• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekrutacja 2022/2023. "Progi z kosmosu i jak w Harvardzie", wielu uczniów nie dostało się

Wioleta Stolarska
22 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
29 lipca 2022 r. zostaną opublikowane listy przyjętych i nieprzyjętych do danej szkoły. Do 1 sierpnia 2022 r. kurator oświaty będzie publikować udostępnione przez dyrektorów placówek wolne miejsca. 29 lipca 2022 r. zostaną opublikowane listy przyjętych i nieprzyjętych do danej szkoły. Do 1 sierpnia 2022 r. kurator oświaty będzie publikować udostępnione przez dyrektorów placówek wolne miejsca.

- To są żarty, progi jak na Harvard, ograniczenie liczby miejsc, bo magistrat zapomniał, że ma 1,5 rocznika. W tym roku są kosmicznie wysokie. Do dobrych szkół dostali się tylko wybitni i tylko oni mają szansę na naukę - komentują wyniki pierwszego etapu rekrutacji do szkół średnich na rok 2022/2023 czytelnicy. Wielu uczniów przekonuje, że mimo dobrego wyniku, dostali się do szkoły piątego wyboru lub żadnej. 1.08.22 w systemie rekrutacyjnym pojawi się informacja, w których szkołach są jeszcze wolne miejsca.



Rekrutacja 2022/2023. Listy zakwalifikowanych uczniów i progi punktowe



Czy powinny powstawać nowe szkoły średnie?

Kolejne reformy edukacji spowodowały, że w tym roku w rekrutacji do szkół średnich bierze udział aż 1,5 rocznika. I choć placówki przygotowały dodatkowe oddziały i miejsca, zainteresowanie jest ogromne, a wielu uczniów obawia się, że plany dostania się do wybranej szkoły są po prostu nieosiągalne.

W czwartek, 21.07, po godz. 14:00 szkoły ponadpodstawowe opublikowały listy zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych uczniów. W wielu placówkach pojawiły się one w postaci list wywieszonych w budynku lub jako informacja na koncie kandydata w systemie rekrutacyjnym nabór-pomorze.edu.com.

- Bardzo czekaliśmy na te informacje, stres niesamowity, bo wiemy, że chętnych jest więcej niż miejsc. Okazało się, że syn dostał się do wybranych trzech szkół, w sumie nawet takich, na które nie do końca liczyliśmy - pisze nasza czytelniczka Dorota.
- Córka miała ponad 150 punktów i nie dostała się do żadnej z wybranych szkół. To dziwne, bo taki wynik jest raczej dobry. Szkoda, że system rekrutacji nie pokazuje progów punktowych w placówkach. Wiedzielibyśmy, gdzie próbować w kolejnym etapie - dodaje inna czytelniczka.
- Bajzel jakich mało. Takie wystrzelone progi, system nieprzygotowany na tyle uczniów, na koncie na stronie Nabór Pomorze nie można podejrzeć wniosku i gdzie się złożyło papiery, żadnej informacji o progach szkół. Błędny komunikat, który nie jest poprawiony, tylko adnotacja w aktualnościach. 164 punkty, nie wybieraliśmy samych najlepszych szkół, pięć liceów, po kilka klas w każdym, i tak na razie nigdzie - pisze nasz czytelnik.

Rekrutacja 2022/2023. Czy zabraknie miejsc w szkołach średnich dla uczniów?



Punkty nie tylko za naukę, ale i "osiągnięcia"



Rodzice i uczniowie przyznają, że rekrutacja w tym roku jest trudna. O tym, czy dziecko dostanie się do wybranej szkoły ponadpodstawowej, decyduje liczba zgromadzonych przez nie punktów. Absolwent szkoły podstawowej może zebrać aż 200 punktów. Za trzy egzaminy można dostać w sumie 100 punktów.

Pozostałe 100 punktów to suma punktów za: wybrane oceny ze świadectwa, za średnią ocen powyżej 4,75 i bardzo dobre zachowanie, za działanie w wolontariacie i za szczególne osiągnięcia. Łącznie za udział w konkursach i turniejach można otrzymać maksymalną liczbę 18 punktów. Z kolei 3 punkty otrzymują osoby angażujące się w działania wolontariatu szkolnego.

Jednak nie wszystkie konkursy czy mistrzostwa są brane pod uwagę.

- Za mistrzostwa w unihokeju albo biegach powinno się dostawać punkty do klasy sportowej, a nie wszystkich możliwych. I właśnie jest tak, że do mat-fizu dostanie się sportowiec czy "wolontariusz", a ktoś kto miał 20 proc. więcej z egzaminów z matmy nie - ocenia nasz czytelnik.
- Moja córka nie brała udziału w żadnych konkursach, bo - jak stwierdziła - szkoda na to czasu. Egzaminy napisała na 93 proc. i miała dobre oceny z przedmiotów branych do rekrutacji, świadectwo z paskiem i wolontariat. Zebrała 174 punkty. Dostała się tam, gdzie chciała, ale patrząc na progi w liceach, to do dobrego LO bez konkursów kuratoryjnych i super wyniku z egzaminu nie byłoby szans się dostać. To, że tak trudno o miejsce, to pokłosie tego, że w 2014 r. poszło do szkoły podstawowej 1,5 rocznika (2007 i część 2008). Te dzieciaki będą miały ciągle pod górkę. Za cztery lata będzie powtórka z rozrywki. Matura i rekrutacja na studia - pisze inny czytelnik.
Rekrutacja uzupełniająca 2022/23. Dziś listy zakwalifikowanych Rekrutacja uzupełniająca 2022/23. Dziś listy zakwalifikowanych

Rekrutacja uzupełniająca 2022/2023. Będą wolne miejsca w szkołach?



Teraz absolwenci, którzy dostali się do szkół średnich, wybierają, w których placówkach chcą kontynuować naukę. Do 28.07.2022 r. do godz. 15:00 mają czas na potwierdzanie woli podjęcia nauki.

29 lipca 2022 r. zostaną opublikowane listy przyjętych i nieprzyjętych do danej szkoły.

Do 1 sierpnia 2022 r. kurator oświaty będzie publikować udostępnione przez dyrektorów placówek wolne miejsca. Niestety po pierwszym etapie rekrutacji już widać, że wielu uczniów nie dostało się do żadnej z wybranych szkół.

Takie osoby od 2 sierpnia 2022 r. do 5 sierpnia 2022 r. będą mogły składać wnioski do wybranych szkół ponadpodstawowych w ramach rekrutacji uzupełniającej.

16 sierpnia 2022 r. szkoły ponownie poinformują o listach zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych uczniów, a ostateczna lista kandydatów przyjętych i kandydatów nieprzyjętych zostanie opublikowana 23 sierpnia 2022 r.

Progi punktowe w rekrutacji do szkół średnich 2022/2023



Progi punktowe w kolejnych szkołach będą aktualizowane, ponieważ nie wszystkie placówki udostępniają te informacje. Niektóre szkoły wywiesiły listy w budynku, inne informują tylko kandydatów za pośrednictwem systemu rekrutacyjnego nabór-pomorze.edu.com. Dziękujemy też naszym czytelnikom, za przesyłanie informacji o poszczególnych progach w szkołach.

Ranking szkół średnich Trójmiasto.pl. Najlepsze licea i technika 2022



GDAŃSK



I Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1a humanistyczna - 165,9 pkt.
1b Akademicka matematyczno-fizyczna - 170,15 pkt.
1c Politechniczna matematyczno-fizyczna - 169 pkt.
1d Ekonomiczna matematyczno-geograficzna - 168,8 pkt.
1e Medyczna biologiczno-chemiczna - 169,7 pkt.

II Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1 politechniczna (mat.) - 175,7 pkt.
1 politechniczna (fiz.) - 173,65 pkt.
1 humanistyczna - 166,3 pkt.
1 medyczna - 172,9 pkt.
1 przyrodnicza - 171,8 pkt.
1 menedżerska - 173,4 pkt.
1 biznesowa - 167 pkt.

III Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1A1 - geogr-mat - 176.95 pkt.
1A2 - inf-mat - 173.6 pkt.
1B - biol-chem - 175.72 pkt.
1C - hist-pol-ang - 165.55 pkt.
1D - mat-fiz - 170.9 pkt.
1PreIB - pol - 179.16 pkt.

IV Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku:
1A Straży Granicznej (biol-chem) - 115,65 pkt.
1B Policyjna (hist-pol) - 104,2 pkt.
1C Wojskowa (geo-ang) - 101,35 pkt.
1D Mediacyjno-prawna (wos-pol) - 129,1 pkt.
1E Mistrzostwa Sportowego (biol-ang) - w oddziałach sportowych podstawą przyjęcia jest liczba pkt. uzyskanych za próbę sprawności fizycznej.
1F Celno-administracyjna (wos-pol) - 107,2 pkt.
1G Językowa (ang-ros) - 99,5 pkt.
1H Ratownictwa Medycznego (biol-chem) - 122,1 pkt.
1I Medialna (wos-pol) - 116,2 pkt.

V Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1A - medyczna - 180,15 pkt.
1B - politechniczna - 178,00 pkt.
1C - politechniczno-językowa - 176,4 pkt.
1D-biol. - dwujęzyczna biomedyczna - 181,44 pkt.
1D-geo. - dwujęzyczna biznesowa - 178,65 pkt.

