- 1 Matura 2024 z języka polskiego. Publikujemy arkusze (29 opinii)
- 2 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (24 opinie)
- 3 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (186 opinii)
- 4 Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny (54 opinie)
- 5 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (19 opinii)
- 6 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
Sprzedaje bransoletki, by kupić kosz do sprzątania mariny
Mieszkanka Gdyni sprzedaje bransoletki ze srebra i przetworzonego plastiku, a dochód przeznacza na zakup kosza do wyłapywania śmieci z wody. Urządzenie ma trafić do Akwarium Gdyńskiego, które zamontuje je w marinie. Instalacja warta jest 20 tys. zł, by ją kupić, potrzeba jeszcze ok. 2 tys. zł.
Autorką inicjatywy jest gdynianka Ewa Gajewska. Jak sama mówi: filantropia jest jej pasją, którą pielęgnuje od lat. Działa głównie na rzecz Fundacji Hospicyjnej w Gdańsku.
Srebro, plastik i bursztyn
Pomysł na wykonywanie wyjątkowej bransoletki Save the Sea, której sprzedaż mogłaby pomóc Morzu Bałtyckiemu, kiełkował przez kilka miesięcy.
Biżuteria jest wykonana ze srebra 925 i sznurka rPET z tworzywa z plastikowych przetworzonych butelek. Srebrny element nawiązuje do herbu Gdyni - dwóch rybek, zamkniętych w znaku nieskończoności.
- Opakowanie - szklana buteleczka wypełniona bursztynem, drewniane wiórki z lokalnej stolarni, tekturowe pudełko i papierowe koperty ochronne są spójne z ideą projektu i w 100 proc. ekologiczne - podkreśla pani Ewa.
Zobacz ceny i rodzaje bransoletek Save the Sea
Rodzinne doświadczenie
Pomogło doświadczenie z firmy rodzinnej.
- Jako córka artystki pracująca w rodzinnej firmie jubilerskiej wykorzystałam swoje zasoby i umiejętności, aby stworzyć coś, co odpowiada moim wartościom, a jednocześnie przyczyni się do budowania naszego lepszego "jutra". Praca nad projektem zajęła mi rok, a znalezienie beneficjenta, który zgodzi się przekazać pieniądze na konkretny i namacalny cel, okazało się trudniejsze, niż sądziłam - opowiada autorka projektu.
Dwa lata temu rozpoczęła współpracę z Fundacją Akwarium Gdyńskiego i projekt zaczął nabierać rumieńców. Efektem tych działań jest bransoletka, z której całkowity dochód będzie przeznaczony na zakup morskiego kosza do wyłapywania śmieci - tzw. Seabina.
Dwa takie urządzenia są już w Gdańsku.
Wodna śmieciarka w marinie. Film z 2019 roku
Potrzeba jeszcze ok. 2 tys. zł, by zakupić wodną śmieciarkę
By pracownicy Akwarium Gdyńskiego mogli zakupić i zamontować urządzenie, potrzebne jest 20 tys. zł. 90 proc. tej kwoty udało się zebrać. Zostało zatem niewiele, a autorka liczy, że niebawem dzięki sprzedaży biżuterii będzie mogła spełnić marzenia.
Dlaczego zdecydowała się stworzyć projekt pro bono?
- Odpowiedź jest prosta. Bo chcę i mogę pomagać. Kocham Gdynię i uważam, że najlepiej wyraża naszą miłość czynne zainteresowanie i po prostu dbanie o nasze miasto i środowisko, w którym żyjemy. Projekt Save the Sea nie bije rekordów w mediach społecznościowych. Jest za to prawdziwy, prostolinijny i naprawdę z serca - zapewnia.
Podkreśla, że chce kontynuować swoją pasję, robiąc i sprzedając następne bransoletki z innym kolorem sznurka, które będą wspierały kolejne inicjatywy środowiskowe.
Miejsca
Opinie (56) 6 zablokowanych
-
2021-06-01 08:09
uwaga uwaga (4)
A dużo śmieci pływa na powierzchni? bo nie widać zbytnio... hmm
- 1 2
-
2021-06-01 08:56
Jak bedzie trzeba to sie znajda;)
- 2 0
-
2021-06-01 10:53
zanurkuj to zobaczysz a będziesz w szoku , nie wszystkie śmieci są lekkie , myslenie przedszkolaka (2)
- 0 2
-
2021-06-01 11:58
Ale ten kosz zbiera tylko śmieci z powierzchni, (1)
więc te zatopione pozostaną na swoim miejscu.
