• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauczycielski protest przeciwko reformie oświaty

Arnold Szymczewski
10 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim
  •  Pikieta nauczycieli przeciwko reformie edukacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim

Kilkuset członków i sympatyków Związku Nauczycielstwa Polskiego, ale także rodzice, samorządowcy i przedstawiciele partii politycznych protestowali w poniedziałek przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku przeciwko planowanej reformie oświaty.



Protest zaczął się o godzinie 14 i trwał blisko półtorej godziny. W deszczowe popołudnie przed wejściem głównym do Urzędu Wojewódzkiego zgromadziło się kilkaset osób. Powodem manifestacji była niechęć do proponowanego przez MEN projektu zmian w oświacie.

- Jestem tutaj, bo nie zgadzam się z chaotycznie wprowadzoną reformą przez panią minister Annę Zalewską. Uczę w gimnazjum od 15 lat i powiem szczerze, że wypracowaliśmy tak dobre praktyki, że w tej chwili likwidacja szkoły jest dla mnie bezsensowna i przyniesie więcej kosztów niż korzyści - mówi pani Małgorzata, nauczycielka jednego z gdańskich gimnazjów. - Zresztą wystarczy spojrzeć na badania PISA (badanie danych o umiejętnościach uczniów, którzy ukończyli 15. rok życia), z których wynika, że poziom wykształcenia naszej młodzieży jest w czołówce światowej. Więc dlaczego likwidować to, co jest dobre?
Czytaj również: Zmiany w edukacji. Rodzice i nauczyciele zaniepokojeni.

- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jeśli coś działa nie tak, to należy to naprawić, a nie cofać się, bo tylko nam to zaszkodzi - mówi pani Agnieszka, nauczycielka w gimnazjum.
Pod urząd przyszli tez rodzice gimnazjalistów, którzy boją się o przyszłość swoich dzieci.

- Po co wysyłamy dzieci do szkoły? Żeby polepszyć im byt i zwiększyć ich szanse na lepsze życie. Reforma wprowadzana tak, jak jest opisywana, sprawia, że te szanse zostaną zmniejszone, a dzieci będą gorzej wykształcone - przekonywał pan Marek, tata ucznia z gdańskiego gimnazjum. - Nasze dzieci w tym wszystkim są najbardziej poszkodowane. Apeluje do rządu, żeby wziął się do merytorycznej pracy, żeby były tabelki, pieniądze, statystyki i opracowania, a nie "robota" na kolanie.
Główne postulaty związkowców, którzy protestowali przed urzędem, to wycofanie się ministerstwa z projektowanych zmian w oświacie oraz przystąpienie do debaty o potrzebach polskiej edukacji. Nauczyciele domagają się także zwiększenia nakładów na edukację, w tym 10-proc. wzrostu płac nauczycieli od 1 stycznia 2017 r.

Zobacz jak przebiegał protest ZNP



Plany zmian w oświacie

Projekt zmian w oświacie, jakie wprowadzić chce Anna Zalewska, minister edukacji narodowej dotyczy reorganizacji struktury szkolnictwa. Główne założenia reformy to powstanie 8-letniej szkoły podstawowej, 4-letnich liceów i 5-letnich techników.

Czytaj więcej: Reforma szkolnictwa, wielkie zmiany już za rok

Nauczyciele ostrzegają, że po wprowadzeniu zmian w szkolnictwie, przynajmniej 37 tys. nauczycielskich etatów może być zagrożonych likwidacją.

Opinie (160) 5 zablokowanych

  • Protestowali nauczyciele w obronie swojej d*py a nie dobra uczniów (2)

    :(

    • 45 19

    • heh (1)

      Nie prawda, skad wiesz? Pytales wszystkich? Ja sobie nie wyobrazam nauczyciela z podstawowki, ktory mialby dodatkowo uczyc osoby w wieku obecnie gimnazjalnym, nie jest przygotowany do tak naglego skoku

      • 1 0

      • To niech się w końcu zaczną porządnie dokształcać.

        • 0 0

  • znp już dawno powinienem zostać zlikwidowany wraz z nauczycielskimi przywilejami - wszyscy pracownicy powinni być równi - a co do zmian w edukacji to z jednym się zgadzam, pora skończyć z patologią jaką było utworzenie gimnazjów - patologią bo korzyści dla uczniów w tym żadnych ale stanowisk administracyjnych przybyło

    • 29 13

  • ciekawe że "przywilej" protestowania mają tylko pracownicy jednostek lub firm państwowych/samorządowych, (3)

    tak wam źle?! - zapraszamy do prawdziwego życia na własny rachunek, a nie na nasz !!!

    • 27 13

    • (2)

      Wystarczy skończyć studia i zapraszam do pracy w szkole-nikt nikomu nie broni. Zobaczy Pan/Pani jaką cudowną, miłą i dobrze opłacaną pracę mają nauczyciele.

      • 1 2

      • Z dyplomikiem UG, bez układzików to rzeczywiście kicha

        • 1 0

      • Ależ nikt Pani nie każe tam pracować, jeżeli uznaje Pani pracę w szkole za tak niewdzięczną.

        • 2 0

  • Opór przed zmianą jest wpisany w naturę człowieka

    • 20 6

  • Uczę w gimnazjum od 15 lat i powiem szczerze, że wypracowaliśmy tak dobre praktyki, że... (3)

    coś ta Pani ściemnia, od 15 lat gimnazjum? Widać, że podstawiona jakaś z KOD albo straciła kontakt z rzeczywistością i nie odróżnia liceum od gimnazjum.

    • 33 18

    • (1)

      Dziecko gimnazja są juz lat 17 i są dobre. Podstawowki są nudne !!!!!