VI Liceum Ogólnokształcące - 146,30-90,25 pkt.

VII Liceum Ogólnokształcące - 156,50-150,70 pkt.

VIII Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1A_gr.1 - lingwistyczny z j. angielskim i francuskim - 169.5 pkt.
1A_gr.2 - lingwistyczny z j. angielskim i niemieckim - 167.5 pkt.
1B - matematyczno-geograficzny - 171.2 pkt.
1C - biologiczno-chemiczny - 168.6 pkt.
1D - matematyczno-fizyczny - 169.0 pkt.
1E - matematyczno-informatyczny - 169.15 pkt.

IX Liceum Ogólnokształcące - 165,70-158,75 pkt.

X Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1a politechniczny - 165,87 pkt.
1b biomedyczny - 165,36 pkt.
1c biznesowy drugi język obcy: j. hiszpański - 165,02 pkt.
1d lingwistyczno-prawny - 160,40 pkt.
1e humanistyczny - 162,64 pkt.
1f biznesowy drugi język obcy: j. niemiecki - 161,50 pkt.

XIV Liceum Ogólnokształcące - 154,10-139,55 pkt.

XV Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi w Gdańsku:
0h Klasa wstępna do klasy dwujęzycznej z j. hisz - 153,13 pkt.
1a Politechniczna - 158,75 pkt.
1b Humanistyczna z edukacją filmową - 155,65 pkt.
1c Medialna - 153,2 pkt.
1d Geograficzno-matematyczna z turystyką reg. - 160,65 pkt.
1e Europejska - 157,05 pkt.
1f Biologiczno-chemiczna z zaj. laboratoryjnymi - 157,9 pkt.

XIX Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku:
1A ekonomiczna - 168,3 pkt.
1Bmuz. artystyczna gr.muzyczna - 158,25 pkt.
1Bplast. artystyczna gr.plastyczna - 169,5 pkt.
1C społeczno-prawna - 164 pkt.
1D biomedyczna - 165,9 pkt.
1E matematyczno-biologiczna - 167,2 pkt.

XX Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi w Gdańsku:

1A medyczna dwujęzyczna - 166,2 pkt.
1B autorska dwujęzyczna z mat i fiz albo info - 170,69 pkt.
1B-nieobliczalna autorska dwujęzyczna "mat/fiz nieobliczalna" - 171,46 pkt.
1C-mat-biol interdyscyplinarna dwujęzyczna - 171,5 pkt.
1C-mat-chem interdyscyplinarna dwujęzyczna - 165,56 pkt.
1D dwujęzyczna matematyczno-geograficzna - 168,89 pkt.
1E autorska dwujęzyczna z mat i fiz albo info - 167,7 pkt.
1E-nieobliczalna autorska dwujęzyczna "mat/fiz nieobliczalna" - 166,94 pkt.
1F humanistyczna autorska - 163,7 pkt.

XXI Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Sportowymi - 114,65 pkt.; wynik egzaminu sportowego kwalifikował do szkoły

XXIII Liceum Ogólnokształcące - 125,00-52,60 pkt.

XXIV Liceum Ogólnokształcące - 158,00-157,50 pkt.

Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące im. Pawła Adamowicza:
1A matematyka i fizyka - 161 pkt.
1B biologia i chemia - 167 pkt.
1C historia i język polski - 160 pkt.
1D matematyka i geografia - 160 pkt.
1E matematyka i informatyka - 164 pkt.

Zespół Szkół Łączności w Gdańsku - Technikum nr 4:
1abc - Technik informatyk - 156.50 pkt.
1d - Technik programista - 167.85 pkt.
1e - Technik automatyk - 155.00 pkt.
1f - Technik elektronik - 153.40 pkt.
1g - Technik robotyk - 157.20 pkt.
1hi - Technik teleinformatyk - 143.10 pkt.

Technikum nr 2 - 138,00-55,65 pkt.

Technikum nr 3 - 99,95-59,10 pkt.

Technikum nr 5 - 131,00-56,20 pkt.

Technikum nr 7 - 94,30-83,10 pkt.

Technikum nr 8 - 119,05-83,60 pkt.

Technikum nr 9 - 106,10-46,90 pkt.

Technikum nr 11 - 112,30-100,90 pkt.

Technikum nr 12 - 85,30-56,60 pkt.

Technikum nr 13 - 154,80-112,90 pkt.

Technikum nr 14 - 122,80-71,40 pkt.

Technikum nr 16 - 120,90-30,35 pkt.

Technikum nr 18 - 131,30-59,75 pkt.

SOPOT



II Liceum Ogólnokształcące w Sopocie:
1A(ang) humanistyczno-społeczna - 171,95 pkt.
1A(geo) humanistyczno-społeczna - 166,95 pkt.
1B(fiz) matematyczna - 175,7 pkt.
1B(geo) matematyczna - 178,85 pkt.
1C biologiczno-chemiczna - 172,45 pkt.
1D humanistyczno-filmowo-teatralna - 164,55 pkt.

GDYNIA



I Akademickie Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
1a matematyczno-fizyczyczno-informatyczna 155,10 pkt.
1b biologiczno-chemiczno-matematyczna z j. angielskim 162,60 pkt.
1c polonistyczno-historyczno-angielska 154,00 pkt.
1d matematyczno-informatyczno-angielska 158,05 pkt.
1e matematyczno-geograficzno-angielska 158,95 pkt.

II Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
0W wstępna z językiem francuskim - 161,15 pkt.
1C matematyczno-fizyczna - 168,05 pkt.
1A dyplomatyczna - 163,15 pkt.
1D matematyczno-geograficzna - 169,3 pkt.
1B prawnicza - 167,25 pkt.
1E biologiczno-chemiczna - 172,1 pkt.
1I matematyczno-informatyczna - 165,65 pkt.

III Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
humanistyczna 176,50 pkt.
humanistyczna dwujęzyczna 192,95 pkt.
matematyczno-fizyczna 192,65 pkt.
matematyczno-informatyczna 191,55 pkt.
matematyczno-geograficzana 179,70 pkt.
matematyczno-geograficzna dwujęzyczna 197,45 pkt.
matematyczno-polonistyczna 197,00 pkt.
biologiczno-chemiczna 193,55 pkt.

V Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
1A1 matematyczno-geograficzna - 141,75 pkt.
1A2 matematyczno-informatyczna - 139,55 pkt.
1B humanistyczna - 139,1 pkt.
1C biologiczno-chemiczna (ratownicza) - 134,45 pkt.
1D policyjna - 132,2 pkt.

VI Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
1A_f mat-fiz-ang (ang-fra) - 174.35 pkt.
1A_n mat-fiz-ang (ang-niem) - 175.4 pkt.
1B_h mat-geogr-ang (ang-hisz) - 174.4 pkt.
1B_n mat-geogr-ang (ang-niem) - 172.35 pkt.
1C fiz-inf-mat (ang-niem) - 171.95 pkt.
1D_h hist-pol-wos (ang-hisz) - 167.75 pkt.
1D_h_m pol-mat-wos (ang-hisz) - 171.85 pkt.
1D_n hist-pol-wos (ang-niem) - 164.9 pkt.
1D_n_m pol-mat-wos (ang-niem) - 169.9 pkt.
1E_f biol-chem (ang-fra) - 175.65 pkt.
1E_n biol-chem (ang-niem) - 177 pkt.

VII Sportowe Liceum Ogólnokształcące:
geograficzno-angielsko-matematyczna (angielski i niemiecki) 93,85 pkt.
historyczno-angielsko-polonistyczna (angielski i niemiecki) 115,50 pkt.

IX Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
1A humanistyczna (kierunki prawne i dziennikarskie) - 157,55 pkt.
1B biologiczno-chemiczna (kierunki biomedyczne) - 164,05 pkt.
1C matematyczno-fizyczna (kierunki politechniczne) - 160,10 pkt.
1D matematyczno-geograficzna (kierunki ekonomiczne) - 160,40 pkt.
1E humanistyczna (kierunki teatralne i filmowe) - 156,95 pkt.
1F matematyczno-geograficzna - 157,20 pkt.

X Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
1A politechniczna matematyczno-fizyczno-informatyczna - 169,25 pkt.
1B biologiczno-chemiczna - 170,15 pkt.
1C humanistyczna - 167,4 pkt.
1D matematyczno-geograficzna - 170,4 pkt.

XIV Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
lingwistyczno-humanistyczna 158,00 pkt.
dwujęzyczna 155,85 pkt.
humanistyczna 155,40 pkt.
politechniczna 162,55 pkt.
biomedyczna 158,55 pkt.
lingwistyczno-ekonomiczna 159,15 pkt.
przyrodnicza 156,25 pkt.

XVII Liceum Ogólnokształcące w Gdyni:
matematyczno-geograficzna (angielski, francuski i niemiecki) 159,50 pkt.
biologiczno-chemiczna (angielski, francuski i niemiecki) 160,75 pkt.
matematyczno-informatyczna (angielski, francuski i niemiecki) 161,80 pkt.
humanistyczna (angielski, francuski i niemiecki) 152,85 pkt.

Technikum Chłodnicze w Gdyni (zakres punktów uczniów najniższy i najwyższy wynik):
technik elektronik - 111,3 - 167,05 pkt.
technik chłodnictwa i klimatyzacji - 105,4 - 152,5 pkt.
technik elektryk - 111,5 - 169,9 pkt.
technik mechatronik - 140,3 - 174,1 pkt.
technik informatyk - 137,3 - 169,05 pkt.
Technik programista - 154,1 - 175,35 pkt.

