- 1 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (99 opinii)
- 2 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (178 opinii)
- 3 Matura 2024 z angielskiego. Publikujemy arkusze (15 opinii)
- 4 Matura 2024 z matematyki. Publikujemy arkusze (107 opinii)
- 5 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi
- 6 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
Szturm maluchów na szkoły w Gdańsku
Sytuacja szkół podstawowych w Gdańsku, które od września muszą przyjąć do oddziałów przedszkolnych i pierwszych klas gromadę malców reprezentujących w sumie trzy roczniki, nie jest wesoła. Szkoły radzą sobie jak mogą, trudno jednak sprostać wyzwaniu bez koniecznych kompromisów.
Zakoniczyn - 9 klas pierwszych i 8 "zerówek"
9 klas pierwszych i 8 oddziałów przedszkolnych powstanie od września w Szkole Podstawowej nr 12 w Gdańsku. Uczniowie klas pierwszych dobierani są rocznikami. Osobno uczą się w nich sześciolatki i siedmiolatki.
System zmianowy
Dzieci uczyć się będą w systemie zmianowym, przy czym pierwsza zmiana zaczynać będzie zajęcia o godz. 7. Zajęcia drugiej zmiany kończyć się będą około 16.10.
Sektor klas pierwszych mieści się na osobnym piętrze. Oprócz sal lekcyjnych znajdują się tam również łazienki dla maluchów. Podczas przerw dzieci mogą swobodnie przemieszczać się po szkolnych korytarzach całej szkoły. Pod koniec roku szkolnego są tak zaznajomione z topografią obiektu, że wędrują po całym budynku czując się jak u siebie. Ich piętro natomiast nie jest odwiedzane przez starszych uczniów.
Pierwszoklasiści odprowadzani są przez panie na posiłki do stołówki oraz do świetlicy.
Oddziały przedszkolne
Oddziały przedszkolne zajęcia mają w osobnym budynku. Z każdej sali jest wyjście na plac zabaw, każda ma też osobną toaletę. Pomieszczenia, w których odbywają się zajęcia są przestronne i kolorowe, podzielone na strefy do zabawy i nauki i wyposażone w sprzęt multimedialny. "Zerówki" nie chodzą do stołówki - jedzą posiłki w swoim budynku. Szatnie pięciolatków mieszczą się w tym samym budynku, w którym dzieci mają zajęcia. Osobne dla chłopców i dziewczynek przypominają szatnie, jakie dzieci znają z przedszkola: wieszaczki, półeczki i przegródki.
Świetlica i catering
Świetlica dla wszystkich dzieci (również tych z klas "0") jest w budynku szkoły. Dzieci z zerówki są odprowadzane do świetlicy przez panie. Zajęcia w świetlicy odbywają się w godzinach: 6:30 - 17. Świetlica przeznaczona jest dla uczniów klas "0" oraz I - III, którzy mają pracujących zawodowo rodziców. Dokładna liczba dzieci zapisanych do świetlicy będzie znana we wrześniu, bo wtedy są zapisy do świetlicy - zazwyczaj jest to około 50 proc. uczniów.
W cateringowej stołówce szkolnej uczniowie kl. I-III jedzą na jednej zmianie, bez starszych roczników. W szatniach podzielonych na sektory poszczególnych klas są szafki, w których dzieci mogą przechowywać swoje rzeczy.
Do dyspozycji uczniów jest plac zabaw przy budynku szkoły (inny niż ten, na którym bawią się podopieczni oddziałów przedszkolnych). Szkoła jest otwarta, ale wejście jest nadzorowane przez personel.
Ujeścisko - aż 14 pierwszych klas, 3 "zerówki"
Prawdziwy szturm maluchów przeżyje we wrześniu Szkoła Podstawowa nr 86 na Łostowicach. Powstaną tam 3 oddziały przedszkolne i aż 14 klas pierwszych. Żeby poradzić sobie z tak liczną grupą, szkoła działa w trzech lokalizacjach.
System zmianowy
Oczywiście cała szkoła będzie funkcjonować w systemie zmianowym. Lekcje pierwszej zmiany zaczną się o godz. 7:45, druga zmiana będzie kończyć o 16:55 ("zerówki") lub 16:05 (pierwsze klasy).
