• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podręcznik HiT-u budzi kontrowersje. Czy młodzież musi z niego korzystać?

ws
17 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
1 września do szkół ponadpodstawowych ma wejść nowy przedmiot - historia i teraźniejszość (HiT). 1 września do szkół ponadpodstawowych ma wejść nowy przedmiot - historia i teraźniejszość (HiT).

HiT, nowy przedmiot historia i teraźniejszość, który w planie zajęć znajdzie się dopiero od września, już budzi ogromne emocje - a właściwie treści zawarte w jego podręczniku autorstwa prof. Roszkowskiego. Kontrowersje budzą m.in.: krytyka Unii Europejskiej, mającej "lansować ateizm", czy "ideologia gender" wymieniona w rozdziale "Ideologie i nazizm", a także "produkcja ludzi". Co najważniejsze - to, czy uczniowie będą się faktycznie z niego uczyć, w istocie zależy od nauczycieli.




Czy rozmawiasz z dzieckiem o tym, czego uczy się w szkole?

1 września do szkół ponadpodstawowych ma wejść nowy przedmiot - historia i teraźniejszość (HiT). Nowy przedmiot zastąpi na poziomie podstawowym lekcje WOS-u. Jak podaje MEiN, kwalifikacje do nauczania przedmiotu historia i teraźniejszość mają nauczyciele, którzy posiadają kwalifikacje do nauczania historii i wiedzy o społeczeństwie.

Kontrowersje wokół podręcznika do HiT-u



W programie nauczania znalazły się zagadnienia dotyczące historii i świata po 1945 r., co - jak podkreśla wielu historyków - jest wskazane, bo w polskiej szkole bardzo brakuje nauczania o współczesnym świecie, a lekcje historii kończą się zwykle na II wojnie światowej.

Jednak ogromne kontrowersje wzbudziła książka autorstwa historyka profesora Wojciecha Roszkowskiego, która ukazała się nakładem specjalizującego się w tematyce religijnej i historycznej wydawnictwa Biały Kruk. Jak czytamy na stronie wydawnictwa, "podręcznik został zaakceptowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Obecnie czekamy na dodruk, który ukaże się pod koniec sierpnia".

Duże zmiany czekają uczniów w szkołach od 1 września Duże zmiany czekają uczniów w szkołach od 1 września

Co znajdziemy w podręczniku do HiT-u?



Najwięcej słów krytyki pod adresem nowego przedmiotu pojawiło się po publikacji treści zawartych w podręczniku. Wizja świata przedstawiona oczami prof. Roszkowskiego krytykuje m.in. Unię Europejską, natomiast gender, mniejszości, feminizm, ateizm, a nawet metoda leczenia niepłodności, jaką jest in vitro, to rzeczy godne potępienia.

Autor zestawia np. feminizm z nazizmem. W podręczniku czytamy np., że "podczas skrajnie lewicujących, neomarksistowskich manifestacji rzucane są pod adresem ludzi o tradycyjnej moralności i chrześcijańskich poglądach takie hasła, jak "wyp...dalać! albo jeszcze gorsze".

"Dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać" - m.in. taki cytat znalazł się w w rozdziale zatytułowanym "Rewolucja społeczna w zachodniej Europie", autor chciał w ten sposób skrytykować "ideologiczne szaleństwa lat 60.".

W innej części podręcznika autor konstatuje, że dzisiejsza sytuacja mediów niewiele różni się od tej w czasach PRL. "Choć środki przekazu są dziś niebywale rozbudowane w stosunku do sytuacji sprzed kilkudziesięciu lat - samych rozgłośni radiowych działa 297, a dawniej tylko kilka - to znajdują się one w rękach zagranicznych właścicieli. Czy można np. oczekiwać, że prywatna firma skupiająca 37 stacji radiowych będzie akceptować w nich różnorodność światopoglądową i polityczną? W żadnym wypadku" - twierdzi prof. Roszkowski.

