenia sie tego co sie ma to nalezy szukać pracy gdzie indziej.

            • 6 5

        • Chcacemu nie dzieje sie krzywda. Jak sie dajesz to tak masz. (3)

          • 27 8

          • Ale masz czas w czasie pracy przeglądać internet i pisać posty na Trójmiasto (2)

            Taki pracuś, co innym wylicza...

            • 24 10

            • a moze jestem na emeryturze ? a moze mam urlop? a moze nie musze pracowac? (1)

              a moze pracowalem na nocna zmiane i mam teraz wolne?

              • 8 8

              • A może boli prawda?

                • 8 10

        • I rozumiem, że za swoją pracę też dostajesz ok 2,5 tys miesięcznie.
          Jeżeli tak to nie ma o czym mówić.

          • 10 5

        • Zastrajkuj

          Popre cie a potem pojdziemy na nauczyciela wuefu

          • 5 4

        • czyli albo jesteś pracoholik

          albo ktoś Cię wykorzystuje ….

          • 23 3

      • Napisalas to tak, jakby kazdy nauczyciel to robił i juz nie mial czasu na zycie prywatnie. Kazdy nauczyciel ktorego znam pracuje m.in dlatego ze nie pracuje tak długo jak przecietny polak po 40h. Poza tym chwalą sobie wolne w tym wakacje. Co do pracy...kazdy ma juz przygotowany program i wg niego naucza. Nie jest to przygotowywanie do kazdej lekcji...no chyba ze nie umie materialu ktorego uczy. Kazda dodatkowa funkcja jest platna np.wychowastwo. im dluzszy staż tez jest dodatkowo platny. Nie mają tak źle jak mowią. Ja w kazdym bądz razie nie znam takiego nauczyciela ktory by narzekal a są to osoby w wieku 35-40 lat ze stażem ponad 10cio letnim i tez sie dalej kształcą za środki ze szkolnictwa.

        • 9 7

      • władze miasta mają pieniądze na wprowadzanie nauczania zgodne z kartą LGBT to niech dadzą też nauczycielom.

        • 27 17

    • Strajk ??? (15)

      Ile mają nauczyciele wolnego, święta, weekendy , wakacje, niech pukną się w czoło, ok.90 godzin m-cznie, żenada jakie ich uczenie, dzieciaki muszą chodzić na korki - takie ich uczenie.

      • 36 28

      • odpowiedzialność (12)

        niech sobie strajkują, ale robić to kosztem naszych dzieci, które i tak mają pod górkę, skandal, uczą dzieci odpowiedzialności, a sami jak się zachowują

        • 18 25

        • Czyli rozumiem, że uważa Pan, że: (10)

          1. wszyscy mogą strajkować, ale nie nauczyciele.
          2. wszyscy mają dostać podwyżki, ale nie nauczyciele, ale jako pkt 1 nauczyciele nie mogą strajkować, a dostają tylko ci, co strajkują.
          3. będzie najlepiej jeśli nauczyciele zrezygnują z pracy.

          To ciekawy plan. Tylko Polski szkoda.

          • 23 10

          • (7)

            Nauczyciele właśnie dostają podwyżki, ale ich zdaniem za niskie. Szkoda, że artykuł nie przedstawia stanowiska rządowego.

            • 12 7

            • Nazywasz podwyżką 50 zł na miesiąc? (6)

              To jak naplucie w twarz.

              • 10 9

              • 600zł rocznie, mało? Oddaj innym, takim co więcej robią a mniej narzekają.

                • 0 0

              • (4)

                Za Gazetą Prawną:

                MEN przypomina, że podnosi pensje nauczycieli po pięciu latach ich zamrożenia. "W 2017 r. zwaloryzowaliśmy wynagrodzenia, od 2018 r. sukcesywnie je podwyższamy. Od 1 września 2019 r. wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty będzie wyższe o 371 zł, nauczyciela kontraktowego o 381 zł, nauczyciela mianowanego o 432 zł i nauczyciela dyplomowanego o 508 zł (w stosunku do 31 marca 2018 r.)" – podało MEN.

