- 1 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (6 opinii)
- 2 Nowy rektor GUMed wybrany (84 opinie)
- 3 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (179 opinii)
- 4 Korepetycje online coraz popularniejsze (34 opinie)
- 5 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (60 opinii)
- 6 Ruszają pierwsze matury 2024. Egzaminy klas IBO (10 opinii)
Decyzja ws. nauki w starszych klasach podstawówki w piątek
Premier w piątek ogłosić decyzję w sprawie funkcjonowania szkół podstawowych. Według propozycji szefa rządu wyższe klasy szkół podstawowych będą podlegały nauczaniu zdalnemu bądź hybrydowemu. W Trójmieście wiele szkół zdecydowało się już na ten system ze względu na trudną sytuację.
Aktualizacja godz. 14.30
Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował w czwartek w mediach społecznościowych, że ze względu na trwające prace parlamentarne i głosowania w Sejmie konferencja prasowa dotycząca nowych zasad bezpieczeństwa i obostrzeń w związku z epidemią COVID-19, w tym dotyczących szkół odbędzie się w piątek. Zgodnie z wcześniejszymi planami miała się odbyć dzisiaj.
- Chcę jednak zapewnić, że nie zostawiamy dzieci samych sobie. Na programy wzmacniające edukację zdalną dotąd wydaliśmy już 370 mln zł - wyjaśniał premier Mateusz Morawiecki, który zdał w środę w Sejmie raport dotyczący walki z koronawirusem w Polsce. - Dla dzieci do 9-10 roku życia zdaniem psychologów nauka w klasie jest bardzo ważna także ze względu na efekty społeczne, dlatego staramy się to różnicować - przekonywał.
Czytaj też: Naukowcy zbadali, jak zdalne nauczanie wpłynęło na nasze życie
Minister edukacji: sytuacja jest dobra
Z kolei minister edukacji przekonywał, że sytuacja w szkołach podstawowych jest bardzo dobra.
- Rozumiemy obawy nauczycieli i rodziców, będziemy reagować, gdy sytuacja epidemiczna będzie się zmieniać, mamy przygotowane rozwiązania - zapewnił w środę rano minister edukacji Przemysław Czarnek w rozmowie z Polskim Radiem.
Przekonywał, że na podstawie danych sanepidu od 1 września do 19 października jedynie 2,2 proc. zakażeń pochodziło ze szkół.
Czytaj też: Kwarantanna w szkołach - kogo dotyczy? Sanepid wyjaśnia
Zdalna nauka w trójmiejskich szkołach
Już od poniedziałku, 19 października, szkoły ponadpodstawowe w strefie czerwonej COVID-19 pracują zdalnie . W Trójmieście ze względu na kolejne zakażenia nie brakuje też młodszych klas, które uczą się online.
System hybrydowy obowiązuje od środy, 21 października, w sopockich podstawówkach - do szkół podstawowych w Sopocie uczęszcza 1606 uczniów, z tego 1004, z klas IV-VIII, objętych zostało nauczaniem zdalnym, pozostali, z klas I-III, nadal mają zajęcia stacjonarne w szkołach.
O nauczanie hybrydowe wnioskują też szkoły w Gdyni. Nauczanie hybrydowe ma ograniczyć kontakty sprzyjające transmisji wirusa oraz możliwych do uniknięcia podróży po mieście.
Również w Gdańsku w środę do dyrektorów szkół i placówek oświatowych skierowano rekomendacje dotyczące zdalnego nauczania w klasach IV-VIII szkoły podstawowej. Aby wprowadzić nauczanie zdalne, konieczna jest pozytywna opinia sanepidu, a urząd miejski proponuje wsparcie w pozyskaniu koniecznych zgód.
Czytaj też: Wrócili do zdalnej nauki. Nieobecności za brak kamerek
Opinie (83) 3 zablokowane
-
2020-10-22 13:14
A co z klasami np. muzycznymi, baletowymi i sportowymi ? Zdalnie nie dadzą rady.
