• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urządzenie wykryje koronawirusa w wydychanym powietrzu. Wynalazek naukowców z PG

Wioleta Stolarska
21 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Urządzenie do diagnostyki COVID-19 opracowane przez naukowców PG. Urządzenie do diagnostyki COVID-19 opracowane przez naukowców PG.

Urządzenie do analizy próbek wydychanego powietrza pod kątem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 docelowo ma pozwolić na uzyskanie wyniku nawet w minutę. Badanie odbywałoby się za symboliczną "złotówkę" i w sposób mniej kłopotliwy dla osoby badanej niż obecnie stosowane metody. Wynalazek opracowany przez naukowców z Politechniki Gdańskiej został dostrzeżony przez amerykańskie media popularyzujące osiągnięcia naukowe. Testują go lekarze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, pracujący na co dzień w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni.



Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Miałe(a)ś wykonywany test w kierunku wykrycia koronawirusa SARS-CoV-2?

- Nasza metoda nie jest tak dokładna jak stosowane obecnie testy, ale za to szybsza, znacznie tańsza i bardziej przyjemna dla badanego niż wymóg pobierania próbki z nosogardła. Dlatego sprawdzi się jako metoda skriningowa, czyli taka, która pozwala na wstępne wykrycie zakażenia i zalecenie dokładnego badania - podkreśla prof. Janusz Smulko, kierownik Katedry Metrologii i Optoelektroniki na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG. - Nie wykrywamy RNA wirusa, ale skutki jego działania w postaci uwalnianej z płuc mieszaniny lotnych związków organicznych (z ang. Volatile Organic Compounds - VOC), które powstają w wyniku zaburzonego metabolizmu spowodowanego przez infekcję - wyjaśnia.
Jak przekonuje, tego typu systemy mogą być pomocne, szczególnie przy dalszym rozwoju pandemii, gdy przewiduje się, że choroba COVID-19 będzie miała charakter choroby sezonowej, a wczesne wykrycie pozwoli stosować odpowiednie leki, nie dopuszczając do postępu choroby i rozwoju groźnych powikłań.

Czytaj też: Aplikacja do weryfikacji szczepień w sklepach czy restauracjach. Projekt trafił do Sejmu

Wynik nawet w minutę



Urządzenie jest proste w obsłudze, a procedura badania ogranicza się do naciśnięcia kilku przycisków.

- W przygotowanej wersji urządzenia pacjent dmucha do pojemnika (BioVOCTM breath sampler) z jednorazowym ustnikiem, przypominającego dużą strzykawkę specjalnego elementu wykorzystywanego w technice badania oddechów. Najważniejsza jest końcowa faza oddechu, w której występuje największe stężenie substancji VOC. Następnie urządzenie zasysa zawartość strzykawki do niewielkiej komory z czujnikami i rozpoczyna się analiza - tłumaczy dr inż. Andrzej Kwiatkowski z Katedry Metrologii i Optoelektroniki.
Obecnie wynik badania uzyskiwany jest w ciągu ok. 10 minut.

- Jest to jednak czas nadmiarowy. Podczas badań nad urządzeniem chcieliśmy, żeby wszystkie czujniki pomiarowe miały większą rezerwę czasu, niż jest to wymagane, na ustabilizowanie się warunków pracy. Szacujemy, że ten czas mógłby być krótszy, na poziomie jednej minuty - podkreśla dr inż. Kwiatkowski.
Między pomiarami następuje procedura samooczyszczenia urządzenia, aby pozbyć się pozostałości po wcześniejszych próbkach. Urządzenie zasilane jest z sieci, ale można je także zasilać np. z samochodu czy baterią oraz korzystać z bezprzewodowej transmisji danych.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Na zdj. od lewej: prof. Janusz Smulko, dr inż. Andrzej Kwiatkowski i mgr inż. Katarzyna Drozdowska. Na zdj. od lewej: prof. Janusz Smulko, dr inż. Andrzej Kwiatkowski i mgr inż. Katarzyna Drozdowska.