Technikum Budowlane (CKZiU nr 2):
Technik robót wykończeniowych w budownictwie 78,90 pkt.

Technikum Budowy Okrętów (CKZiU nr 1):
technik eksploatacji portów i terminali 93,40 pkt.
technik budowy jednostek pływających 71,05 pkt.
technik mechanik lotniczy 62,90 pkt.

Technikum ekonomiczne z oddziałami dwujęzycznymi:
technik ekonomista (dwujezyczna) 95,70 pkt.
technik rachunkowości (angielski i niemiecki) 98,20 pkt.
technik reklamy (angielski i niemiecki) 136,70 pkt.
technik grafiki i poligrafii (angielski i rosyjski) 140,85 pkt.
technik ekonomista (angielski i niemiecki) 124,15 pkt.
technik rachunkowości (angielski i niemiecki) 88.30 pkt.

Technikum gastronomiczne (ZSH-G Gdynia):
technik żywienia i usług gastronomicznych 90,05 pkt.

Technikum hotelarskie (ZSH-G Gdynia):
technik hotelarstwa 105,25 pkt.
technik organizacji turystyki 128,15 pkt.

Technikum Transportowe (ZSE-T Gdynia):
technik logistyk (angielski i niemiecki) 128,60 pkt.
technik spedytor (angielski i niemiecki) 122,50 pkt.
technik architektury krajobrazu (angielski i rosyjski) 115,30 pkt.
technik urządzeń systemów energii odnawialnej (angielski i rosyjski) 139,95 pkt.
technik transportu kolejowego (angielski i niemiecki) 96,80 pkt.
technik automatyk sterowania ruchem kolejowym (angielski i niemiecki) 101,40 pkt.

Technikum mechaniczne (CKZiU nr 1):
technik pojazdów samochodowych 65,40 pkt.
technik mechanik 70,20 pkt.

Technikum nr 3 w Gdyni:
technik usług fryzjerskich (angielski i niemiecki) 67,55 pkt.
technik przemysłu mody (angielski i niemiecki) 92,85 pkt.

Branżowa Szkoła I stopnia nr 1 (CKZiU nr 1)
mechanik pojazdów samochodowych - 79,45 pkt.
blacharz samochodowy - 53,35 pkt.
elektromechanik pojazdów - 71,35 pkt.
kierowca mechanik - 69,30 pkt.

Branżowa Szkoła I stopnia nr 2 (CKZiU nr 2)
wielozawodowa z niemieckim 43,60 pkt.
wielozawodowa z angielskim 83,75 pkt.

Branżowa Szkoła I stopnia nr 3 (CKZiU nr 1)
elektryk 70.45 pkt.
monter kadłubów jednostek pływających 45,60 pkt.

Branżowa Szkoła I stopnia nr 5 (ZSH-G Gdynia)
kucharz 55,70 pkt.

Branżowa Szkoła I stopnia nr 6 (CKZiU nr 2)
sprzedawca 24,35 pkt.
fryzjer 53,70 pkt.

Miejsca

Opinie (622) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    rodzice i uczniowie "przestrzelili" (51)

    licea są naprawdę dla najlepszych a nawet wybitnych. Rodzice i uczniowie zapomnieli, że są jeszcze technika. Od dawno mówiło się, że będzie coraz mniej miejsc w liceach i na studiach stacjonarnych. Podatnicy też nie chcą finansować rzeszy magistrów od niewiadomoczego. Do pracy. Szkoły zawodowe i branżowe są i miejsc wystarczy.

    • 251 145

    • Całkowicie się z tym nie zgadzam.

      Całkowicie się z tym nie zgadzam. LO powinny być dla każdego kto chce się kształcić. Nie wybieraj na siłę dziecku zawodu. Co może powiedzieć 13-14 sto latek - przecież oni w większości nie wiedzą kim chcą być. Za mało jest zdecydowanie klas artystycznych. Próg w XIX LO do klasy artystycznej ok. 169 punktów. Wg kalkulatora punktów za oceny 2x5, 2x6, czerwony pasek, egzaminy 2x90% i 1x75% jest 164 punkty. Brakuje co najmiej 5 pkt. A przecież to są bardzo dobre oceny!

      • 0 0

    • Niestety... (7)

      Szkoły zawodowe i branżowe są bardzo, bardzo niskiej jakości.

      • 52 31

      • (2)

        Nie prawda. Ja poszlam do liceum z super hiper wysokim poziomem (wybor rodzicow ja Sama chcialam technikum) a kolega ( bardzo madry chlopak) poszedl do technikum. I dobrze zrobil. Kiedy ja umieralam na 7 lekcjach histori w tygodniu I tylu z polskiego on sie uczyl konkretow. Ja uwazam ze w liceum po prostu stracilam czas, ktory mozna by wykorzystac jakos sensowniej. I nie- nie bylam leniem - szkole skonczylam ze zwolnieniem z matury. Po prostu rodzaj szkoly Sam w sobie jest do niczego.

        • 46 6

        • twój kolega teraz by też miał "siedem lekcji hostorii"

          Po reformie technikum to nic innego liceum + przedmioty zawodowe tzn. że uczeń technikum realizuje pełen program liceum ( z filozofią, biologią czy historą itp. + inne śmieci z LO) a nie tak jak było kiedyś ,że nie miał np. w ogóle bilogi bo był w technikum budowlanym a resztę przedmiotów miał w ograniczonym wymiarze godzin np. przez rok......czasy się zmieniły.

          • 0 0

        • to nie szkoła a kierunek na jaki się idzie ma większe znaczenie. Ja byłem w LO na mat.-fiz. i na studiach na PG na wydziale Budowy Maszyn przydało mi się to tak samo jak moim kumplom ukończone technika mechaniczne. Po prostu, zarówno ja jak i oni musieliśmy trochę ponadrabiać tyle że każdy z innej strony. Oczywiście dla kogoś kto chce mieć sensowny zawód bezpośrednio po szkole średniej to LO jest bez sensu. Ja od początku zakładałem że idę na studia.

          • 7 1

      • Uczniowie easy... (2)

        Ja się bardzo cieszę, że skończyłem zawodówkę w energetyku gdzie przerabialiśmy mechanikę płynów że św. pamięci belfrem A. Banaszakiem. Zaraził mnie pasją do energetyki, technologii i techniki. Co prawda zrobiłem liceum gdzie poziom był strasznie niski w porównaniu do poziomu nauczania w ZSE. Rozwijałem budowę fabryki baterii, teraz pracuje w największej firmie telekomunikacyjnej na świecie w dziale R&D... Ogólnie jeżeli chcesz zarabiać to musisz się ciągle uczyć i musi to być pasja... Szkoła tylko uczy do egzaminów końcowych i weryfikuje to czy potrafisz się uczuć. Btw. polskie uczelnie nic nie znaczą na świecie. Jeszcze jedno, nie bądźcie szczurami bo wszyscy się z nich śmieją a do emerytury daleko...

        • 49 3

        • Zawodówka

          Obecne szkoły zawodowe do pięt nie sięgają tym sprzed 20-30 lat. Nie uczą niczego. A na dodatek brakuje profilu drugiego stopnia, który pozwalał zrobić maturę i kontynuować naukę :(((

          • 2 2

        • Banaszak nie żyje??

          W technikum warsztaty z nim miałem. Super człowiek.

          • 4 0

      • Nie do końca. To zależy od samego ucznia. Mój skończył techn energet.i bez problemu dostał sie na PG. I za chwile będzie bronił inżyniera.

        • 2 0

    • Wybitni uczniowie (2)

      Co oznacza słowo wybitny czy to ten który wygrał konkurs z religii czy jakiejś dyscypliny sportowej i to zagwarantowało mu miejsce w dobrej szkole na profilu matematyczno - fizycznym a przy tym jest z rodziny wielodzietnej lub wychowuje go samotna matka czy może jest to dobry uczeń bo moje dziecko ma pasek i egzaminy zdane na ponad 90 procent i nie dostało się do żadnego z krakowskich liceów a nie złożył wniosku do najlepszych tylko raczej do tych dobrych liceów. Progi punktowe poszybowały w tym roku z uwagi na to że mamy 1.5 rocznika a nasze ministerstwo nie przygotowało 50 procent więcej miejsc w szkołach i teraz próbuje przekonać że liceum to szkoła dla wybitnych tylko dlaczego rok dwa lata temu nie była szkoła dla wybitnych a stała się nią w tym roku znienacka tego chyba nawet sam nasz minister nie wie

      • 4 2

      • Ale to nie ministerstwo odpowiada za ilość miejsc w szkołach, tylko samorządy.

        • 0 0

      • Reklamacje do miniesterstwa trzeba składać.

        Jest podobno rozwój szkolnictwa zawodowego, stąd te problemy.

        • 0 0

    • Wiesz, ja się zgadzam, ale prawdziwym problemem (2)

      Jest to, ze w sumie miejsc w liceach, technikach i zawodówkach jest mniej niż uczniów
      No i ten wolontariatżałosne. Udawaj, ze robisz coś dobrego, bo jak nie, to masz -3 punkty na starcie. Gdyby te 3 punkty można było odrobić w egzaminie, to ok, tzn dodaje się je gdy ktoś nie miał 100% a tak

      • 1 2

      • Dlaczego od razu 'udajesz, że coś dobrego robisz'?