                Ministerstwo akcentuje, że zadbało nie tylko o wzrost wynagrodzeń, ale też o inne świadczenia. "Rozszerzamy dodatek za wyróżniającą pracę także na nauczycieli kontraktowych i mianowanych. Proponujemy, aby nauczyciel kontraktowy otrzymywał 200 zł, mianowany 400 zł a dyplomowany 500 zł dodatku za wyróżniającą się pracę. Proponujemy dla nauczyciela stażysty wprowadzenie nowego świadczenia na start. Nauczyciel rozpoczynający pracę otrzyma we wrześniu każdego roku stażu 1000 zł (przez 2 pierwsze lata)" – wyliczono w informacji MEN.

                • 7 8

              • Nauczycieli stażystów prawie nie ma (2)

                A dodatki - to sprawa uznaniowa, więc to zwykle patologia, na przykład u mnie w szkole. nawet mnie koleżanka instruowała, jak wchodzić "w pupę" dyrekcji, zeby dostać nagrodę...Zenada.

                • 7 2

              • Patologia? (1)

                W szkole, w szacownym gronie nauczycielskim?
                Nie wierzę.

                • 3 4

              • A jednak

                I nepotyzm - był, jest i będzie. Niektóre szkoły zarządzane są przez całe rodziny !

                • 2 0

              • Co jest nie tak z tym cytatem? Może jakaś rzeczowa odpowiedź zamiast tupnięcia nóżką...

                • 3 3

          • (1)

            Strajkują tylko ci co dostają kasę od państwa. Reszta musi pracować bo jak sie nie podoba to idz i znajdź sobie lepszą pracą. Czemu ci strajkujący nie poszukają sobie innej pracy. Pracy jest duzo ale nie wolą zostać tam gdzie są bo nie jest tak źle i wyciagnac kase z państwa. Dodatki ktore dostają to za malo.

            • 10 4

            • bo ktoś robi to z serca i dzięki temu twoje dziecko umie się wysłowić

              • 1 2

        • Odpowiedzialność....

          A jak lekarze czy pielęgniarki odchodzą od łóżek pacjentów to czyim to jest kosztem?I wtedy strajk staje się słyszalny. Poza tym jak słucham o dzieciach co to ciągle mają pod górę... Mamusia zawiezie pod same drzwi, załatwi korepetycje bo młodemu nie chce się słuchać na zajęciach albo woli popykać na Ps4 (ok jakiś odsetek faktycznie się stara ale nie można być alfą i omegą we wszystkim) i tak to niestety współcześnie wygląda. Garstka jest tych, którzy mają po a) ambicje po b) motywacje po c) siłę i upór aby drążyć temat i tacy osiągną wiele ale rodzice tych dzieci nie marudzą, że ciągle mają pod górę bo wiedzą, że ciężka praca i entuzjazm w danej dziedzinie jest kluczem do sukcesu

          • 18 10

      • kolejne dno !! a po co tobie korepetycje ?? tobie rodzice nie pomagali jak wracałeś ze szkoły ?? tobie się nie chce spędzić z

        • 0 0

      • Sam sie puknij. Młotkiem najlepiej.

        • 12 21

    • (1)

      Zaczną jak szkoły zorganizują im miejsca pracy, dostęp do komputerów, drukarek.
      Przygotowanie do lekcji, sprawdzanie sprawdzianów to też zajmuje czas.

