• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekrutacja do szkół średnich potrawa do końca wakacji?

Wioleta Stolarska
3 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Kolejne reformy edukacji spowodowały, że od września do szkół ponadpodstawowych przyjdzie aż 1,5 rocznika. Kolejne reformy edukacji spowodowały, że od września do szkół ponadpodstawowych przyjdzie aż 1,5 rocznika.

Trwa rekrutacja do szkół średnich i wiele wskazuje na to, że przetasowania w szkołach z liczbą wolnych miejsc będą trwały do końca wakacji. - Na każde wolne miejsce, które stworzyliśmy w kolejnym etapie mamy po kilkanaście podań, przyjmujemy kandydatów według liczby punktów, ale sytuacja jest rozwojowa, bo wciąż wiele osób pyta - słyszymy w jednym z liceów w Gdańsku.



Szkoły średnie w Trójmieście - publiczne i prywatne


Rekrutacja uzupełniająca do szkół ponadpodstawowych na rok szkolny 2022/23 powinna trwać do czwartku 4 sierpnia, jednak jak słyszymy nie musi to być ostateczny termin na przyjęcie do szkoły średniej.

- Rekrutacja uzupełniająca nie odbywa się elektronicznie i teraz każdy kto chce aplikować dostarcza nam dokumenty. Na 10 miejsc mamy nawet 40 podań. Zainteresowanie jest na tyle duże, że moglibyśmy otworzyć kolejną klasę, ale nie do końca od nas to zależy - słyszymy w jednym z gdańskich liceów.
Tymczasem rodzice narzekają na brak informacji i złą organizację rekrutacji.

- Na stronie nabor-pomorze w niektórych liceach widnieją wolne miejsca. Tak jest np. w X LO w Gdańsku, gdzie w 3 klasach jest wolnych łącznie 11 miejsc. Dzwoniąc do sekretariatu szkoły dowiedziałam się, że nie mają ani jednego wolnego miejsca i nie można złożyć wniosku o przyjęcie do szkoły w ramach rekrutacji uzupełniającej. Na pytanie jak mogą nie mieć miejsc, skoro ogólnopolski system wskazuje, że takie miejsca w ich placówce są, usłyszałam, że wynika to z jakiegoś błędu poszczególnych szkół - pisze nasza czytelniczka.

ZOBACZ PROGI PUNKTOWE w trójmiejskich szkołach średnich w rekrutacji 2022/23



Większe klasy rozwiązaniem na 1,5 rocznika w rekrutacji?



W gdańskim magistracie usłyszeliśmy we wtorek, że miejsca w poszczególnych klasach mogą się jeszcze pojawiać.

- Obecnie dyrektorzy szkół średnich pracują nad zwiększeniem oferty, poprzez zwiększenie liczebności uczniów w oddziałach - informowano.
Wstępnie Gdańsk informował o 25 dodatkowych oddziałach w porównaniu do ubiegłorocznej rekrutacji. Z kolei wiceprezydent Monika Chabior przekonywała, że otworzonych zostanie 36 dodatkowych klas.

- Chcąc zapobiegać efektom reformy edukacyjnej wprowadzonej przez minister Annę Zalewską, w roku szkolnym 2022/23 otworzymy 36 dodatkowych klas, z czego 11 powstanie w samych liceach ogólnokształcących. Dzięki temu jesteśmy w stanie przyjąć 1000 więcej uczniów w naszych szkołach, w porównaniu do ubiegłego roku. W tegorocznej rekrutacji ósmoklasiści mogli wskazać do 5 szkół, dla których organem prowadzącym jest Gmina Miasta Gdańska, w których chcieliby podjąć naukę - przekonywała zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania.

Zmiany w szkołach od września



Na pytanie o utworzenie kolejnych klas słyszymy, że nie ma takiej możliwości w trakcie trwania rekrutacji, gdyż "byłoby to niezgodne z przepisami".

- W dalszym ciągu musimy operować tylko tymi miejscami, które formalnie widnieją w systemie. Oczywiście równolegle trwają analizy możliwości poszerzenia oferty szkół średnich nie tylko poprzez dodatkowe oddziały, ale też zwiększenie liczebności uczniów w klasach. Poszczególne decyzje w tym zakresie podejmować będą komisje rekrutacyjne, a zgodnie z przepisami po 1 września dyrektorzy szkół. Obecnie poszerzanie oferty już istniejących placówek jest dużo bardziej realne i efektywne, niż utworzenie nowej szkoły. Łatwiej zorganizować ofertę rozproszoną po różnych placówkach w oparciu o dostępną kadrę - informuje Patryk Rosiński z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Rodzice przekonują jednak, że największym problemem jest właśnie brak miejsc w liceach ogólnokształcących, to tam najwięcej kandydatów zostało z niczym. Lista wolnych miejsc w szkołach średnich znajduje się w systemie nabór. Jednak o tym, czy jest aktualna należy dowiadywać się bezpośrednio w szkołach.

