- 1 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (14 opinii)
- 2 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (171 opinii)
- 3 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 4 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 5 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 6 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
Nauczyciele zaprotestują. Zajęć nie poprowadzą, ale dzieci będą miały opiekę
Odejdą od tablic, żeby walczyć o zwiększenie wynagrodzenia i swoje miejsca pracy - nauczyciele z ponad połowy szkół na Pomorzu zamierzają w piątek protestować i pod tym względem nasz region jest najprawdopodobniej liderem w kraju. W samym Trójmieście w około 80 placówkach nauczyciele nie będą prowadzić zajęć. Jak przekonują, mają dość chaosu w szkolnictwie, a wprowadzana reforma to według nich zmiany pisane na kolanie, po których ucierpią dzieci i posypią się zwolnienia.
- Walczymy o godne warunki pracy i płacy, o przyszłość zawodu nauczyciela. Obrona tych praw ściśle wiąże się ze skutkami reformy. Zwolnienia i redukcje etatów, na które się nie godzimy, będą właśnie efektem likwidacji gimnazjów - mówi Elżbieta Markowska, szefowa pomorskiego ZNP.
ZNP zażądał od ministerstwa deklaracji, że do 2022 r. w szkole nie będzie zwolnień ani nauczycieli, ani pracowników niebędących nauczycielami, i że do tego czasu żadnemu z nich warunki pracy nie zmienią się na niekorzyść, nie zostanie im też obniżone wynagrodzenie. Związek chce również podniesienia zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli o 10 proc.
- Od pięciu lat nie było podwyżek w oświacie. Obecnie ministerstwo edukacji przygotowuje nowy system wynagradzania nauczycieli, proponując likwidację tzw. średnich wynagrodzeń i niektórych dodatków - mówi Markowska. - Żądamy niedokonywania na niekorzyść zmian warunków pracy do 31 sierpnia 2022 r., bo w wyniku reformy edukacji każdy może stracić zatrudnienie na dotychczasowych zasadach - dodaje.
Połowa szkół w regionie weźmie udział w strajku
W proteście na Pomorzu ma wziąć udział około 50 proc. placówek oświatowych. W samym Gdańsku będzie to najprawdopodobniej 66 szkół.
- Nauczyciele tego dnia przyjdą do pracy, ale nie będą prowadzić zajęć. Dyrektorzy placówek zapewnią tym osobom miejsce, w którym będą rozmawiać o problemach w oświacie, o konsekwencjach jakie je czekają - mówi Markowska. - Każdy strajkujący nauczyciel będzie odznaczał się koszulką lub identyfikatorem. Osoby, które nie przyłączą się do strajku, ale solidaryzują się z protestującymi nauczycielami, tego dnia będą nosiły biało-czerwoną wstążkę - wyjaśnia.
Jak przekonują nauczyciele, w trakcie strajku zajęcia w szkole będą odbywały się normalnie, a każde dziecko będzie miało zapewnioną opiekę. W szczególnych wypadkach będą to łączone lekcje, lub zastępcze zajęcia opiekuńcze.
Niektóre placówki, jak np. Szkoła nr 42 w Gdańsku wydały specjalne komunikaty, w których zapewniają, że zarówno lekcje, jak i opieka w świetlicy czy wydawanie posiłków 31 marca odbędą się zgodnie z planem. W innych placówkach w tym czasie odbywają się rekolekcje i zajęcia dzieci i tak są ułożone według zmienionego i podporządkowanego im planu. Ilu nauczycieli weźmie udział w strajku, okaże się tak naprawdę w piątek. Ci, którzy zaprotestują muszą liczyć się z tym, że nie dostaną tego dnia wynagrodzenia.
- Nasza działalność jest legalna. Nieprawdą są informacje kuratorów oświaty i nauczycielskiej "Solidarności", której członkowie podają w wątpliwość legalność naszego działania - zaznacza szefowa pomorskiego ZNP.
Będą protestować, ale zaopiekują się dziećmi
W Gimnazjum nr 20 w Gdańsku zarówno dyrekcja, jak i przytłaczająca liczba nauczycieli, jest przeciwna reformie edukacji i manifestuje przeciwko zaprowadzaniu nowego porządku edukacyjnego.
- U nas do strajku przyłączyło się ok. 80 proc. kadry nauczycielskiej. Uważamy, że sklecona naprędce reforma edukacji nie zda egzaminu. Tym bardziej, że nie była ona z zainteresowanymi środowiskami konsultowana. Nauczyciele boją się też konsekwencji reformy systemu oświaty w postaci utraty miejsca pracy. Nie wspominając też o tym, że do dnia dzisiejszego nie znamy wszystkich podstaw programowych. We wrześniu czeka nas najprawdopodobniej chaos - ocenia Anna Mańkowska, dyrektorka Gimnazjum nr 20 im. Hanzy w Gdańsku.