Zdaniem autora podręcznika największym zagrożeniem dla cywilizacji zachodniej jest "tak zwany bunt barbarzyńców". "Ktoś, kto niesie torbę z napisem "No Rules" ("Nie ma zasad"), jest wrogiem cywilizacji - nawet jeśli sam nie zdaje sobie z tego sprawy - i naprawdę nie wiadomo, czego można się po nim (lub po niej) spodziewać".

Początkowi rozdziału o kontrkulturze lat 60. towarzyszy zdjęcie ludzi palących marihuanę. A w dalszej części dowiadujemy się, że za młodzieżową rewoltą lat 60. stały "poprzednie pokolenia lewicy".

  • Fragment podręcznika do HiT-u autorstwa prof. Roszkowskiego.
  • Fragment podręcznika do HiT-u autorstwa prof. Roszkowskiego.
  • Fragment podręcznika do HiT-u autorstwa prof. Roszkowskiego.
  • Fragment podręcznika do HiT-u autorstwa prof. Roszkowskiego.

Podręcznik Roszkowskiego: "Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci"



W ostatnim czasie największe kontrowersje wzbudził fragment nawiązujący do zapłodnienia in vitro, w którym czytamy o "produkcji dzieci". Czytamy w nim m.in.: "Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej. Ileż to razy słyszymy od ludzi wykolejonych: nie byłem kochany w dzieciństwie, nikt mi nic nie dał, więc sam sobie muszę brać".

Głos w tej sprawie zabrał prof. dr hab. med. Janusz Limon, czł. PAN i PAU, laureat Nagrody Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, specjalista z zakresu genetyki klinicznej i laboratoryjnej genetyki medycznej.

- W 2022 r. ukazała się w Polsce książka szkolna "Historia i teraźniejszość" (HIT), gdzie w części III "Na krawędzi wojny 1953-1962" jej autor, prof. Wojciech Roszkowski, napisał, że dzieci poczęte pozaustrojowo in vitro są efektem "produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli" i zadaje pytanie "kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci"? Odpowiedź jest prosta - kochać je będą rodzice, czyli kobiety, które urodzą te dzieci, i ich mężowie lub partnerzy. Uważam, że Ministerstwo Edukacji i Nauki powinno wycofać powyższy podręcznik z obiegu szkolnego i zalecić dokonanie korekty ww. tekstu. Podręczniki szkolne nie powinny być miejscem wygłaszania prywatnych opinii autorów, także tych z tytułami naukowymi. Uważam, że takie nieetyczne i niemądre słowa mógł napisać człowiek, który nie rozumie lub po prostu nie wie, co to jest miłość rodzicielska. Zwraca uwagę fakt, że autor książki nie zastanowił się nad konsekwencjami psychospołecznymi jego wypowiedzi dla dzieci poczętych pozaustrojowo, których w Polsce są tysiące. Jestem przekonany, że miliony Polaków szanują decyzje tysięcy par mających dramatyczny problem z niepłodnością, które decydują się na zapłodnienie pozaustrojowe. Dlatego też proszę o publiczne zabranie głosu przez szczęśliwe, często wielodzietne rodziny kochające swoje dzieci poczęte pozaustrojowo. Prośbę kieruję także do wszystkich środowisk, w tym niektórych polityków i dziennikarzy, którzy są przeciwni zapłodnieniu pozaustrojowemu i popierają wypowiedzi negatywne o zapłodnieniu in vitro, czego przykładem jest książka HIT - pisze.
Rekrutacja do szkół średnich potrawa do końca wakacji? Rekrutacja do szkół średnich potrawa do końca wakacji?

Podręcznik HiT czy kopia książek historyka?



"W podręczniku HiT przekopiowane i wplecione w tekst zostały fragmenty publicystycznych książek autora na temat apokaliptyczno-religijnych wizji upadku cywilizacji" - pisze w poniedziałek na Twitterze użytkownik prowadzący profil Ośrodek Badania Polski.
Jak przekonuje, prof. Wojciech Roszkowski dokonuje jedynie subtelnej korekty niektórych fragmentów, natomiast treści są tożsame z publicystycznymi książkami autora na temat apokaliptyczno-religijnych wizji upadku cywilizacji.