"Ostateczne decyzje podejmowane będą blisko końca wakacji"



Z kolei w Gdyni do egzaminu ósmoklasisty przystąpiło 2630 uczniów, w gdyńskich szkołach średnich wstępnie przygotowano 2720 miejsc, w trakcie trwania naboru zwiększając tę liczbę do 2944 miejsc. To o 736 miejsc więcej - w 23 dodatkowych oddziałach w porównaniu z ubiegłoroczną rekrutacją.

- Dokumenty złożyło 3777 kandydatów, 40 proc. spoza Gdyni. Zgodnie z prawem w szkołach średnich nie ma czegoś takiego jak rejonizacja. Uczeń z dowolnego zakątka Polski może rekrutować do gdyńskich szkół, a fakt zamieszkiwania w Gdyni nie daje preferencji. Gdyńskie szkoły cieszą się ogromną popularnością ze względu na wysokie pozycje w rankingach. W całym mieście do żadnej szkoły po pierwszym etapie rekrutacji nie dostało się 1100 osób. Do 5 sierpnia trwa rekrutacja uzupełniająca. Obserwujemy jak ten proces przebiega, ostateczne decyzje podejmowane będą blisko końca wakacji - informuje Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Ranking szkół średnich Trójmiasto.pl. Najlepsze licea i technika 2022



O sytuacji w szkołach informują nas rodzice, którzy z dziećmi szukają wolnych miejsc w szkołach. Problem z miejscami jest już również w szkołach prywatnych, gdzie także słyszy się o listach rezerwowych.

10:45 2 SIERPNIA 22

Uczniowie nieprzyjęci - liczba robi wrażenie (154 opinie)

I tak prawie w każdej szkole. Nieprzyjęci z różnych powodów.
I tak prawie w każdej szkole. Nieprzyjęci z różnych powodów.

Opinie (395) ponad 10 zablokowanych

  • Pis (1)

    Ktoś jeszcze chce głosować na Pis? Sytuacja w szkołach jest wynikiem pisowskiej reformy. Wyrachowanych populistów z nowogrodzkiej. Tyko, że dzieciaki cierpią, ale co to obchodzi tych starych dziadów.

    • 8 5

    • Pierwszy byłeś i walczyłeś jak lew żeby przyjmować niekontrolowaną ilość Ukraińców a teraz piejesz że to wina PISu

      • 0 1

  • (16)

    Co wcześniej robiły Prezydentki, że dopiero teraz tworzą nowe klasy?

    • 7 6

    • Pytanie (15)

      Ponieważ ogólnie jest chaos i brak rzetelnej informacji mam pytanie co w sytuacji kiedy dziecko złoży oryginały do szkoły x podczas rekrutacji uzupełniającej a składało podania o przyjęcie do kilku szkół czy w pozostałych szkołach na których dziecku bardziej zależy jest jeszcze brane pod uwagę czy wypada z systemu.

      • 2 3

      • Przecież oryginały składasz dopiero po zakwalifikowaniu. (14)

        Kwalifikujesz się do kilku to wybierasz sobie co chcesz. Tu nie ma chaosu i braku informacji. To są dane ogólnie dostępne. Ja przed rekrutacja przeczytałem wszystko co można było, wykonałem kilkanaście telefonów do UM i szkół, gdzie otrzymałem wszelkie informacje, oraz oglądałem filmy na YT. Ty prezentujesz brak elementarnej wiedzy o rekrutacji i świadczy to o totalnym olaniu sprawy swojego dziecka. A teraz pobudka i ręka w nocniku. Ale czego spodziewać się po człowieku, który nie potrafi nawet pisać zdań w swoim języku. Słyszałeś(łaś) o interpunkcji? Przecież tych Twoich wypocin nie da się czytać.

        • 3 6

        • (10)

          Niestety Panie przemądrzały nie do końca tak to wyglada, właśnie po wielu telefonach do szkół, informacje są różne, i tu interpunkcja nauczycie w rekrutacji udzielają różnych odmiennych informacji. Gdyż rekrutacja uzupełniająca rownolegle jest przeprowadzana z tak zwanymi rezerwami miejsc w szkole gdyż nie wszystkie szkoły przystąpiły to rekrutacji uzupełniającej a o tym fakcie informacji nie ma. Kruczków jest więcej ale zapewne o tym wiesz skoro jesteś w kontakcie z UM. Nie rozumiem po co te nerwy i chęć ubliżania sobie nawzajem w tak dramatycznej sytuacji, w której znalazły się dzieci, chyba z nudów drogi Panie.

