• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekrutacja do szkół średnich potrawa do końca wakacji?

Wioleta Stolarska
3 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Kolejne reformy edukacji spowodowały, że od września do szkół ponadpodstawowych przyjdzie aż 1,5 rocznika. Kolejne reformy edukacji spowodowały, że od września do szkół ponadpodstawowych przyjdzie aż 1,5 rocznika.

Trwa rekrutacja do szkół średnich i wiele wskazuje na to, że przetasowania w szkołach z liczbą wolnych miejsc będą trwały do końca wakacji. - Na każde wolne miejsce, które stworzyliśmy w kolejnym etapie mamy po kilkanaście podań, przyjmujemy kandydatów według liczby punktów, ale sytuacja jest rozwojowa, bo wciąż wiele osób pyta - słyszymy w jednym z liceów w Gdańsku.



Szkoły średnie w Trójmieście - publiczne i prywatne


Rekrutacja uzupełniająca do szkół ponadpodstawowych na rok szkolny 2022/23 powinna trwać do czwartku 4 sierpnia, jednak jak słyszymy nie musi to być ostateczny termin na przyjęcie do szkoły średniej.

- Rekrutacja uzupełniająca nie odbywa się elektronicznie i teraz każdy kto chce aplikować dostarcza nam dokumenty. Na 10 miejsc mamy nawet 40 podań. Zainteresowanie jest na tyle duże, że moglibyśmy otworzyć kolejną klasę, ale nie do końca od nas to zależy - słyszymy w jednym z gdańskich liceów.
Tymczasem rodzice narzekają na brak informacji i złą organizację rekrutacji.

- Na stronie nabor-pomorze w niektórych liceach widnieją wolne miejsca. Tak jest np. w X LO w Gdańsku, gdzie w 3 klasach jest wolnych łącznie 11 miejsc. Dzwoniąc do sekretariatu szkoły dowiedziałam się, że nie mają ani jednego wolnego miejsca i nie można złożyć wniosku o przyjęcie do szkoły w ramach rekrutacji uzupełniającej. Na pytanie jak mogą nie mieć miejsc, skoro ogólnopolski system wskazuje, że takie miejsca w ich placówce są, usłyszałam, że wynika to z jakiegoś błędu poszczególnych szkół - pisze nasza czytelniczka.

ZOBACZ PROGI PUNKTOWE w trójmiejskich szkołach średnich w rekrutacji 2022/23



Większe klasy rozwiązaniem na 1,5 rocznika w rekrutacji?



W gdańskim magistracie usłyszeliśmy we wtorek, że miejsca w poszczególnych klasach mogą się jeszcze pojawiać.

- Obecnie dyrektorzy szkół średnich pracują nad zwiększeniem oferty, poprzez zwiększenie liczebności uczniów w oddziałach - informowano.
Wstępnie Gdańsk informował o 25 dodatkowych oddziałach w porównaniu do ubiegłorocznej rekrutacji. Z kolei wiceprezydent Monika Chabior przekonywała, że otworzonych zostanie 36 dodatkowych klas.

- Chcąc zapobiegać efektom reformy edukacyjnej wprowadzonej przez minister Annę Zalewską, w roku szkolnym 2022/23 otworzymy 36 dodatkowych klas, z czego 11 powstanie w samych liceach ogólnokształcących. Dzięki temu jesteśmy w stanie przyjąć 1000 więcej uczniów w naszych szkołach, w porównaniu do ubiegłego roku. W tegorocznej rekrutacji ósmoklasiści mogli wskazać do 5 szkół, dla których organem prowadzącym jest Gmina Miasta Gdańska, w których chcieliby podjąć naukę - przekonywała zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania.

Zmiany w szkołach od września



Na pytanie o utworzenie kolejnych klas słyszymy, że nie ma takiej możliwości w trakcie trwania rekrutacji, gdyż "byłoby to niezgodne z przepisami".