        Te trzy punkty świadczą o tym, że jakiś dzieciak dokonał dodatkowego wysiłku. Każdy mógł je zdobyć, tylko trzeba było chcieć. Pewno, niektórzy uważali, że są wystarczająco dobrzy i że nie muszą, a teraz żal.

        • 0 0

      • Mniej o 94. To są 3 klasy. Uzupełnienie takiego braku to nie jest problem.

        A uczniowie z innych gmin? No cóż. Ich gminy chyba też powinny dbać o ilość miejsc w szkolach dla swoich dzieci

        • 0 1

    • (1)

      Nie przesadzaj, dla najlepszych? Śmieszne. Skończyłem technikum, na pg bylem jednym z najlepszych, wiecznie stypendia. Obecnie zarabiam tyle ile moje rodzeństwo razem wzięte po "elitarnym liceum". Tak więc dziekuje bardzo, prawda jest taka że szkoła nie definiuje tego co z Toba będzie.

      • 13 4

      • PG to nie MIT, z całym szacunkiem.

        • 0 0

    • Wręcz odwrotnie (3)

      Do liceów szli niezdecydowani i gorzej się uczący, byle krócej i odpukać maturę, a do techników ci, którzy mieli już cel w życiu i go realizowali, mimo rok dłuższej nauki.

      • 31 46

      • To u mnie było odwrotnie, ci co się nie uczyli poszli do zawodówek i techników.

        Do liceów poszli ci co chcieli studiować.

        • 0 0

      • No, niezupełnie, świat się nie kończy na zawodach technicznych. W społeczeństwie są też potrzebni ludzie o innych predyspozycjach i zawodach. Nawet Ty dumny "technokrato" - czasem chyba korzystasz z ich wiedzy? lekarza, prawnika, pójdziesz np do kina a Twoje dzieci do szkoły? Tam wszędzie są ludzie którzy kończyli licea.

        • 16 1

      • i tak i nie- do LO rzeczywiście kiedys szli niezdecydowani ale z tym gorszym uczeniem się to nie bardzo - bo potem bez studiów niewiele zdziałasz ( choc powinnam pisać w czasie przeszłym...) a kiedyś żeby je skończyć to trzeba było się jednak wysilić a po technikum masz już jakis zawód

        • 36 1

    • (1)

      Dokładnie tak. Będzie mniej bezrobotnych magistrów i dobrze.

      • 6 2

      • Bezrobotnych magistrów (inżynierów i linencjuszy) jest 14% że wszystkich bezrobotnych (GUS, 1 kwartał 2022)

        Martw się lepiej o bezrobotnych techników, robotników i podstawowych. Ich jest 86 % ogółu ludzi bez pracy

        • 1 0

    • urząd przestrzelił, bo za mało miejsc ogólnie dał , co to za opinia w ogóle? (3)

      • 26 20

      • Urząd dał tyle miejsc ile trzeba ale w szkołach do których nie ma chętnych

        Gdyby wszyscy uczniowie kandydowali do 6 szkół i koniec to "brakowałoby" pewnie z 7500 miejsc. Rekrutacja uzupełniająca wszystkich pokwalifikuje, może gminy dołożą z 200 miejsc. Na tyle szkół to nie problem

        • 1 0

      • masz na pewno dziecko, które nie dostało się do liceum (1)

        Od dawna planowano zmniejszanie miejsc w liceach na rzecz techników i szkół branżowych, co tak cię dziwi?

        • 27 19

        • Jemu jej chodzi o to,

          ze miejsc w liceach, technikach i zawodówkach łącznie jest mniejsza, niż ilość uczniów w rekrutacj, nie licząc przychodzących z innych miasteczek i wsi

          • 2 0

    • Licea (2)

      Licea są dla ludzi niezdecydowanych, dobre. Uczeń dobrego technikum zyska więcej niż uczeń dobrego liceum. Dodatkowo często tematy teoretyczne w liceum poznaje rewnież praktycznie. Po liceum nie się nie ma. Obracam się w grupie osób i sam nią byłem, która w moim roczniku spokojnie dostała by się do najlepszych liceów, nikt praktycznie ich nie wybrał bo nie warto

      • 4 5

      • stereotypowa opinia

        Moje dziecko od początku było zdecydowane na LO A później na studia medyczne Po technikum raczej ciężko by było dostać się na lekarski...

        • 3 0

      • W wieku 15 lat trudno być zdecydowanym

        Potem połowa uczniów ma depresję od takiej presji. Płaty przedczolowe pozwalające zrozumieć w pełni następstwa swoich działań rozwijają się w wieku 16 lat a tu mega odpowiedzialność na tych ludzi. Plus kształcenie w kretyńskimXIX wiecznym systemie który zupelnie nie odpowiada teraźniejszemu zapotrzebowaniu na rynku pracy

        • 13 2

    • technikum to dobra alternatywa/ tak jak studia zaoczne (2)

      Osobiście jestem po technikum i jestem zdania, że to nawet lepsze rozwiązanie. Nauki jest więcej bo jednocześnie przygotowujemy się do matury oraz egzaminów zawodowych. Po liceum jest tylko matura, w technikum jest też zawód. Niestety progi punktowe do niektórych techników też nie są zbyt niskie, niektórym pozostaną szkoły zawodowe a ich nie zostało zbyt wiele...

      • 27 2

      • Syn składał do Technikum Łączności i ledwo się dostał (10 pkt mniej i by się nie dostał) (1)

        A miał pasek, dobrze napisany test 8 klasisty (polski około 90%, matma jakoś 96% angielski 100%) i był finalistą i laureatem dwóch ogólnopolskich konkursów). Teraz technika też oblegane.

        • 5 0

        • celem wyjasnienia

          Laureat konkursu który jest na liście kuratorium jest przyjmowany poza kolejnością Ma pierwszeństwo Więc to że ktoś był finalistą czy laureatem ogólnopolskiego konkursu -nie ma znaczenia jeśli ten konkurs nie był na liście A konkursów jest mnóstwo To że nazywa się ogólnopolski-malo znaczy

          • 1 0

    • Loo

      Szkoły branżowe dla dobrych uczniów? Chyba Pani moja się z celem. Żeby młodych zdolnych ludzi pchać do branżowej bo punktacja z kosmosu. A kto prosił się o to żeby 6 latki poszły do szkoły ? Rodzice czy rząd Po- Osl. Dlaczego te dzieci za głupotę posłów i nieodpowiedzialnych ludzi mają płacić?

      • 4 1

    • Nie zgadzam się (3)

      W szkolach branżowych i technikach też są niestety oporowe progi i cała masa dzieciaków na jedno miejsce

      • 18 4

      • Prawda (2)

        W technikach powinno się zwiekszyć liczbę osób przyjetych. Co to za klasa gdzie przyjmują 16 osób, powinni utworzyć ze dwie takie klasy minimum, przeciez to jest 1,5 rocznika.

        • 5 11

        • Powinni utworzyć... Droga Pani

          Jestem bardzo ciekawy, czy psioczylas na nauczycieli podczas ich strajku. Walczyli o swoją godność i wyższe pensje, społeczeństwo ich zjadło, naubliżało, a PiS za pomocą zmian w prawie, katechetow i księży wytrącił im jedyna broń z ręki. Teraz niemal w każdej szkole są braki kadrowe, a znaleźć nauczyciela (i to takiego z doświadczeniem) za takie psie pieniądze to utopia. Jak chce pani otwierać kolejne klasy? Będą w nich uczyć księża?

          • 8 2

        • Jeżeli w technikum masz laborki i jest tyle akurat stanowisk

          to jak chcesz uczyć praktyki w kołchozie z 30 osobami?

          • 25 0

    • Rekrutacja

      Tak istnieją jeszcze technika i szkoły branżowe, szkoda tylko że nie mają one nic wspólnego z późniejszym faktycznym zatrudnieniem. Szkoda, że nijak się mają do zapotrzebowania rynku. Miałyby szansę bycia gdyby w szkołach uczących zawodów (technikach i szkołach branżowych) jest przestarzała infrastruktura i brak nauczycieli zawodu - zostają sami starsi pamiętający czasy poprzedniej epoki - młodzi za śmieszne pieniądze nie będą pracować, wolą otwierać własne biznesy. Szkoły nie przygotowane , nie mające zaplecza technicznego. Jeśli mówimy o nauce zawodu to może czas pomyśleć o szkołach zawodowych z prawdziwego zdarzenia - z warsztatami, odpowiednim zapleczem technicznym ( na miarę dzisiejszych czasów a nie techniki sprzed pół wieku). Wtedy szkoły branżowe i techniczne mają sens. W przeciwnym wypadku są one tylko przechowalnią młodzieży i nie zapewniają nawet w minimalnym stopniu pracy po ich ukończeniu.

      • 6 1

    • Szkolnictwo zawodowe (4)

      należy kształcić i przygotowywać młodych do pracy w takich zawodach w których są permanentne braki

      • 55 6

      • Tylko jak??? (2)

        Taki np majster, który na budowie zarobi 20 tys. nie pójdzie uczyć do szkoły za 3 tys... i co teraz? Kto ma uczyć zawodu??

