• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprzedawał dyplomy znanym piłkarzom i ich żonom? Prokuratura prowadzi śledztwo

ws
28 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W śledztwie gdańskiej prokuratury przewija się wiele nazwisk znanych sportowców. W śledztwie gdańskiej prokuratury przewija się wiele nazwisk znanych sportowców.

Miał sprzedawać podrabiane dyplomy studiów znanym piłkarzom i ich żonom. Mężczyzna wpadł w zasadzkę śledczych i przyznał się do winy. Sprawę bada gdańska prokuratura. Wśród dowodów są e-maile podejrzanego do znanych sportowców, takich jak Robert i Anna Lewandowscy.



Czy pracujesz w wyuczonym zawodzie?

Sprawą - o której poinformował w środę Onet - zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia mieszkanki Trójmiasta, która stwierdziła, że Zbigniew D. miał zażądać od niej 2,5 tys. zł za dyplom bez konieczności uczęszczania na zajęcia lub zdawania egzaminu.

Śledczy po informacji od kobiety przygotowali zasadzkę. Na umówionym spotkaniu w Trójmieście dr D. wręczył jej podrobiony dyplom i odebrał pieniądze, wtedy został zatrzymany.

- Mężczyzna został zatrzymany bezpośrednio po przyjęciu pieniędzy w zamian za przekazanie podrobionego świadectwa ukończenia studiów podyplomowych osobie, która w nich nie uczestniczyła - mówi w rozmowie z Onetem Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura postawiła Zbigniewowi D. zarzut wzięcia łapówki w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Grozi mu za to do ośmiu lat więzienia. Do sądu trafił też wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, jednak sąd nie zgodził się na areszt.

Czytaj też: Rekrutacja na studia 2021/22. Jakie kierunki wybierają kandydaci?

Klientami znani sportowcy



W czasie śledztwa okazało się, że kobieta była tylko jedną z klientek dr. Zbigniewa D. Mężczyzna na temat fałszywych dyplomów prowadził korespondencję ze znanymi sportowcami i ich rodzinami.

Jak informuje Onet, w korespondencji podejrzanego doktora miało pojawić się nazwisko Roberta Lewandowskiego, napastnika reprezentacji Polski i Bayernu Monachium. Mężczyzna miał też rozmawiać z żoną piłkarza Anną Lewandowską oraz innymi osobami z jego otoczenia o magisterce dla kapitana polskiej kadry narodowej i proponować kolejne tytuły naukowe dla obojga małżonków.

Według informacji portalu podczas przeszukania u dr. D. policja znalazła zdjęcie dyplomu magisterskiego dla Lewandowskiego z pieczątką Uczelni Nauk Społecznych oraz podpisem żony doktora D., która jest rektorem tej szkoły wyższej. Na dyplomie znajdowało się zdjęcie Roberta Lewandowskiego. Według korespondencji podejrzany miał spotkać się w 2018 roku z Anną Lewandowską.

Podejrzany miał także zaproponować dla Lewandowskich dyplomy MBA (ang. Master Of Business Administration, czyli magister managementu) bez konieczności udziału w zajęciach. To podyplomowe zaoczne studia, trwające 3-4 semestry, zazwyczaj na kierunkach finansowych.

Według korespondencji, która jest w rękach śledczych, mężczyzna oczekiwał zapłaty w wysokości ok. 25 tys. zł. Proponował także Annie Lewandowskiej zrobienie doktoratu.

Czytaj też: Były rektor UG nie jest już doktorem habilitowanym

Z materiałów znajdujących się w śledztwie ma wynikać, że wśród klientów Zbigniewa D. było więcej osób ze świata sportu. M.in. Jacek Góralski, pomocnik reprezentacji Polski, który za dyplom licencjacki miał zapłacić 10 tys. zł. W czasie przeszukania policja znalazła też zdjęcia dyplomów maturalnych wystawionych na Łukasza Damiana Milika oraz Arkadiusza Krystiana Milika, czyli kolejnego piłkarza polskiej reprezentacji.

W śledztwie pojawiło się też nazwisko Piotra Świerczewskiego czy Mateusza Borka, znanego komentatora sportowego.

Bez użycia dyplomu nie popełnili przestępstwa



Czy osoby, które fałszywy dyplom kupiły, mogą ponieść konsekwencje? Jak podkreślają śledczy, zgodnie z przepisami art. 270 Kodeksu karnego do przestępstwa dochodzi dopiero wtedy, gdy ktoś fałszywego dyplomu używa, np. składając go w urzędzie czy innej instytucji.

