- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 4 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- 5 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (194 opinie)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
Debata o związkach partnerskich na UG: nerwowa i mało rzeczowa
Choć debata w sprawie związków partnerskich na UG była daleka od akademickich standardów, to jednak za sukces trzeba uznać, że w ogóle do niej doszło. Spośród jej 200 uczestników połowa była związana z młodzieżowymi organizacjami prawicowymi.
Tym razem MW już nie groziła zerwaniem dyskusji, ale zapowiedziała "niespodziankę".
Na pół godziny przed rozpoczęciem spotkania zaplanowanego na godz. 18, ok. 40-50 zachowujących się spokojnie młodych mężczyzn, stało w korytarzu przed wejściem do sali im. prof. Andrzeja Bukowskiego w gmachu Wydziału Filologicznego UG.
Choć ich zachowaniu nie można było niczego zarzucić, to charakter prowadzonych przez nich rozmów mógłby zaniepokoić przypadkowego przychodnia.
- Na wydziale jest czterech tajniaków, a od strony parkingu policyjna suka - tłumaczył przez telefon młody chłopak.
Wśród tych, którzy stali na uboczu, panowała z trudem skrywana nerwowość.
- Dziś wieczorem będziemy sławni. Ale tylko nad Red Watchu [Red Watch - strona skrajnej prawicy, na której zamieszczane są zdjęcia działaczy lewicy i ruchów antynazistowskich - przyp. red.] - komentowali nerwowo, obserwując gromadzących się Wszechpolaków.
Bo faktycznie, na ok. 200 osób, które zgromadziło się w auli, co najmniej połowa reprezentowała Młodzież Wszechpolską lub inne młodzieżowe organizacje prawicowe. Odbiegali jednak od stereotypowego wizerunku Wszechpolaka czy ONR-owca. Tylko niektórzy z nich byli łysi, nieliczni mieli na sobie bluzy z napisem "Wielka Polska". Z prowadzonych przez część z nich rozmów wynikało, że są studentami UG.
Ale nie wszystkie ich dyskusje miały akademicki charakter.
- Wolę siąść z tylu, by za plecami nie mieć żadnego pedała - komentował młody chłopak, który usiadł w ostatnim rzędzie. Godzinę później zdeklarował się jako narodowy konserwatysta i stwierdził, że jest za likwidacją małżeństw cywilnych dla par heteroseksualnych, ponieważ taki związek powinien być zawierany wyłącznie w ramach związków wyznaniowych.
Jego kolega siedzący rząd bliżej podał mu kartki z nadrukowanym znakiem "Zakaz pedałowania".
Początki spotkania były trudne. Gdy tylko do sali wszedł poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń, Wszechpolacy zerwali się z miejsc: - Za-kaz pe-dało-wania, za-kaz pe-dało-wania - wyśpiewali znaną ze stadionów piłkarskich nutę i wznieśli do góry transparenty, ze znanym z prawicowych manifestacji znakiem.
Choć moderująca spotkanie Beata Szewczyk z Radia Gdańsk robiła co mogła, by rozładować napięcie pomiędzy obiema stronami, było to niezwykle trudne. Mimo to z pewnymi zrębami dyskusji mieliśmy jednak do czynienia.
Biedroń: - Chciałbym, żeby homoseksualiści mieli równe prawa jak wszyscy.
- Przecież macie! - krzyknął ktoś z sali.
- Nie mamy, bo nawet gdyby pan bardzo chciał wziąć ślub że mną, to by pan nie mógł - odparował mu Biedroń.
Gdyński poseł RP opowiadał o szczegółach projektów ustawy o związkach partnerskich, które przygotowała jego partia i Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Dają one osobom (hetero- lub homoseksualnym) tworzącym takie związki prawo do zmiany nazwiska, rejestracji związku w Urzędzie Stanu Cywilnego, wzajemnego obowiązku alimentacyjnego oraz możliwości wspólnego opodatkowania.
- Czy może pojawić się jakikolwiek poważny argument, negujący któreś z tych praw? - pytał Robert Biedroń.