          • 1 2

          • Telefony należało wykonywać przed rekrutacją. (9)

            A nie pytać na forum o zasady rekrutacji. To nie jest przemądrzałość. To jest logiczne myślenie i wyobraźnia. Ja nie mam nerwów. Moje dziecko ma miejsce w szkole na dobrym profilu. Było na koloniach, a zaraz lecimy na wczasy. Należało myślec wcześniej. Denerwują się mamuśki, które myślały że rekrutacja po podstawówce to jest formalność dla ich małych geniuszy.

            • 2 3

            • (7)

              Skoro to nie twój problem to po co tu się udzielasz.

              • 0 2

              • Bo lubię karmić się głupotą (6)

                • 2 1

              • (4)

                To współczuje ja to twoja jedyna rozrywka.

                • 0 0

              • Skąd przypuszczenie, że jedyna? (3)

                • 0 0

              • (2)

                Bo marnujesz swój cenny wakacyjny czas zamiast zająć się dzieckiem i zapewnić mu wakacyjny wspólny czas na pisanie komentarzy w sprawie która ciebie nie dotyczy. Żałosne.

                • 0 0

              • Marnuję czas pracodawcy, nie swój. (1)

                Nie jest to owszem eleganckie ale w wakacje nie ma u mie zbyt wiele do roboty. Co muszę to wykonuję. A czas marnuje tu każdy bo chyba nikt nie wierzy, że klepanie bzdur na forum internetowym pomoże w jakikolwiek sposób ich dzieciom. I to pisanina o powiększaniu szkół, wywożeniu na taczkach, o tym jaki to system jest zły bo dziecko ze 160pkt zostało bez szkoły jest żałosna. Ja jako rodzic zapadłbym się pod ziemię w takiej sytuacji.

                • 1 0

              • Prawdziwy Polak w pracy na FB gratulacje dla pracodawcy. Jest się czym chwalić. Żałosny pracowniku.

                • 0 0

              • A nie pakujesz się na wyjazd? Jeszcze zapomnisz iPhonea i dzieciak będzie niezadowolony!

                • 0 2

            • Jakby miasto przygotowało tyle miejsc w szkołach ile jest dzieci w roczniku nie byłoby problemu, od 8 lat wiedzieli ze jest 6800 a nie 5750 !!! To nie kwestia wyboru tylko braku miejsca we wszystkich szkołach.

              • 1 1

        • A ja oglądam codziennie MTV. I wiem to i owo o świecie (2)

          I powiem Ci jedno: gdyby rodzice 6500 dzieci dzwonili kilkanaście razy do UM i szkół, to nic byś się nie dowiedział. Nie na tym polega elektroniczna rekrutacja i XXI wiek

          • 2 3

          • Jak się okazuje właśnie na tym polega (1)

            Dzwoniłem na początku czerwca. Nie było problemu z uzyskaniem informacji. Telefon był odbierany po chwili. A teraz już ręka jest w nocniku. 21 wiek polega też na YT i czytaniu w necie. Niektórzy nie ogarnęli. No i mają kłopot. My z dziećmi lecimy na wakacje.

            • 1 1

            • Tylko się zaszczepcie bo COVID szaleje

              • 0 1

  • Sprawa jest prosta (12)

    Mieszkasz i płacisz podatki w Gdańsku, Sopocie czy Gdyni masz +15 punktów do ogólnej punktacji. Gwarantuję, że nie byłoby żadnych problemów. Wolne miejsca ok, wtedy przyjmujemy z gmin ościennych. Obecnie efekt jest taki, że pobliskie gminy mają super infrastrukturę sportową, drogową, bo mają nadwyżki z podatków (nie inwestują w edukację ponadpodstawową). A u nas magistraty z naszych podatków, które powinny iść na infrastrukturę dokładają do edukacji ludzi, którzy tu nie płacą podatków. I to cała patologia tego systemu.

    • 60 18

    • (11)

      Naprawdę myślisz, że gdyby dziecko mieszkające pod Gdańskiem miało szkołę w pobliżu, to pchałoby się np. do Gdańska, gdzie dojazd w jedną stronę często trwa 1,5-2h? Dziecko miałoby być karane tym, że w pobliżu jego miejsca zamieszkania nie powstają żadne szkoły? A może zaraz się okaże, że w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania szkołę oblegają uczniowie z drugiej części miasta i będziesz chciał/chciała kolejnych +15 pkt dla dzieci tylko z Twojej dzielnicy? Chyba nie tędy droga. Rozwiązanie powinno być systemowe.
      Co do opinii o tej rajskiej infrastrukturze w pobliskich gminach, to zapraszam do zrobienia sobie wycieczki i zobaczenia jak to faktycznie wygląda.