Przydział do lokalizacji
O przydziale do konkretnej lokalizacji zadecyduje, jeszcze w czerwcu, miejsce zamieszkania ucznia. Jeśli zostaną wolne miejsca, o przydział dziecka do danej lokalizacji będą mogli się ubiegać rodzice, którym pasuje ona ze względu na np. miejsce pracy.
Dulina - oddziały przedszkolne i "pierwszaki"
Budynek przy ul. Dulina jest jedną z lokalizacji SP 86. Zajmą go wszystkie 3 oddziały przedszkolne i 5 klas pierwszych. Na miejscu maluchy znajdą wszystko, co jest im potrzebne: toalety, szatnie przystosowane dla maluchów, pomieszczenie do gimnastyki, plac zabaw.
Catering będzie dostarczany na miejsce, a posiłki dzieci zjedzą w swoich salach lekcyjnych. Zostaną tam także po lekcjach na zajęcia świetlicowe.
Drzwi do budynku przy ul. Dulina są zamknięte - żeby wejść, trzeba zadzwonić.
Wielkopolska
Lokalizacja przy ul. Wielkopolskiej (główny budynek SP 86) przyjmie 3 klasy pierwsze. Dostaną one w użytkowanie sale na pierwszym piętrze. Dzieci mają do dyspozycji łazienki. W budynku znajduje się też wydająca 550 obiadów dziennie stołówka, dwa pomieszczenia świetlicowe z przeznaczeniem dla najmłodszych uczniów (świetlica dla maluchów ma własną toaletę).
W szatni boksy klas pierwszych znajdują się obok siebie. Tylnego wejścia strzeże portier, drzwi od frontu otwarte są w określonych godzinach i pilnuje ich pani woźna.
Świętokrzyska
W wynajmowanych przez SP 86 salach przy kościele, przy ulicy Świętokrzyskiej, uczą się w obecnie trzecie klasy. Od września zwolnią sale wyłącznie dla pierwszaków. Ta lokalizacja zapewni miejsce 6 klasom pierwszym.
Sale zostaną przystosowane do potrzeb małych uczniów, między innymi w miejscu dużych ławek pojawią się małe. Dzieci, które będą uczyły się przy Świętokrzyskiej, będą miały własne łazienki, szatnie, salę gimnastyczną. Posiłki dla małych uczniów będą dostarczane w formie cateringu.
Uczniowie będą mogli spędzać wolny czas w dużej świetlicy. Niestety, obiekt ten nie dysponuje placem zabaw.
Kokoszki - cztery "zerówki" i 12 klas pierwszych
Pozytywna Szkoła Podstawowa stworzy od września cztery oddziały przedszkolne i aż 11-12 klas pierwszych. Klasy (dobierane rocznikami) będą liczyły po ok. 22 osoby. Jak każda szkoła, tak i Pozytywna ma obowiązek przyjąć dzieci z obwodu, dlatego ostateczne dane znane będą przed rozpoczęciem roku szkolnego.
System zmianowy
System zmianowy obejmie zarówno pierwsze klasy, jak i "zerówki". Zajęcia drugiej zmiany kończyć się będą około godz. 17.
"Zerówki" i pierwszaki z dala od starszych dzieci
Najmłodsi uczniowie szkoły mają zajęcia na jednym poziomie, np. dla klas pierwszych "zarezerwowane" jest pierwsze piętro. Najmłodsi uczniowie korzystają z łazienek znajdujących się w pobliżu klas. Nauce mają sprzyjać przestronne sale z wyraźnym podziałem na strefy do pracy i zabawy - również w salach pierwszaków. W salach są tablice interaktywne, rzutniki i inne pomoce naukowe. Młodsze klasy dysponują własną salą gimnastyczną. Zajęcia na basenie mają uczniowie od I klasy.