      • 12 7

      • chyba sam(a) jesteś dieckiem

        • 1 0

    • To sprawdź od kiedy są gimnazja, od 17 lat

      • 3 0

  • Szkoła publiczna jest dla uczniów, nie nauczycieli. (2)

    Sory, ale państwo nie może być wiecznym pracodawcą bez względu na wszystko. Młodzieży i dzieci jest coraz mniej, a uniwersytety co roku produkują kolejnych nauczycieli, którzy żądają zapewnienia im pracy w publicznej oświacie, tak być nie może, zmniejsza się liczba uczniów, muszą być zwolnienia i ograniczanie wakatów. Argument o utracie pracy nie jest w ogóle istotny. Państwo nie jest od dawania roboty.

    • 26 11

    • heh

      Taaaa, a nauczyciele to tylko niewolnicy systemu za miskę ryżu, klient-uczeń nasz Pan i władca. Oj - raczej rodzic ucznia obecnie, nie uczeń.

      • 1 0

    • Stac cie cymbale

      na prywatne lekcje 50zl za godzinę

      • 0 1

  • Co niby zmieni ta ustawa? Jaki jest jej cel? (1)

    Ktoś kilka lat temu miał głupi pomysł aby utworzyć te gimnazja, było zamieszanie, strach przed nowym itp, ale jakośto poszło, ludzie są już przyzwyczajeni. Po co wracać do starego? Co to zmieni? Masa osób twierdzi że to gimnazja są wylęgarnią patologii, ale to nie prawda, sam fakt istnienia 3 letniej szkoły nic nie zmienia. To po prostu ta młodzież i ich wspaniali rodzice, którzy pozwalają im na wszystko i nie wychowują, to oni stworzyli gimbazę. Dziś młodzież robi co chce, rpdzic ma yo gdzieś, ewentualnie podniesie raban że nauczuciel stawia pały bo się uwziął na ich kochane dziecko. To nie te czasy co kiedyś, twarda rodzicielska ręka, dyscyplina, szacunek do starszych, autorytet nauczyciela, to wszystko minęło. Dziś g*wniarz dostaje od rodziców sr*jfona i koniec wychowania

    • 27 10

    • Dla mnie w gimnazjach jest dodatkowy plus ze niektóre są profilowe. Jesli dziecko się czymś interesuje, ma jakies zdolności może je rozwijać w wieku 13 lat a nie dopiero w liceum czy technikum

      • 4 4

  • Sam uczyłem się w gimnazjum i w sumie dobrze wspominam ten czas, lepiej niż liceum (1)

    Ale uważam, że albo powinny być one zreformowane, albo zlikwidowane, ponieważ z 3 klas naprawdę uczymy się tylko w 2 i 3, pierwsza klasa to w przeważającej mierze powtórka z podstawówki, to samo, choć w mniejszym stopniu ma miejsce w pierwszej klasie liceum, gdzie powtarzamy materiał z gimnazjum. Inna sprawa, że mieszkam w sąsiedztwie gimnazjum i widzę co tam się wyrabia, nie wiem czy to takie pokolenie, czy to gimnazjum spadło poziomem na psy, ale to co widzę to straszna patologia. Za moich czasów ledwie 12 lat temu w tym samym gimnazjum też różne rzeczy się działy, była jedna klasa, z którą były wieczne problemy, bo była tam spora ilość patologii i o ile mi wiadomo to kilka osób z mojego rocznika, które były w tej klasie odsiaduje wyroki w ZK, ale generalnie byliśmy grzeczniejsi. A to co widzę teraz naprawdę ciężko opisać. Większość uczniów zdaje się mieć gdzieś normy społeczne i są jej obce zasady dobrego wychowania, do tego zero szacunku do nauczycieli nawet tych, których jeszcze ja pamiętam jako naprawdę fajnych.

    • 17 5

    • potwierdzam

      J.w. Ja skończyłam gimnazjum w 2005 roku i to co tam się działo za "moich" czasów a za "czasów" mojego 9 lat młodszego brata to się w głowie nie mieści. Część nauczycieli pozwoliła sobie wejść na głowę bo chcieli mieć kumpelski stosunek z młodymi ludźmi- niestety to jeszcze nie ten poziom intelektualny wśród młodzieży. Gdy nauczyciel im zwracał uwagę - potrafiły lecieć niecenzuralne słowa k, ch, itd...
      Sądziłam że to była maniana ale jak co dzień mijam po drodze do pracy najpierw liceum a 100 merów niżej gimnazjum to przechodzi ludzkie pojęcie.
      Dzieciary palą są wulgarne i agresywne do ludzi wokół.

      • 3 0

  • następny chory emeryt

    • 2 4

  • (2)

    Bardzo przykry jest fakt, że ze zgromadzonych tu komentarzy wynika,że nikt nauczycielom nie ufa, wszyscy chcą ich wylać na bruk, ale równocześnie pragną by im dzieci wychowali i od zła tego świata uchronili. Ciekawa to dla nauczycieli motywacja. Nic tylko zostać nauczycielem! Zachęcająca do pracy perspektywa.

    • 28 6

    • Od wychowania dzieci są rodzice. Sami nauczyciele tak twierdzą. (1)

      A to, że społeczeństwo w taki sposób postrzega tę grupę zawodową, to jest tylko rezultat. Sami na to sobie zapracowali. Niestety w większości jest to do bólu zepsute i roszczeniowe środowisko. Z przykrością trzeba stwierdzić, że niewielu jest sensownych i sprawiedliwych.

      • 6 11

      • Nauczyciel nigdy strajkując nie walczył o reformę programu nauczania - o program bardziej surowy, merytoryczny. Walczą tylko o Kartę Nauczyciela, pozostawienie gimnazjów, brak redukcji etatów...

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Która roślina posiada podziemną łodygę?

 

Najczęściej czytane