      • 15 9

      • Infrastrukturę znam (2)

        Tak się składa, że mój syn gra w piłkę i jeździmy po okolicznych gminach na mecze. Większość ma boiska (i to nie jedno, czasem jest ich kilka) i hale sportowe, o których w Gdańsku, Sopocie czy Gdyni możemy pomarzyć. To samo z drogami i chodnikami. Przykład pierwszy z brzegu: Kielnieńska w Gdańsku to dramat, dziurawa z koleinami, bez chodników i sensownego oświetlenia. Ta sama droga w Chwaszczynie zmienia się wręcz w autostradę - ścieżka rowerowa, nowa nawierzchnia, oświetlenie LED, chodniki.

        • 7 6

        • Z tym Chwaszczynem to pojechałeś. (1)

          Akurat tutaj gmina nic nie daje. Zjedź na pierwszych światłach w Chwaszczynie w lewo i zobacz rzeczywistość. Brak kanalizy ,brak dróg, brak internetu i brak wody latem w kranach.

          • 10 1

          • I wiecznie zakorkowane rondo przez mieszczuchów z Trójmiasta.

            • 0 0

      • Płacisz podatki w swoim miejscu zamieszkania? (5)

        Wymagaj od swojego wójta / burmistrza szkoły w pobliżu. Proste.

        • 10 9

        • (3)

          Nie znam żadnej wsi w Polsce, która leży nieopodal dużego miasta i posiada szkołę średnią albo uczelnie wyższą. Zdarzają się szkoły podstawowe ale najczęściej z oddziałami dla klas początkujących. Radzę poczytać o obowiązkach : gmin, powiatów, województw i miast. Co zapewniają, i w jakim stopniu swoim mieszkańcom.

          • 11 4

          • (2)

            A to błąd! W mniejszych miejscowościach każdy zna wójta/burmistrza czy innego włodarza, presja jest większa. A już dam przykład na to, że jednak są wioski ze szkołami średnimi : Somonino koło Kartuz-technikum weterynaryjne i szkoła zawodowa. Pół godzinki od Gdańska, nieopodal PKM

            • 2 2

            • Czyli wszyscy z okolic maja uczyć się na weterynarza ?!

              • 0 0

            • Faktycznie poprawi to obecna sytuacje ! Jedna wiejska szkoła na 1000 dzieciaków ! Wow

              • 0 0

        • Dokładnie tak! Naciskajcie na swoich lokalnych włodarzy. Jeśli szkoła powstaje bliżej miejsca zamieszkania, to odpadają również koszty dojazdów. Klasy mniejsze, nauczanie efektywniejsze, same pozytywy!

          • 9 6

      • Oczywiście

        mialem w liceum (II LO w Gdańsku) calkiem sporo kolegów i koleżanek dojeżdżajacych do "lepszej" szkoły.

        • 8 0

      • Rozwiązanie powinno być systemowe

        To, które proponuję właśnie takie jest - będzie zapewniać godną edukację w miejscu w którym mieszkasz i godną infrastrukturę z podatków, gdzie mieszkam ja.

        • 2 6

  • (9)

    Pozytywem jest to, że za rok nie będzie już takiego problemu, bo ten wcześniejszy rocznik dzieci, które idą do szkoły w tym roku nie pójdzie w przyszłym.

    • 2 12

    • (2)

      Za rok będzie to samo. Do rekrutacji przystąpi kolejne 1,5 rocznika, czyli dzieci z drugiej połowy 2008 i cały 2009. Może szkoły się lepiej przygotują

      • 11 5

      • Przecież co rok jest tak samo. W ubiegłym roku do rekrutacji przystąpiło też 1,5 rocznika ( 2006 oraz 2007 )

        • 0 1

      • Za rok

        Będzie gorzej - rocznik tak samo liczny, a możliwości lokalowe i personelu zostaną wyczerpane w tym roku. Jeśli ten cyrk ma się nie powtórzyć to działać trzeba już dziś.

        • 1 0

    • (5)

      Niekoniecznie, podobno przyszły rocznik 10% większy niż obecny :/. I weźmy jeszcze pod uwagę, że osoby z obecnego naboru, które zostaną na siłę wepchnięte do szkół z czapy będą chciały zmienić swój tor nauki i przyszłości. Naprawdę, aż chce się mieszkać w Polsce!

      • 5 5

      • Tak. Będą zmieniać szkoły...

        Ktoś z handlowej branżówki zmieni na 10LO...?
        Jakieś drobne ruchy mogą nastąpić ale w podobnych profilowo szkołach/klasach.

        • 0 0

      • (3)

        Dokładnie tak będzie. Dziś pan w jednej z komisji przyjmujących papiery mówił, że część dzieci już teraz rezygnuje z pędu o jakąkolwiek szkołę, przechodzi na rok do nauki w chmurze i za rok startują ponownie. Także obecną sytuację należy potraktować jako aperitif przed daniem głównym...