Beata Szewczyk: - Jak na te projekty zareaguje Platforma Obywatelska?
Radomir Szumełda, działacz Platformy Obywatelskiej do Roberta Biedronia: - Zakres uprawnień w tych projektach jest racjonalny, ale konstrukcja ustawy jest zła, odhumanizowana. Boję się, że te wasze daleko idące projekty są robieniem polityki. Jeśli naprawdę chcielibyście zmian w prawie, poszukalibyście tych posłów, którzy są wam życzliwi. Ale wy się okopujecie na swoich pozycjach.
Jeśli nie liczyć buczenia, wypowiadanych półgłosem wulgarnych uwag z sali i złośliwości, spotkanie miało spokojny przebieg. Nawet mimo to, że skończyło się chóralnym "Zakazem pedałowania".
- Pomyliłem się, myślałem, że szef MW kontroluje swoich ludzi, ale w tych warunkach nie dało się dyskutować - skwitował Radomir Szumełda.
Opinie (595) ponad 20 zablokowanych
-
2013-05-27 20:59
niedługo okaże się, że hetero to zboczeńcy, a pedały to normalność (1)
- 18 16
-
2013-05-27 21:07
Tak, a danie kobietom prawa głosu spowodowało odebranie go mężczyznom.
- 9 3
-
2013-05-27 21:02
Jak to, mało rzeczowa? (1)
Ja się dowiedziałam wielu rzeczy, np., że jestem nie dość, że mężczyzną, to jeszcze do tego onanistą :D.
- 3 2
-
2013-05-27 21:06
i słusznie bo do onanizowania się trzeba mieć chłopaka (dotyczy tylko chłopców)
- 2 1
-
2013-05-27 21:07
Choćbyścię się zdefekowali z wysiłku dewiacja pozostanie dewiacją. Dewiacje istniały istnieją i istnieć będą, nikt wam nie zabrania kochać inaczej, nikt wam nie odbiera wolności i godności, znam kilku z was lubię i szanuję. Jeden z was jest moim ulubionym pisarzem. Ale nie zmusicie nas do przytakiwania, że mieścicie się w normie, aby poprawić wam samopoczucie. Norma to kobieta i mężczyzna, tego nie da się zmienić.
- 15 14
-
2013-05-27 21:10
Biedroń (3)
A ja bym chciał małżeństwa z koziołkiem - dlaczego nie upominasz się o moje prawa ? To ma być tolerancja i równość ? Ty hipokryto !
- 16 17
-
2013-05-27 21:32
A pytałeś koziołka, czy tego chce? Bo bez jego zgody to gwałt. (2)
Widzisz, osiołku, to różni Twoje upodobania od upodobań zdrowych ludzi - od gwałtów na zwierzętach wolą kontakty cielesne z drugim przedstawicielem swojego gatunku. I uwaga - dla Ciebie, gwałcicielu koziołków - za zgodą tej drugiej osoby. Zakumał czy przerosło to pojemność Twoich zwojów mózgowych?
PS. Tak dla Twojej wiadomości - zoofilia jest karalna. Lepiej nie uzewnętrzniaj się ze swoimi upodobaniami seksualnymi, bo możesz się wkrótce z tego tłumaczyć. Potraktuj to jako koleżeńską przestrogę.
PS2. Jeżeli koziołek wyraził zgodę werbalnie, to sygnał, że przydałaby Ci się pomoc specjalisty. Co innego pieszczotliwe rozmawianie ze zwierzakiem np. podczas zabawy z psem, kotem czy nieszczęsnym koziołkiem, a co innego rozprawianie z nim na poważne tematy, planowanie wspólnej przyszłości itp. Wniosek z tego, że musisz być osobą albo bardzo samotną, albo bardzo nielubianą.- 5 3
-
2013-05-28 10:45
"upodobań zdrowych ludzi "
Od kiedy to pederasta jest zdrowym człowiekiem ?