Również wielu ekspertów podkreśla, że wykład poprowadzony jest jednostronnie, a treść książki przypomina bardziej esej.

Petycja ws. podręcznika do HiT-u Roszkowskiego



Powstała również petycja przeciwko dopuszczeniu podręcznika prof. Roszkowskiego do nauczania. Zainicjowały ją m.in. Fundacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA czy Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji Nasz Bocian.

"Mając na uwadze skalę niepłodności w Polsce oraz ilość przeprowadzanych w każdym roku zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego, można przypuszczać, że w każdej szkole, a w niektórych ze szkół w każdej klasie, znajdują się dzieci, które zostały poczęte dzięki in vitro. Jak poczują się te właśnie dzieci wobec tezy, że nie przyszły na świat z miłości, a w wyniku produkcji?" - czytamy w piśmie. - Podręcznik uderza również w dzieci, które wychowują się bez rodziców biologicznych. Autor stawia tezę, że brak miłości rodzicielskiej 'jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej'. Zdecydowanie sprzeciwiamy się narażaniu dzieci wychowywanych bez rodziców, w pieczy zastępczej czy placówkach opiekuńczo-wychowawczych na zderzenie z tak absurdalną, stygmatyzującą i krzywdzącą tezą" - podkreślono.
Pół tysiąca dzieci urodziło się dzięki in vitro. Radni chcą zwiększyć finansowanie Pół tysiąca dzieci urodziło się dzięki in vitro. Radni chcą zwiększyć finansowanie

Czy młodzież musi uczyć się HiT-u z podręcznikiem prof. Roszkowskiego?



O tym, czy w szkole nauczyciele będą korzystać z tego konkretnego podręcznika do HiT, decyduje wykładowca przedmiotu. Nauczyciel nie ma obowiązku korzystania z konkretnego podręcznika przy realizacji programu nauczania.

Z kolei podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego nie jest jedyną książką, która powstała do tego przedmiotu. Niestety są publikacje, które wciąż czekają na aprobatę MEiN w celu uzyskania numeru do użytku szkolnego.
ws

Opinie (448) ponad 20 zablokowanych

  • Z moich dzieci pis maków nie zrobią

    To nieszczęśliwi ludzie skrzywdzeni przez los. Chcą aby i reszta miała tak samo

    • 2 5

  • Tragedia (1)

    Jacy wyborcy taka wladza, jaka władza, takie podręczniki.

    • 8 5

    • Jaka edukacja tacy politycy i osiągnięcia narodu

      • 1 1

  • Nic tak nie gorszy jak prawda (1)

    • 10 1

    • Prawda TVP!

      Tylko partia prawdę Ci powie

      • 1 3

  • Znaczy kuzyn ma drukarnię i zarobi, reszta się nie liczy :)

    A nie, liczy się jeszcze zagranie na nosie przebrzydłej lewicy = reszcie kraju i pośmieszkowanie, jak cywilizacja chrześcijańska upada i Orban wzorem.

    • 3 4

  • Podręcznik do wycofania, wykryłem w nim rtęć.

    • 5 1

  • Podręcznik HiT

    Święte słowa, in vitro to produkcja dzieci, tak jak sztuczne zapłodnienie i zwierząt hodowlanych.

    • 4 8

  • Co Wy chcecie? Prawdę czy fałsz?

    Nie podoba nam się to. Delikatnie mowiac

    • 3 1

  • Wszędzie ci lewacy (3)

    Zauważyłem, że w wielu postach używa się określenia lewacki, w stosunku do wszystkiego co nie jest konserwatywne. Natomiast słownikowo lewacki to inaczej skrajnie lewicowy, np. komunista (tfu). Nadużycie czy brak zrozumienia wypowiadanego słowa? Wkurza mnie ten wszechobecny lewacki.

    • 9 3

    • To "lewacki" jest w słowniku? (1)

      • 0 0

      • w słowniku pwn

        • 0 0

    • Równie dobrze kogoś może wkurzać określenie "konserwatywny", którym etykietujesz wszystko, co nielewicowe.