        • 45 1

        • (1)

          Teoria w szkole - czyli mama, fizyka etc. Do tego fachowca nie trzeba. Teoretykow jest wielu akurat. A fachu uczyc od pierwszego dnia wlasnie z fachowcem. Praktyki praktyki praktyki.

          • 20 10

          • "matma...do tego fachowca nie trzeba, teoretyków jest wielu..." I tu się mylisz! Do skutecznego nauczania matematyki trzeba bardzo dobrego fachowca, a wcale ich nie ma - tych "teoretyków", skoro państwo daje nauczycielom zarobki na poziomie płacy minimalnej a wszyscy hejtują i wysyłają do "prawdziwej pracy" I właśnie poszli - nauczycieli brak.

            • 20 1

      • Tsk tylko niea takich szkol ktore by naprawde praktycznie uczyły zawodu

        • 8 1

    • Mama (1)

      No nie do końca się zgodzę. Nawet w artykule jest napisane, że do technikum trzeba było mieć co najmniej150 ileś punktów, a na oblegane kierunki i ponad 170. Dla przypomnienia nie będąc laureatem konkursu i zdobywając 100%z egzaminów oraz mając najwyższe oceny 6, świadectwo z paskiem i wolontariat można było zdobyć max 182 punkty więc...

      • 14 0

      • ...więc dostali się najlepsi

        • 13 3

    • Dokladnie..no i zawodowki spowrotem otwieraja..Barkuje ludzi w zawodach, wiec po co tworzyc licea a pozniej nic z tego nie

      wynika, bo wielu wcale nie podejmuje studiow..

      • 6 6

    • Nie do końca się zgodzę bo technika też są dla świetnych i zdolnych, a patrząc nawet na tej stronie to i do technikum trzeba było mieć powyżej 150 punktów, a na te oblegane kierunki to i ponad 170. Dodam, że mając najlepsze oceny, świadectwo z paskiem i wolontariat oraz egzaminy napisane na 100% można było mieć max 182.

      • 20 2

    • Dla kogo sa licea?

      Umarlem. Ze smiechu.

      • 6 6

    • Proszę sobie przejrzeć jaką ofertę serwują technika.Dla chłopców,owszem jest w czym wybierać, ale dla dziewczyn to masakra - rachunki,gastronomia,hotelarstwo i turystyka królują. Jeśli technikum otworzyło klasę z ciekawym profilem,to też jest oblegane i ma progi jak w LO. Tylko o tym się nie mówi. Polska oświata jest zacofana i fakt, zgodzę się,że produkuje wielu zbędnych magistrów humanistów.

      • 28 3

    • Tak jak wcześniej gimnazja co? Guzik prawda liceum to po prostu najkrótsza droga dostania sie na studia i nic więcej!

      • 28 1

  • Opinia wyróżniona

    Trzeba mierzyć siły na zamiary.. (23)

    Cały myk polega na tym, żeby dobrze wybrać szkołę pierwszego wyboru. Dobrze, to znaczy z takim przewidywanym progiem punktowym, żeby się tam dostać. Bo w tym systemie pierwszeństwo do każdej szkoły mają uczniowie, dla których jest ona szkołą pierwszego wyboru. Np. taki hipotetyczny przypadek - masz 170 punktów i nie dostajesz się do "Topolówki". Idziesz więc do szkoły 2-giego, 3-ciego czy 4-tego wyboru, ale dostaniesz się tam wtedy, gdy będą wolne miejsca. A że jest duży wyż uczniów, to niekoniecznie wolne miejsca muszą być - i tym samym, mając te 170 punktów, można wylądować w "gorszych" szkołach niż uczniowie ze 140 punktami, ale tacy co dobrze wycelowali w szkołę pierwszego wyboru.

    • 28 44

    • To nie prawda. Nie ma żadnych preferencji dla uczniów "dla których jest ona szkołą pierwszego wyboru". Szkoła ma obowiązek opublikować punktację z jaką przyjęła ostatniego kandydata (tj. z najniższą liczbą punktów do danego oddziału). Jeśli ktoś miał więcej a się nie dostał to może złożyć odwołanie i szkoła musi go przyjąć. Diabeł tkwi w innym szczególe. Wiele miast prowadzi elektroniczną rekrutację, gdzie można aplikować do conajmniej 3 szkół a gdzieniegdzie bez żadnych ograniczeń i do dowolnej ilości oddziałów w każdej szkole - tylko, że kandydat musi ustalić listę preferencji w kolejności od tych klas, które najbardziej go interesują do tych mniej dla niego pożądanych. W danym etapie rekrutacji dostanie się tylko do jednej klasy - tej którą umieścił najwyżej na liście i jednocześnie ma wystarczającą liczbę punktów. Jeśli więc źle ustawi się tą drabinkę z klasami to może się okazać, że dostałeś się do klasy do której wystarczyłoby np. 130 punktów a ty masz 200 i mógłbyś się dostać się do innych, wyżej punktowanych, ale umieściłeś je na swojej liście preferencji poniżej tej ze 130 punktami - no ale cóż dostałeś przecież to na czym bardziej Ci zależało.

      • 1 0

    • (1)

      Jest jak piszesz, widać dorosłych przerosły nawet zasady rekrutacji. Jeśli masz 170 pkt i nie dostaniesz sie do szkoły 1 wyboru, to przy kolejnych wyborach jesteś niżej niz ci co mieli 100 pkt bo oni mają pierwszy wybór. Nie można sobie zamówić 5 szkół i liczyć ze w każdej będzie się na 1 miejscu

      • 0 5

      • Bzdury.

        Przy kolejnych wyborach tak samo liczą się punkty. Nie ważne że dla ciebie to jest trzeci czy piąty wybór a dla niego pierwszy. Jak masz więcej to go spychasz. Widać kto nie ogarnął zasad rekrutacji

        • 3 0

    • Mylisz sie

      To tak nie działa, algorytm przyjmuje według punktów do najwyższej preferencji

      • 0 0

    • l

      • 0 0

    • Co za bzdury

      Jeśli dorośli kompletnie nie ogarniają zasad rekrutacji, to nawet do nie są w stanie pomóc swoim dzieciom. Pewna dysfunkcyjnosc przechodzi z pokolenia na pokolenie...

      • 1 0

    • Nieprawda

      Nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo przyjęcia do szkoły z pierwszego wyboru!!! System sprawdza po kolei do której klasy zapisanej w systemie wybranej przez kandydata wynik kwalifikuje na listę. Ktoś z wyższymi punktami z preferencji nr 39 przesunie w dół na liście kogoś z pierwszej preferencji jeżeli ma więcej punktów. Tyle razy tłumaczę to wszystkim rodzicom jak przychodzą do komisji i zawsze to samo niedowierzanie. Liczą się tylko punkty. Ale szkoły zamiast trzymać się regulaminu przyznają punkty za osiągnięcia które nie powinny być uwzględniane, w ten sposób szkoła ma bardzo wysokie progi. Osiągnięcia sportowe powinny się liczyć w szkołach sportowych, a artystyczne w artystycznych. A konkursy biblijne.?

      • 3 0

    • jest dokładnie na odwrót

      Ale widać, że ktoś nie kuma jak działa rekrutacja do liceum... Jak nie dostajesz się do szkoły pierwszego wyboru to do szkoły drugiego wyboru dostajesz się przed osobami, które miały ją jako pierwszy wybór ale gorszą punktacje, znam z autopsji :)

      • 5 0

    • Dokładnie tak jest (4)

      Nie wiem dlaczego ktoś minusuje. System tak wygląda. Po prostu spada się w dół. Naprawdę jeśli ktoś źle obstwił to mając 160 punktów mógł się nie dostać nigdzie. Naprawdę ktoś mający 158 punktów może być w lepszej szkole niż ten który ma 160 punktów. To jest taki system

      • 3 12

      • (2)

        A gdzie doczytać, w jaki sposób ten system działa? Mam dziecko w siódmej klasie i szczerze mówiąc przeraża mnie to wszystko.

        • 0 0

        • Olos dobrze to wyjaśnił

          • 1 1

        • Wpisz w internet: jak ułożyć listę preferencji. Znajdziesz pomocny artykuł nowej ery

          • 5 0

      • Bzdura

        • 1 0

    • System Vulcan nie premiuje szkoły pierwszego wyboru. Proponuję obejrzeć film o działaniu systemu zanim opinią zacznie wprowadzać się innych w błąd.

      • 3 2

    • To jest niezrozumienie systemu (4)

      Gdy spadasz ze szkoły pierwszego wyboru to w szkole numer 2 zawsze liczą się punkty. Jeżeli miałeś wiecej od tych, dla których był to 1 wybór to spychasz ich w dół. Np. masz 149pkt. W pierwszym wyborze próg wychodzi 180, wiec spdasz w dół, to w drugim wyborze próg to 170, lecisz dalej, w trzecim masz 160 więc znów się nie dostajesz, w czwartym 150. No prawie ale spadasz do szkoły nr 5. W szkole 5 wyboru próg to 140. Są tam uczniowie np. ze 145 pkt i dla nich to pierwszy wybór. I w tej sytuacji to Ty ich spychasz w dół mimo że dla Ciebie to piąty a dla innych pierwszy. zawsze decydują punkty. To jest podstawową zasadą. Zawsze. Potwierdzałem te informacje w czerwcu w kilku szkołach i u osób w Urzędzie Miejskim zajmujących się rekrutacjami. To wydział Rozwoju Społecznego. Wystarczało podzwonić i nauczyć się o co chodzi w systemie. W czerwcu nie było problemów z dodzwonieniem się i pani cierpliwie tłumaczyła wszystko. Poza tym na YT są filmiki instruktażowe. Ale już wiem dlaczego tyle "dobrych" dzieci się nie dostało do szkół. Ani oni ani rodzice nie rozumieją systemu. Smutne to ale z drugiej strony jeżeli ktoś nie opanował takiego prostego systemu to nie jest aż tak rozgarnięty jak myśli. System rekrutacji to jest jedna zasada podstawowa. Liczą się punkty i nic więcej.

