• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyniki matur: matematyka nie taka straszna

Katarzyna Moritz
30 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tegoroczni maturzyści mogą już myśleć o wakacjach. Tegoroczni maturzyści mogą już myśleć o wakacjach.

Mimo że na maturę po 25 latach powróciła obowiązkowa matematyka, hekatomby nie było. Tak jak w poprzednim roku, egzaminu dojrzałości nie zdał co piąty pomorski maturzysta. W Trójmieście najlepiej wypadli uczniowie z Gdyni.



80 proc. zdających egzamin dojrzałości

Ponad 80 proc. maturzystów w naszym województwie poczuło właśnie ulgę odbierając świadectwo dojrzałości. Wiedzą już, że jeden z najważniejszych egzaminów w życiu mają za sobą.

- W sumie jestem zadowolona. Z matematyki poszło mi tak średnio, miałam 50 proc., ale i tak się cieszę, bo żeby ją zdać musiałam chodzić na "korki". Najlepiej poszło mi z angielskiego, gdzie dostałam ponad 90 proc. Liczyłam na lepszy wynik z biologii, bo wiąże to z moimi przyszłymi studiami, ale 80 proc. to i tak nieźle - cieszy się Asia, która maturę zdawała w XV LO w Gdańsku.

W maju do matury przystąpiło ponad 22 tys. osób w 540 szkołach województwa pomorskiego. Prawie dwa tysiące zdawało egzamin po raz kolejny. Nie powiodło się blisko 4,5 tysiącu uczniom, mimo że by uzyskać świadectwo dojrzałości wystarczyło otrzymać 30 proc. punktów ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych z części pisemnej i ustnej.

- Wyniki naszych pomorskich uczniów nie odbiegają od średniej krajowej. U nas zdało 80,8 proc., zaś Centralna Komisja Egzaminacyjna ogłosiła, że krajowa zdawalność wynosiła 81 proc. W ubiegłym roku matury zdało 79,9 proc. - wylicza Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.

Wbrew obawom postrachem maturzystów nie była matematyka, którą zdało 87,3 proc., ze średnim wynikiem blisko 59 proc.

W naszym regionie tak jak w poprzednich latach najlepiej poszło uczniom ogólniaków (zdało 90 proc. z nich), najgorzej egzamin wypadł w technikach uzupełniających (tylko 29 proc.).

W samym Trójmieście są już spore różnice. Najgorzej poszło maturzystom w Gdańsku. Z blisko 4,7 tys. osób które przystąpiły do egzaminu, zdało 78,8 proc. W Sopocie zdało 83,3 proc. (ok 570 maturzystów). Najlepiej poszło uczniom w Gdyni, gdzie zdało aż 87 proc. (z blisko 2,6 tys. osób zdających).

Opinie (151) ponad 10 zablokowanych

  • waszą znajomość matematyki zweryfikuje życie i ewentualnie uczelnia
    zgadzam się, że jak ktoś ma zdolności w kierunkach humanistcznych, to przedmioty ścisłe są dla niego dodatkowym, zbędnym obciążeniem
    ja uważam, że zdolności to jedno, a pracowitość to drugie
    znałem ludzi, którzy brak zdolności nadrabiali pracowitością z bardzo dobrym rezultatem
    a 50 na 100 to jest niestety porażka
    i nie ma co sie pocieszać angielskim

    • 12 1

  • Temat wypracowania w przyszłym roku: (1)

    Kto jest moim idolem i dlaczego Komoruski

    • 10 16

    • hehh. POzdrawiam...:-)

      • 2 0

  • (7)

    Najbardziej smiesza mnie madrale, ktorzy twierdza, ze teraz matura to prosta, a kiedys byla niby trudna. Kiedys to wystarczylo lac wode, a prace sprawdzali nauczyciele, ktorzy uczyli danego przedmiotu. Tylko idiota lub ktos bardzo znienawidzony przez belfra, mogl nie zdac takiej matury!!!!

