• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raport: Ile kosztuje lokum dla studenta?

Ewa Budnik
6 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wspólna chata? Wydatek jest taki sam jak w przypadku wynajmu pokoju u rodziny, a swoboda często dużo większa. Wspólna chata? Wydatek jest taki sam jak w przypadku wynajmu pokoju u rodziny, a swoboda często dużo większa.

Wrzesień to czas, kiedy studenci poszukują lokum na czas roku akademickiego. Ale zanim sprowadzą się na dobre do swojego nowego kąta warto przemyśleć co to ma być: akademik, wynajęte mieszkanie czy może... własne M.



Ogłoszeń o wynajmie mieszkań lub poszukiwaniu współlokatora warto szukać w okolicach wyższych uczelni. Ogłoszeń o wynajmie mieszkań lub poszukiwaniu współlokatora warto szukać w okolicach wyższych uczelni.

Najlepszym sposobem na "przemieszkanie"studiów jest:

Jako najtańsza opcja nasuwa się możliwość zamieszkiwania w akademiku. Miejsce w Domu Studenckim Uniwersytetu Gdańskiego kosztuje w tym roku akademickim (w zależności od stanu i lokalizacji akademika) od 300 do 390 zł za miesiąc. Najdroższe pokoje mają łazienki. W cenie są wszystkie media.

- Komisje wydziałowe już rozdysponowały swoje miejsca. Teraz, do 10 września, można składać wnioski do Odwoławczej Komisji Stypendialnej wnioski o przyznanie miejsca z puli ogólnouczelnianej - tłumaczy Elżbieta Perkowska, kierownik działu studenckich spraw socjalnych na Uniwersytecie Gdańskim. - Mamy w akademikach 2075 miejsc, chętnych nigdy nie brakuje. Orientacyjnie można powiedzieć, że 50 - 60 proc. osób, które składa wniosek o przyznanie miejsca w akademiku faktycznie je dostaje, nawet jeśli nie z rozdziału z komisji wydziałowych, to z odwołania, z puli ogólnouczelnianej.

W domach studenckich Politechniki Gdańskiej jest ponad 2600 miejsc, za jedno zapłacić trzeba będzie od 270 do 380 zł. Nie wszyscy dostaną miejsce.

Ci, którzy nie mają szczęścia, chcąc czy nie trafią na wolny rynek i będą szukać lokum na wynajem. Na samym Uniwersytecie Gdańskim w tym roku przyjęto około 7 tysięcy nowych studentów "dziennych". Oczywiście nie wszyscy są zamiejscowi, ale z tych zamiejscowych tylko połowa ma miejsce w akademiku... Jeśli przemnożyć to przez liczbę wszystkich uczelni wyższych w Trójmieście i wziąć pod uwagę, że mniejsze ośrodki nie mają swojej bazy noclegowej, to łatwo wyobrazić sobie, że rzesza studentów, którzy szukają dachu nad głową jest ogromna!

Wynajem
Wszystkim, którzy nie mają szczęścia, albo zwyczajnie ochoty mieszkać w studenckiej komunie w akademiku pozostaje szukanie lokum na wynajem: niezależnej kawalerki, pokoju w mieszkaniu studenckim lub pokoju na tzw. stacji czyli przy rodzinie, która chce za stosowną opłatą przyjąć żaka pod swój dach.

W Gdańsku najbardziej interesujące dla studentów są okolice GUMed-u, Przymorze i w Oliwa (okolice kampusu uniwersytetu), we Wrzeszczu - okolice politechniki. Inne dzielnice oczywiście też wchodzą w grę, ale doliczyć trzeba koszty i czas dojazdu. Student za bilet semestralny, który umożliwia nie tylko dojazd na uczelnię, ale poruszanie się po całym Gdańsku zwykłymi liniami do końca stycznia zapłaci 209 złotych.

Kawalerka to pełna niezależność. Klucz w ręku, łazienka do własnej dyspozycji i cała lodówka do zapchania własnymi... dobrami konsumpcyjnymi. Średni koszt wynajmu mieszkania do 35 m kw. wyliczony na podstawie bazy ofert najmu Trojmiasto.pl to: 919 zł na Żabiance, 937 zł w Oliwie, 937 zł w Jelitkowie, 1078 zł we Wrzeszczu, 1143 zł na Zaspie. W Gdyni na Grabówku takie mieszkanie wynajmiemy średnio za 835 zł, na Chyloni 850 zł. Najdroższy jest Sopot: 1182 zł na Kamiennym Potoku, w Dolinie Gołębiewskiej (w zasadzie po sąsiedzku z uniwersytetem) 2000 zł. Taniej jest dalej od centrum: 823 zł na Brodwinie.
Do tych kwot doliczyć trzeba w większości przypadków: opłaty za media i kaucję.