Świetlica - nie dla wszystkich
Dla dzieci, które czekają na zajęcia lub po zajęciach na rodziców działa świetlica czynna od godz. 6:45 do 17. Dla podopiecznych oddziałów przedszkolnych wyznaczone na zajęcia świetlicowe będą 3 osobne sale, natomiast klasy pierwsze będą miały zapewnioną opiekę w przerobionej na świetlicę dla klas I i II auli. W wydzielonej części świetlicy do dyspozycji uczniów są komputery i ławki, przy których dzieci mogą odrabiać lekcje. W szkole jest także świetlica terapeutyczna. W ciepłe dni maluchy mogą korzystać z nowoczesnego placu zabaw.
Opieka świetlicowa odbywa się w całej szkole, bo dzieci w czasie wolnym od zajęć uczestniczą w wielu zajęciach dodatkowych. Dzięki temu nie tłoczą się w jednym miejscu, co ma ogromne znaczenie zważywszy, że na 700 uczniów szkoły aż 500 objętych jest opieką świetlicową.
- Choć system edukacji nie zakłada obowiązku zorganizowania świetlicy dla oddziałów przedszkolnych, wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom rodziców w tym względzie - mówi Piotr Szeląg, dyrektor zarządzający. - Staramy się jednak uświadamiać rodzicom, że zerówka to nie przedszkole, a dziecko nie powinno przebywać na zajęciach dłużej niż 5 godzin. Idealną sytuacją byłoby, gdyby rodzice byli w stanie odebrać dzieci ze szkoły od razu po zakończeniu zajęć.
Z tego powodu szkoła prowadzi podział pięcioletnich podopiecznych świetlicy na cztery grupy: dwie z nich mają zapewnioną opiekę szkoły przez 10 godzin dziennie, dwie - przez 5 (czyli podczas trwania realizacji podstawy programowej).
W szkole nie ma typowej stołówki. Posiłki na miejscu przygotowuje firma cateringowa, a dzieci jedzą w jadalni o wyznaczonych porach. Maluchy mogą korzystać też z poidełka zainstalowanego specjalnie na takiej wysokości, która nie onieśmieli nawet najmłodszych.
Szatnie dla klas I obsługiwane są przez personel szkoły. Jest tam podział na grupy wiekowe. Szatnie "zerówek" przypominają te w przedszkolu: dzieci mają wieszaczki i półeczki.
Szkoła jest zamknięta dla osób z zewnątrz, a uczniów wyposaża się w elektroniczne karty. Każde wejście i wyście przez bramki jest rejestrowane.
Morena - dwie "zerówki", osiem pierwszych klas
Szkoła Podstawowa nr 1 na Morenie utworzy w roku szkolnym 2015/2016 dwa oddziały przedszkolne oraz osiem klas pierwszych. Dzieci będą przydzielane do klas na podstawie roku urodzenia. W każdym roczniku jest jedna klasa integracyjna. W szkole obowiązuje system zmianowy. Pierwsza zmiana rozpoczyna zajęcia o godz. 8, lekcje drugiej zmiany kończą się o 15.25.
Oddziały przedszkolne
Szkoła jest połączona łącznikiem z budynkiem oddziałów przedszkolnych, dwie pierwsze klasy (sześciolatków) będą dzielić budynek z "zerówką". Grupy przedszkolne do szkoły wchodzą wyłącznie pod opieką pani. Budynek ma osobne wejście, wyposażony jest w przystosowane dla maluchów łazienki i szatnie.
Świetlica i catering
Świetlica znajduje się w budynku "zerówek" i działa od godz. 6:45 do 17. Dzieci przechodzą do niej łącznikiem. Świetlica zapewnia opiekę uczniom klas 0-III. W jednej sali przebywają uczniowie klas "0" - I, w drugiej - klas II i III. Na potrzeby zajęć świetlicowych został zaadaptowany także hol. Ze świetlicy dzieci mogą wychodzić bezpośrednio na plac zabaw.
Klasy I-III mają na posiłek swoją przerwę i wtedy stołówka należy wyłącznie do nich. Pięciolatki przychodzą na obiad pod opieką pani podczas gdy inni uczniowie są na lekcjach.
Szatnie znajdują się na dolnym poziomie szkoły i są obsługiwane przez personel. Szkoła jest zamknięta, a wejścia i wyjścia uczniów i gości nadzoruje pani woźna.