- 5 1
-
2013-05-28 10:46
opowiadanie takich bzdur ma coś współnego z zoofilią
chodzi o to, żebyście nie niszczyli dzieci nienormalnym przykładem i nie brali pieniędzy od nas oraz nie łazili z gołym tyłkiem po ulicach. Czy to za wiele?
- 4 0
-
2013-05-27 21:11
Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało (6)
Przeniesienie należnych małżeństwom praw podatkowych i finansowych na pary homoseksualne, które nie wnoszą żadnego wkładu w rozwój państwa, byłoby jawną niesprawiedliwością wobec normalnych, zdrowych rodzin, które rodzą i wychowują przyszłe pokolenia, ponosząc przy tym niemały trud. Politycy, którzy przyzwoliliby na tego typu unormowania prawne, dopuściliby się zatem zamachu na dobro wspólne nie tylko w aspekcie moralnym, ale i finansowym.
- 14 14
-
2013-05-27 21:14
(4)
Jak to nic nie wnosi?!A ile osób homoseksualnych Cię leczy,uczy w szkole,obsługuje w biurze lub sklepie?Nawet o tym nie wiesz.Nienawidzisz,bo nigdy nie poznałeś takich ludzi
- 9 2
-
2013-05-27 21:20
Chodzi o reprodukcję, statystycznie pary gejowskie nie imponują dzietnością. (1)
- 2 7
-
2013-05-27 21:22
Bezpłodne pary heteroseksualne też nie. Żeby Twój argument trzymał się kupy, im też należałoby odebrać prawa podatkowe i finansowe, a dać je tylko rodzinom faktycznie wychowującym dzieci.
- 7 2
-
2013-05-27 22:03
A kler jaką reprodukcją może się pochwalić?Nieoficjalnie wiemy...Poza tym czy w życiu chodzi tylko o reprodukcję?
- 5 0
-
2013-05-28 10:48
nienawidzę takiego durnego gadania, nie osób
obojętnie od orientacji , jeśli ktoś bzdury gada to w końcu go znienawidzę. I nie ma to nic wspólnego z tym z kim śpi.
- 0 0
-
2013-05-27 21:14
Którą to już ulotkę propagandową przepisujecie, towarzyszu? Dużo ich jeszcze macie?
- 4 1
-
2013-05-27 21:15
Ale ale powolutku (2)
Homoterror to zlo. Akceptuje kto chce niech sie bzyka i robi mniej wiecej co chce. Ale szczucie i wywyzszanie sie swoimi preferencjami jest karygodne i tu srodowiska gayowkie sa nieakceptowalne. No i big border. Walesa wyrazil swoj poglad i jest uwalony po calosci - to jest demokracja? Nie - to jest homoterror! Hetero maja miec stulone dzioby i sie nie odzywac.
- 15 8
-
2013-05-27 21:18
Jaki, do diabła, homoterror? (1)
Wysadza ktoś mosty? Pociągi? Zabija ludzi?
Wałęsa wyraził swój pogląd i został skrytykowany - popatrz po tym forum, jaki gnój jest rzucany w drugą stronę.- 6 2
-
2013-05-27 21:19
Dla niektórych ludzi
normalności to terror
- 3 3
-
2013-05-27 21:18
Zdziwiłbym się gdyby było rzeczowo i nie nerwowo
- 7 0
-
2013-05-27 21:20
"będziemy sławni. Ale tylko nad Red Watchu" - Redwatch nie ma NIC wspolnego z cwokami z NOP, ONR, MW.
Blood & Honor tak samo tępi katoli jak pdałów.
Geje, katole, lewactwo - RAUS!- 3 10
-
2013-05-27 21:24
Natura wyprodukowała kuśki i kuciapki. (2)
- 8 6
-
2013-05-27 22:04
(1)
I co to ma do rzeczy?
- 3 3
-
2013-05-28 07:36
MYŚL
- 4 2
-
2013-05-27 21:27
WYBORY,WYBORY!!??????????????????????????
dyskusja nie miała nic wspólnego z akademicką debatą, był to wiec polityczny ONR i MW...żenująca naiwność organizatorów,czy celowe zagrania?
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.