        • 1 4

        • (1)

          A niby za rok te dzieci bedą miały lepsze świadectwo ukończenia szkoły podstawowej czy lepiej zdany egzamin ósmoklasisty ?

          • 3 0

          • Przede wszystkim będą miały zdany inny egzamin osmioklasisty

            Dlatego to bzdury z tym ponownym startowaniem

            • 2 0

        • Coś tu nie gra

          Przepisy nie przewidują poprawki egzaminu osmioklasistów. A ponowne rekrutowanie się z kolejnym rocznikiem jest bez sensu gdyż będą to punkty za 2 różne egzaminy!!! Załóżmy że za rok egzaminy będą bardzo trudne i co? Taki człowiek ze 150pkt może teoretycznie być nr 1 na liście do 5LO bo zdawał inny egzamin. Jestem przekonany że ponowne rekrutowanie nie jest mozliwe.
          Zresztą jest coś o tym w necie:

          Postępowanie rekrutacyjne do szkół ponadpodstawowych przeprowadza się tylko do klas pierwszych i klas wstępnych, wyłącznie wśród absolwentów szkół podstawowych. Uczniowie szkół ponadpodstawowych, nie mogą przystępować do postępowania rekrutacyjnego. Uczniowie szkół ponadpodstawowych mogą zmienić szkołę na podstawie przepisów o przechodzeniu uczniów z jednej szkoły do innej. Decyzję o przyjęciu ucznia do nowej szkoły podejmuje dyrektor tej szkoły.

          • 0 0

  • Wspaniałe sekretariaty... (12)

    Sekretariat nie może nie przyjąć wniosku!

    Każdy rodzic ma prawo złożyć wniosek do szkoły, brak wolnych miejsc to jedno, ale zawrócenie rodzica z wnioskiem oraz tekstem: nie przyjmujemy wniosków powinno być zgłaszane do kuratorium.

    Pracuje w szkolnym sekretariacie i jestem mamą absolwenta 8klasy. Niesamowite jak sekretarki wprowadzają w błąd rodziców i próbują zbyć wymyślonymi zasadami bez podstaw prawnych.

    • 15 3

    • Standard. (6)

      Wszakże sekretarka to najwyższa władza w szkole.

      • 3 2

      • Zależy kto siedzi (5)

        Ja mam chyba za krótki staż pracy żeby tak się bezczelnie zachowywać. Staram się zawsze pomoc dzieciom i rodzicom wz kasując rozwiązania.
        To co się dzieje teraz przy naborze to kpina. System też działa tak, że dzieciaki mogą być przyjęte poza rekrutacja. Wyniki z punktacji powinny być jawne: imię i nazwisko ucznia oraz punkty.

        • 4 1

        • RODO. (3)

          • 2 1

          • Jakie RODO??? (2)

            RODO to takie słowo wytrych, dla tych, którzy nie rozumieją co to znaczy. Przecież listy wiszą. A to że bez punktów to jest błąd. Jest to pole do manipulacji przez dyrektorów szkół przy rekrutacji uzupełniającej. Mogą zostać przyjęte dzieci z niższymi punktami bo to jest decyzja tylko dyrektora. Będzie lista przyjętych w 2 rekrutacji i nikt nie będzie mógł zweryfikować czy jego nieprzyjęte dziecko nie miało przypadkiem więcej punktów niz to przyjęte. A akurat punkty ucznia to żadna miarą nie da się podciagnac pod dane osobowe.

            • 1 1

            • Ludzie, jest coś takiego jak RODO. (1)

              My na uczelni wywieszamy wyniki na zasadzie listy z numerami indeksu. Jak wieszaliśmy listy standardowe, to zostaliśmy wezwani na dywanik do inspektora RODO. poskarżyli się studenci, którzy nie chcieli upublicznienia swoich wyników. Mieli do tego prawo. Cześć wyników dostają na swoje konto, a cześć jest opublikowana w sieci.

              • 0 0

              • To jak wytłumaczysz listę nazwisk na drzwiach szkół?

                • 0 1

        • My mamy długi. Staż pracy tu nie ma znaczenia. Rozumiemy co czują rodzice i uczniowie. Staramy się pomóc, doradzić. Nikogo nie odsyłamy. To co dzieje się w tym roku to horror. Nie każdy sam sobie zawalił sprawę. Mamy nadzieję, że miasto znajdzie rozwiązanie tej bardzo trudnej sytuacji.

          • 3 0

    • A może ma taki przykaz z góry???? (1)

      • 1 0

      • Czasem

        • 0 0

    • Mówią co im dyrekcja każe.

      • 0 0

    • (1)

      Zgłosiłaś to gdzieś czy tylko żale wylewasz?