    • 6 21

    • o tak (2)

      bo teraz zdobyć 30 % to wielki wyczyn. Ba, ja głópie klasówki miałem zaliczane od >50%. Kiedyś, to na maturze z matematyki miało się klika zadań, których rozwiązanie zajmowało kilka stron podaniowych. A teraz? Quiz na szybkie rozwiązywanie zadań (z czego spora część w pamięci). I to wszytko do gotowych wzorów.

      • 10 4

      • no a co ! trzeba ludziom iść na rękę

        • 1 7

      • dziwie się, że zdałeś maturę skoro piszesz słowo "głupi" przez "ó" ;] nie dajesz dobrego świadectwa o poziomie Twojej matury ;]

        • 4 0

    • nie wiesz dziecino o czym mówisz.

      • 1 0

    • (2)

      Rzeczywiście nie była taka trudna:
      -język polski teraz: czytanie ze zrozumieniem i prezentacja
      -język polski kiedyś: wypracowanie i ustny (do obydwu musiałeś mieć wiedzę przekrojową z epok literackich)
      Ta stara była jednak trochę trudniejsza. Ciekawe ilu obecnych maturzystów odróżni np oświecenie od romantyzmu?

      • 4 0

      • Akurat w wypadku Polskiego prezentacja jest krokiem na przód. (1)

        Po co mi wiedzieć co w opowiadaniach Przerwy-Tetmajera reprezentuje stokrotka. Bardziej przydatna jest umiejętność przygotowania i wygłoszenia prezentacji na podstawie książek, które samemu się przeczytało i samemu wyciągnęło z nich wnioski niż wkucie na pamięć podręcznika od Polskiego.

        w wypadku wszystkich chyba pozostałych przedmiotów nowa matura to jednak krok w tył.

        • 1 0

        • Po co mi wiedzieć co w opowiadaniach Przerwy-Tetmajera reprezentuje stokrotka.

          Dlatego, że tak jak matematyka ma rozwijać myślenie logiczne, interpretacja tekstów stanowi bodziec do nauki umiejętności empatycznego myślenia co pomaga w rozwijaniu umiejętności społecznych. A wiadomo, że człowiek to zwierze stadne, które oprócz umiejętności liczenia musi jeszcze umieć żyć z ludźmi. :D
          Nie sądzę oczywiście, że prezentacja to coś złego; w szczególności w obecnych czasach.

          • 1 0

  • LOLO

    MAsz racje precz z jednowładztwem Kaczyńskich, Leppera i Giertycha

    • 6 5

  • (5)

    "Nie powiodło się blisko 4,5 tysiącu uczniom, mimo że by uzyskać świadectwo dojrzałości wystarczyło otrzymać 30 proc. punktów ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych z części pisemnej i ustnej."

    no to to jest KLĘSKA POLSKIEJ OŚWIATY!!!
    czytałem, że USA jakiś murzyn podał do sądu rząd, iż pomimo zaliczenia szkoły powszechnej nie nauczył sie pisać i czytać:-)
    czekam na pozwy zbiorowe naszych "maturzystów", bo wynik poniżej 30 pkt sugeruje, że to są zwykli analfabeci
    na wypadek gdyby jednak komuś przyszło pozwać Państwo Polskie do sądu, to ja wystąpię z kontrpozwem o zwrot kasy za 4 lata nic nie robienia

    • 18 5

    • (1)

      30 pkt nie równa się 30 %
      no ale przecież z kim ja polemizuje

      • 1 3

      • zauważyłem ten "błąd"
        myślę, że mimo tego haniebnego i niegodnego Polaka błędu zrozumiałeś o co mi chodziło:-)
        za moich szkolnych czasów oceny z przedmiotów maturalnych dostawało się pomiędzy 2 a 5
        nikt też nie wyciągał z tego średniej

        a teraz zadanko
        masz zdanych 5 przedmiotów, w każdym dostałeś 30 pkt.
        ile wynosi średnia (%)??