- W dalszym ciągu musimy operować tylko tymi miejscami, które formalnie widnieją w systemie. Oczywiście równolegle trwają analizy możliwości poszerzenia oferty szkół średnich nie tylko poprzez dodatkowe oddziały, ale też zwiększenie liczebności uczniów w klasach. Poszczególne decyzje w tym zakresie podejmować będą komisje rekrutacyjne, a zgodnie z przepisami po 1 września dyrektorzy szkół. Obecnie poszerzanie oferty już istniejących placówek jest dużo bardziej realne i efektywne, niż utworzenie nowej szkoły. Łatwiej zorganizować ofertę rozproszoną po różnych placówkach w oparciu o dostępną kadrę - informuje Patryk Rosiński z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Rodzice przekonują jednak, że największym problemem jest właśnie brak miejsc w liceach ogólnokształcących, to tam najwięcej kandydatów zostało z niczym. Lista wolnych miejsc w szkołach średnich znajduje się w systemie nabór. Jednak o tym, czy jest aktualna należy dowiadywać się bezpośrednio w szkołach.

"Ostateczne decyzje podejmowane będą blisko końca wakacji"



Z kolei w Gdyni do egzaminu ósmoklasisty przystąpiło 2630 uczniów, w gdyńskich szkołach średnich wstępnie przygotowano 2720 miejsc, w trakcie trwania naboru zwiększając tę liczbę do 2944 miejsc. To o 736 miejsc więcej - w 23 dodatkowych oddziałach w porównaniu z ubiegłoroczną rekrutacją.

- Dokumenty złożyło 3777 kandydatów, 40 proc. spoza Gdyni. Zgodnie z prawem w szkołach średnich nie ma czegoś takiego jak rejonizacja. Uczeń z dowolnego zakątka Polski może rekrutować do gdyńskich szkół, a fakt zamieszkiwania w Gdyni nie daje preferencji. Gdyńskie szkoły cieszą się ogromną popularnością ze względu na wysokie pozycje w rankingach. W całym mieście do żadnej szkoły po pierwszym etapie rekrutacji nie dostało się 1100 osób. Do 5 sierpnia trwa rekrutacja uzupełniająca. Obserwujemy jak ten proces przebiega, ostateczne decyzje podejmowane będą blisko końca wakacji - informuje Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Ranking szkół średnich Trójmiasto.pl. Najlepsze licea i technika 2022



O sytuacji w szkołach informują nas rodzice, którzy z dziećmi szukają wolnych miejsc w szkołach. Problem z miejscami jest już również w szkołach prywatnych, gdzie także słyszy się o listach rezerwowych.

10:45 2 SIERPNIA 22

Uczniowie nieprzyjęci - liczba robi wrażenie (154 opinie)

I tak prawie w każdej szkole. Nieprzyjęci z różnych powodów.
I tak prawie w każdej szkole. Nieprzyjęci z różnych powodów.

Opinie (395) ponad 10 zablokowanych

  • (5)

    25 lat temu wybrałam LO - z perspektywy czasu uważam, że to był błąd - dziś bym wybrała technikum lub zawodówkę.

    • 29 10

    • ja za żadne skarby nie wybrałabym zawodówki, bo w większości jest tam młodzież demoralizowana i nie chcąca się uczyć. Zawodu najlepiej uczyć się w pracy nie w szkole :)

      • 0 0

    • A ja odwrotnie !!! 5 lat to bardzo dużo, moje koleżanki i kuzynki już poszły na studia . Absolutnie nie doradzam, poziom niższy, zróbcie technika 4- letnie!!!!

      • 1 3

    • no bo teraz pracujesz w urzędzie... wszyscy sie z Tobą zgadzamy, że to błąd. (1)

      • 4 5

      • Zaskoczę Cię, bo w urzędzie nie pracuję. Jakbym chciała uprawiać tego typu "wolontariat" (patrząc na ich zarobki) to bym wolała ten czas poświecić schronisku dla zwierząt.

        • 7 1

    • Z perspektywy to się wiele wie

      Np co interesuje a co nie i jaki zawód sensowny.. 14/15latek w wiekszisci co najwyżej ma rozpoznane swoje preferencje.
      Najlepsza bylaby nauka fakultatywna, ze w trakcje nauki wybiera się interesujace kursy i labolatoria a nie że przez 4 lata 30 osob jest przypisanych do klasy i idzie z góry wymyślonym programem

      • 9 2

  • We wrześniu 2014 u rządów jednak PO (1)

    Czy to aby na pewno reforma pani minister Zalewskiej? Dzieci z roczników 2007 i 2008 rozpoczęły edukację w roku 2014. U władzy był minister z PO. Mamy teraz ogromny problem. Mam jako matka żal, że nie stworzono odpowiedniej ilości miejsc w szkołach ale wina na ten moment jest i po stronie poprzedniej i obecnej wladzy

    • 7 5

    • Można mieć żal o to, że nie ma rekrutacji elektronicznej i, że trzeba latać i dzwonić po szkołach.