      • 0 2

  • (1)

    Jezeli szkola mojej corki zdecyduje sie na ten podrecznik to go nie kupie to raz a dwa zrobie dyrektorowi i nauczycielowi historii jesien sredniowiecza...

    • 4 7

    • Jesień średniowiecza.
      Powtarzasz za tłumaczką listy dialogowej do "Pulp fiction" i jesteś przekonany, że to coś znaczy.

      Znaczy, ale zupełnie nie to, co myślisz.

      • 1 1

  • Zupełnie nie rozumiem histerii dot. "dzieci z produkcji". (48)

    Oczywiście, że przypomina to hodowlę z kontrolą jakości. Niemcy podczas drugiej WŚ nazywali to lebensborn. Chiny idą o krok dalej i próbują doprowadzić do produkcji ludzi w sztucznych macicach. Człowieczeństwa w tym coraz mniej.

    • 7 6

    • Medycyna idzie do przodu (8)

      Kiedyś chore serce oznaczało śmierć, teraz można skorzystać z przeszczepu.
      Kiedyś ktos kto miał niedrożne jajowody, nigdy nie mógł urodzić dziecka, teraz może skorzystać z invitro.
      Chodujemy sztuczne skóry dla poparzonych i nie zadajemy pytania, ile w tym czlowieczeństwa, tylko jak to pomaga ludziom. Otóż pomaga.
      I rzecz kluczowa- dxieci z invitro są zawsze chciane.

      • 5 3

      • "hodujemy" (4)

        czas na naukę

        • 0 0

        • Urocze, jak kończą się argumenty zaczyna się "cytowanie" (3)

          Koneicznie w cudzysłowiu :P

          • 0 0

          • (2)

            W cudzysłowie nie cudzysłowiu.

            • 0 0

            • W kim w czym celownik (1)

              • 0 1

              • Nie pogrążaj się...

                • 0 0

      • Medycyna idzie do przodu, ludzkie IQ w dół. (1)

        To,że dzieci z invitro są "chciane", absolutnie nie obala tezy że to efekt produkcji. Psy rasowe z hodowli też są "chciane i oczekiwane". Zarodki są odpowiednio dobierane i prowadzone. Reszta utylizowana, ew. do termosów na czas bliżej nieokreślony. Niedługo kolor oczek i włosków będzie można sobie dobrać.

        • 1 1

        • Nie masz wiedzy jak wyglada invitro

          Powielasz tylko bzdury jakie ktos ci przekazał lub sobie po prostu fantazjujesz. Nikt zarodków nie utylizuje.
          Wczesniaki w inkubatorach też są "prowadzone" przez lekarze, same nie przeżyły by tak jak zarodki w klinice zajmującej sie invitro, ale inkubatorów w szpitalu nikt sie nie czepia, ktos tę niekonsekwencję móglby wytlumaczyć?
          Ps a wiesz jaki los spotyka niezaplodnione jajeczka w naturalnych warunkach?

          • 1 2

      • dzieci hodowlane to są, krzyczcie sobie dalej, ale taka jest prawda

        • 0 0

    • A jak nazwiesz wczesniaki w inkubatorach? (38)

      Idąc Twoim torem myślenia to tez "hodowla " ludzi... wiec albo odczep sie od medycyny i nauki, albo bądź konsekwentny i zrezygnuj zupelnie z dobrodziejstw medycyny: lekarstw, operacji, okularów, antybiotyków, zastawek serca,insuliny, nawet apapu nie bierz. A innym pozwól korzystać jeśli chcą, to nie twoja sprawa co inni robią

      • 2 4

      • Czym innym podtrzymywanie/leczenie osobnika (37)

        urodzonego w sposób naturalny. Czym innym selekcja zarodków i utylizacja innych, niespełniających kryteriów.