- 13 2
-
2020-10-22 13:45
(1)
Uważam że każdy ma tu rację i nie ma jednego dobrego rozwiązania. Ale jeżeli jest nauczanie hybrydowe dlaczego nie można klasy podzielić na tych co mogą byc w domu i na tych którzy rodzice nie maja innego wyjścia jak posłać do szkoły dziecko?? Gorzej będzie jak dziecko przyniesie " cos" ze szkoły i wtedy kwarantanna i dla klasy całej i kazdego rodzica... A jeżeli okazał by sie covid?? To i firmy rodziców też na kwarantanne?? Wtedy naprawde gospodarka popadnie w rouine. W tym kraju myśli sie ( w obecnej sytuacji) tylko o seniorach.. Równie dobrze za chwile możemy miec zakazy jezdzenia autobusami, tramwajami czy pociagami... A skoro dzieci mogą tym zarażać to powinny mieć zakaz korzystana z komunikacji bo tam też sa seniorzy... Na ulicy też są... A może wogle przestaniemy oddychać od 10 do 12... No sorry ale to sie wyklucza jedno z drugim... Jezeli zadbają o dzieci ( tryb nauki dopasowany) to i o drugich zadbany też. Po drugie... Zdrowie jest najważniejsze.. W szkołach nie ma jak robić nawet przerw czy utrzymać dystans miedzy uczniami.. I jak usłyszałam od nauczycieli " tak sie nie da". To sie wszystko kupy nie trzyma... Tylko gorzej będzie, jak naprawde rodzice będą na zwolnieniach, kwarantannach razem ze swoimi pracodawcami.
- 9 3
-
2020-10-22 16:58
Ja uważam, że to rodzice powinni zdecydować co dla ich dzieci jest najbezpieczniejsze. Jestem ciekawa, kto później odpowie za to , że dziecko przeniesie wirusa na rodziców, dziadków itd. Kto poniesie odpowiedzialność? Dyrektor szkoły , może sanepid, a może sam Minister Zdrowia??
- 1 0
-
2020-10-22 13:59
Zamykanie zdrowych dzieci ze zdrowymi rodzicami w domach - paranoja! Izolować trzeba emerytów, którzy najczęściej i najciężej chorują!
- 22 5
-
2020-10-22 14:08
Lockdown do połowy listopada
Inaczej spędzimy w grudniu święta na zdalnym nauczaniu we wszystkich klasach
- 10 11
-
2020-10-22 14:17
(1)
Szczegolnie 8-klasisci niech ucza sie zdalnie, na pewno na testach konczacych szkole podstawowa wypadna super
- 15 9
-
2020-10-22 14:40
Słusznie,czyli lepiej pozbawić te dzieci nauki w ogóle,jeśli większość nauczycieli będzie na l4?Mamy wybór albo nauka zdalna albo żadna?
- 6 1
-
2020-10-22 14:31
Kto zadba o bezpieczeństwo...? (2)
Patrząc na nasze prawo to chciałbym się dowiedzieć w jakim wieku dziecko może zostać już samo w domu bez opieki osoby dorosłej??? Jeżeli mówimy o odgórnym ustaleniu by dzieci uczyły się zdalnie w domu to zastanawiam się kto bierze odpowiedzialność za takie dziecko będące samo w domu cały dzień gdy rodzicom nie przysługuje opieka a musi być w oracy...(?)
- 9 0
-
2020-10-22 14:47
Wg prawa od 11 roku życia
- 3 3
-
2020-10-22 20:38
od 13 roku życia
Poniżej to martw się rodzicu. Twój problem przed sądem, jak się coś stanie.
- 2 0
-
2020-10-22 15:01
Tylko online (1)
Polak mądry zawasze po szkodzie, do czasu gdy jakieś dziecko poważnie zachoruje wtedy się oczy otworzą a przy okazji ja to widzę tak wszystko robione na siłę szkoły nie są przygotowane nie są przestrzegane odległości duża ilość godzin spędzanych w szkole, ale wiadomo rodzica wygodnie jak dziecko 9h jest w szkole ale to do Czasu, Polak mądry po szkodzie
- 13 11
-
2020-10-22 20:47
nie da się tak ciągnąć bez końca
Bo końca epidemii nie widać. Trzeba nauczyć się z nią odpowiedzialnie żyć. To, co tworzy Morawiecki i spółka, to rzucanie się bez planu, tylko szum z tego jest. :/
- 1 0
-
2020-10-22 15:13
coraz gorzej jak w wylęgarni (8)
Na Chełmie, rada rodziców nie wyraziła zgody na zdalne nauczanie. Brak słów, tylko własna wygoda, a przecież mieszkamy z naszymi babciami, dziadkami. Liczy się tylko aby dziecko do szkoły wyszło.