      To jest kłopot, że nie wiadomo gdzie są wolne miejsca i czy będą. I kiedy będą, to powinno być zrobione systemowo. A kandydaci i rodzice powinni mieć żal do siebie, że źle wybrali i uszeregowali szkoły.

      • 3 0

  • 4 lata !!! (6)

    4 lata technikum i każdy chętnie pójdzie, podobnie z tymi szkołami językowymi klasa 0!!! Szkoda czasu , wyciepac religie geografie a na to miejsce język obcy

    • 8 3

    • Geografię? (4)

      Dobrze się czujesz? Ja bym prędzej wywalił język polski, a w zamian zrobił przedmiot kultura. 2h w tygodniu i nauczanie o literaturze, malarstwie, muzyce, rzeźbie,może nawet trochę o sporcie. Jak ktoś chce przeczytać książkę to ja przeczyta bez szkoły. Jak ktoś nie chce to i tak czyta tylko opracowania

      • 2 1

      • Sam sobie zaprzeczasz. Jak uczyć literatury bez czytania książek? (3)

        • 0 0

        • Nie nie (2)

          Czym innym jest nakazywanie czytania przez 4 lata absolutnie nieprzystępnych pozycji a czym innym chociaż jedna książka na 2 miesiace. Może tylko fragmenty. Żeby dzieci zachęcać, a nie zniechęcać. Mój syn czytał III Dziady chyba w 8 lub 7 klasie. Przecież to jest ciężka literatura na końcówkę edukacji. Albo Lalka, Chłopi czy Nad Niemnem. Rozwlekłe dłużyzny. Dzieci po ukończeniu szkoły mają traumy związane z czytelnictwem i często w szkole to są ostatnie książki jakie w życiu czytali. Do każdej literatury należy dorosnąć. Szkoła powinna zaszczepić chęć czytania, a nie na siłę wbijać do głów Widzenie ks. Piotra. Ja po 40 nie do konca rozumiem Dziadów czy Kordiana. Może dzieci powinny przynosić listę książek jakie chcieliby przeczytać, a nauczyciel wybierałby z tego kilka i uczeń powinien o tej książce opowiadać i o swoich emocjach z tym związanych. No i oczywiście literatura światowa, a nie tylko polska. Może i się mylę co do samego rozwiązania ale język polski w takiej formie jak jest teraz w szkole wykładany niczego dzieci nie uczy.

          • 0 0

          • Takei zachęcami może się odbywać w szkole podstawowej, a nie w szkole średniej, zwłaszcza LO. (1)

            W LO jest miejsce na kanon, nie da się tego przeskoczyć. Zachęcanie do literatury na zasadzie wyboru książki przez ucznia może być, ale nie wiem kosztem czego. Godziny wychowawczej od czasu do czasu? Jedna książka na 2 miesiące, to niedużo jak na LO.

            • 0 0

            • No właśnie ten kanon należy przeskoczyć.

              A 5 książek rocznie dla licealisty byłoby ok. W tej chwili niektórzy nie czytają żadnej. Tylko opracowania.

              • 0 1

    • Dokladnie, wiedze z liceum w dwa lata mozna spokojnie nauczyc, to technikum 4 tez az nadto.

      • 1 1

  • Pani Prezydentka (12)

    Raczyła w końcu wypowiedzieć się na swoim fb - że system be, ona biedna, bo jej córka też skończyła teraz 8 klasę i wszyscy równo (dobre:-)) ponosimy konsekwencje zmian w szkolnictwie. Co ciekawe pod jej wpisem same pozytywne komentarze. A wiecie dlaczego? Bo te mniej miłe - nawet grzeczne - błyskawicznie znikają.

    • 39 8

    • (1)

      Może Urząd Miejski miał stworzyć miejsca do szkoły średniej dla połowy dzieci z woj. Pomorskiego ?

      • 1 1

      • tak

        • 1 1

    • (8)

      Jak rozumiem córka Prezydentki już przed zakończeniem roku szkolnego wiedziała do jakiej szkoły idzie i od 24 czerwca wypoczywa na wakacjach? Pozdrawiam albo i nie...