      • 7 5

      • Znowu te same bzdury, a pokoju nauczycielskiego nie ma? A wlasnego laptopa nie mozna uzyc w ostatecznosci? Ciagle tylko pietrzycie trudnosci zamiast szukac rozwiazan

        • 1 0

    • 18 godzin (2)

      trzeba wiedzieć by pisać iż nauczyciel pracuje jedynie 18 godzin, on ma w szkole 18 godzin lekcyjnych aby sie do nich przygotować trzeba drugie tyle posiedzieć i napisać konspekty , sprawdzić co w programie jest i jak etc poza tym maja dyżury w hałasie na przerwach etc.
      W Niemczech nauczyciele to elitarna grupa -świetnie zarabiają maja socjalne przywileje -ich Rząd wie że warto inwestować w wiedzę dzieci i młodzieży bo to przyszłość.U nas tylko sie na nich szczuje i wymaga by pracowali najlepiej społecznie

      • 1 3

      • Nauczyciele w Niemczech pracuja wiecej niz 18h, poza tym caly system nauczania nie ma nic wspolnego z polskim, moze dlatego jestesmy 40 lat za tym krajem

        • 0 0

      • 40 godzin

        Zatem, żeby rozwiać wątpliwości dotyczące czasu pracy nauczycieli, niech pracują oni na cały etat, tzn. 40 godzin tygodniowo. Klasówki, szkolenia, sprawdzanie prac - to mogą robić w czasie okienek. Bedą dostępni dla rodziców pracujących w szalonych godzinach 8-16.
        I nikt im nie wypomni, ze siedzą w domu. Dla mnie bomba.

        • 5 0

    • do wszystkich, którzy myślą: nauczyciel=18x45 minut pracy

      jestem nauczycielem - nigdy nie miałam w etacie 18x45min, tylko przez lata 28x60 min (26x60min + 2x60 min. przymusowego wolontariatu), teraz mam 24x60 min (22x60 min. + nadal tzw wolontariat 2x60 min.); oczywiście to tylko praca z dziećmi; pracuję w dwóch placówkach, bo ciężko o pełen etat w 1 szkole - więc dolicz do tego podwójne "okienka" wynikające z niedogodności planu - czyli czas kiedy nie pracujesz z dziećmi ale jesteś do dyspozycji dyrektora, podwójne wywiadówki i konsultacje dla rodziców - w obu miejscach (wtedy pracuję od 8.00 do 19.00 lub 20.00 - średnio raz-dwa razy w miesiącu), rady pedagogiczne (średnio co miesiąc, w czerwcu i sierpniu nawet po 5 w miesiącu - licząc obie szkoły), do tego szkolenia - te "przymusowe" i te podejmowane z pasji - czyli weekendy po 8-10 godzin każdego dnia, wycieczki szkolne, dni otwarte, festyny, no i bym zapomniała o tak mało czasochłonnej czynności jak przygotowanie do zajęć i tworzenie obszernej dokumentacji; wyszło 40 godzin? mi w praktyce wychodzi więcej....

      • 1 2

    • Mateusz (1)

      Czy Ty człowieku, który wypisujesz te złośliwe teksty, chciałbyś mieć nauczyciela, który ma lekcji 18 tygodniowo, plus konsultacje, plus indywidualne zajęcia z uczniami i do tego wszystkiego się nie przygotowywał, nie robił prac domowych, testów. Praca nauczyciela, jest przygotowaniem prezentacji interaktywnych i ich realizacja. Jeżeli ktoś ma przygotować jedną prezentację 1,5 h , niech zastanowi się ile czasu mu to zabiera.

      • 2 6

      • Jakich prezentacji w dobie e-podręczników?
        Jakich prezentacji do klasy bez rzutnika?
        Jakich prezentacji na w-f?
        Jakim cudem w publicznie dostępnym sprawozdaniu finansowym świeżo upieczonej Pani Dyrektor, wcześniej zwykłej polonistki, jest 80tys zł dochodu I 2 miejsca pracy?
        Gdzie poz oświatą mozna mieć 2 "40-godzinne" etaty?

        • 4 1

    • nie masz pojęcia

      Nie masz pojęcia o pracy nauczyciela. 18 godzin to tylko tzw czas przy tablicy. Lekarzowi też nie liczy się tylko czasu przy wykonywanej operacji.