- 15 17
-
2020-10-22 17:11
Dla niektórych liczy się wyłącznie kasa .
- 2 3
-
2020-10-22 17:20
Ja dbam o moich starszych rodziców
Moje dzieci widują dziadków na skypie. Ja często z rodzicami rozmawiam przez telefon, częściej niż przed pandemią. Dbam, bo zachowujemy dystans. A moje dzieci mają bardzo dużą potrzebę bycia w swoim środowisku.
- 7 0
-
2020-10-22 17:42
jak to- rada rodziców??? (2)
Chwileczkę, dyrektorzy muszą słuchać zaleceń sanepidu, a rada rodziców tak po prostu nie wyraża zgody??? To kto w końcu podejmuje te decyzje, bo już naprawdę nic nie rozumiem.
- 5 0
-
2020-10-22 19:54
Tam rządzą rodzice (1)
Jeżeli chodzi o szkołę na Chełmnie to tam akurat rządzą rodzice.
- 1 1
-
2020-10-22 20:22
Kto sobie na to pozwolił????Paranoja,żeby w szkole rządzili Rodzice,szokkkk
- 2 0
-
2020-10-22 17:52
Gdzie ?
- 1 1
-
2020-10-22 20:20
A od kiedy Rada Rodziców ma prawo decydować o nauczaniu np.zdalnym???Bo nie rozumiem...Takie decyzje to powinien podejmować Dyrektor,Sanepid.Rada Rodziców nie ma żadnych uprawnień żeby decydować w takich sprawach.
- 4 0
-
2020-10-22 23:17
Babcie i dziadki mieszkające z wnukami mają z pewnością dobrą odporność, bo przerabiają każdy katar i kaszel z nimi. Gorzej z tymi izolowanymi...
- 0 1
-
2020-10-22 17:35
Dla tych co nie wiedza czy zostawiać dzieci
Dla tych co mają wątpliwości- są dzieci rozgarnięte i nauczone samodzielności i odpowiedzialności w wieku 8 lat i są takie które w wieku 30lat to niedojdy życiowe... przestańcie robić z dzieci przymuły i dawać im dostępy do wszystkich gier YouTube iPhonów tabletów zamiast tego listę zadań do wykonania, miotłę, mop, ścierkę do kurzu i obierak do ziemniaków.
Teksty w stylu on jest za malutki albo on sobie nie poradzi zaprocentuje ułomnością w dorosłym życiu.- 15 4
-
2020-10-22 19:44
nauka zdalna (2)
Wiadomo dlaczego młodsze dzieci są w szkołach, bo rząd nie ma pieniędzy na zasiłki dla rodziców. Pieniądze dla lekarzy hmmm, a o nas nauczycielach zapomniano, że wychowawcy klas młodszych stoją na froncie. Dzieci młodsze najwięcej chorób roznoszą. One są tzw. przekaźnikami. Natomiast widzieliście pracę świetlic szkolnych i tam pracujących nauczycieli? 0 obostrzeń ! w jednym pomieszczeniu siedzą dzieci klas 1 - 3 ok 40 osób. Rodzice nawet przysyłają dzieci niezapisane do świetlic szkolnych. Jak to się ma do obostrzeń? wszędzie limity, a w szkołach nie. Nauczyciele czują się jako " mięso armatnie". Natomiast wypowiedź rządzących, ze w szkole nie ma zagrożenia. Serdecznie zapraszamy do pracy!
- 6 3
-
2020-10-22 23:15
(1)
Jakie mięso armatnie? Wy pracując z dziećmi jesteście uzbrojeni w armaty w walce z wirusami, dzieci wciąż coś przynoszą do szkoły i dzięki temu macie super odporność, tak jak lekarze. Niewiele zawodów tak ma, zrozumcie to, włączcie rozum i przestańcie słuchać mediów nakręcających ogłupiałych ludzi
- 1 1
-
2020-10-23 07:36
co roku nie ma kto pracowac w przedszkolu i klasach 1-3
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.