W większości przypadków to zbyt dużo jak na studencki budżet. Opcja "B" to szukanie dużego mieszkania i współlokatorów. Im większe mieszkanie, tym mniejszy koszt na osobę. I znowu: na podstawie bazy ofert najmu Trojmiasto.pl za wynajem mieszkania o powierzchni od 70 do 90 m kw. (zakładamy, że zamieszkają w nim 4 osoby) zapłacić trzeba średnio: 2526 zł w Oliwie (632 zł na osobę), 2636 na Przymorzu (659 zł na osobę), 2317 we Wrzeszczu (579 zł). W Gdyni to odpowiednio: 2765 zł w Śródmieściu (691 zł na osobę), 1926 na Wielkim Kacku (482 zł), 1630 zł na Grabówku (408 zł).
Oczywiście i tutaj w większości przypadków doliczyć trzeba koszty mediów i kaucję.

Ostatnia opcja wynajmu to poszukiwanie pokoju na wynajem. Na podstawie bazy ofert wynajmu Trojmiasto.pl okazuje się, że średnio za wynajem pokoju o powierzchni do 20 m kw. zapłacimy : 682 zł na Przymorzu, 419 na Żabiance580 zł we Wrzeszczu.

Wychodzi na to, że koszt wynajmu pokoju w mieszkaniu studenckim i "przy ludziach" jest podobny. Wybór zależy od preferencji studenta.

Tyle o cenach. Gdzie szukać mieszkania lub pokoju na wynajem? W serwisie ogłoszeniowym naszego portalu! Tu znaleźć można także współlokatora.

Studentom dedykowany został także serwis Chata Żaka (www.chatazaka.pl). Ogłoszenia zamieszczają tu właściciele prywatnych mieszkań i domów, którzy zdecydowani są na wynajem swoich nieruchomości właśnie studentom. Baza prowadzona jest przez studentów i dla studentów. Dodawanie i przeglądanie ofert jest bezpłatne.
Co cenne, tutaj można poszukiwać także współlokatorów. Bo przecież zaczynając żyć w nowym miejscu nie ma się jeszcze znajomych...

Zakup
Studenci z zasobniejszym portfelem (często tak naprawdę portfelem rodziców) biorą pod uwagę jeszcze jedno, wcale nie takie szalone, rozwiązanie: zakup mieszkania na czas studiów.

Płacąc za wynajem mieszkania czy pokoju około 800 zł miesięcznie przez 10 miesięcy w roku (zakładając powrót na poprawki już we wrześniu...) i przez 5 lat z kieszeni odpłynie bezpowrotnie: 40 tysięcy złotych! I to nie licząc kosztów dodatkowych oraz ewentualnych podwyżek czynszu przez ten czas.

Tymczasem z barometru cen zamieszczonego w serwisie Dom wynika, że używane mieszkanie o powierzchni 35 m kw. na Przymorzu kosztuje na dzień dzisiejszy (średnio na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczonych w naszym portalu) 228 665 zł. Wertując oferty znajdziemy mieszkania już za 120-150 tys. zł. Płacąc komuś przez pięć lat, bezpowrotnie wydajemy więc 1/3 pieniędzy, za które można kupić mieszkanie!

Wyliczenia oczywiście nie można przyjmować dosłownie, bo do ceny doliczyć trzeba jeszcze koszty okołotransakcyjne, eksploatacyjne oraz ryzyko zmian cen na rynku nieruchomości. Teoretycznie może się okazać, że mieszkania po pięciu latach nie uda się sprzedać w cenie zakupu... Wszystkie te elementy musiałaby jednak pochłonąć aż 40 tys. złotych... To nie możliwe, aby sprzedając mieszkanie po pięciu latach nie wyjść w tej sytuacji na swoje...

- Gorąco polecam takie rozwiązanie. Z naszych doświadczeń wynika, że takie zakupy zdarzają się najczęściej wśród studentów medycyny. Wiadomo, że wybór takich kierunków nie jest przypadkowy, a młody człowiek będzie konsekwentnie przez wiele lat trwał przy jednej uczelni. Różnie bywa ze studentami politechniki, którzy nie rzadko rezygnują ze studiów, dlatego ich rodzice są bardziej ostrożni i raczej decydują się na wynajem - mówi Paweł Grabowski, menedżer gdańskiego biura Agencji Nieruchomości Ober-Haus. - Wynajem kawalerki to koszt tysiąca złotych miesięcznie, zakup 150 czy 200 tysięcy. W ten sposób się po prostu oszczędza, a kiedy mieszkanie przestaje być potrzebne na pewno nie ma problemu z jego sprzedażą, bo mówimy o najbardziej popularnych metrażach. Jeszcze bardziej opłaca się takie mieszkanie wynajmować.