Przy takim oblężeniu trudno wypracować system, który zadowalałby wszystkich.Szkoły starają się zapewnić licznej grupie maluchów opiekę, która usatysfakcjonuje ich opiekunów, ale też stworzyć małym uczniom takie warunki rozwoju, żeby ci sprawnie realizowali program, a w przyszłości nie borykali się z problemami będącymi konsekwencją zbyt wczesnego rozpoczęcia edukacji szkolnej.
Miejsca
Opinie (85)
-
2015-06-02 16:02
Kto już nie ma małych dzieci, ten śpi spokojnie. A ten co ma, tak jak ja, ma wielki problem. Edukacja w Polsce sięgnęła dna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 15 2
-
2015-06-02 14:33
szkoły nie przygotowane !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Program i szkoły nie przygotowane. !!!!!!!!!! PO banda zadecydowała o Naszych dzieciach. Muszą szybciej nadganiać wszystko .
- 9 4
-
2015-06-02 09:22
Teraz bum, a potem będzie pusto, bo i dzieci mniej się rodzi... (2)
No i po kłopocie.
- 37 3
-
2015-06-02 14:23
problem tworzą nowe osiedla - migracja ludności
Miasto sprzedając ziemię deweloperom 10 lat temu w ogóle nic nie planowało.
Deweloperzy sa szybsi niż urzędasy i teraz efekt nierównego zaludnienia i dostępu do szkół , przedszkoli, przychodni itp.- 10 0
-
2015-06-02 12:42
na porodówkach widać odwrotny trend - porodów jest bardzo dużo.
- 4 3
-
2015-06-02 13:34
na dodatek ten skumulowany rocznik będzie miała problem z dostaniem się do gimnazjum liceum i na studia bo na każdym etapie będzie to 1,5 raza wiecej dzieci niż w innych rocznikach
- 15 0
-
2015-06-02 12:34
O Pomstę do nieba !!!
Moje dzieci są już stare .... Mają 16 i 18 lat. Jak zaczynały szkołę chodziły do szkoły na Jasieniu ( 48 ) . Już wtedy było 8 klas pierwszych - a delikatne określenie "praca zmianowa" oznacza że pierwszaki i zerówki będą chodzić do szkoły raz na 7.30 , a raz na 12 czy 13 . Tak rodzice - dzieci muszą być odprowadzone do szkoły - więc o chodzeniu do pracy na 8 zapomnijcie . Abo , dzieci będą siedzieć w szkole od 7.30 do 16 ... I na koniec - poziom nauczania szczególnie matematyki , czy w przypadku małych dzieci liczenia jest po prostu BEZNADZIEJNY . To są zmarnowane lata , zmarnowany czas na pobyt w tej szkole . Po gimnazjum okazuje się że dzieci w ogóle nie umieją liczyć . I to są skutki właśnie tragicznego nauczania początkowego gdzie nauczycielki w panice uczyły do tysiąca , ułamków i czego tam jeszcze zostawiając w głowach dzieci przekonanie że nigdy tego nie pojmą i są nieukami . A same rachunki liczyły tylko na kalkulatorze ... Gratulacje dla pani Katarzyny Hall i wszystkich wielkich reformatorów szkolnictwa w mateczniku PO
- 31 1
-
2015-06-02 10:39
Brak elektronicznych Kart w Pozytywnej.
Co za bzdura! Ta szkoła nie ma żadnych elektronicznych kart, a wejść może każdy, bo ochrona w ogóle niczego nie sprawdza!!!
- 28 2
-
2015-06-02 09:29
Cateringom mówię nie.
Nie ma to jednak jak szkoła z własną kuchnią, która serwuje domowe obiady.
- 72 6
-
2015-06-02 09:24
Niestety u nas w kraju najpierw zatwierdza się reformy a potem ewentualnie myśli się o tym jak je wcielić w życie. Tak też jest w tym przypadku. Szkoły nie są przystosowane do przyjęcia takiej ilości maluchów. System zmianowy dla 5-6 a nawet 7 czy 8 latków to koszmar. Dziecko idące do szkoły na 11 czy 12 jest już zmęczone a ma się skupić przez kolejne 5-6 h.
Pomijam fakt braku przystosowania infrastruktury szkolnej do przyjęcia takiej ilości małych dzieci.
Kolejny bubel reformy!!!- 105 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.