Na bazie dostępnych i energooszczędnych czujników



Naukowcy bazowali na niewielkich rozmiarów czujnikach, dostępnych komercyjnie oraz prototypowych, rozwijanych w ramach prowadzonych równolegle innych projektów badawczych.

- Naszą ideą było przygotowanie czujników, które może nie są tak selektywne, ale są za to powszechnie dostępne i jednocześnie pobierają mniej energii po to, by urządzenia można było instalować w wielu miejscach, także w krajach, gdzie ze względu na koszty nie ma możliwości prowadzenia szerokiej diagnostyki COVID-19 - mówi prof. Janusz Smulko.
W urządzeniu wykorzystano rozwiązania wypracowane w realizowanym kilka lat temu na PG unijnym projekcie badawczym TROPSENSE, dotyczącym diagnostyki chorób tropikalnych za pomocą wydychanego powietrza (denga, leiszmanioza, bąblowica).

Urządzenie do szybkiego badania testują lekarze



W ramach projektu "Szybka diagnostyka przesiewowa zakażeń SARS-CoV-2 za pomocą badania wydychanego powietrza" finansowanego przez Politechnikę Gdańską z programu Combating Coronavirus, naukowcy z PG współpracują z dr hab. n. med. Katarzyną Sikorską, prof. GUMed i lek. med. Sebastianem Borysem z Kliniki Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych Uniwersyteckiego Centrum Medycy Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, szpitala klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (od początku pandemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2 UCMMiT jest kluczowym ośrodkiem na Pomorzu w walce z epidemią i pierwszym w pełni przygotowanym do sprawowania profesjonalnej opieki nad pacjentami zakażonymi koronawirusem).

Jak podkreśla prof. Katarzyna Sikorska, kierownik kliniki, metoda oparta na szybkiej analizie składu powietrza wydychanego omija przykre doznania, których doświadcza osoba badana, związane z prawidłowym pobraniem wymazu z nosogardła dla wykonania testu PCR lub testu antygenowego oraz pozwala na ekspresowe uzyskanie wyniku.

Czytaj też: Czy z certyfikatem szczepień rzeczywiście nie obowiązują nas limity?

- Niektóre z opracowywanych technologii pozwalają na bezpośrednią detekcję wirusa. Inne, wykrywając zmiany składu powietrza wydychanego u osoby zakażonej, mogą służyć jako wstępny, szybki, łatwy do wykonania test przesiewowy, segregujący badanych - wyjaśnia prof. Katarzyna Sikorska. - Taka metoda może okazać się szczególnie przydatna tam, gdzie ważne jest, by zbadać dużą liczbę osób w krótkim czasie, np. w testowaniu pasażerów na lotniskach, gości w restauracjach, uczestników masowych wydarzeń kulturalnych, pracowników dużych zakładów przemysłowych, uczniów i studentów placówek edukacyjnych. Podobne urządzenie już wstępnie zatwierdzono do użycia wśród podróżnych w Singapurze oraz wykorzystywano w Holandii do testowania pracowników portowych - dodaje.
Jak podkreślają naukowcy PG, badana metoda może stanowić ciekawą alternatywę dla wykorzystywanych obecnie rutynowych metod diagnostycznych, a łatwe do przeprowadzenia w różnych warunkach badanie wpisuje się w perspektywę rozwoju narzędzi do idealnego modelu testowania zakażenia SARS-CoV-2: szybkiego, masowego i niskokosztowego.

- Urządzenie jest w szpitalu i tam wykonywane są pomiary. Obecnie pracujemy nad końcowymi analizami wyników, które przedstawimy w formie publikacji, oraz dalszymi modyfikacjami urządzenia - mówi dr Kwiatkowski.

Szczepienia przeciw COVID-19 w Trójmieście. Znajdź punkt szczepień


Dr hab. n. med. Katarzyna Sikorska, prof. GUMed, kierownik Kliniki Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych Uniwersyteckiego Centrum Medycy Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, szpitala klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dr hab. n. med. Katarzyna Sikorska, prof. GUMed, kierownik Kliniki Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych Uniwersyteckiego Centrum Medycy Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, szpitala klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Rozwiązanie dostrzeżone za oceanem



Szczegółowe informacje dotyczące urządzenia, którego współautorką oprócz prof. Janusza Smulko i dr inż. Andrzeja Kwiatkowskiego jest mgr Katarzyna Drozdowska, zostały opisane w artykule "Embedded gas sensing setup for air samples analysis".