        • 2 1

        • Nikt nie selekcjonuje ani nie utylizuje zarodkow w invitro (26)

          Powielasz jakieś bzdury. Po prostu nie wiesz jak wygląda invitro. I chyba też nie wiesz jak wyglada zaplodnienie i przebieg ciąży/ ryzyko naturalnego poronienia w przypadku naturalnego zajścia w ciążę. W przypadku naturalnego zajścia w ciąże samoistnym poronieniem na wczesnym etapie kończy sie okolo 30 procent ciaż. Natura (albo Pan Bóg, zależy w co kto wierzy) sama tych naturalnie (tradycyjnie) powstałych zarodków sie pozbywa.

          • 1 2

          • Status niewybranych zarodków jest mocno dyskusyjny. (6)

            Trafiają do zamrażarek, gdzie po jakimś czasie ulegają degeneracji. Prawo w tym względzie jest mocno niedoskonałe. Są już ludzie, którzy zgodzili się donosić te "odrzucone" egzemplarze. Jak się tak troszczysz o samopoczucie idealnych dzieci z invitro, co powiesz tym odrzuconym w całym procesie?

            • 2 1

            • Powiem Tobie ze nie piszesz prawdy. (5)

              Jesteś jakimś ksiedzem, ktory ma na bakier z nauką i wie o invitro tyle, co powiedział proboszcz, a o biologii człowieka, jego rozwoju i seksualnosci nie wie zupełnie nic?

              • 1 2

              • (4)

                On pisze prawdę. Klinika informuje, że przechowuje zamrożone zarodki 20 lat, zgodnie z ustawą. Nie wiadomo, co dzieje się z nimi potem.

                • 1 0

              • W ktorej polskiej klinice masz zarodki przechowywane dluzej niz20 lat? (1)

                Odpowiedź: w żadnej.

                • 1 0

              • Działki na cmentarzach też są na 20 lat

                i to jest ok ;)

                A tak w zasadzie co szkodzi przeciwniczom in vitro donosić te zamrożone zarodki zanim minie 20 lat? O ile nie poronią, nie bez powodu te zarodki miały niższe rokowania.

                Albo kościół może sam postawić lodówki, odkupić od klinik i trzymac dowolnie długo. :) Pieniądze ma.

                • 0 1

              • (1)

                wiadomo co, są niszczone, ale pańcia egoistka ma już swoje jedno z probówki , reszta może byc splukana w kiblu

                • 0 0

              • Nic nie wiesz, ani o mnie, ani o invitro.

                Przestać szerzyć swoje kłamstwa.
                Piszesz klamstwa, w dodatku wulgarnie.

                • 0 0

          • (18)

            Oczywiście, że selekcjonuje: wkleiłem dziś pod innym postem, w wyróżnionym wątku dokładny cytat ze strony jednej klinik. Warto jednak nie zakłamywać rzeczywistości w dyskusji.

            • 1 0

            • No to przestań klamać na temat invitro

              • 0 2

            • Oczywiście że nie selekcjonuje (16)

              Pytanie co ty w ogóle przez selekcję rozumiesz?

              • 0 2

              • (8)

                Pierwsze w Polsce przedimplantacyjne: umożliwia sprawdzenie nieprawidłowości liczbowych chromosomów (aneuploidia).

                Wykrywa m. in.:
                zespół Downa
                zespół Edwardsa
                zespół Pataua
                zespół Turnera
                zespół Klinefeltera
                trisomię chromosomu X
                zespół Jacobsa.

                Metoda ta klasyfikuje zarodki według ich szansy na implantacje. Zarodki prawidłowe, najlepszej jakości otrzymują najwyższy priorytet transferu.

                • 1 0

              • najlepszej jakości= eugenika

                • 0 0

              • To chyba oczywiste że rodzic ktory może mieć zdrowe dziecko (6)

                Lub chore- bedzie wolał zdrowe.
                Wiesz na czym polega zespol Petau i jakie są rokowania? Jesli pragniesz aby twojemu sąsiadowi/ kuzynowi/ wspołpracownikowi urodziło sie dziecko z zespolem Pateu musisz być psychopatą zarówno wobec rodzica jak i dziecka. Do niedawna w Polse nie byla karalna terminacja takich płodów w przypadku ciąży naturalej.

