• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wzloty i upadki trójmiejskich szkół i uczelni

Marzena Klimowicz-Sikorska
1 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jednym z wydarzeń, którym żyło w tym roku Trójmiasto, było m.in. zamykanie szkół w Gdańsku. Decyzja władz miasta spotkała się z ostrym sprzeciwem nie tyko rodziców, ale i uczniów. Jednym z wydarzeń, którym żyło w tym roku Trójmiasto, było m.in. zamykanie szkół w Gdańsku. Decyzja władz miasta spotkała się z ostrym sprzeciwem nie tyko rodziców, ale i uczniów.

Zamykane szkoły w Gdańsku, zawirowania w Akademii Wychowania i Sportu, intensywna rozbudowa kampusu Uniwersytetu Gdańskiego, likwidacja kierunku studiów na kilka dni przed inauguracją roku na jednej z prywatnych uczelni i gruźlica w gdyńskiej szkole - to jedne z najgłośniejszych wydarzeń minionego roku, o których informowaliśmy was w serwisie Nauka.



Czy mijający rok zaliczasz do udanych?

O mijającym roku 2011 można powiedzieć jedno: działo się i to sporo, w niemal każdej dziedzinie. Przejrzeliśmy więc archiwum serwisu Nauka i wydobyliśmy te newsy, które należą do najciekawszych i najważniejszych.

Likwidacja szkół w Gdańsku. Tym tematem pod koniec czerwca radni zelektryzowali rodziców kilkuset dzieci chodzących do ośmiu szkół. Wszystkie miały być zamknięte, a dzieci przeniesione do innych placówek. Koniec końców udało się ocalić dwie z nich - jedną zarządzać będzie prywatny podmiot, drugą uratowali rodzice, którzy wykazali, że dane demograficzne miasta zostały źle zinterpretowane na niekorzyść ich szkoły.

W Gdyni natomiast otwarto wyremontowane planetarium, jedno z najnowocześniejszych w Polsce.Także do tego miasta - do Akademii Marynarki Wojennej - ulicami "mknął" okręt podwodny, który po zakończonej służbie będzie służyć studentom za symulator. Sporymi sukcesami, bo mistrzostwem świata w Finałach Światowych Odysei Umysłu, szczycili się z kolei absolwenci jednego z najlepszych w Polsce liceów - III LO w Gdyni, którzy udowodnili, że nauka w "ogólniaku" rozwija kreatywność.

Wróćmy jednak do Gdańska. Ten rok na pewno należał do dwóch największych trójmiejskich uczelni - Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego. Pierwsza rozpoczęła budowę naszpikowanego nowoczesną technologią Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii.

Na tej uczelni powstaje także Centrum Nanotechnologii, które kosztować będzie blisko 64 mln zł i sprawi, że uczelnia będzie jednym z najnowocześniejszych ośrodków nanotechnologicznych w Europie, w którym będzie można oglądać każdy atom.

Uniwersytet w tym roku konsekwentnie kontynuował rozbudowę kampusu, oddając studentom nowy budynek Wydziału Biologii i wieszając wiechę na nowym gmachu Wydziału Chemii. Także na nim powstał pierwszy w Polsce doktorat, a wcześniej praca magisterska, napisane po kaszubsku.

Poza sukcesami, trójmiejskie uczelnie przeżywały też porażki. Najgłośniejszą z nich była afera z byłym już rektorem Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, który został odwołany ze stanowiska przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ostatecznie został on oczyszczony z zarzutów umyślnego naruszenia finansów publicznych podczas pełnienia funkcji rektora. Przy tej sprawie na jaw wyszły animozje we władzach uczelni, które na pewno nie pomogą jej w umacnianiu wizerunku.

Mijający rok to też rok Jana Heweliusza. Oprócz wystaw, imprez i niezliczonych wydarzeń związanych z życiem i twórczością Mistrza Jana, warto wspomnieć o pomyśle radnych, którzy pamięć genialnego astronoma chcą uczcić budując na jego cześć... jeden z największych radioteleskopów na świecie, który stanąć ma w Borach Tucholskich.

Nie zabrakło też wydarzeń, które zelektryzowały studentów. Jednym z nich było zamknięcie kierunku studiów tuż przed ich rozpoczęciem na prywatnej uczelni - Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie. Studenci mieli niewielki wybór: studia na tym samym kierunku, ale na innej uczelni, albo zwrot pieniędzy.
O niepoważnym traktowaniu studentów pisaliśmy też przy okazji szkoły należącej do Adwentystów Dnia Siódmego, którzy oferują uzyskanie licencjatu w zaledwie... 18 dni.

Wzloty i upadki, sukcesy i porażki - taki był dla trójmiejskich szkół i uczelni 2011 rok. Dlatego na zbliżający się 2012 czekamy z jeszcze większą niecierpliwością.

Opinie (17) 1 zablokowana

  • Dwa i pół miliona za transport norweskego staruszka wyprodukowanego w stoczni niemieckiej (1)

    ... zamiast przeznaczyć te 2.5 mln dla studentów amw ... Super posunięcie. Normalnie rewelacja.

    • 23 4

    • jeszcze coroczne remonty soldka- reliktu przodownikow pracy rodem z pzpr

      • 2 6

  • Niestety pozwolę sobie nie zgodzić się co do III LO w Gdyni. Tam się dzieci nie kształci, (5)

    a na pewno nie rozwija kreatywności. W tym liceum przeprowadza się selekcję dzieci do ewentualnych olimpiad tudzież innych zawodów, reszta się nie liczy. Jako wielokrotny olipijczyk, wyedukowany w schyłkowym socjaliźmie, kiedy matematyka była wymagana na maturze, jednocześnie posyłający swoje dziecko do tego liceum, mam prawo to stwierdzić.

    • 36 2

    • tak wygląda edukacja w PRL bis

      • 6 1

    • (3)

      Która szkoła po tzw "reformach" uczy kreatywności? Nauka pod testy i statystyki.

      • 12 0

      • kreatywności uczy się w szkole, jedynie na przerwach.

        • 0 0

      • Ale taki jest polski system szkolnictwa.

        Wszystko na pamięć, i nie ważne co. Byleby wszystko. Zero samodzielnego myślenia. Zero przygotowania do prawdziwego życia. Zero pomocy ze strony nauczycieli bez powołania.

        • 0 0

      • szczerze mówiąc nie mam tego rodzaju żalu do mojego liceum - XIX we Wrzeszczu. Przyznam, że kreatywność jest tam (przynajmniej była kilka lat temu) raczej doceniana, a tępe kucie do testów było wręcz krytykowane.

        • 0 0

  • szkoda

    ze nic sie nie wspomina o polaczeniu ze stacja kosmiczna w Sylwestra w Gdansku chociaz dzieki za artykul o czym pamietac jesli chodzi o psy i kotki w ten dzien

    • 5 3

  • podobno to zły jest rzad litewski ze zamyka polskie szkoły (1)

    a jakie szkoły zamyka rzad i samorzad polski?

    • 8 7

    • Polacy wybrali prezydentow i rzad co zamyka polskie szkoly

      pogratulowac tylko

      • 5 2

  • w szkołach jak za PRL-u socjalizm w pełni rozkwitu nauczyciele ,,ciężko i długo"

    pracują aby ich pupile (znaczna ich cześć) zdali 30% maturę. Potem trzeba
    iść na łatwe studia aby wiedzę uzupełni o te kilkadziesiąt procent nawet nie do setki.

    • 13 2

  • Zdolniejsi wyjeżdżają studiować do innych miast w Polsce albo zagranice bo poziom trójmiejskich uczelni jest niski czego

    dowodem są wszystkie rankingi i opinie byłych studiujących

    • 7 7

  • Liczyć i zamykać (1)

    Jeżeli szkoła jest ekonomicznie nieopłacalna należy ja zamknąć i to szybko. Zrozumiały jest bunt nauczycieli mających w klasie np. 10 uczniów, konserwatorów, dyrekcji, szatniarki, sprzątaczek, czasem i kucharek, opiekunek świetlic itd. Wszyscy oni są na karcie nauczyciela, a wiąże sie to z przywilejami nie wykluczając płacowych. Np. w tym roku zostały zamrożone płace sfery budzetowej tylko nie nauczycieli. To zaczyna być jak z górnikami. Podpuszczani rodzice wychodzą wiec w obronie likwidowanej szkoły głównie w obronie statusu kadry i pozostałych pracowników placówki. Niech więc rodzice wezmą na swoje barki finansowanie brakujacych sum ponad dotacje miasta i będzie git. Ja jako podatnik Gdańska sprzeciwiam się utrzymywaniu szkół kosztujacych krocie, tylko dla samego jej istnienia i zadowolenia personelu.

    • 4 3

    • inwestować w przyszłość

      Dali n-cielom kilka groszy aby zrobić ferment w głowach takich jak ty. Jak w latach minionych szkoły były przepełnione mówiono że optymalnie w klasie powinno być 10-15 uczniów. Jak się tak dzieje to mówią że to jest nieopłacalne. Szkoła to nie bank żeby o jej istnieniu decydowała natychmiastowa opłacalność. Mądre narody inwestują w dzieci a po latach zbierają tego owoce. Sprawdź ile procent PKB przeznacza się w Polsce na szkolnictwo w porównaniu do zachodniej europy i ile tam zarabiają n-ciele, to przestaniesz powtarzać propagandowe dyrdymały.

      • 2 0

  • Gdańskie szkoły

    Co chcecie kochane ludziska np.od gdanskich szkół jaki dyrektor
    taka szkoła,Liceum Nr 2 wybitny manager wybitne osiągniecia,a dyrektorów wybiera Wydział Edukacji sami najlepiej wyedukowani a
    szczególnie Pani G.C. średnie wieczorową porą,a decyduje kto bedzie dyrektorem,i co się potem dziwić że szkoły są jakie są,
    na miarę Pani G.C.nic dodać nic ująć wstyd wielki i już.

    • 4 1

  • zamykanie szkół

    Nie rozumiem decyzji władz dot. zamykania szkół, kojarzy mi się ten fakt z zaborami, kiedy o każda polską szkołę trzeba było walczyć. Szkoła nierentowna - za mało uczniów. Problem ten można w prosty sposób rozwiązać - wystarczy wynająć gimbusy, które będą dowoziły i odwoziły dzieci z innej dzielnicy. Ale zamyka się szkołę po to aby developer sprzedał ją prywatnemu VIP-owi, który też otworzy tam szkołę, tyle, że prywatną. Paranoja. Dlatego rodzice i dzieci protestują przeciwko tak instrumentalnemu traktowaniu szkoły.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Sosna zwyczajna:

 

Najczęściej czytane