Wynalazek z PG został dostrzeżony przez amerykańskie media popularyzujące osiągnięcia naukowe. Artykuł na ten temat ukazał się na portalu eurekalert.org.

Miejsca

Opinie (97) 6 zablokowanych

  • Gratulacje!

    Swietny pomysl. Sukcesow!

    • 24 13

  • Super, ale... (7)

    "combating"? kto to tlumaczyl...? Andrzej Duda? Niby poprawnie, ale az w oczy kole... Zmiencie na "detecting", wszak to urzadzenie niczego nie zwalcza, a jedynie wykrywa...

    • 24 8

    • (4)

      "Combating" jest w nazwie programu, z którego finansowane są badania, wynikiem których jest urządzenie wykrywające "detecting".

      Warto czytać ze zrozumieniem całego zdania, nie tylko poszczególnych wyrazów :)

      Wesołych Świąt!

      • 8 1

      • OK ale... (2)

        ...docelowy klient nie musi znac historii projektu, by zrozumiec nazwe produktu. Nazwa produktu (w tym przypadku) powinna jednak wskazywac na funkcje urzadzenia. Zwlaszcza, ze mamy tu do czynienia z produktem specjalistycznym. IMHO. No chyba, ze Uczelnia zrobila to dla siebie, nie zglosza patentu i nie zamierzaja wprowadzic na rynek. To wowczas slowa w nazwie sa malo istotne.

        Wesolych!

        • 4 2

        • Ale to nie jest nazwa produktu!!

          Combating Coronavirus to nazwa programu finansującego tego rodzaju wynalazki, przeczytaj tekst jeszcze raz!

          • 1 1

        • Obsesja polityczna przyćmiła Ci coś.

          • 1 0

      • Tak jest

        chodzi o zwalczanie koronawirusa całościowo jako epidemii dzięki lepszemu wykrywaniu itp

        • 1 1

    • (1)

      Nie, Donald Tusk...

      • 2 1

      • nie, bo wtedy by było Bekämpfung des Coronavirus

        • 2 0

  • (7)

    Czyli będzie zawsze wykrywał u części populacji bo koronawirusy były, są i będą. Powodują około 30% infekcji przeziębieniowych. Niezły biznes. Wykrywać coś co było jest i będzie i nie da sie tego wyeliminować.
    Niebawem w aptekach będą osobne półki z produkrami na tą slynną najmodniejszą chorobę. Od testów, przez witaminki po środki ochrony. Pięknie to wymyślono. Nobel z marketingu, socjologii , psychologii tłumu i inzynierii społecznej się należy.

    Urzedsenie będzie wykorzystywane przez wladzę do zamykania zdrowych lecz niewygodnych ludzi w izolacji.

    • 50 15

    • (1)

      ojej, to może przestańmy leczyć AIDS bo przecież wywołuje ją wirus HIV a jak wszyscy wiem wirusy były, są i będą. Nic z tym nie zrobimy przecież. A tak na serio to dlaczego tacy wolnomyśliciele nie rozumieją że koronawirus to tylko nazwa grupy do której należy sars-cov-19.

      • 6 14

      • Leczyć w tej chwili można amandatyna i iwermektyną ...tylko nie u nas .Amandatyna jest skutecznie blokowana natomiast ciekawym jestem jak sumienie tych ludzi ,którzy stoją za blokwaniem tego leku.

        • 10 6

    • (2)

      Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu...
      Czyli do wielokrotnego cyklicznego wyszczepiania całej populacji pod rygorem wykluczenia z życia.
      Póki co zachowywane są pozory, ze o chorobę chodzi. Za rok nie będzie już statusu ozdrowieńca i td. Przepustką do życia będą wyłącznie zastrzyki.