      • 0 1

    • co ty gadasz? (5)

      Moze twoj znajomy pracuje 18h na tydzien.
      Praca nauczyciela to o wiele wiecej obowiazkow niz 45min na lekcji. Czesto praca przynoszona na weekend do domu, zeszyty, klasowki, sprawdziany, czesto wychodzi o wiele wiecej niz 40h pracy. Jak nauczyciel nie ma zajec, to i tak ma obowiazki. Do tego uzeranie sie z rodzicami, dla ktorych brajanek to aniolek, a tak naprawde to smarkacz co nie daje prowadzic lekcji. Ale dla Ciebie to 18h praca i do domu... smieszny jestes.

      • 10 11

      • To co robicie (2)

        W te 2 mce wakacji, 2 tygodnie ferii, multum przerw świątecznych, roczny urlop dla "poratowania zdrowia" co 5 lat itp. Po odbębnieniu "pensum" dodatkowo intratne koreczki dla jełopów...
        Naprawdę przywileje ZNP to nieliczne już prawdziwe, socjalistyczne przywileje związkowe...

        • 5 2

        • ;-)

          Tak w myślę, ze skoro to zawód z misją, wręcz powołanie, to w czasie wolnym mogą spokojnie się przygotowywać do zajęć. Przecież nauczyciele kochają swój zawód... A tylko myślą, kiedy wyjdą ze szkoły... po 5 godzinach harówki...

          • 4 1

        • zapraszam do szkoły !! zobaczysz ile jest wolnego. Pracodawca już dzwoni do ciebie że urlop masz już zaplanowany

          • 1 4

      • (1)

        Tak tak zgłasza nauczyciel wychowania fizycznego się przygotowuje....

        • 7 3

        • i pewnie ten nauczyciel od wychowania fizycznego uczy twoje dziecko matematyki itp..... pomyśl poźniej napisz

          • 1 2

    • Co wy z tymi 18 godzinami ... Jesteście głupi, czy udajecie, że nie rozumiecie na czym polega...

      praca nauczyciela i w jakim wymiarze godzin???

      • 2 3

    • uwaga

      Widać że ta wypowiedz jest podstawiona.

      • 1 1

    • Zobacz jak to wygląda w szkołach niesamorządowych i

      popracuj tak jak nauczyciele tych szkół za taką kasę jaką otrzymują.

      • 2 0

    • To ogólnodostępny zawód, zapraszamy ....rodzicu Dżesiki i Brajana ;) Bo nikt inny takich bzdur by nie wypisywał...

      • 1 6

    • czas pracy

      Skąd wiesz, ile pracują nauczyciele?

      • 2 2

    • 40 godzin ? A według Ciebie pracują krócej ? ...

      ... jesli liczysz tylko godziny tablicowe to policz sobie tylko te w których trzymasz w ręku narzędzie a nie licz przygotowania, obmiarów, zapoznania się z rysunkami technicznymi i technologią itd itd. Może się okaże że pracujesz tylko 10 godzin w tygodniu i trzeba Ci zjechać wypłatę do 25% geniuszu !!!

      • 6 4

    • (1)

      Bzdura! Nie masz pojęcia o rzeczywistym nakladzie pracy i wymiarze godzin nauczycieli! Tymi populistycznymi bredniami jątrzysz nie wiadomo po co i w czyim interesie. A jesli uważasz ze jest czego zazdrościć to idź popracuj w szkole!

      • 4 12

      • Pracujesz w szkole?

        Oby nie...

        • 7 0

    • kłamstwo.

      • 2 3

    • Niech im i te 18 godz. zostanie, w końcu ich praca to nie tylko prowadzenie lekcji

      Ale do cholery: 2,5 miesiąca wakacji, absurdalnie długie przerwy świąteczne, ferie, urlopy dla poratowania zdrowia - to jest dopiero przegięcie? Otrzymują 13/14 pensji, a pracują przez 8 miesięcy.