                • 1 1

              • (5)

                Ściana. Nie ma możliwości zrozumienia. Nie porozumienia nawet, ale zrozumienia.

                Równie oczywiste jest, że dzieci chcą mieć zdrowych rodziców, żony zdrowych mężów, a mężowie zdrowe żony. Ale są przecież jakieś granice komfortu i każdy normalny człowiek je zna, nawet jeśli czasem nie umie ich dokładnie zdefiniować - czegoś się po prostu nie robi. I tyle.

                Pomijanie jakichkolwiek dylematów etycznych w przypadku obecnie praktykowanego procesu zapłodnienia pozaustrojowego wydaje się być nadużyciem.

                • 0 0

              • Na temat anyykoncepcji czy mieszkania przed ślubem (1)

                Też miedzy nami ściana.
                Na temat wiary w niepokalane poczecie czy to, co robily córki Lota w Bibli, też miedzy nami ściana.
                Po prostu ksiadz nie dogada sie z kims kto kieruje sie wiedza, nauką i medycyną

                • 1 1

              • Nie jestem księdzem. Nie mam problemów z antykoncepcją :)
                A etyka to też nauka.

                • 0 0

              • granice komfortu, "tego się nie robi" - nawet jeśli "nie potrafi powiedzieć dlaczego". (2)

                Może należałoby się zastanowić, dlaczego zamiast trzymac się "bo tak czuję więc tak jest"? Inaczej opiera się na bezmyślnych podstawach. A emocjami łatwo manipulować.

                Co do pomijania dylematów - mowa trawa, tak ogólne że aż boli.

                • 0 1

              • Przecież ty się i tak nie chcesz niczego dowiedzieć: jesteś tym mądrzejszym, oświeconym, reprezentującym naukę itd.
                Cokolwiek by zostało powiedziane czy napisane, ty swoje wiesz. Jakakolwiek dyskusja z tobą jest absolutnie bezcelowa - ty jesteś królem :)

                • 0 0

              • To dopiero zagadkowe pierdoły

                Są dwie rzeczy, które napełniają duszę podziwem i czcią, niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie.

                • 0 0

              • Specjalnie dla ciebie (1)

                Raz jeszcze dosłowny cytat ze strony kliniki.

                Te gorsze zarodki zamrażane są na 20 lat - taki obowiązek narzuca ustawa. Co potem, nie wiadomo.

                • 1 0

              • 20 lat to dużo czasu

                Jeśli serio przejmuje Cię los tych zamrożonych, nic nie stoi na przeszkodzi taki zarodek adoptować, implantować i donosić ciążę. (Chyba że ciąża się nie utrzyma m.in. z powodu tego że zarodek był słabszy, ojej). Dofinansowanie od Rydzyka i kościoła teoretycznie nie powinno być problemem, wszak etyczny i zgodny z linią cel :)

                Więcej działania mniej moralizowania :) :)

                • 0 1

              • I jeszcze raz powtórzę (4)

                Metoda ta klasyfikuje zarodki według ich szansy na implantacje. Zarodki prawidłowe, najlepszej jakości otrzymują najwyższy priorytet transferu.

                Jeśli to nie jest selekcja, to co nią jest?

                • 1 0

              • (1)

                oczywiście , że selekcja, reszta idzie na utylizację. To robią rodzice egoiści, ivf to droga na zatracenie

                • 0 0

              • Niech ksiadz wraca do kościola zamiast tu na forum moralizować

                • 1 1

              • Celdm invitro jest ciąża. (1)

                W przypadku potrzeby przeszczepu serca życzę Ci zebys w pierwszej kolejności dostał organ najgorszej jakości.