A jeśli gotówki w studenckim portfelu jest więcej to warto zastanowić się nad inwestycją w większe mieszkanie, bo na tym dodatkowo można zarobić... Wystarczy kupić używane mieszkanie trzypokojowe o powierzchni 60 m kw. na Przymorzu za około 390 tysięcy (średnio, według barometru cen z serwisu Dom opartym na bazie cen ofertowych z portalu Trojmiasto.pl) i dwa pokoje wynajmować... Nie dość, że na dwóch pokojach można miesięcznie zarobić 700 - 1000 zł (w ciągu 5 lat studiów przez 10 miesięcy rocznie to nawet 50 tysięcy złotych), to jeszcze mieszkanie w takiej lokalizacji na pewno znajdzie chętnych w lecie. Na tym, w zależności od standardu i obłożenia gośćmi, można przez cztery sezony zarobić również kilkanaście tysięcy złotych. Co oznacza, że przy odrobinie starań zwrócić się może prawie 1/4 kosztów zakupu. Po zakończeniu studiów mieszkanie sprzedaje się po cenie rynkowej... I chociaż nie ma gwarancji, że będzie ona lepsza niż cena zakupu, to trudno będzie stracić na takiej inwestycji.

Oczywiście taką inwestycję trzeba głębiej przemyśleć jeśli miałaby ona być finansowana z kredytu z niskim wkładem własnym.

Kilka porad

* Jeśli zależy ci na cenie poczekaj do przełomu września i października, właściciele tych mieszkań na wynajem dla studentów, które pozostaną bez nowych lokatorów będą niższe. Pamiętaj jednak, że w takiej sytuacji możesz mieć problem ze znalezieniem lokum w wymarzonym stanie i lokalizacji; oferta będzie przebrana.

* Zapytaj co jest w cenie czynszu: czy również koszty korzystania z wody, prądu, telewizji, internetu i innych mediów. Zapytaj też czy media są opomiarowane licznikami czy będziesz płacić za nie ryczałtem. Jeśli dodatkowa kwota ryczałtu wydaje się zbyt wysoka zapytaj z czego to wynika. Zawsze możesz poprosić o pokazanie rachunków za media, np. za ostatnie pół roku. Dowiedz się też czy wymagana jest kaucja, ile wynosi i jakie są warunki jej zwrotu.

* Zapytaj właściciela jakich zmian możesz dokonywać bez jego zgody (malowanie, dziury w ścianach).

* Jeśli wprowadzasz się do mieszkania studenckiego zwróć uwagę jaki jest stosunek ilości lokatorów do ilości łazienek oraz jakie są warunki w kuchni. Czy pomieści się tam więcej osób i czy lodówka jest odpowiednio duża.

* Bezwzględnie pamiętaj o sporządzeniu i podpisaniu umowy najmu. Ten dokument chroni obie strony. Poza danymi obu stron i wskazaniem adresu najmowanego lokalu musi się tam znaleźć także informacja o umówionej miesięcznej cenie wynajmu, ewentualnych dodatkowych kosztach mediów, wysokości kaucji i warunkach jej zwrotu. Określić należy do kiedy i w jakiej formie ma następować zapłata. Określić należy kto i w jakim zakresie odpowiada (także w sensie materialnym) za większe remonty oraz drobne naprawy i konserwacje wynikające z codziennej eksploatacji lokalu i jego wyposażenia. W umowie podaje się także stan liczników na dzień przekazania lokalu. Warto także sporządzić załącznik do umowy, gdzie opisany będzie stan lokalu oraz jego wyposażenie w dniu przekazania mieszkania. To pozwoli nam zaoszczędzić ewentualnych nieprzyjemności po zakończeniu najmu.

Opinie (82) 9 zablokowanych

  • do "józef"

    ludzie ze swoich obserwacji to piszą, nie rozumiem dlaczego nie zgadzasz się z rzeczywistością? może warto abyś do psychiatry się udał skoro masz problemy z percepcją...

    • 2 2

  • zmiana treści

    Widzę, że treść się zmieniła. Ciekawe dlaczego? ;]Ktoś w końcu sprawdził ceny akademików i napisał prawdę.Zawsze lepiej się upewnić niż pisać bzdury!

    • 2 0

  • na stacji

    chyba najlepiej wynajac i tu cytuje "pokoj na tzw. stacji". Pozdrawiam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Aniołki to osiedle znajdujące się w:

 

Najczęściej czytane