      • 24 17

  • Skoro zawód nauczyciela im nie odpowiada (4)

    To niech zatrudnią się gdzie indziej. Jest kapitalizm i wolny rynek pracy. Strajki? To było dobre może z 30 lat temu. Dlaczego po prostu nie poszukają innej pracy skoro w tej są takie "tragiczne" warunki. Na kasie w biedronce dostaje się 3200 netto+ karte multisport - niestety nie ma 13stek, bonów na dzień nauczyciela, bonów na świeta wielkanocne i pierdyliardu innych dodatków. Nie rozumiem ludzi którzy najpierw pchają się do jakiegoś zawodu znając przekrój zarobków od początku, a potem urządzają strajki. Jak zmienią zawód, a nauczycieli zabraknie w szkołach to wtedy płace podniosą się w naturalny sposób i wszystko sie wyrówna. Na prawdę ZNP musi organizować teatrzyk jak za poprzedniego ustroju?

    • 10 12

    • (3)

      To kto będzie nauczał twoje dzieci/wnuki jak wszyscy odejdą do lepiej płatnej pracy?(bo zawsze znajdzie się lepiej płatna). Mam nadzieję, że jesteś merytorycznie na to przygotowany ...

      • 3 3

      • Jak wszyscy odejdą to pensje nauczycieli się podniosą (1)

        Dyrektorzy szkół sami wymuszą na ministerstwie podwyżki, bo nie będą mogli nikogo znaleźć za aktualne pensje. Do tego rodzice dzieci, czyli spora liczba obywateli też zacznie wyrażać swoje niezadowolenie co będzie sporym naciskiem na ministerstwo. Jakoś dziwnym trafem nauczyciele ciągle się zatrudniają. Może dlatego że większość nauczycieli innej pracy nie znajdzie - gdzie pójdzie pracować polonistka albo historyk? Większość jest zbyt dumna żeby pójść pracować na kasie w biedronce "jak to?! Z moim wykształceniem?! Jak jakiś robol?!". Wolą unieść się honorem na głodowej pensji niż pójść do lepiej płatnej pracy. Strajki to dla nich jedyne wyjście. Wszystko dlatego że kiedyś wybrali studia bez przyszłości, a ja jako podatnik mam za to płacić. Zasłanianie się dobrem dzieci, oraz ich edukacji to obłudna próba znalezienia wymówki. I tak większość rodziców jest zmuszona posyłać dzieci na dodatkowe korepetycje, niezależnie od tego ile nauczyciel będzie zarabiał w szkole, ba, jeśli w szkole podniosą się pensje to zapewne podniosą się ceny korepetycji, czyli jako rodzice tracimy podwójnie.

        • 1 2

        • Re: Jak wszyscy odejdą to pensje nauczycieli się podniosą

          Nikt nie zmusza rodziców, by brali korepetycje dzieciom. Prawda jest taka, że "współczesnemu" dziecku nie chce się nawet otworzyć podręcznika, tylko czeka na korepetytora, który mu powie co i gdzie napisać. A jak rodzic szuka korepetycji dla dziecka w 4-5 klasie, to sam musi być niezłym głąbem, materiał z podstawówki, to nie całki czy pochodne.

          • 0 0

      • Znajdą się nauczyciele

        • 0 2

  • A nauczyciele przedszkola , dlaczego o nich tak mało się mówi!

    • 0 0

  • W przedszkolach tez pracują nauczyciele , ich tygodniowy czas pracy z dziećmi to w zależności od placówki 30 -40 h. w grupach 25 osobowych , dlaczego tak mało się o nich mówi!

    • 0 0

  • On

    Ci co nie strajkują niech nie ważą się ruszyć tej podwyżki a jeśli mają honor to niech oddadzą ją na chospicjum!!!!!!