      • 1 0

      • Regulamin rekrutacji

        O przyjęciu do szkoły, może zadecydować jednoosobowo dyrektor szkoły - punkt w regulaminie.
        Mało kogo w kuratorium interesuje kto i jak, ... ktoś dostał się tu czy tam ...liczą się liczby ...,
        sztuka jest sztuka :)

        • 5 1

  • Nie tylko w liceum (19)

    Szanowni Państwo przestańcie pisać głupoty!! Miejsc brakuje w Liceach i technikach, z całym szacunkiem ale moje dziecko ma punktów ponad 140 .. na prawdę powinno iść do szkoły branżowej ?? A co z planami? Studiami? Za te sytuację odpowiada tylko i wyłącznie nasza władza!!

    • 22 11

    • Prawda w oczy (12)

      Jakie plany na studia?
      140 przy tegorocznych egzaminach i naciąganym świadectwie to słabiutko.
      Synek mógł się lepiej uczyć, a tatuś podpowiedzieć coś o systemie rekrutacji, zwiększonym roczniku i prawdopodobnych wzrostach progów punktowych oraz wyborze 2-3 szkół o bardzo niskich progach zeszłorocznych.
      Teraz tylko biadolenie wszyscy winni tylko nie my.
      Pozostaje szkoła branżowa, a jeżeli synek jest ambitny i autentycznie ma plany na studia, to później technikum i studia. Kiedyś to było powszechne i nie było to żadną ujmą na honorze. Sam znam kilku kierowników z taką ścieżką edukacji i sobie chwalą wybory.

      • 7 7

      • (9)

        Łatwo być cwaniakiem po fakcie, kiedy już analizy zostały wykonane! Nikt nie przypuszczał, że progi powzrastają o 20-30 pkt w stosunku do ubiegłego roku.

        • 8 9

        • Kazdy myślący nie tylko przypuszczał ale i wiedział że progi będą wyższe. (7)

          Łatwy egzamin + 50% wiecej dzieci. Egzamin no to wiadomo że jak łatwy to daje więcej pkt., a więcej uczniów to więcej kandydatów z dobrymi punktami, statystyka jednak nie kłamie. Swoją drogą pokaż mi oddziały gdzie były takie skoki punktów jak 20-30? Bo ja mogę Ci pokazać 5LO gdzie na matfiz próg skoczył tylko o 3.35 pkt (174,65 w zeszłym roku i 178 w tym).

          • 5 2

          • (4)

            Progi najbardziej podskoczyły w liceach z niższej części rankingów:
            - X od 138,52 do 160,40
            - XV od 131,65 do 153,13
            - VII od 128,7 do 150,70
            - XIV od 113,3 do 139,55
            To jest najniższa liczba punktów potrzebna, żeby dostać się do danej szkoły (2021 wg strony waszaedukacja, 2022 wg list na trójmiasto.pl)

            • 7 0

            • (3)

              1. Nadal nie widzę tu 30 pkt.
              2. Ta lista obejmuje 4 szkoły z kilkudziesięciu.

              Są szkoły gdzie progi skoczyły więcej ale jest masa szkół gdzie niewiele. Mówienie że ogólnie progi skoczyły o 20-30 pkt. to manipulacja faktami.

              • 4 4

              • (2)

                Zgadzam się, że mówienie o ogólnym podniesieniu progów o 20-30 punktów nie jest zgodne z rzeczywistością. Z drugiej strony twierdzenie, że progi wcale bardzo nie podskoczyły też nie jest prawdziwe. W szkołach gdzie progi zawsze były wysokie nie mogły one aż tak bardzo podskoczyć - tu uczniowie nie mieli tak dużo więcej punktów tylko było więcej uczniów z wysoką punktacją. Problem podnoszących się progów dotknął tych, którzy mieli punktów mniej. Trzeba wziąć pod uwagę też to, że czasem próg mógł być niższy do klas humanistycznych ale do klas z rozszerzoną matematyką czy bio-chem już były wyższe.

                • 6 1

              • Nikt chyba nie twierdzi że progi nie podskoczyły wcale. Tym bardziej ja nic takiego nie napisałem. (1)

                Ale i w słabszych liceach np. 4LO, w klasie humanistycznej (policyjnej, hist pol) próg skoczył o 3pkt.
                Mając wiedzę o dużej liczbie kandydatów należało rozsądnej wybierać szkoły i profile. Bo w 4 LO są na prawdę niskie progi. Teraz sytuacja będzie taka że uczniowie ze 150pkt. będą w zawodówkach, a uczniowie 110 w liceach. Sytuacja odwrotna nie byłaby dla nikogo szokująca i dziwna.

                • 5 0

              • Dobra, ale co te dzieci wybrały w pierwszej rekrutacji?