      • 12 3

      • (1)

        no i super! Będzie jasny podział na 2 grupy:
        1) Ludzie kulturalni, wyedukowani, korzystający z życia
        2) ludzie przestraszeni, wierzący w teorie spiskowe i pochowani po domach

        • 2 15

        • Póki co to covidianie najbardziej krzyczą o segregacji a dalej biegają w foliowych rękawiczkach i maskach na dworzu bojąc się wszystkiego.

          • 13 2

    • Ale czytajcie dokładnie. To nie ma być urządzenie potwierdzające na 100% obecność koronawirusa. To ma testowanemu dać znać, że warto zrobić właściwy test.

      • 2 3

    • Bez przesady z tym noblem. Od początku trwania tej ściemy, wykorzystywane są od dawna znane narzędzia psychologii tłumu. Chociaż, fakt, nie były nigdy dotąd stosowane na skalę globalną. Weźmy takie, pierwsze z brzegu zarządzanie strachem. Opis i definicja tej metody, to wypisz wymaluj, to co się aktualnie dzieje.

      • 6 1

  • Gratulacje (10)

    super pomysł i realizacja. Ale każdy średnio rozgarnięty człowiek już wie że w tym wszystkim chodzi tylko o wykonanie szczepienia. Włosi jeszcze rok temu mówili że w miejscach publicznych będą tego typu urządzenia, dziś realia są inne. MZ nawet nie kryje intencji wysyłając SMS do zaszczepionych aby przyjęli trzecią dawkę. Zamiast informować o zwiększeniu odporności i zachowaniu zdrowia, piszą o wydłużeniu certyfikatu :-)

    • 86 18

    • (1)

      W tym cyrku nigdy o nic innego nie chodziło

      • 18 4

      • Tak ci się tylko wydaje.

        • 3 12

    • Słusznie piszą, przecież chodzi o certyfikat, biznes, politykę, a o chorobę już dawno nie chodzi.

      • 11 2

    • Może dlatego że wszyscy którzy umarli, też mieli układ immunologiczny?

      • 1 1

    • Masz jakieś super pomysły na zwiększenie odporności dla 70 letniej osoby, która bez szczepienia zapewne umrze? XD

      • 4 9

    • Super, gdyby jeszcze wykrywało grypę

      W latach ubieglych ładowano ludziom do głów informacje o setkach tysiecy chorych a teraz to wyjątki. Zastąpiono grypę covidem?

      • 6 0

    • Oczywiście, że chodzi o wykonanie szczepienia to najtańsza, najbezpieczniejsza i najprostsza droga do skończenia z COVIDem (1)

      Tylko niestety wielu osobom się wydaje, że po poczytaniu internetu posiedli sekretną wiedzę i są mądrzejsi od zajmujących się tematem od dekad. I błagam nie wyskakujcie mi z rzekomym "wynalazcą szczepionki na COVID" (który owszem napisał ważną publikację ponad 40 lat temu ale żadnym odkrywcą szczepionki nie jest), który jest zazdrosny, szuka poklasku i czuje się zazdrosny o rozgłos rzeczywistych wynalazców szczepionki albo innymi "niezależnymi specjalistami".

      • 3 11

      • a ty nadal wierzysz w "skończenie z COVIDem"?

        wierzysz, choć fakty wyraźnie pokazują, że szczepionki nie mogą wyeliminować tego wirusa - nawet w krajach całkowicie wyszczepionych są lockdowny i rekordy zakażeń...

        • 3 3

    • Brawo trafiles w punkt w Polsce juz od okolo pol roku jest takie urządzenie wymyslone przez firme mlsystem nazywa sie

      • 0 0

    • Brawo trafiłeś w punkt

      W Polsce juz od okolo pol roku jest takie urządzenie wymyslone przez firme mlsystem nazywa sie coviddetector. Skutecznosc prawie 100% wszelkie certyfikaty i zezwolenia z wyjatkiem jednego zgadnijcie od kogo brawo MZ dotychczas nie dalo rekomendacj dla tego urządzenia. Ciekawe ile osób dalo by sie uratowac stosujac ta metode wyłapywania chorych.