    • 1 1

  • Czy za PO nauczyciele strajkowali??? (3)

    • 44 8

    • strajk nauczycieli

      Jestem nauczycielem z 34 letnim stażem. Jak czytam opinie wyżej zamieszczone, to aż mrozi mi krew w żyłach. Ludzie opanujcie się. To za komuny podpuszczano jednych ludzi na drugich. To, że jestem za strajkiem, nie oznacza, że jestem przeciwko Pisowi. Tylko niestety 500+ oraz inne dodatki spowodowały wzrost cen. Wcześniej otrzymując to samo wynagrodzenie, mogłam utrzymać córkę, a nawet odłożyć. Teraz, pomimo, że jestem sama, ciężko przeżyć miesiąc. Jaka będzie moja emerytura? Czy po to człowiek się kształcił, żeby żyć w nędzy. 500+ powinno być, ale dla ludzi, którzy mają problemy finansowe. Głupotą jest dawać komuś, kto ma dochody ponad 8 tys. miesięcznie. Za to płaci całe społeczeństwo, najbardziej te grupy ludzi, którzy są tuż przed emeryturą. To nie tylko nauczyciele, ale także wszystkie grupy, Ludzie opanujcie się i przestańcie się nawzajem obrzucać błotem.

      • 0 0

    • Tak, strajkowali ale w soboty i nikt nawet jak widać nie zauważył-dlatego protest w czasie pracy.

      • 0 1

    • Haha

      Bali się palowania. Protest polityczny dlatego wszyscy na PiS Kukiz i Korwina!!

      • 10 2

  • Zamierzam strajkowac (1)

    wymiotować się chce schematami myślenia części społeczeństwa o zawodzie nauczyciela. Będę strajkowac bo mam do tego prawo bo zarabiam jak jakiś szmaciarz bo jestem dobry w tym co robię i nie będę zmieniał pracy bo dobrze opłacany nauczyciel to pozytywna a nie negatywna selekcja do zawodu. Amen. A wszystkim szczekaczom antynauczycielskim życzę zdrowia. Bo Wam zawistnicy żyłka peknie

    • 13 4

    • Ty chyba napisałeś o sobie

      Bo bo bo i bo. Mam nadzieję że nie jesteś polonistą.

      • 1 1

  • Ciekawi mnie czy ZNP zgromadził odpowiedni fundusz strajkowy

    by wypłacić nauczycielom pieniądze za strajk, Ogłaszanie strajku bezterminowego przez gościa .który prawdopodobnie zarabia minimum dwie pensje krajowe to "brak etyki zawodowej",

    • 0 0

  • Wiecznie (2)

    Nienazarte grono pedagogiczne, widzicie jakie poparcie macie tu po opiniach, jedna z druga wybierajac ten zawod wiedziala doskonale ze tu kokosow nie ma.za to wolnego duzo , i jeszcze przywileje,wiec jak nie jestes z powolania to jestes tam przez pomylke,kazdy do szkoly chodzil to wie, z powolania jest 10 % , reszta nie potrafi przekazac swojej wiedzy

    • 14 7

    • (1)

      Jedna i druga chciała uczyć dzieci. Jedna i druga chciała także spokojnie żyć.

      • 0 0

      • Jedna i druga nauczycielka nie jest pempkiem swiata

        Ja tez pracuje w budzetowce mam wieksze wyksztalcenie od nauczyciela zarabiam nie wiecej od was i tez chce spokojnie zyc!

        • 0 0

  • Podwyżki dla nauczycieli (7)

    Jeżeli zarabiają poniżej 2000 zł netto to powinni zarabiać więcej. Rynek dyktuje warunki wynagradzania. Nie zapominajmy, że nauczyciele awansują i dostają w związku z tym podwyżki. Za dodatkowe godziny i zajęcia w szkole też dostają dodatkowe wynagrodzenie. Mają płatne wolne wakacje i ferie 2,5 miesiaca. Nie pracują 8 godzin dziennie jak np. pracownik biurowy. Nie zapominajmy, że nauczyciele mają w trakcie kariery rok odpoczynku zdrowotnego 100% płatnego. Czy mają tak źle jak mówią to już zostawiam ocenie czytelników? Jestem oczywiście za rozsądnymi podwyżkami dla nauczycieli, ale pod warunkiem rezygnacji przez to środowisko z karty nauczyciela czyli specjalnych przywilejów - reliktu PRL.

    • 35 20

    • Fakt, nie pracuję 40 godzin, pracuję znacznie więcej.