                Zawsze trzeba obstawić też słabe LO, tak na wszelki wypadek żeby uniknąć takiej smutnej sytuacji. Ćwiczyłem to kilka razy pracując w komisji rekrutacyjnej na uczelni. Maturzyści wybierali np. medycynę, stomatologią lub farmację, a potem płakali, że osoby ze słabszą punktacją dostały się na biotechnologię. A oni wybierali tę biotechnologię dopiero w rekrutacji dodatkowej, po publikacji list przyjętych. Czasem dzwoniły mamy z awanturą, dlaczego ich dzieci z wyższą punktacja nie mogą być ujęte na listach przyjętych zamiast tych z niższą, którzy dokonali tego wyboru w rekrutacji podstawowej. Jest coś takiego jak rekrutacja podstawowa i coś takiego jak rekrutacja uzupełniająca, kandydat z rekrutacji uzupełniającej nie wypycha z listy osoby, która już została zrekrutowana w podstawowej. Nawet jeśli ma lepsze wyniki maturalne.

                • 3 0

          • (1)

            Prawie wszędzie progi skoczyły o 20 pkt.

            • 1 3

            • Bzdura

              • 2 1

        • Ja byłam tego pewna, tak samo jak podczas rekrutowania 2 roczników sprzed kilku lat. Wtedy też progi w stosunku do poprzednich lat były dużo wyższe, spodziewaliśmy się tego, uwzględniliśmy to w liście preferencji i sprawdziliśmy to jak dziecko napisało egzamin na tle innych uczniów! Choćby na podstawie tamtej sytuacji można było wyciągnąć wnioski. Nie wiem skąd to zdziwienie, że progi będą dużo wyższe...

          • 7 8

      • Uczciwie rzecz ujmując, 140 to nie jest zły wynik, a na pewno nie jest najgorszy.

        Może dzieciak źle uszeregował szkoły w rekrutacji, zawsze trzeba w pierwszej wybrać jakieś słabe LO. W razie czego można się po roku przenieść.

        • 0 0

      • Co za d**il i po co to pisać

        • 0 0

    • Ale wiesz co to jest (4)

      rozkład normalny?

      • 5 2

      • A wiesz co to jest nienormalny? (3)

        • 2 5

        • To akurat wiadomo. (2)

          To jest dziecko i rodzic uważający że 150pkt da mu liceum z topu. A o rozkładzie normalnym uczy się na matematyce. To taka nauka, królowa nauk. Uczą nawet tego w szkole. Przydatna rzecz. Ale trzeba chcieć. A jak się nie chce to potem nic się nie wie o rozkładzie prawdopodobieństwa i wychuchany bąbelek że średnią 5.5 ląduje z płaczem w zawodówce. Z moimi bąbelkami chadzam do Centrum Hevelianum. Jest tam fajne doświadczenie o rozkładzie Gaussa. Dokładnie to przypomniałem synowi przy wybieraniu szkół i oddziałów. Zajarzył natychmiast przyczynę, dla której musiał zaznaczać też słabsze szkoły.

          • 9 3

          • (1)

            I co dostał się do najsłabszej i jest zachwycony czy teraz biega z podaniami i szuka jednak tej lepszej która bardziej mu pasuje???

            • 2 2

            • Nie. Dostał się do sredniej ale o profilu matematycznym

              Bo był średnim uczniem.
              I nie będzie miał problemu jak omnibusy ze 160pkt w zawodówkach. A co. Mamusia geniusza zazdrości??? Czy bije pianę z zawiści???

              • 3 0

    • Ponad 140... Żadna rewelacja w tym roku

      Plany należy zweryfikować. Ja chciałem być astronautą. Nie dostałem się nawet do Dęblina. Byli lepsi.

      • 4 2

  • (7)

    W poprzednim wieku w czasach wyżu demograficznego było mniej szkół, pomieszczeń w szkołach było tyle co teraz,klasy w niektórych rocznikach byly do H i w klasach ponad 40 osob .
    Młodzież i tak sie uczyła a szkoły wykształciły wielu wybitnych ludzi.Nie można teraz jak jest taka potrzeba dodac po 2 klasy ,zwiększyć ilosci młodzieży w klasach.Teraz wszystko problem

    • 8 4

    • 40 osób w sali 25-osobowej? Można zejść na zawał a zimą wszystkie wirusy w pakiecie. (1)

      • 5 2

      • To fakt, miałem kiedyś dużą grupę w za małej sali. Zimą ciągle byłem chory.

        • 0 0

    • I nie było to dobre (1)

      • 4 2

      • Ale na jeden czy dwa roczniki w takiej sytuacji można byłoby powrócić.

        • 0 0

    • A wymienisz tych (1)

      wybitnych?