Również Gimnazjum nr 1 w Gdyni w specjalnym komunikacie poinformowało, że w piątek w placówce odbędzie się strajk. Nie oznacza to jednak, że dzieci nie będą miały opieki. W szkole zamiast normalnych lekcji odbędą się zajęcia opiekuńcze m.in. pokazy filmów edukacyjnych, czy turnieje gier planszowych i sportowych.
Nie poparli strajkowego referendum
Jednak nie we wszystkich trójmiejskich szkołach nauczyciele przyłączają się do akcji protestacyjnej. Zainteresowania nie wykazała m.in. kadra nauczycielska w Gimnazjum nr 10 w Gdańsku. Jak poinformowała nas dyrektorka placówki, zarówno szkoła, jak i nauczyciele nie zaangażują się w akcję.
Podobnie sytuacja wygląda m.in. w Zespole Szkół nr 6 w Gdyni. Tutaj również nauczyciele nie będą brali w większości czynnego udziału w strajku.
- Na dwa dni przed strajkiem nie wpłynęły do nas żadne zgłoszenia od nauczycieli o chęci przyłączenia się do akcji. Tego dnia wszystko w szkole będzie toczyło się w normalnym trybie, a uczniowie nie odczują konsekwencji akcji protestacyjnej - mówi Iwona Jagodzińska, wicedyrektorka ZS nr 6.
Mają poparcie rodziców zrzeszonych przeciwko reformie
Z kolei protestujący nauczyciele mają poparcie rodziców, którzy są zrzeszeni w Inicjatywie Rodziców "Zatrzymać Edukoszmar" oraz Strajku Obywatelskim - Edukacja.
- My, rodzice, którzy od wielu miesięcy walczą o powstrzymanie reformy oświaty w jej obecnym kształcie, wspieramy nauczycieli i rozumiemy ich walkę. Mamy wspólny cel - powstrzymać szkodliwą reformę oświaty, która poprzez powrót do przestarzałych metod nauczania zahamuje rozwój naszych dzieci na wiele lat - przekonują członkowie inicjatywy.
Rodzice dodatkowo zachęcają, żeby tego dnia na znak solidarności z nauczycielami, uczniowie przyszli do szkoły w kolorach galowych (czarnym, białym, granatowym) lub pozostali w domach.
Wielu rodziców jednak uważa, że protest nie jest dobrym pomysłem, a na konflikcie między ZNP a ministerstwem edukacji ucierpią przede wszystkim dzieci.
- Szkoła jest miejscem gdzie dzieci mają się uczyć i mieć opiekę, takie sprawy nauczyciele powinni załatwiać w inny sposób, nie może być tak, że przez protest przepadają im zajęcia, albo nie mają opieki - przekonuje jedna z matek, której córka uczy się w szkole podstawowej.
- Moje poparcie nauczyciele stracili w chwili, kiedy do protestu zostały wciągnięte dzieci - mówi Anna z Siedlec, mama dwóch chłopców w wieku szkolnym. - Starszy syn, gimnazjalista, wcześniej przed każdym protestem był namawiany przez nauczycieli, żeby tego dnia zrobił sobie wolne, nastolatki oczywiście wykorzystywały ten fakt i pozostawały w domu zaniżając frekwencję, choć nie miało to nic wspólnego z udzieleniem poparcia nauczycielom. Wczoraj zobaczyłam, że tym razem zachęca się dzieci do okazania solidarności z nauczycielami granatowym ubiorem - dodaje.
Miejsca
Opinie (204) 9 zablokowanych
-
2017-03-30 20:30
Ważna kwestia (1)
Witam
W dniu dzisiejszym zakupiłem bilet trójmiejski w biletomacie. Zapłaciłem równe 120 PLN. Biletomat podaje informację przy zakupie że można dokonać zakupu z wyprzedzeniem od...do...
Skoro podwyżka jest wiadomo od x czasu więc czemu takiej informacji nie uwzględnia biletomat?
Czy w takim wypadku w czasie kontroli zostanie mi zarzucone że mam zły bilet?- 3 3
-
2017-03-30 22:48
Jesteś do przodu to sie ciesz a nie xawracaj d.... w innym temacie.
- 0 0
-
2017-03-30 22:48
Czemu w ankiecie nie ma stanowczego NIE ?
Propaganda...
- 8 2
-
2017-03-30 20:58
A ja się bardzo cieszę!!! (1)
Côrka wybiera się do technikum. Chce zdobyć zawód ale narzy też o weterynarii. Martwiła się że z 1 h biologii i chemii nie ma szansy. Mówiliśmy jej że wysupłamy na korepetycje. A tu proszę przedmioty przyrodnicze znowu wracają. I jak tu nie wierzyć w cuda. Syn koleżanki z pracy wybierał się na fizjoterapię po technikum to korki z tych dwóch przedmiotów miał przez trzy lata bo w szkole pani solidna ale co ona może przez rok w klasie I??? Ot polskie realia.