Według Onetu ani policja, ani też prokuratura nie przesłuchały dotąd nikogo z piłkarzy ani żadnej znanej postaci spośród osób przewijających się w korespondencji dr. D.
ws

Opinie (262) ponad 10 zablokowanych

  • Ciekawe, (1)

    na co Lewandowskiemu jakikolwiek dyplom,lewy czy legalny skoro ma taki talent w nogach,czyli do piłki kopanej.Jakaś ściema.Z jakimkolwiek dyplomem niewiele by ugrał,natomiast z talentem do piłeczki

    • 6 15

    • hehe

      za reklamę zegarka wykształcony bierze więcej

      • 0 0

  • (1)

    Piłkarzy jeszcze kilka lat temu uznawałem za autorytety w kwestiach dzielności, jedności zespołowej, ambicji, motywacji, wytrwałości w działaniach i dążeniu do marzeń a od paru miesięcy - totalny przełom myślowy - są dla mnie wyznacznikiem cwaniactwa, prostactwa, próżniactwa, myślenia tylko o sobie, robienia z siebie gwiazdy i wszystkiego na pokaz oraz pójścia na łatwiznę.
    Ten opisany artykuł dobitnie pokazuje jakie ,,myślenie" posiadają piłkarze ....
    To są po prostu żałosne pustaki, którzy myślą, że mogą wszystko ....

    • 10 1

    • od zawsze byly to prostaki o dwoch twarzach, dzisiaj jeszcze jakies ladne slogany napisza na twitter a durne spoleczenstwo i korporacje rzuci im swoje cale oszczednosci. cyrk. w normalnym swiecie milioner co kopie pilke to nie bylby zadny autorytet.

      • 0 0

  • Śmietnisko sportowych celebrytów. (1)

    Media tak napompowały ego piłkarzy,że już sami uwierzyli iż są intelektualistami z najwyższej półki.Jest tam też i skoczek po śniegu Piotr Żyła oraz były skoczek Adam Małysz, jest pani która rzuca młotem. Najbardziej rozbawił mnie licencjat Jacka Góralskiego z religii Adwentystów Dnia Siódmego która akurat jak myślę nie pochwala brutalnych fauli na bratach innych wyznań.

    • 11 0

    • smutne jest ze publicznymi "idolami" sa sportowe przyglupy o dwoch twarzach.

      • 0 0

  • Oj tam. Zwykła praktyka.

    Po to są te szkoły żeby sobie ludzie sukcesu głowy nie męczyli.
    Obajtek zrobił ochronę środowiska w Radomiu, a MBA w Gdańsku. Przypadek?
    Nie sądzę :)
    Żeby nie było - podejrzewam że połowa "ludzi sukcesu" z nadania politycznego uzyskała w ten lub podobny sposób dyplomy.
    Jest prosty sposób na weryfikację: może zapytać o kolegów ze studiów? :)

    • 3 1

  • Ten temat to fake news

    Prawda jest taka że to temat mgła aby przysłonić nowelizację prawa o ruchu drogowym. Czyli od 1 grudnia dostaniesz mandat 30k PLN za prędkość.

    • 0 2

  • Hahaha (1)

    Jakhy te pseudo studia coś znaczyły

    • 4 1

    • Tak jakby twoje studia coś znaczyły... przy zarobkach Lewego z wątpliwym i jego średnim wykształceniem ;)

      • 0 0

  • Dokumenty były podrobione czy wystawiane przez uczelnie?

    Powszechna jest weryfikacja dyplomów na uczelni która je wystawiła.
    Więc coś mi się nie wydaje żeby ktoś sprzedawał ot po prostu fałszywe dyplomy.

    Coś czuję że w dokumentach uczelni te dyplomy też są.

    • 4 0

  • W sumie?

    W sumie i tak dobrze, że dyplomy nie lekarskie.

    • 3 0

  • To sie nazywa panstwo Prawa i Sprawiedliwosci :) (1)

    • 1 5

    • Ten głosował za tuskami

      • 1 1

  • niestety ale to prawda (1)

    poziom umyslowy kopacza pilki jest niestety niski

    • 8 2

    • Poziom umysłowy większości społeczeństwa jest niski.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie zwierzęta są związane z ekosystemem jeziora?

 

Najczęściej czytane