      Średnia tygodniowo to od 50 do 60 godzin. Mam 26 godzin dydaktycznych + 4 kółka (niepłatne, bo za nie nie ma dodatkowego wynagrodzenia). Dodatkowo wychowawstwo, które wiąże się z dłubaniem w dzienniku codziennie wieczorami po godzinach (ilość papierologii jest porażająca), telefonami i mailami, organizacją wyjść edukacyjnych, debat, konkursów. Do tego praca w zespołach zadaniowych (oczywiście też bez wynagrodzenia dodatkowego) - cotygodniowe zebrania, promocja placówki, ewaluacje. Do tego zebrania, rady, rady szkoleniowe (fakt, nie codziennie, ale w taki dzień zebraniowo-radowy jestem w szkole od 12 do 13 godzin - lekcje, potem rada, potem wywiadówka i konsultacje z rodzicami). W tym wszystkim nie wspomniałam nawet o sprawdzaniu i przygotowywaniu się (bo tego już dawno nie wliczam). No i w niemal każdy weekend się szkolę, bo świat idzie do przodu i metody się zmieniają. Ferie? Połowa to fakultety maturalne z uczniami. Wakacje? Miesiąc w rekrutacji, ostatni tydzień rad pedagogicznych. Nie narzekam na swój zawód, uwielbiam go. Po prostu poniżające jest ciągłe opluwanie za mityczne przywileje i wrzucanie wszystkich nauczycieli do jednego worka i nazywanie nas darmozjadami i nierobami. Szkoda tylko, że jako nierób jestem wiecznie przemęczona i podchorowana. Na szczęście moje zaangażowanie procentuje świetnymi wynikami uczniów :) Poniżające jest też, że pensja bez nadgodzin oscyluje w okolicach minimalnej krajowej i jest niższa niż praca dla pracowników niewykwalifikowanych, którzy nie musieli poświęcić lat na zdobycie kilku fakultetów. Przykre. I jak ten zawód ma wzbudzać szacunek?

      • 1 2

    • Ha ha ha

      Co za bzdury piszesz o tym urlopie najpierw poczytaj prawo potem się wypowiadaj

      • 0 2

    • Byłam dzisiaj w Urzędzie Miejskim (1)

      Ja co prawdą nie siedzę za biurkiem w szkole 8h, stoję, chodzę, zaglądam do zeszytów, ćwiczeń (najczęściej nie mam czasu skorzystać z toalety bo prawie na każdej przerwie dyżuruję albo odpowiadam na pytania uczniów albo po prostu z nimi rozmawiam) i chociaż zarabiam grosz 2350 z doktoratem i 4 innymi fakultetami to zdałam sobie dzisiaj sprawę z jednego. W życiu nie wyglądałam o godzinie 11.00 na tak znudzoną tym co robię jak panie w UM. I wiecie co wam powiem w nosie mam wasze zdanie o nas nauczycielach. Smutne jest to, że konsekwencje waszego zachowania, oczerniania nauczycieli, podważania ich autorytetu odczujecie już niedługo.

      • 7 2

      • Rzeka łże słowotoku

        Przesadza Pani praktycznie w każdym zdaniu. Takie komentarze jak wyżej psują opinię środowisku, ośmieszają postulaty i podważają autorytet nauczycieli, którzy zasługują na szacunek.

        • 1 0

    • (1)

      Znam pracę pracowników biurowych w ciagu dnia mają przestoje, chwile wytchnienia. Na lekcji normalnie przeprowDzonej ciągle jesteś zaangażowany przez 6 godzin dziennie wliczając dyżury.

      • 0 3

      • Wytchnienie

        Lekcja trwa 45 minut. Szkoda, że rzekomy nauczyciel "EWA" pogardza pracą wykonywaną przez w innych zawodach, gdyż tam to w zasadzie można lenić. Wstyd.

        • 1 0

    • Kn

      Chętnie. 8-16. Zebrania, telefony, maile w godzinach pracy.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które z wymienionych poniżej miast ma największą powierzchnię?

 

Najczęściej czytane