        • 1 3

    • analfabeci? (2)

      polskiego możesz nie zdać jak zrobisz błąd rzeczowy, np. pomylisz Kordiana z Konradem lub pomylisz epokę, a łatwo np. pomylić pre-romantyzm z romantyzmem, więc nie pitol

      • 3 1

      • tu są tacy, z dyplomem wyższej uczelni, co dług publiczny mylą z deficytem budżetowym, więc nie bronkuj (1)

        • 2 3

        • :))))) Kolejna kompromitacja dziadek. Więcej z rentki odpalaj na lecytyne , niedawno udzielając kolejnej profesjonalnej porady

          myliłeś PIT-3 z NIPem-3, BK :)

          • 2 0

  • marny poziom zdawalności matur.... (2)

    należy pamiętać o tym, iż 30% poprawnych odpowiedzi (to nawet nie jest 1/3) zalicza egzamin na ocenę pozytywną. Testy maturalne na poziomie podstawowym z matematyki to jakaś farsa, żenada nawet dla zdających - poziom gimnazjalny na egzaminie maturalnym i jeszcze tyle osób go nie zdało. Po trzykroć wstyd!!!!
    Myślę, że powszechność powoduje bylejakość. Pytanie brzmi czy naprawdę wszyscy muszą mieć średnie wykształcenie (zdobywane na siłę, lub poprzez ciągłe obniżanie poziomu nauczania)?

    • 28 1

    • A jakze by inaczej (1)

      miało być, skoro teraz każdy idzie do szkoły średniej a później większość na studia? Tak z 10-15 lat temu do LO szła moze z połowa osób po podstawówce. Reszta do techników i zawodówek. Teraz niemal wszyscy idą do LO a później na studia. A raczej nagle mądrzejsi po podtawówce i gim wcale nie są niż starsi, 8 klasowi uczniowie podstawówek. Więc nic dziwnego, że tyle osób oblewa. Te osoby najprawdopodobniej w ogóle nie powinny chodzić do szkoły średniej. Nie każdy ma przecież głowę do nauki.

      • 13 1

      • Już 10-15 lat temu większość młodzieży szła do LO. To właśnie w tym czasie z braku chętnych masowo zamykano średnie szkoły zawodowe. Studia też już były wtedy całkiem modne.

        Poza tym generalnie masz rację.

        • 1 0

  • (10)

    Wszystko na podstawie: polski 78%, ang 92%, wos 87% i matma ... 34%. Jestem zadowolony z wyników. Matma i tak nie będzie mi potrzeba, ale cieszę się, że w ogóle ją zdałem.

    • 2 19

    • Chwalisz się ... czy żałujesz swoich braków w wykształceniu? (7)

      Matematyka nie bez powodu jest nazywana "królową nauk", ponadto uczy logicznego myślenia.

      • 12 3

      • (6)

        Może mam braki ale tylko z matmy. Zresztą idę na studia humanistyczne i tę całą matmę mam wylane.

        • 2 10

        • (1)

          tylko na tych studiach humanistycznych nie pomyl się jak będziesz sobie średnią ocen wylicza,ł bo jeszcze ci stypendium naukowe przejdzie koło nosa;
          )

          • 14 2

          • nie bój się, nie będę liczył sobie średniej bo po co, te parę złotych nie jest mi do niczego potrzebne

            • 1 12

        • Kolejny bezrobotny po studiach humanistycznych...

          oczywiście, jeżeli skończysz wymarzoną edukację - obyś nigdy w życiu nie żałował/a braku wiedzy matematycznej - tzw. "humanistów" od czegoś tam jest na produkowanych tyle, że nie ma dla nich zajęcia. Życzę powodzenia i podziwiam samozadowolenie.