      • 1 1

      • Prof. Religia, prof. Meissner (wybitny fizyk, współpracujący z noblistą Rogerem Penrose) , prof. Ekert (polski kandydat do Nobla), Olga Tokarczuk....

        • 1 0

    • Pewnie, a uczyć ich będą krasnoludki!

      • 6 1

  • To nie przez Ukraincow (3)

    Uspokajam nastroje, to nie przez Ukraińców. Ukraincy mają darmowe zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie zdrowotne oraz emerytury w Polsce więc nie jest im już potrzebna edukacja w szkołach srednich

    • 7 18

    • Ale i tak do nich się pchają. (2)

      Nawet nie znajomość języka polskiego im nie przeszkadza. W szkole mojego syna są tacy uczniowie tzn. bywaja w szkole, bo uczyc im się nie chce.

      • 7 5

      • Języka polskiego nie znają też Polacy. Nieznajomość, nieznajomość.

        • 1 0

      • Do egzaminów podeszło 104 dzieci ukrainskich

        A ci co się dostali to najpewniej i tak mieszkają w Polsce od lat. U syna w klasie jest dziewczynka, która w swojej podstawówce była członkiem samorządu szkolnego. To nie może być dziecko, które nie zna języka i przyjechało do Polski 3 miesiące temu

        • 4 1

  • Chyba coś się komuś pomyliło (5)

    "Chcąc zapobiegać efektom reformy edukacyjnej wprowadzonej przez minister Annę Zalewską" - ta reforma nie ma nic wspólnego z tegorocznym bałaganem. Winna jest reforma 6 latki do szkoły. Dlaczego tego nie napiszecie? Bo niewygodne?

    • 28 9

    • (2)

      Tylko,że gdyby nie było likwidacji gimnazjów, to nie byłoby kumulacji dwóch roczników startujących do naboru trzy lata temu. Oni jeszcze murów LO nie opuścili, kończą w maju przyszłego roku nową maturą.

      • 6 5

      • W tym roku opuścili mury Lo, zdawali maturę.

        • 0 0

      • Już skończyli, zdawali maturę.

        • 4 0

    • (1)

      ale kto czemu zapobiegł? bo tego jakoś nie widzę;)

      • 4 0

      • raczej odwrotnie

        Teraz jak się pali to się obudzili

        • 5 0

  • (5)

    Cała dyskusja o miejscach w szkołach w Gdańsku wymaga podsumowania przy urnach w wyborach samorządowych.

    • 19 5

    • A jak sobie to wyobrażasz, gdy ani opozycja (1)

      ani media nie dażą do wyjasnienia sytuacji, tylko podsycaja plemienne zakrzyki/kliki?

      Mija ktoryś dzień kryzysu, a ja nadal nie wiem jaka jest faktyczna skala problemu (czy on w ogole warty jest uwagi?), jaki jest rozklad wyników/punktacji absolwentów podstawówek (a co za tym idzie czy przyczyna jest systemowa, czy leży w materiale ludzkim) itd. itp.

      Rzucają Wam wszyscy paliwo pod oburz w jedną, bądź drugą stronę w komciach, co skwapliwie łapiecie i sie naparzacie obok meritum.

      • 8 3

      • Tu nie ma co wyjaśniać.

        I nie ma żadnego problemu. Kto chciał być w liceum ogólnokształcącym to jest. Dla kogo np. 4LO to była hańba to nie będzie się w nim uczył. A że zamiast tego w zawodówce czy w domu to już ich kłopot

        • 2 1

    • Pamiętaj że większość się dostała a samych uczniów klas 8 jest niewiele w porównaniu do populacji miasta.

      • 0 0

    • To na pewno. To jest wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. (1)

      Porażka na całej linii.
      Całe wakacje dziecko w stresie. Jakby kowida było mało. Psychiatrzy nie wyrabiają, tyle dzieci potrzebuje pomocy. A tu dorośli zawiedli, nie dzieci.
      Conajmniej dwie nowe szkoły potrzebne. Nie ma wyjścia.
      Przecież liceum czteroletnie oznacza już w założeniu większą liczbę klas i uczniów.
      Gdzie miejsce dla kolejnego półtora rocznika?????

      • 4 1

      • Dlatego właśnie nie można utworzyć nowych klas w tym roku

        Nawet gdyby znaleźli się nauczyciele bo za rok znowu jest 1.5 rocznika. Władze miasta muszą również myśleć o tych przyszłorocznych dzieciach. Ich też trzeba będzie gdzieś poupychać. Liceum opuści jeden rocznik, a wskoczy 1.5. To nie będzie sytuacja 1:1, że nauczyciele przeskoczą z klas 4 do klas 1 bo klas 1 będzie musiało być znowu więcej.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie zwierzęta oprócz ryb żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane