- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- 4 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Zobacz arkusze (42 opinie)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
Zmiany w kształceniu lekarzy. Będzie mniej "przeładowania" teoretycznego?
Co zmieni się w programie studiów medycznych? Jakie przedmioty zostaną ograniczone, a na które będzie kładziony większy nacisk przy nauczaniu? Co z tzw. kompetencjami miękkimi? O nowych standardach kształcenia przyszłych lekarzy porozmawialiśmy z dr hab. Marią Bieniaszewską, prodziekan Wydziału Lekarskiego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i członkiem zespołu opracowującego zmiany.
Szkoły wyższe i uczelnie w Trójmieście - prywatne i publiczne
Jakie są główne założenia zmian w standardach? Co wymagało poprawy i interwencji?
Dr hab. Maria Bieniaszewska: Potrzeba zmiany standardów była dyskutowana i postulowana od dłuższego czasu - zarówno w środowisku studenckim, jak i nauczycieli akademickich. Jednym z założeń wynikających ze spotkań ze studentami było ograniczenie "przeładowania" teoretycznego, szczególnie podczas pierwszych lat, przy braku kontaktu z praktyczną stroną przedmiotu studiów. Środowisko nauczycieli akademickich zwracało uwagę na konieczność weryfikacji i przebudowy efektów kształcenia, zarówno w zakresie wiedzy, jak i umiejętności - w taki sposób, aby studia były podążaniem od objawów do rozpoznania, a nie na odwrót. Zwracano również uwagę na skąpe nabywanie w toku studiów tzw. umiejętności/kompetencji miękkich w rozumieniu zarówno kontaktu z pacjentem, jak i umiejętności pracy w zespole interdyscyplinarnym. Ten ostatni problem pogłębił się jeszcze w pandemii, dotykając szczególnie studentów pierwszych lat. Trudno także ukryć, że przedmiotem dyskusji była kwestia możliwości rezygnacji ze stażu podyplomowego.
Jak dostać się na medycynę - co zdawać na maturze i jak się przygotować?
Zaznaczono przy tym konieczność rozwoju umiejętności komunikacyjnych. Godziny te powinny zostać wykorzystane na rozwój w zakresie kompetencji miękkich w toku całych studiów.Z ponad 140 umiejętności zawartych w praktykach na VI roku pozostawiono 45. Z czego wynika taki krok?
Zmiana została podyktowana szczegółową weryfikacją umiejętności zapisanych w grupie przedmiotów klinicznych niezabiegowych i zabiegowych (zrezygnowano z powtórzeń). W podzespołach roboczych przeanalizowano dotychczasową realizację oraz możliwości stworzenia warunków do samodzielnego wykonania procedur (także w warunkach symulowanych). Zrezygnowano z podziału umiejętności na oznaczone symbolem A (wykonuje samodzielnie) i B (student zna zasady, potrafi asystować). Pozostawiono jedynie te procedury, które w toku ogólnej dyskusji uznano za niezbędne do podjęcia pracy po studiach.
Gdańsk i UG chcą przyciągnąć pisarzy. Powstanie nowy kierunek studiów
Zmniejszono liczbę godzin w naukowych podstawach medycyny. Dlaczego i czy inne przedmioty zostały rozbudowane?
Zmniejszono liczbę godzin w naukach morfologicznych i naukowych podstawach medycyny, zwiększając pulę godzin w naukach klinicznych. Zaznaczono przy tym konieczność rozwoju umiejętności komunikacyjnych. Godziny te powinny zostać wykorzystane na rozwój w zakresie kompetencji miękkich w toku całych studiów. Odpowiednie zapisy podkreślające konieczność prowadzenia zajęć z kontaktów interpersonalnych w ramach zajęć klinicznych znalazły się w dokumencie.
Od lat mówi się o potrzebie większej edukacji w zakresie komunikacji z pacjentem i etyki, czy takie propozycje pojawiły się w dokumencie?
Wszyscy byli zgodni, że Centra Symulacji Medycznych, funkcjonujące praktycznie we wszystkich uczelniach, powinny stanowić bazę nabywania umiejętności praktycznych, także, a może przede wszystkim na wczesnym etapie - przedklinicznym. Powinny również stać się doskonałą bazą do weryfikacji nabywanych umiejętności. Jedną z najważniejszych zmian w standardzie jest obligatoryjność obiektywnego strukturyzowanego egzaminu klinicznego (OSCE) po zakończeniu roku praktycznego. Pozwoli to zweryfikować nie tylko efekty wiedzy, ale również umiejętności.
Miejsca
Opinie (85) 2 zablokowane
-
2023-01-25 09:49
borze zielony, lesie szumiący
chroń pacjentów przed "lekarzami" pchającymi się do praktyki bez podstawowej teoretycznej wiedzy.
- 32 1
-
2023-01-25 09:47
czyli 50 godzin nauki i do stolu operacyjnego-ide zalatwiac papiery do otwarcia zakladu pogrzebowego
- 18 1
-
2023-01-25 09:28
To logiczna konsekwencja umasowienia i komercjalizacji stuidiów
Tysiące głąbów płacą góry hajsu, więc nie można od nch wymagać za dużo
- 21 2
-
2023-01-25 08:32
(1)
To polskie uczelnie medyczne(tak sowicie dotowane z pieniędzy publicznych) kształcą jeszcze polskich studentów? Jakby mogli to tylko kształciliby tylko odpłatnie, tylko zagraniczniaków, a zło konieczne(krajowi studenci na nieodpłatnych kierunkach) najlepiej wgle won. Oczywiście posadki, trzynastki, dej, państwo dej, wszelki koszt, to koszt publiczny.
A potem dziwota, że nie ma lekarzy.- 21 7
-
2023-01-25 09:01
popatrz na nazwiska w wielu szpitalach i uczelniach
jak się przyjrzysz to zobaczysz dziwne zbieżności...
- 14 1
-
2023-01-25 08:18
Ale
inne rzeczy kuleją są z d**y strony.
Po nowemu skierowanie na rehabilitację od lekarza specjalisty trzeba teraz przejs lekarza rehabilitanta ok dostajesz od niego znów skierowanie do lekarza fizjoterapeuty i ten dopiero rozpisuje zabiegi. To jest totalny absurd wyciąganie kasy i blokowanie kolejek.
Kiedyś trzeba było przejść lekarza rechabilitanta tylko jak się miało skierowanie od lekarza ogólnego a nie specjalisty.
Tą drogę absurdów powinien sam minister przejść przecież to zatwierdza .- 25 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.