          • 8 2

        • To, tak naprędce moje słowa do Ciebie - angolu ... (1)

          Die young - go to sky with stairs boldly,
          different road will cause the pain of thirst of freedom,
          losing human nature - stupefied and disorientated,
          you chose the white path of separation,
          Your tears in sky the sound of silence will tear,
          the children of sea will take piece of Your heart,
          which then nymphs sended with mission of humility,
          these sinful virgins will explode with joy,
          they without mercy will take back hope,
          and treat you man your wounds,
          do not think, that you are alone here,
          unlock on need your mind different,
          have a look in secretive nooks of soul,
          free good from assumptions of darkness,
          greyness and they will be old age to You strange.

          • 4 0

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • Masz braki nie tylko z matmy.

          Idziesz na studia humanistyczne, a polski podstawa tylko na 78%. Wstyd!!
          Czemu zdawałeś/ zdawałaś tylko na poziomie podstawowym? Przecież to totalna nędza.

          • 3 2

    • Pewnie, ze nie (1)

      tak jak zdecydowana większość przedmiotów, które uczyłeś się w szkole średniej. Ale jeżeli chodziłeś do LO, to sama nazwa wskazuje, ze uczysz się ogólnie. Więc matematykę na podstawowym poziomie powinieneś znać. A 34% z tego, co pisaliście do "podstaw" zaliczyć nie można.

      • 11 1

      • Może wg Ciebie te 34% zaliczyć nie można ale wg Ministerstwa tak więc zamilcz z łaski swojej. Znalazł się znawca durnej matmy ...

        • 1 13

  • Uwielbiam maturę z matematyki

    Co roku będę ją zdawał, tak mi się spodobała

    • 8 2

  • do tych młodzianków, którzy lekceważą matematykę (10)

    "Kraj bez matematyki nie wytrzyma współzawodnictwa z tymi, którzy uprawiają matematykę"

    "Matematyka jest to królowa wszystkich nauk, jej ulubieńcem jest prawda, a prostość i oczywistość jej strojem."

    • 20 10

    • nie martwcie się:-) pan mr mystake da wam amnestie z matmy (9)

      i tak w końcu dostaniecie jedną kartkę i dwóch kandydatów
      postawienie krzyżyka nie powinno wam sprawić trudności:-)
      a na POmywaku liczy się czystość talerzy, a nie znajomość całek....

      • 1 12

      • a czemu (1)

        obwiniasz nas (maturzystów) za niski poziom matur? to nasza wina, ze wycofali całki z 3letniego liceum? ja dziś otrzymałam wyniki i nie planuję pomywać, pozdrawiam

        • 4 0

        • po co ci 3 letnie liceum? nie kumam
          albo dobra szkoła średnia, gdy masz zamiar dalej się edukować, albo szkoła zawodowa

          • 0 5

      • całki? (4)

        Całki to nie były w planie matematyki podstawowej nawet, jak były 4 letnie LO. Ale im nie tylko całki zabrali. Ale też i pochodne, logarytmy itp. Tłumacząc to tyko 3 latami. Ale przecież 3 lata LO powinny być rekompensowane "o rok dłuższą podstawówką (podstawówka+gim)". Oni już do LO powinni iść z większą wiedzą z matematyki niż np. ja kiedyś po 8 klasowej podstawówce. A z tego co widzę, to oni do LO po 9 latach nauki przychodzą z wiedzą jeszcze mniejszą. Więc w 3 lata LO cudów nie zdziałają.