Brak myślenia.- 3 0
-
2021-06-02 05:43
Lewak nie myśli
Jemu się należy.
- 0 0
-
2021-06-01 08:13
A gdzie można je kupić?
- 3 0
-
2021-06-01 08:55
To będzie oczyszczający Miś
Na miarę naszych możliwości.
- 3 1
-
2021-06-01 10:19
Cena? (1)
- 1 0
-
2021-06-01 12:03
Od 80zł za plastikowy sznurek ze srebrnym zygzakiem
ale oczywiście bardzo eko
- 2 0
-
2021-06-01 10:26
wspaniała kobieta ! (1)
- 2 1
-
2021-06-01 17:06
Zwykła bizneswoman
Nic niezwykłego.
- 2 1
-
2021-06-01 10:48
Duże wiadro z siatką w środku, od spodu podpięty wąż odprowadzający wodę do pompy i doczepiony balast oraz mocowanie obejmą do p (6)
Co w tym wiaderku z siatką i pompą elektryczną ( o niskiej wydajności) , kosztuje 20.000 PLN?!
- 2 3
-
2021-06-01 11:18
Buduj i sprzedawaj... (1)
może dorobisz się fortuny!
- 2 3
-
2021-06-01 11:56
Kto płaci za prąd i koszty urządzenia.
Może lepiej łapać i wystawiać mandaty tym którzy zaśmiecają.
Lepiej niech tam monitoring dla bogatych zrobią.- 1 1
-
2021-06-01 12:16
To ekościema, jak elektryczne auta, fotowoltaika, wiatraki... (3)
- 1 1
-
2021-06-01 13:23
fotowoltaika i turbiny wiatrowe to ściema? (2)
Ciekawych nowości można się dowiedzieć od forumowych inżynierów energetyki.
Wyjaśnij może nam laikom, dlaczego to ściema.- 0 1
-
2021-06-01 17:01
"Dlaczego elektrownie wiatrowe to sciema"
Wywiad Sommera z inż. Zadrożniakiem. Na jutubie. Czysta fizyka i wyliczenia. Bez polityki i żadnej napinki. Tego nie zobaczysz w TVP i TVN.
- 0 0
-
2021-06-01 18:06
"Fotowoltaika, co musisz wiedziec zanim zaczniesz, moje wnioski po pieciu latach"
- 0 0
-
2021-06-01 12:00
Dobrze że akcja ma angielską nazwę.
Brzmi tak nowocześniej i lepiej.
Nie to co polskie, uratuj może.
To brzmi tak biednie i mało ekskluzywnie.
Plebejsko wręcz.- 3 0
-
2021-06-01 12:55
Swietna inicjatywa! (1)
Czytam niektore opinie tutaj pod artykulem i lapie sie za glowe. Co znow sie Wam nie podoba ludzie? Fajny pomysl, dziewczyna robi cos z potrzeby serca a tu wiekszosc komentarzy to jakis niepotrzbny jad. Proponuje malkontentom wstac i samemu cos zrobic dla innych, zamiast krytykowac.
Bransoletki sa piekne, pomysl na wykorzystanie pieniedzy z ich sprzedazy rowiez. Trzymam kciuki za te inicjatywe i kolejne pomysly!- 2 4
-
2021-06-01 13:28
Akcja ma na celu wypromowanie autorki,
jej rodzinnej firmy jubilerskiej i bloga.
Niczym więcej.
Działanie tego sprzętu daje marginalny efekt - wyłapuje jedynie śmieci pływające na powierzchni wody, w bezpośredniej bliskości tego kosza, a ich nie ma zbyt wiele.- 1 0
-
2021-06-01 12:58
Panu Bogu sznurek a diablu korale.
- 1 0
-
2021-06-01 13:42
Wybudowali port a nie zbudowali śmietnika
śmiech na sali budują developerzy budynki za mil. zł a wiaty śmietnikowe najlepiej z dykty, to jakieś kpiny tak samo z mariną w porcie itp.
Tak czy inaczej Brawo dla takich inicjatyw Bo jak my to kto to Zrobi.
przykład okręt podwodny ORP Orzeł (1938)
" Budowę okrętu sfinansowano częściowo ze środków zgromadzonych w ramach społecznej zbiórki pieniędzy zorganizowanej m.in. przez Ligę Morską i Kolonialną oraz Fundację Łodzi Podwodnej. "- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.