      • 14 9

      • A może się dobrze zorganizowała, tzn wybrała oprócz szkół dobrych jakąś słabszą. (7)

        Przerobiliśmy to w zeszłym roku. Bratanek wybrał tylko szkoły top, skutek był taki, że musiał startować w rekrutacji dodatkowej, do czasu zamknięcia list obgryzał paznokcie. Gdyby dokonał innych wyborów i prawidłowo uszeregował szkoły, dostałby się do LO już w pierwszej rekrutacji i miałby dłuższe wakacje.

        • 8 11

        • Napewno się zorganizowała (4)

          Jak już dziś wiadomo ze wpychane są dzieci z punktacja mega niska ale znajomych dyrektorów kuratorium i urzędu.

          • 5 2

          • Wieszm, mója bratanek miał czerwony pasek i dobre oceny. (3)

            Nieco słabiej zdał egzamin, a wybrał najlepsze licea tylko, co było błędem. Skończyło się rekrutacją dodatkową, ale skuteczną. Gdyby dobrze uszeregował szkoły, miałby dłuższe wakacje. Niestety, pomanipulował sam na swoim koncie. Nie traćcie nadziei, będzie dobrze.

            • 4 1

            • Jak skuteczna uzupełniająca (1)

              To już ma wyniki rekrutacji uzupełniającej jak dopiero do jutra jest termin składania podań i po tym terminie będą rozpatrywane a wyniki 16 sierpnia ???

              • 2 0

              • Tak skuteczna, bo tu ktoś pisze o rekrutacji z zeszłego roku.

                W tej, to chyba może się zdarzyć, że dostał się ktoś z odwołania. Np miał ktoś źle naliczone punkty, pozostali czekają.

                • 0 0

            • Nie klam.. skuteczna uzupelniająca.. ratunku

              • 1 1

        • Ale jesteś i**ota

          • 1 2

        • naprawdę w to wierzysz?

          • 9 7

    • Nic nowego. Sami niewinni jak zawsze.

      • 15 5

  • Najpierw narzekanie, że za mało miejsc i nie każdy się dostał (11)

    później, że każdy się dostaje i poziom nauki jest żenująco niski...

    • 26 11

    • (7)

      Póżniej to będzie lament, że za duża liczba uczniów w klasie i nauka dwuzmianowa.

      • 19 1

      • (6)

        Tylko czy będzie kim uczyć?

        • 9 1

        • przestańcie, 8 lat podstwówki ogarniały ten temat i jakoś nikt nie dramatyzował, że nie bedzie kim uczyć. (5)

          proste zmiany organizacyjne w szkołach, każdy nawet średnio lotny dyrektor sobie poradzi z jedną extra klasą.

          • 6 12

          • No pewnie (1)

            Tylko skąd wziąć dodatkowego matematyka i anglistę skoro już w tym momencie ich brakuje a ci, którzy są, mają półtora etatu

            • 1 0

            • U mnie potrzeba 3 anglistów, nikt nie chce się zrekrutować. Szukamy 3 rok z rzędu.

              • 0 0

          • Zgadzam się, że podwyzka o 200%

            to niezwykle prosta zmiana organizacyjna.

            • 4 2

          • Słusznie zauważyłeś, podstawówki! Do liceum obowiązują inne kwalifikacje! Poza tym budynki, sale, takie tam szczegóły.

            • 8 1

          • Nie wiem czy sobie poradzi, w wielu szkołach nauczyciele pracują na prawie 2 etatach, nowi nie chcą się zrekrutować.

            • 12 1

    • Poziom tworzą uczniowie, nie szkoła i nauczyciele. (2)

      • 8 1

      • Poziom tworzą uczniowie i nauczyciele. A to sie składa na szkołę

        • 0 2

      • Poziom tworzą roszczeniowi rodzice i ich niewychowane dzieci

        • 7 5

  • (2)

    To co mamy te dzieci rodzic czy nie????

    • 9 2

    • Bez różnicy, jak chcecie. Wasz wybór.

      • 0 0

    • Nie

      • 6 0

  • To nie reforma minister Zalewskie tylko Hall (5)

    Z wypowiedzi minister HAll w 2011 r.:
    "Podkreślam raz jeszcze jesteśmy na półmetku wdrażania zmian programowych. W edukacji najskuteczniejsza jest cierpliwa praca nad systemowo ugruntowanym podnoszeniem jakości. Przedszkola, klasy I III szkoły podstawowej i gimnazja uczą już po nowemu. Wykształcony nowocześnie absolwent szkoły podstawowej, liceum i zasadniczej szkoły zawodowej pojawi się po 2015 roku, absolwent zaś technikum po 2016 roku. Pięciolatki, które w Polsce po raz pierwszy w tym roku wszystkie zostały objęte edukacją przedszkolną (one również uczą się bawiąc według nowych zasad podstawy programowej), dojdą do matury w 2024 roku! Nie przykładajmy więc opinii o dzisiejszych absolwentach do zmian podjętych w ostatnich latach. Już dziś zespoły specjalistów pracują nad nową koncepcją matury na 2015 rok. Zaangażowali się w to również przedstawiciele środowisk akademickich. W edukacji warto dziś skonsolidować starania, by zbierać owoce za kolejne pięć, sześć lat."

    • 6 11

    • Tak. Pamiętaj też że w międzyczasie pisowcy zlikwidowali gimnazja (4)

      Ostatni rocznik poszedł do gimnazjum w 2019. Ci uczniowie jeszcze są w liceach. Jednocześnie poszły do liceów roczniki po 8 klasie podstawówki. Szkoły są przez to przepelnione. Wystarczyło poczekać rok z likwidacją gimnazjów i byłoby miejsce w szkołach średnich

      • 5 3

      • Już ich nie ma praktycznie, w tym roku pisali maturę. (3)

        • 1 0

        • No to ja już nie rozumiem nic (2)

          Nie wiem czy dobrze myślę ale te dzieci pisały maturę w 3 klasie bo szły jeszcze starym trybem. I oni ze szkoły wychodzą, a na ich miejsce nie ma już kolejnej klasy bo klas drugich już nie ma. No to ci nauczyciele są jakby "wolni". To skąd te braki kadrowe? Żeby nie było. Ja tylko pytam, nie oskarżam.

          • 1 0

          • Tak pisali maturę wg starego proramu.

            Nie ma wolnych nauczycieli, w liceach są 4 roczniki. Trzy lata temu była kumulacja, były pierwsze klasy po VIII klasie i po gimnazjum, ale nie było klas IV-ych. Teraz po raz pierwszy od lat są klasy IV-e, nie ma wolnych nauczycieli. Skąd mają się brać? Część odeszła na emeryturę, część znalazła inną pracę, a absolwenci wybierają inne możliwości na rynku pracy. Po co mają się narażać na realizację nierealnych programów nauczania i ciągły hejt rodziców. Hejt spowodowany strajkiem 3 lata temu, nauczaniem zdalnym, rzekomymi brakami metodycznymi, brakiem wycieczek i zazdrością o dłuższe wakacje. I do tego niska pensja, inflacja 15% a podwyżka jaką dostali niektórzy nauczyciele to całe 4%.

            • 2 0

          • Pisali maturę po 3 klasie, a miejsca są zajęte przez uczniów z tego i poprzednich roczników, są klasy pierwsze, drugie, trzecie

            Planując działanie danej placówki trzeba brać pod uwagę 3 czynniki. Pierwszy, finanse. Drugi, zasoby lokalowe. Trzeci, zasoby ludzkie, kadrowe. Jest krucho z finansami, mniejsze wpływy z podatków dla samorządów lokalnych, jest fatalnie jeśli chodzi o liczbę nauczycieli. Jeszcze niedawno, drodzy rodzice hejtowaliście nauczycieli za strajk, nauczanie zdalne i wszystko co popadło. Nawet za działania metodyczne, bo przecież lepiej się na tym znacie, więc jest to co jest. Absolwenci nie garną się do szkół, nie są masochistami.

            • 2 0

  • . (10)

    najlepiej to dalej zamykać szkoły. przecież to są żarty że w Gdyni 40% aplikujących to nie gdynianie. osiedla się rozwijają ale szkół brak, co sprawia trudności wszystkim

    • 27 11

    • (4)

      Pobudowaliście nowe osiedla i sprowadziliście do miasta mazurskie i grudziądzkie słoje, to teraz jest chaos. Oni powinni zostać i mieszkać u siebie na mazurach a My u siebie w Gdyni.

      • 1 13

      • A ty to niby z dziada i pradziada mieszkasz w Gdyni ?

        • 0 0

      • Na szczęście ludzie są wolni.