      • 25 1

      • (3)

        uff nie chciało mi się aż tyle pisać :) ale już jest wszystko prawie wyjaśnienie. Tylko trzeba cosik doprecyzować.
        Nie mówmy o szkole tylko profilu!!! (klasie itd.). Bo możesz ustawić tak że na pierwszym miejscu jest profil (kierunek, klasa) szkoły pierwszego wyboru i na ostatnim np. 12 innym profil szkoły pierwszego wyboru.

        • 7 0

        • (1)

          Moja pociecha ustawiła sobie (ważne aby dzieci wybierały, My tylko doradzamy :)), profil (kierunek) w trzech różnych szkołach na pierwszym miejscach, a następnie ewentualnie inne profile w tych szkołach (a może uda się przenieść), a na końcu koło ratunkowe, liceum bo blisko :)

          • 1 0

          • Bliskie liceum to tylko koło ratunkowe?

            Dlaczego? Po 1 jakiś geniusz mieszkający obok piątki nie uzna tej szkoły za koło ratunkowe.
            Po 2 tracenie życia w komunikacji i wstawanie o 6 dla nastolatka wcale nie jest fajne. A liceum to już zaczyna się życie towarzyskie więc warto mieć więcej czasu

            • 2 4

        • Tak, to prawda. Mowa o profilach w danej szkole.

          Dla mnie to był szczegół techniczny bo mój i tak wybierał tylko profile matematyczne. Ale w istocie tak jest

          • 0 0

    • Ostatecznie decydują punkty

      Nieprawda Ostatecznie i tak decydują punkty. Uczniom, którzy celowali w średnie szkoły zależy żeby Ci lepsi dostali się do topowych lo żeby nie zajęli im miejsc w tych "średnich"

      • 0 1

    • farmazony wypisujesz i dziwić się ze dzieci tego nie ogarnęły

      • 13 0

    • tak to nie działa... Ustawiasz sobie gdzie chcesz się dostać (wg osobistych preferencji). I od pierwszego wyboru algorytm sprawdza czy twoje punkty są wystarczające. Jeżeli tak to zatrzymuje się i dalej nie sprawdza. Dlatego warto wybrać szkoły (profile) z rozmysłem

      • 22 0

    • Pierwszeństwo mają uczniowie z wyższą punktacją. To czy szkoła jest pierwszego czy piętnastego wyboru nie ma znaczenia.

      • 31 3

  • Opinia wyróżniona

    Chyba coś tu jest nie tak. Może egzaminy były zbyt proste? (18)

    Córka wybrała trzy licea - klasy o profilu mat-fiz.. Miała średnią ocen grubo powyżej pięciu, szóstkę z matmy i 100% z egzaminu z matmy, no ale niestety to za mało. Nie miała dodatkowych punktów z olimpiad i nie dostała się nigdzie. Zastanawiam się po co Ministerstwo wymyśliło jakiś egzamin ósmoklasisty? Przygotowania prawie jak do matury, egzaminy próbne, spotkania, itp. Wszyscy widzą, że wyniki z egzaminów czy celujące oceny niewiele dały. Było od razu wprowadzić zasadę "Licea tylko dla laureatów olimpiad", dzięki temu pozostałe dzieci mogłyby zacząć uczyć się innych przydatnych w życiu rzeczy jak radzą rządzący tj. jak zaciskać zęby, zbierać chrust, mniej i taniej jeść, itp.

    • 127 28

    • Wolontariat? (1)

      Szkoły organizowały różne akcje charytatywne, część dzieci jest w harcerstwie. Można było zdobyć dzięki temu dodatkowe punkty.

      • 3 0

      • była pandemia. Wolontariat było ciężko zdobyć

        w zasadzie jedynie "przy parafii" się dało. I teraz będziemy mieli efekty.

        • 0 0

    • 2 uwagi (3)

      1. Co ma do rzeczy średnia? Mój miał słabe oceny z np. plastyki, muzyki, a i tak miał pasek bo ważniejsze przedmioty go interesowaly. Średnia nie jest brana pod uwagę w rekrutacji i to nie jest wiedza ezoteryczna.
      2. Ubezpieczasz mieszkanie? Prawdopodobnie siebie też. Dziecko ubezpieczasz na początku roku szkolnego. A ubezpieczenia w postaci choćby jednego słabszego liceum nie chcieliście? No to teraz macie płacz

      • 7 2

      • (2)

        Średnia ma znaczenie w przypadku zdobycia świadectwa z wyróżnieniem, za które dostaje się w bonusie 7 punktów. Ot i cała tajemnica :)

        • 6 0

        • Wiem że pasek ma znaczenie bo mojemu dał +7 (1)

          Ale tu mamusie się chwalą tymi 5.6 czy 5.8 czy 5.5. Na prawdę nabicie średnich plastyką, wfem, religią itp nie ma znaczenia. Widać ta wiedza nie dała tyle rozgarnięcia żeby dobrze przeprowadzić rekrutację. 6 z matmy i 100% i bez szkoły??? To jest kompromitacja ucznia i rodziców. Choć jest jeszcze opcja że mama nie chwali się innymi ocenami i punktami bo były już słabsze i wcale tych punktów tak dużo w sumie nie bylo

          • 7 0

          • tu wszystko się liczy razem-pasek, wolontariat i konkursy, córka orłem nie była , ale 4,75 miała , z przedmiotów które lubiła 5 i 6 (biologia.chemia) ,taki wybrała profil, kilka konkursów. Obstawiła szkołę marzeń, szkoły o średnich progach i takie z całkiem niskiego pułapu na wszelki wypadek. Tylko biol chem oczywiście. i się dostała. przez wszystkie lata w szkole brała udział w konkursach np, plastycznych czy innych i dostała za nie kilka punktów. To pewnie pomogło

            • 0 0

    • nie trzeba olimpiad. Można tez doliczyć wszystkie konkursy od 4 klasy i z tego może być aż 18 pkt. to naprawdę sporo , przy rekrutacji waży nawet 1 pkt

      • 0 0

    • A co miała z fizy i jak poszly pozostałe egzaminy?

      Bo tym się już nie chwalisz

      • 1 0

    • A dlaczego tylko 3, a nie 5? Albo 5 z Gdańska i 2 z Sopotu? A dlaczego tylko mat-fi, a nie mat-geo? Przy dobrze przemyślanej listy preferencji, możnaby mieć ponad 30 klas na liście i w tedy na pewno by się dostała.

      • 3 0

    • (1)

      Nie do końca tak jest.
      Masz 170 punktów i wybierasz topowe LO.
      Nie dostajesz się tam to zajmujesz miejsce w innym LO zgodnie ze swoją listą - nie ważne, że ktoś inny wybrał te szkoły jako swoj numer 1.
      Liczy się ilość punktów. Czyli, jeśli uczniowie z dużą ilością punktów nie dostali się do szkół z 1 pozycji na swojej liście automatycznie podnieśli progi w szkołach na dalszych pozycjach wypychając z nich uczniów, którzy ustawili je jako swoje numery jeden -jest to strasznie niesprawiedliwe.
      Jeśli źle oszacowało się swoje szanse na pozycji 1 to powinno się poczekać na rekrutację uzupełniającą a nie zajmować miejsca w innych szkołach, tym którzy do nich aplikowali w pierwszej turze

      • 2 5

      • Czemu niesprawiedliwe? Właśnie tak jest dobrze, bo liczą się tylko punkty a nie ruletka z kolejnością listy liceów

        • 3 0

    • Inflacja (1)

      Trochę tu zadziałał podobny mechanizm jak przy inflacji: ludzie chcą łatwego egzaminu , dużej ilości punktów, dużo pieniędzy to władza im da. Potem życie jednak weryfikuje i okazuje się, że za te punkty, pieniądze nie można nic dostać. Egzamin był źle wyskalowany, za łatwy, więc wiele osób się samo oszukało co do własnej lub dzieci zarąbistości.

      • 32 1

      • Inflacja=rekrutacja

        Większość chciała za friko punkty, które okazały się sztucznie nadmuchane pod publikę, więc teraz wielkie rozczarowanie. Tak samo jest z rozdawnictwo socjalnym, 500plus itp., a teraz. mamy szalejącą inflację.

        • 3 2

    • Nie dostała się do żadnego z 3 liceów,

      Nie dostała się, ponieważ brakuje nauczycieli, więc dyrektor szkoły nie będzie robił sobie kłopotu!
      Kto ma ją uczyć - sprzątaczka , pani z pośredniaka?