- 13 3
-
2017-03-30 22:47
Jest technikum weterynaryjne w gdansku. Niepubliczne ale prawie co rok mają dofinansowania i jest bezpłatne. POLECAM
- 0 0
-
2017-03-30 22:46
Niech Broniarz podzieli się z nauczycielami swoją pensją!
Jak dobrze że nie będzie gimnazjum!
- 2 1
-
2017-03-30 20:47
Strajkują??? Jestem nauczycielem - nie strajkuję (3)
W mojej szkole strajkuje 20% nauczycieli więc nie ogólniajcie. Ja jestem za reformą chociaż uczę w GIMNAZJUM. To chory system, chore wymagania. Gimnazja pidzueliły młodzież na zdolną i beznadziejnie słabą. Ta słaba ocha się do technikum i tam zbiera baty za to czego nie było w stanie wypracować z nimi gimnazjum.
- 24 0
-
2017-03-30 21:07
Brawo Ty! (1)
- 2 0
-
2017-03-30 22:42
Taki z ciebie nauczyciel jak z koziej d*py trąba. Pisowski troll
- 1 2
-
2017-03-30 20:55
Oby więcej takich nauczyciele, bo inaczej, to będzie ciężko.
Ja przez cały okres nauki w liceum słuchałam nauczycieli, którzy cały czas powtarzali, że trzyletnie liceum to niewypał i teraz jak nagle chcą zrobić to czteroletnie, to robi się jakaś afera. Naprawdę nie potrafię tego zrozumieć.
Co się dzieje?- 13 1
-
2017-03-30 22:41
Przedszkole
Przedszkolanki.....oj,przepraszam,nauczycielki wychowania przedszkolnego też będą jutro strajkować.Bidulki.
- 6 0
-
2017-03-30 19:00
Nauczania (3)
Kto bronił wam zostać Polacy biedne nauczycielem się pytam?? Nikt!? To morda w kubel zazdrosne mordeczki
- 15 19
-
2017-03-30 22:06
No dobrze wytłumaczę Tobie.
Pomyśl trochę. Jeśli odradzasz byciem nauczycielem, to kto tam trafia? Odpowiedź: mogą trafiać się marni nauczyciele. Brawo!!! To co trzeba zrobić, żeby nie trafiali (za np. 1900 zł na rękę)? Hmmmm Pomyśl, to nie boli. Poczytaj też co się dzieje w zarobkach w innych zawodach. Czy tak jest Szanowi Internauci? P.S. Do każdej rzetelnie wykonanej pracy mam wielki szacunek!
- 0 1
-
2017-03-30 21:57
Brawo Ty!
Ależ jesteś błyskotliwy. Wymyśliłeś to teraz czy siedzi w Tobie to od dłuższego czasu?
- 0 1
-
2017-03-30 19:07
Podobno wam tak bardzo zle, wiec czego tu zazdroscic?
Na logike.
Nauczyciele... Zenada.- 5 5
-
2017-03-30 22:01
ZNP to frakcja Polskiej Parti Protestujacej
protestują z byle powodu , kto pamięta jak wprowadzali Gimnazja -protestowali , teraz likwidują gimnazja -protestują . dla ZNP powód do protestu się znajdzie .
kiedy zaczną uczciwie nauczać ,a nie wypuszczać masowa niedoróbkę- 8 0
-
2017-03-30 21:51
Do wszystkich hejterów
Serdecznie zapraszamy do szkoły! Tyle tu zazdrości o niewielką liczbę godzin pracy, o urlop w letnie miesiące...Podobno tyyyyle można zarobić...Zapraszam do szkoły, proszę się przekonać na własnej skórze...
- 11 4
-
2017-03-30 17:13
(2)
Kurde też chcę tyle wolnego i ponad 2 tysiące na rękę a nie 26 dni urlopu i problem z urlopem w wakacje.wiecznie narzekają
- 29 18
-
2017-03-30 21:48
zapraszam do szkoły
skoro to taka fantastyczna praca, a jak doceniana...
- 5 2
-
2017-03-30 21:17
Ponad 2 tys na reke ? No napewno nie za goly etat - moj goly etat po 7 latach pracy 3 stopniu awansu z 4 , z mgr szkoleniami , wychowawstwem i dodatkiem motywacyjnym za organizowanie wymian jezykowych dla uczniow ( oczywiscie za wyjazd z dziecmi opieka i koordynowanie wymiany dodatkowo zadnego wynagrodzenia ani diety nie pobieram a jeszcze ponosze koszty chociazby telefonu za granica ) 1997,40 na reke -takie luksusy ....
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.