        I moga się swobodnie przemieszczać. A Ty- zwolennik pisuaru - wszystkim odebrałbyś wolność.

        • 6 0

      • Czemu od razu słoje? Po co to?

        Ludzie kupili mieszkania tam gdzie mogli, kiedy zakładali rodziny wystarczyła szkoła podstawowa. W przypadku szkół średnich nie ma rejonizacji, i sprawa się skomplikowała po reformie szkolnictwa.

        • 9 1

      • Oj przestań z tym My/wy/oni, bo to żałosne. Może po prostu w momencie, gdy jest wydawane kolejne pozwolenie na budowę kolejnych budynków w już zabudowanych osiedlach, zmusić patodeweloperów do budowy żłobków/szkół/przedszkoli. W tej chwili miasta zgadzają się na patobudownictwo, bo zyskuje podatników, a w d... mają to, że do tych mieszkań wprowadzają się ludzie młodzi, którzy będą/nie będą chcieli mieć dzieci, które będą miały trafić do żłobków/przedszkoli/szkół. Bo jakoś to będzie...

        • 5 2

    • (3)

      młodzi Gdynianie mieszkają teraz Rumia Reda, Wejherowo bo taniej, dzieci posyłają do szkół gdyńskich bo wyższy poziom.
      To samo przedmieścia Gdańska Kowale, Borkowo itp.

      • 6 0

      • Tak zawsze było. U mnie w LO w Gdyni, byli ludzie z Gdańska, Gdyni, Sopotu, Rumi, Wejherowa, Redy i chyba Kościerzyny. (1)

        • 5 0

        • tak, tylko wtedy do LO szła mniejszość rocznika a teraz większość

          • 0 1

      • Dokładnie tak.

        U mnie w jednym roczniku pamiętam osoby z Rumi, Redy, Wejherowa, Władysławowa, Pucka, Kościerzyny, Helu. Niektórzy nawet mieszkający samodzielnie. Rocznik 2002 czyli 20 lat temu.

        • 2 0

    • to niestety nie są żarty

      Mieszkamy pod Gdańskiem. Papiery składamy od Gdyni po Tczew + okoliczne szkoły na wsiach. Do tego zostaliśmy zmuszeni przez system.

      • 8 7

  • (4)

    Skończcie już gadanie o tym przeroście ambicji i liceach. W technikach też jest bardzo mało miejsc, wiem, bo składaliśmy podania wczoraj i dziś do wszystkich możliwych w Gdańsku. Kolejki ogromne, czasem godzina czekania, a miejsc np. 4 na całą szkołę. Od dzieci, które miały poniżej 100 punktów Panie nawet nie przyjmowały podań.

    • 30 3

    • 100 punktów to co najwyżej do zasadniczej szkoły i to tej mniej popularnej.

      • 1 0

    • (1)

      100 punktów to bardzo mało!!! w dobrych liceach nie dadza rady , chyba ze na samych korepetycjach

      • 7 0

      • Nawet korepetycje nie pomogą

        Nie da się nadrobić 8 lat. Ktoś kto ma 100 punktów nadaje się do szkoły zawodowej. Ok, choć 140, czy ewentualnie 130. Jeśli będzie się non stop uczył, nadrobi materiał i ma szansę na maturę

        • 6 2

    • do technikum ze 100 punktami? nie dziwie się , że nie przyjmowały

      • 9 1

  • (4)

    Kiedy p. Prezydent podejmie decyzje i poinformuje szkoły o dodatkowych oddziałach w szkołach ??? Szkoły, dzieci i rodzice czekają na te informacje.

    • 5 2

    • Nie wiadomo czy podejmie, nie ma nauczycieli, część w trakcie wakacji znalazła inną pracę. Nie ma komu uczyć. (3)

      • 3 2

      • Odeszłam ze szkoły i dobrze mi z tym (1)

        Dokładnie tak, korzystając z ogólnego chaosu znalazłam sobie nową, lepiej płatną i fajniejsza pracę. Rodzice mnie wykańczali a system edukacyjny w Polsce to jedno wielki nieporozumienie. Myślę, że celowe.

        • 5 0

        • Też o tym myślę, coraz częśćiej.

          • 4 0

      • To akurat argument dobry...

        I wygodny dla miasta...

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Czy możesz spotkać wiewiórkę w drodze do szkoły?

 

Najczęściej czytane