      • 3 1

    • Nie o to chodzi

      Twoja córka jest bardzo dobrą uczennicą ale byli lepsi. Byli tak samo dobrzy ale mieli punkty za wolontariat albo zawody sportowe. Trzeba było wybrać na samym dole jedną słabszą szkołę albo chociaż klasę. A tak nie ma szkoły.

      • 6 0

    • jedynym problemem jest krótkowzroczność urzędu,który cicho siedzi i brak miejsc dla dzieciaków. (1)

      reszta to efekt wtórny.

      • 18 6

      • W Gdyni zwiększali liczbę miejsc nawet w tym tygdoniu.

        • 9 1

    • A jak pozostałe egzaminy? I łączna liczba punktów? Bo za świadectwo z paskiem 7 pkt jest ale jakie oceny z punktowanych przedmiotów? A może źle ułożona lista?

      • 21 0

  • Opinia wyróżniona

    progi (7)

    Gdybyśmy wiedzieli, że progi tak odjadą w górę to byśmy celowali w inne szkoły.
    Nawet po ogłoszeniu wyników z egzaminu nie zmienialiśmy listy preferencyjnej bo wybrane szkoły były w zasięgu.
    Nagle po ogłoszeniu list zakwalifikowanych okazało się , że progi wzrosły o nawet 20% i w ten sposób zostaliśmy bez szkoły.
    142 pkt, świadectwo z paskiem i katastrofa.

    • 15 9

    • 142 p to zawsze było cienko (3)

      • 4 5

      • Konto ciekawe skoro z 140 pkt w poprzednich latach przyjmowali do ix, xv, vii, viii itd to rzeczywiście cieniutko w w tym roku w tychbszkolach się dyrektorom w głowach poprzewracało

        • 2 0

      • Jakie cienko?

        To naprawdę nie są słabe punkty! Co ten biedny dzieciak ma jeszcze zrobić? Uczy sie do egzaminu, zdobywa punkty na wolontariatach, stara sie o dobre oceny na zakończenie roku, a i tak witaj zawodówo!

        • 8 1

      • Tylko że w zeszłym roku z taką punktacją można było się dostać do średniego liceum w Gdańsku. W tym roku nie wystarczy nawet do słabego LO

        • 2 1

    • Nie ma ustalonych z góry progów punktowych. Próg punktowy to jest wynik ucznia, który dostał się jako ostatni do danej klasy. W związku z tym te progi zmieniają się w zależności od ilości chętnych. Im więcej chętnych, tym wyższe progi punktowe będę. A o ilości chętnych do danej szkoły było wiadomo przynajmniej od 1 lipca.

      • 3 0

    • nic nie znaczą progi z ubiegłego roku

      Powtarzam to drugi rok z rzędu - progi punktowe z poprzedniego roku, nie mają znaczenia w kolejnym roku !!!!!
      W tym roku nadmuchane ilości punktów - mówią o tym doświadczeni nauczyciele szkół ponadpodstawowych.

      • 2 0

    • 142 pkt to cieniutko

      • 5 6

  • (2)

    Co roku ten sam problem , moim zdaniem system rekrutacji zupełnie nie działa, a dodatkowe punkty za osiągnięcia często bywaja naciągane i niesprawiedliwe

    • 6 0

    • W pełni się zgadzam

      • 0 0

    • Słucham? Jak naciągane? Proszę namówić dziecko na konkurs kuratoryjny lub olimpiadę juniorów i wówczas pisać bzdury, że są to punkty naciągane. Mam dwoje dzieci, obaj olimpijczycy obecnie w Trójce w Gdyni i naprawdę pisanie, że te punkty są naciągane jest po prostu bezczelne.

      • 1 0

  • Tylko jak to wytłumaczyć dziecku (4)

    Ja wszystko rozumiem. Licea dla najlepszych, trzeba było się uczyć itp itd. Tylko dlaczego dzieci z tego rocznika są pokrzywdzone. Dlatego rok pójścia do szkoły definiuje szanse. Dlaczego uczeń czwórkowo piątkowy w zeszłym roku dostał się do średniego liceum a w tym roku do technikum lub nigdzie. Rodzice dzieci ze 140 - 150 pktow wiedzieli że w tym roku będzie gorzej ale nikt nie spodziewał się aż takiej różnicy (dodam że średnie z egzaminów nie odbiegały od zeszłorocznych). Gdzie symulacje pozwalające na podjęcie świadomego wyboru a nie tylko ogólnikowe "będzie gorzej".
    Moja córka dostała się do szkoły ostatniego wyboru - technikum - szału w profilach bez matmy nie ma. Do średniego liceum zabrakło jej 3.5 punkta. Ulga że dostała się gdziekolwiek ale też straszny żal jeśli okaże się że za rok wszystko wróci do normy.

    • 6 4

    • (3)

      Rozumiem Panią. To ogromne rozczarowanie dla dzieci. W przyszłym roku nie będzie lepiej, będzie gorzej. Sytuacja wróci do normy za 2 lata. To straszne, że przez bezmyślne polityczne reformy dzieci są pokrzywdzone że względu na rok urodzenia. Mojego syna czeka rekrutacja w przyszłym roku i zastanawiam się jak siebie i jego na nią przygotować pod względem psychologicznym.

      • 3 0

      • (1)

        Jak dziecko zdolne, mądre i pracowite to wystarczy od klasy 6 przygotowywać się do wybranego konkursu kuratoryjnego lub olimpiady juniorów. Laureaci tych konkursów oraz laureaci i finaliści olimpiad mają pierwszeństwo w dostaniu się do szkoły. I wówczas żadna rekrutacja niestraszna.

        • 0 1

        • To jest zwykle obchodzenie punktacji, znam dzieci z olimpiada plastyczna czy jak zwał artystyczna za rysunki lub stroje z kartonu, te dzieci są zwalniane z egzaminów z góry otrzymują 100 pkt. lub ogrom dodatkowych pinktow, punkty za wolontariat lub udział w pracach szkoły po 8 czy 5 pkt naciągane i to nie jest sprawiedliwe w stosunku do dzieci które maja punkty wyuczone z przedmiotów i egzaminów. Uważam ze to powinien być wyznacznik a nie punkty za nic lub wyciągnięte od lizusowskich rodziców od nauczycieli bo z trójki klasowej lub innej zależności

          • 0 0

      • chyba tylko prywatna zawczasu, ale to tak nie powinno być.

        miasto specjalnie spycha młodzież do niepaństwowych, żeby mieć problem z głowy.

        • 2 0

  • dostaliśmy się do 1 wyboru, ale nie celowaliśmy w topowe szkoły mimo świadectwa z paskiem. I wyszło. Ważne mierzyć siły na zamiary, i jednak patrzeć gdzie są wolne miejsca. I po prostu teraz robić swoje, bo 3 lata miną i 100 dniówka. Ze studiami też bedzie cięzko skoro tyle luda

    • 0 0

  • sprostowanie

    to nie są progi punktowe, tylko wyniki najniższy i najwyższy z którym przyjęto dzieci do danej klasy. W praktyce oznacza to, że nie przyjmowano od 100 punktów tylko był to najniższy wynik osoby która do danej szkoły się dostała. To zasadnicza różnica

    • 1 0

  • (39)

    "To są żarty, progi jak na Harvard, ograniczenie ilości miejsc, bo magistrat zapomniał, że ma 1,5 rocznika"

    Magistrat nie zapomniał, nauczycieli nie sklonuje. Podziękuj PISowi podwójnie - za "reformę" i za niedoszacowanie subwencji edukacyjnej w tak dramatycznym stopniu, że np. Gdynia dokłada z własnego budżetu drugie tyle do edukacji, za finansowanie której odpowiedzialna jest władza centralna, nie samorząd. A będzie tylko gorzej, bo nauczyciel w elitarnym liceum zarabia mniej niż kasjer w Lidlu, więc nikt do zawodu po prostu nie idzie. To samo na uczelniach, zostali pasjonaci.

    • 155 41

    • (9)

      teraz jest luz, problem to był 3 lata temu jak jednocześnie do szkół średnich szedł ostatni rocznik po gimnazjum (2003)i pierwszy po 8 klasie podstawówki (2004)+ w tej grupie były też dzieciaki rok młodsze co poszły do szkoły jako 6 latki (2005). Koniec końcem wszyscy gdzieś znaleźli miejsca.

      • 12 9

      • (7)

        Dokładnie tak, plus te dzieciaki miały dużo trudniejsze egzaminy niż tegoroczne. Fakt, uczyli ich jeszcze wówczas lepiej, to co sobą reprezentują nauczyciele w SP dziś to żenada!!! Powinno się zlikwidować KN i zatrudniać młodych po studiach. Skorzystali by i świeżo upieczeni pedagodzy (bo mieliby prace i zdobywali doświadczenie zawodowe) i uczniowie (bo w końcu wypno by ze szkół te wszystkie zgorzkniałe, stare ropuchy, które tylko drą japy na dzieci i się na nich wyżywają z własnych frustracji).

        • 1 22

        • Ha ha ha (3)

          Młody nauczyciel po filologii angielskiej czy matematyce głupi nie jest i nie pójdzie do pracy za 2500 na rękę.