      • 0 0

  • (12)

    Wykrywają zmiany w metabolizmie, spowodowane infekcją. Czy zapalenie płuc innego pochodzenia, gruźlica, odma, inne choroby płuc, powodują inne zaburzenia metaboliczne, czy też będą wszystkie traktowane jako potencjalny covid?

    • 58 5

    • A kogo to obchodzi? (6)

      Byle się delikwent zaszczepił ;)

      • 23 9

      • (5)

        Dokładnie, finalnie potrzebujemy obowiązku szczepień jak przy każdej epidemii. Koniec bycia dziećmi, a jeżeli antyszczepy chcą być dziećmi, to szczepienia dla dzieci są obowiązkowe. Około 20 szczepień, z tym samym poziomem bezpieczeństwa lub nawet mniejszym, niz szczepienie na COVID.

        • 6 14

        • (3)

          Racja, tylko gdzie ta epidemia? Bylem dzis rano po bulki, wszyscy zyja. W tym tyg na konsultacjach w szkole, ten nikt nie umarl. Umieraja na covid pojedyncze osoby tak samo jak na inne choroby a panika taka jakbysmy padali jak muchy. Najwieksza umieralnosc od wojny to wlasnie efekt tej paniki a nie bezposrednio covida, ktory nie jest jakos szczegolnie smiercionosny.

          • 7 5

          • Do szpitala się przejedź na oddział COVIDowy to zobaczysz (2)

            Koleżance lekarce jej wydział internę na covidowy już w listopadzie z powrotem przekształcili.

            • 3 3

            • (1)

              A jak na onkologicznym?

              • 2 1

              • Dzieki antyszczepom pacjenci onkologiczni zapewne nie maja normalnego dostepu do uslug. Szczepic obowiazkowo i sprawy karne za warcholstwo!

                • 0 5

        • Obowiązkowe szczepienia = branie odpowiedzialności przez kraj, który wprowadził je jako obowiązkowe. Nikt za szczepionkę odpowiedzialności nie chce brać dlatego jest nieobowiązkowa i stosuje się tylko przymus pośredni do szczepień.

          • 4 1

    • Wszystkich wzięli do jednego worka.

      • 5 0

    • jak przyłożysz paszport

      to covid wykluczy

      • 11 0

    • (2)

      Wszystko będzie traktowane jako covid. A w czym problem? Obecne testy wykrywają generalnie to samo, tzn. różne rodzaje grypy itd., polecam poczytać ulotkę od testu.

      • 8 7

      • To prosze pokaz mi ulotke od testu ktora twierdzi ze badanie wykrywa wirusa grypy :D Ale nie taka napisana na Facebooku w paincie tylko oficjalna ulotke. Jestem serio ciekawy.

        • 6 1

      • Polecam to Tobie się douczyć zanim zaczniesz się mądrzyć w internecie na tematy, o których masz pojęcia

        Czym jest selektywność, specyficzność i dokładność na początek. Ulotkę od testu czytałem.

        • 2 0

  • (1)

    Niby cieszy, ale może to dać sanitarystom kolejne narzędzie ucisku. Czyli nie wejdziesz zanim nie skorzystasz, nieważne czy szczep czy anty...

    • 26 4

    • Ale sobie sami wymyślamy szufladki, szczepy, antyszczepy, kowidianie, sanitaryści, pianiści, gitarzyści... Strach się bać dokąd to prowadzi.

      • 4 0

  • Produkowac ile sie da. (6)

    Montowac na wejsciu do kazdego wiekszego zakladu pracy. Dmuchniecie przy okazji odbicia karty.
    Jak pozytywny to do domu na home office.

    • 15 64

    • Ale jak będą przekłamania to instalujących to oraz autorów od razu do paki. (1)

      • 9 2

      • Wszystkie testy są dotknięte błędami. Zamiast do paki dać Nobla.

        • 2 5

    • U mnie w hucie najlepiej jest na home office

      • 14 0

    • zamontuj se pan przy wejsciu do kibla, moze wejdziesz i juz nie wyjdziesz!

      • 11 2

    • O i ofiara propagandy jak na talerzu. Co z takimi robić. Zamykać?

