• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przepis na systematycznego ucznia

Elżbieta Michalak
8 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Dzisiejsza szkoła spełniać ma wiele zadań, w tym - uczyć i wychowywać. Dzisiejsza szkoła spełniać ma wiele zadań, w tym - uczyć i wychowywać.

O ile wiedzę w szkole podstawowej przyswaja się łatwo, to jeśli już na początku uczeń nie nauczy się zdobywać jej systematycznie możne mieć kłopoty z nauką w przyszłości.



Czy Twoje dziecko jest samodzielne?

Gdy z rodziców opadną już emocje związane z samym początkiem szkolnej nauki ich pociech, warto pomyśleć jak na co dzień wspierać dzieci w codziennym zdobywaniu wiedzy. Bo choć początek pierwszej klasy to jednak wciąż w dużej mierze zabawa, już teraz mali uczniowie muszą dowiedzieć się jak sensownie i skutecznie się uczyć.

O ile samą wiedzę przekazują dziecku nauczyciele, to o tym jak się uczyć powinni mówić rodzice.

- Dla dziecka to rodzic jest najważniejszym wzorem zachowań i sposobów radzenia sobie z nowymi sytuacjami. Zatem jeśli chcemy nauczyć je systematyczności, dobrze jest pokazać czym jest systematyczność na własnym przykładzie. Na początku warto wspólnie z dzieckiem ustalić czas odrabiania zadań domowych i towarzyszyć mu podczas tego odrabiania. Ono musi wiedzieć, że obowiązki szkolne rodzice traktują z należytą powagą. Należy pamiętać, że dziecko musi odnosić sukcesy - partie materiału do przerobienia powinny być odpowiednio skrócone a przerwy na tyle częste, by dziecko nie znużyło się nadmiarem zadań i nie zniechęcało do dalszej pracy. - mówi Dorota Dykalska-Bieck, psycholog dziecięcy z Trójmiasta.

Tymczasem w opinii nauczycieli systematyczność to coraz większy problem wśród uczniów. Słyszy się, że uczniowie rozpoczynając pisanie pracy klasowej coraz częściej pytają na samym początku czy i kiedy będzie można poprawić ocenę. Coraz mniejsza grupa przejmuje się otrzymaniem oceny niedostatecznej, bo przecież... można ją poprawić!

Szkoła ma dbać o jak najlepszy rozwój dziecka, dopilnować, by nauczyło się zaradności i samodyscypliny. Jednak nie zawsze szkolne regulacje sprzyjają temu. W statucie wielu szkół znajdziemy odpowiedzi na pytania jakie prawa i obowiązki mają uczniowie, nauczyciele i rodzice. Ale bardzo szczegółowo jest tam też przedstawiony rozdział poświęcony ocenianiu. Opisuje kiedy i jak coś jest oceniane i co zrobić ma uczeń, który nie zgadza się z daną oceną.

- Nasuwa się pytanie, czy aby na pewno są to działania mające pomóc dziecku? Albo raczej, w czym mające mu pomóc? - pyta nauczyciel jednej z trójmiejskich szkół.

Czego uczy dziecko możliwość poprawiania złej oceny? Systematyczności? Odpowiedzialności? A może motywuje do pracy? Czy uczeń będzie pilny, czy będzie utrwalał zdobyte w szkole umiejętności, czy przygotuje się (tak solidnie) do klasówki, kartkówki, sprawdzianu mając świadomość, że i tak będzie mógł poprawić ocenę?

- Prawo ucznia do poprawy swoich wyników jest absolutnie konieczne! Natomiast jeśli uczeń kilka razy podchodzi do tej samej klasówki, z tego samego materiału, a mimo to nie udaje mu się zdać - należałoby się zastanowić nad przyczyną. Być może stosuje nieskuteczne techniki uczenia się, może ma braki w elementarnej wiedzy lub stoją za tym kłopoty rodzinne? Pamiętajmy, że uczeń musi też być świadomy, że jeśli nie opanuje materiału na sprawdzian spotkają go przykre konsekwencje - mówi Dorota Dykalska-Bieck.

Jak więc nauczyć dziecko samodzielności i systematyczności? Już od początku trzeba dobrze nastawić dziecko na szkołę, pokazać jej dobre strony, oswoić dziecko z myślą, że będzie uczyło się wielu ciekawych i przydatnych rzeczy. Wyjaśnić, że trzeba wypełniać szkolne obowiązki, i że należy się do nich przyłożyć.

- Dziecko uczy się samodzielności tylko wtedy, kiedy pozwalamy mu na podejmowanie decyzji, za które może wziąć odpowiedzialność. Pozwólmy mu wybrać zajęcia dodatkowe, usiądźmy z nim w domu i ustalmy plan dnia, stopniowo ograniczajmy pomoc w odrabianiu lekcji, pozwólmy wybrać przyjaciół, zdecydować o sposobie spędzania czasu wolnego - mówi Urszula Rodzik, pedagog i zastępca dyrektora ds. edukacji wczesnoszkolnej w Gdańskiej Autonomicznej Szkole Podstawowej.

Aby bardziej pobudzić dziecko do samodzielnego działania podkreślajmy jego sukcesy w domu i szkole, doceniajmy wysiłki i potencjał dziecka, wspierajmy je w działaniu.

Jeśli uczeń i w domu i w szkole słyszy tylko o tym, co zrobił źle, szybko traci motywację. Dzieci uwielbiają słuchać pochwał za dobrze wykonane zadanie. Pamiętajmy o tym i przywołujmy im często te sytuacje. - mówi pedagog Urszula Rodzik.
Elżbieta Michalak

Opinie (19) 4 zablokowane

  • To właśnie takie robienie wszystkiego za ucznia , za dziecko , wydawanie "poleceń " a nie stawianie problemów prowadzi do tego , co mamy : brak chęci i motywacji do pracy - właśnie tej samodzielnej .Pewnie , ze ważne jest poczucie bezpieczeństwa dziecka , ale czy do tego potrzebna jest możliwość poprawy oceny z klasówki( i świadomość samej możliwości ) ?Śmiem wątpić , by była to najwłaściwsza droga. W większości przynosi to więcej szkody niz pożytku,nie pozwala na branie odpowiedzialności za swoje działanie ( w tym przypadku za niewiedzę :).

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Atmosfera to:

 

Najczęściej czytane