        • 6 1

        • (3)

          spokojnie
          u mnie też nie było całek, skończyłem na logarytmach:-)
          na PG zacząłem od macierzy

          • 0 4

          • Właśnie całkuję po objętości.... mam nadzieje, że wiesz o czym piszę!!! (1)

            To zapewne wiesz, że A razy B nie równa się B razy A oraz dzielenie macierzy jest niewykonywalne, można jedynie pomnożyć przez macierz odwrotną, wiesz, co to jest rząd macierzy (umiesz wyznaczyć rząd macierzy), znasz (lub co najmniej słyszałeś) prawa rządzące macierzami, wiesz, co to jest minor itd., itp. ...
            Dzisiaj ludzie po LO (może nie wszyscy) nie wiedzą, co jest podstawą logarytmu naturalnego, nie wiedzą, co to jest Ludolfina, liczba Eulera (czyt. ojlera) - swoją drogą najpiękniejsza liczba, jaką znam (różniczka i całka z niej daje samą siebie - prawda, że piękna liczba, w życiu codziennym jest używana np. przez banki do obliczania oprocentowania ciągłego z kapitału), liczbę naturalną mylą z ciągiem naturalnym (książka i film "Kod DaVinci" - to jest źródło ich wiedzy w tym temacie), rachunek całkowy i różniczkowy jest taką samą abstrakcją jak zwycięstwo polskiej reprezentacji w piłce nożnej na mistrzostwach świata, nigdy zapewne nie słyszeli o liczbach zespolonych (wbrew pozorom można obliczyć pierwiastek kwadratowy z liczby np. minus cztery), nie wiedzą tylu rzeczy... trudno, ale na Boga nie róbmy farsy z matury.

            • 6 1

            • Jasne, że wiem ....

              całkowanie po objętości to oczywiście całka podwójna po objętości służąca do obliczania objętości dowolnej figury 3D, ja też teraz całkuję piwko (piję - dla tych mniej rozgarniętych). Miałem logarytmy, pochodne (badanie przebiegu zmienności funkcji), równania macierzowe, różniczkowe i całkowe w technikum - ba miałem również liczby zespolone (jak już ktoś wspomniał - stosuje się je do opisu propagacji fal np. RTV).

              • 4 0

          • na PG zaczął od macierzy a na starość skończył na toruńskim czarnoksiężniku

            czasem warto się zatrzymać w rozwoju :-)

            • 2 0

      • (1)

        poziom podstawowy nie obejmuje całek

        • 1 0

        • Poziom absolwentów jest ...

          mam nadzieje, że nigdy nie będzie tak, iż poziom podstawowy ograniczy się tylko do umiejętności czterech podstawowych działań w zakresie tysiąca... przeraża to, że niektórzy absolwenci po LO nie potrafią wykonać podstawowych, wspomnianych czterech działań na ułamkach zwykłych - to nie jest już nawet wstyd.... to jest ohydne. Teraz 80% uczniów ma jakąś dysfunkcję (jest już nawet dysfunkcja matematyczna, ciekawe kiedy pojawią się inne dysfunkcje np. biologiczne, fizyczne, chemiczne i inne.), są zwalniani lub mają preferencje i ulgi w egzaminach. Zastanawialiście się, Drodzy Czytelnicy, iż ci sami dysfunkcyjni uczniowie później idą na studia - i tak np. dyslektyk i dysortograf idzie studiować filologię polską, z dyskalkulią (dyslekcją matematyczną) idą studiować kierunki ścisłe na politechnice lub uniwersytecie - pytam się gdzie podziały się te wszystkie dysfunkcje, czyżby absolwenci cudownie wyzdrowieli? Co prawda po pierwszym semestrze "wylatują" tacy studenci, ale to inny temat.

          • 4 0

  • oto język młodego maturzysty, z dużego miasta:-)

    spuści synek, to życie ciebie
    do kanału:-)

    • 0 0

  • u mnie matma 68%...

    więc nie wiem w czym trudność, a przecie ja jestem noga z matmy i na koniec liceum to na dwójach goniłem matmę ;) jedynie to zawiodłem się na angielskim rozszerzonym => 54% tylko :(
    generalnie matura jest zdawalna i to nawet na wysokim poziomie tylko trzeba pokuć, i posiedzieć nad książkami chociaż trochę

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Kolor kwiatów pachnącego groszku zależy od:

 

Najczęściej czytane