      • 0 0

    • Jasne. Mebelki korespondencyjnie Ci zamontuję, jak również naprawię dymiący silnik twojej furmanki

      • 0 0

  • (3)

    O lol. esp32, sensory które cośtam wykrywają, tylko co?

    Jaka jest korelacja stężeń VOC z infekcją koronawirusem a infekcjami spowodowanymi przez inne patogeny? Nie wiadomo, bo nikt tego nie jeszcze wiarygodnie zbadał.
    Jest jakiś chiński papier z października, że inne infekcje też podnoszą stężenia VOC. I tym podejściem można wykryć, że jest jakaś infekcja. Tak samo jak przez zmierzenie temperatury i osłuch.

    Artykuł "embedded" jest na portalu most wiedzy, mają dość rigczu, żeby nie wspominać nic o koronawirusie. To dlaczego robi się ludziom wodę z mózgu?

    • 10 3

    • (2)

      O nie, dojechałem do konkluzji, jednak wspominają.
      "It can be potentially supportive for diagnosing the group of patients showing all
      symptoms of Covid-19 infection but not confirmed by other Covid-19 tests"

      No tak, mamy pacjenta z objawami infekcji dróg oddechowych, i mamy test, który potwierdzi, że ma infekcję dróg oddechowych (być może covid, ale równie dobrze co innego).

      Żeby nie było. Pani doktorantce jak najbardziej przystoi robi takie badania, od tego są studia doktoranckie żeby się uczyć. Ale że profesor się dopisał do autorów, to już nie wypada.

      • 1 1

      • (1)

        Abstrahując od dużej części Twojej wypowiedzi na temat sensowności tego urządzenia- tu można dyskutować. Ale nie rozumiem oburzenia, że profesor się podpina pod młodszych. Toż to standard na każdej polskiej uczelni. Politechniki, akademie medyczne, uniwersytety... zawsze młody robi na starszego stopniem (naukowym).

        • 2 0

        • Dwa aspekty.

          To, że coś jest powszechne nie znaczy że jest poprawne. Tym bardziej, że potem jest powielane i ?bronione? jako norma. Przecież ta pani dopisała kierownika katedry, to ja też dopiszę. I potem mamy szefów katedr, którzy od lat nic naukowego nie zrobili (uwaga ogólna, nie wiem jak jest u Smulko).

          U mnie gdzieś na początku doktoratu pojawił się temat autorstwa jakichś papierów (dodajmy klasy takiej, jaką wytworzy doktorant, gdzieś na poziomie tego o czym tu mówimy). Promotor powiedział, że skoro sam napisałem a on tylko przeczytał to jestem samodzielnym autorem.

          Drugi aspekt, to po latach widzę, że ten papier to gniot, nic nie wnosi, takie tam blabla. To raczej podpis profesora nobilitował papier, niż autorstwo było jemu do czegoś potrzebne.

          I to do drugiego aspektu piję, przeczytałem papier, za wiele tam nie ma. W skrócie sensory do pomiaru stężeń gazów działają też na wydychanym powietrzu, a sensory wymagają okresowej kalibracji. To nie jest głupio firmować takie "osiągnięcie"?

          • 2 0

  • ja (1)

    to dopiero beda jaja

    • 15 0

    • wykrywa wirusa który nie isnieje tego nawet ruscy nie wymyślą

      • 5 2

  • (2)

    Ciekawe czy wykryje obecność osoby, która nie przyjęła kolejnej dawki tej trucizny zwanej szczepionką ...

    • 16 10

    • Tak. Chip pod skórą jest na bieżąco w kontakcie z centralą...

      ...więc można rejestrować fale elektromagnetyczne emitowane przez osobę ludzką. Gdy urządzenie wstrzeli się w sumę kontrolną, wykryje, że brakuje drugiej aktualizacji oprogramowania.

      W ten sam sposób typowano osoby ludzkie do sms-owej akcji informacyjnej, zachęcającej do trzeciej dawki.

      • 1 0

    • Internet cie widzi...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Zwierzęta, które możemy spotkać w Lasach Oliwskich, to. m.in.:

 

Najczęściej czytane