                • 1 1

              • f air p oi nt

                :) trafna analogia

                • 0 1

        • I wlasnie po to potrzebny inny podrecznik (4)

          Rzetelny podręcznik. Oparty na faktach a nie czyichś pogladach, jednostronnie przedstawionych i prezentowanych z niezachwianą (i zupełnie niezaslużoną) pewnoscią . Taki w ktorych invitro zostanie przedstawiony jako normalna medyczna interwencja wtedy, gdy jest niezbedna. Oczywiście w pelni dobrowolna. A to czy kościół ją akceptuje czy nie to osobna kwestia, którą można poruszać wylacznie na lekcji religii, a nie lekcji historii czy biologii. Przecież na studiach prawniczych uczymy o rozwodach tego, co jest w kodeksie rodzinnym a nie tego co jest w biblii czy ogloszeniach polskiego episkopatu

          • 0 1

          • Dobrowolna? Ludzi z termosów, odrzuconych jako gorsze zarodki (3)

            nikt nie pytał o zdanie.

            • 2 1

            • Z twojej wypowiedzi wynika że nie wiesz jak wyglada invitro (2)

              Ani jak wyglada naturalne zaplodnienie i dalszy rozwój. Z wielu tradycyjnie połączonych komórek jajowych i plemników powstaje puste jajo płodowe. Albo zaśniad groniasty. Nie ma tam człowieka. Nie bylo i nigdy nie bedzie. Pisanie o zarodkach " ludzie" czy to z invitro czy z tradycyjnego poczęcia jest pewnym nadużyciem. A co powiesz zarodkom, powstałym naturalnie, ale którym nie udało sie zagnieżdzić w macicy? Wszystkim z ciąż pozamacicznych lub po prostu obumarłym? Setki tysiące miliony zarodków powstalych naturalnie nie staje się ludźmi, bo dalszy ich rozwój wstrzymuje sama natura albo twój Pan Bóg.... i co powiesz na to? A co powiesz św Tomaszowi z Akwinu, który twierdził ze zarodki płci męskiej dostają duszę w wieku bodajże 3mc a żeńskie bodajze 40 dni później?

              • 2 2

              • (1)

                śmieszny jesteś lewaku wyciągajacy Tomasza z Akwinu jako argument, jesteście chorzy

                • 0 0

              • Lol podobno św. Tomasz to Ojciec Kościoła i autorytet ;)

                ale co ja tam wiem.

                • 0 0

        • Przyjmij do wiadomości że selekcji dokonuje natura (albo Pan Bóg, jeśli w niego wierzysz) (3)

          Niezaleznie od metody poczęcia.
          Jeśli jesteś wierzacy, przyjmij, ze rekoma lekarza w klinice invitro kieruje Pan Bog. Jeśli pomimo calych starań lekarza, twoich nie udalo sie, widocznie taka byla wola Boga. W przypadku ciaż naturalnych , nawet tych najbardziej wychuchanych zadbanych, też czesto nie ma porodu- niestety to wina natury ( albo taka byla wola Boga). Chyba jeśli bywasz w Kosciele czesto mowisz " bądź wola Twoja", prawda? I zdajesz sobie sprawę że inne zabiegi (operacje serca czy zwykly wyrostek robaczkowy) tez nie zawsze przebiegaja zgodnie z twoim planem.....

          • 2 2

          • Marna manipulacja. Warto dyskutować, żeby dojść do prawdy lub chociaż określić nieusuwalne rozbieżności. Cała reszta jest bezcelowa.

            • 0 0

          • (1)

            raczej szatan rękami szybciej kieruje, skoro przywolujesz religię w tak marny sposób

            • 0 0

            • Ojej. Nic już ci nie pomoże jak w medycynie widzisz szatana

              Rozumiem ze w przypadku zawalu serca czy udaru nie pojdziesz do lekarza. Mam nadzieje ze nie korzystasz ze srodkow przeciwbolowych, insuliny, antybiotyków, wszak to wszystko szatańska medycyna.
              Kilka wieków temu z przekonaniem ze walczysz z szatanem spalilbyś na stosie Kopernika

              • 1 1

        • W tej chwili większość porodów to cesarskie cięcia. To nie jest "naturalny sposób "

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Żołądź to owoc:

 

Najczęściej czytane