          • 1 0

          • Ej spokojnie (2)

            Wystarczy że dotrzaska korkami godzin do długości normalnego etatu i zarobi 3 razy tyle. A siedzi w domu, w ciszy z 2 uczniem, na spokojnie... A godzin pracy tyle co Ty na etacie. Przecież konspektów nikt nie pisze co rok nowych, a testy sprawdza się automatycznie

            • 0 1

            • Wiesz co, piszesz bzdury. Absolwenci już tak nie robią. (1)

              Normalny etat to 18 godzin uczenie, może nadgodzin i zastępstw. Do tego rady, narady, zebrania z rodzicami, konsultacje, i bywa, że wymiany i wycieczki.
              A konspekty pisze się nowe, zmieniają się podstawy programowe i podręczniki. Co kilka lat jest update podręcznika, można tez trafić na klasę na niższym lub wyższym poziomie. Więc nie pisz głupot o korkach i etacie. U mnie w szkole brakuje 4 anglistów, nikt się nie zgłasza, znowu będą nadgodziny.

              • 0 0

              • Może nieco uprościłem

                ale nie mów mi że anglista nie wyciągnie drugiej pensji z korków. To świadczyłoby o jego nieogarnięciu. Studenci PG dają korki, a uwazam, że czasu mają dużo mniej niż nauczyciele
                Ile masz zebrań z rodzicami w roku szkolnym? I ile rad pedagogicznych? Co do konspektów to piszesz że co kilka lat jest update podręcznika. No czyli nie piszesz nowych co rok.

                • 0 0

        • Trudne egzaminy są lepsze

          Pozwalają odróżnić dobrych od przeciętnych. A nie potem punkty za wolontariat obowiązkowy czy obowiązkowe olimpiady bo bez tego ani rusz

          • 0 0

        • (1)

          Buahahaha! Myślisz, że tłumy walą do pracy za mniej niż minimalną? Zejdź na ziemię! Młodych nie ma i nie będzie! Szanuj tych, którzy zostali, bo jak odejdą na emeryturę, to naprawdę nie będzie wesoło.

          • 15 0

          • Za mniej jak minimalna to raczej ciężko pracować gdziekolwiek :)

            • 4 1

      • Teraz jest odrobinę lepiej niż 3 lata temu, w przyszłym roku będzie znacznie gorzej, bo będzie o 20% więcej dzieci kończyło szkoły podstawowe w Gdańsku w porównaniu do tego roku, a 15% więcej niż razem po gimnazjach i szkołach podstawowych 3 lata temu.

        • 10 1

    • (3)

      Zacznijmy od tego że to PO rozpoczęło reformę wysyłając (pomimo protestów rodziców) dzieci sześcioletnie a PIS dokończył likwidując gimnazja i spychając materiał rozłożony na trzy lata w klasę 7 i 8.
      Nikt nie patrzy na dzieci sześcioletnie które wciąż muszą gonić swoich kolegów ze starszego rocznika. Nikt nie zapewnił im podstawy programowej dostosowanej dla nich.
      Tusk i Kaczyński razem z oświatą mają na swoich rekach i barkach łzy naszych dzieci.
      Na dzień dzisiejszy ze szkoły podstawowej wychodzą dzieci 13-14 letnie.

      • 11 5

      • Reforma (2)

        szkolnictwa przeprowadzona przez Po wiązała się z reformą emerytalną. Zwiększono wiek emerytalny i posłano dzieci w wieku 6 lat do szkół tylko po to aby szybciej trafiły na rynek pracy. Taki zabieg miał spowodować, że wcześniej idą do pracy i pracują do 70 roku życia. Takie właśnie zasługi w reformę szkolnictwa wprowadziła PO

        • 1 2

        • Bzdura. Nasza młodzież za późno trafia na rynek pracy i się usamodzielnia, (1)

          Dzieci koleżanek z UK i Stanów zaczęły szkołę w wieku 5 lat, uniwerek zaczęły w wieku 18, pierwszy stopień w wieku 21, niektórzy poszli do pracy, inni robili studia II stopnia. U nas jest prawie jak we Włoszech, wieczne studia.

          • 0 0

          • Nie Uniwerek, a college, a po collegu nie ma nawet tytuł licencjata, tylko associates, a to jeszcze mniej.

            • 1 0

    • to jest reforma PO dziecko (12)

      • 14 16

      • Za dużo TVP oglądasz (11)

        Reforma odbyła się 1 września 2017 roku. PIS rządzi od 25 października 2015. To jedna z ich najbardziej nagłaśnianych ustaw, obok "reformy" sądownictwa (która kosztuje nas już ponad miliard euro).

        • 16 12

        • To jest efekt reformy PO z 2014 (10)

          Gdy rocznik 2008 miał po połowie dołączyć do roczników 2007 i 2009.

          • 17 14

          • To jest efekt antyreformy PIS. (2)

            Przywrócono komunistyczny system edukacyjny. Nigdzie na zachodzie nie ma takiego chorego podziału: podstawówka - liceum.

            • 9 10

            • jaki komunistyczn?? (1)

              Powrócono do starego, dobrego systemu. Zlikwidowano wymysł gimnazjalny, gdzie nauka trwała 3 lata i liceum 3 lata. Uczniowie co 3 lata mieli egzaminy i rekrutację...

              • 1 1

              • Nowe czasy, nowe wyzwania a powrót do lat 60-ych. Brawo ty.

                • 0 0

          • Bzdury (4)

            Mało które dziecko ostatecznie poszło do szkoły jako sześciolatek.

            • 5 19

            • Bzdura! Cały rocznik 2009 poszedł, bo musiał.

              • 13 0

            • Duzo (2)

              Rocznik 2009 i połowa 2008 miała obowiązek rozpocząć naukę w wieku 6 lat. Moje dziecko szło do podstawówki mając 5 lat i 8mc bo jest z końca roku. W trakcie roku szkolnego cofnięto reformę, w skutek czego te dwa roczniki są poszkodowane, bo nikt już nie patrzy ze są młodsze i nie ogarniają części podstawy programowej (np. Myślenie analityczne kształtuje się do 12r.ż)

              • 13 1

              • Nie miało obowiązku, tylko możliwość (1)

                • 2 16

              • Nie. Rocznik 2008 i 2009 miał obowiązek. Potem w trakcie roku szkolnego cofnięto reformę. Możliwość wyboru miały roczniki późniejsze.

                • 16 0

          • Widać, że do żadnej szkoły się nie dostałeś, bo Ci matematyka kuleje

            Jeśli 6-latek wg poprzedniego systemu poszedł do szkoły to teraz jest już w połowie liceum. A wcale nie musiał.

            • 1 10

          • To jest wina polityków

            • 3 1

    • wiesz ile osiołki z Gdańska zamknęły szkół średnich ? (4)

      a na ich miejscu stoją lub będą stać apartamentowce lub urzędy ? Znam 6 takich szkół z ostatnich 5 lat

      • 21 15

      • Fajnie, jak wiatr hula po pustych korytarzach, co nie? (1)

        Masz kompetencje do nauczania matematyki lub fizyki? Znam trzech dyrektorów szkół, mogę dać namiar - wezmą od razu. Ich ex-matematycy pracują jako analitycy biznesowi za 3x taką stawkę jak w szkole.

        • 26 1

        • "pracują jako analitycy biznesowi za 3x taką stawkę jak w szkole." - hah, ok jasne xD

          • 0 2

      • Bo nie ma nauczycieli. Kto ma uczyć matematyki albo fizyki nauczyciel od plastyki ? (1)

        • 30 7

        • Jak strajkowaliśmy, to wszyscy nas potępiali. Za strajk zabrano pensję. Wysyłali na kasę do Biedry. To poszliśmy po rozum do głowy. Zatem proszę nie płakać nad brakami kadrowymi.

          • 25 0

    • Lo

      Ale to reforma Po- PSL zdublowane roczniki 6- 7 lat

      • 3 1

    • PO

      To PO wysłało dzieci 6 letnie do szkoły, ktoś ma krótką pamięć

      • 4 2

    • za to magistrat całkiem dobrze klonuje rozmaite instytucje zajmujące się niczym albo co gorsza lewacką ideologią

      w tej dziedzinie w Gdańsku nie brakuje ani pomieszczeń ani ludzi ani pieniędzy.

      • 4 2

    • Mądra opinia. Dokładnie tak jest, jak piszesz. Nauczycieli coraz mniej, a i jeszcze ubędzie z powodu żenująco niskiej płacy. Podwyżki dla najniższych stopniem, bo dostawaliby poniżej minimalnej krajowej!

      • 9 0

    • Harvard???? Przy takim poziomie egzaminu????

      W mojej klasie 23osoby na 27 100% z matmy :)

      • 3 4

    • Bzdura....

      to, że teraz do szkół średnich idzie półtora rocznika, to wina rządów PO, które posłały do klas I szkół podstawowych razem z rocznikiem 2007, pół rocznika 2008.
      Inna sprawa, że ich następcy nie naprawili ich błędów...

      • 8 7

    • Gdynia tak dokłada, że obcina.kase.dla.najbardziej potrzebujących uczniów: skasowano caly etat fla nauczycieli wspomagających- zostalo 10 godzin.

      • 1 6

  • Progi punktowe (10)

    Uważam, że ustalanie progów punktowych na dany rok po rekrutacji, to jakieś nieporozumienie i gra nie fair wobec uczniów. Powinny one być znane na początku rekrutacji, aby uczniowie mogli aplikować do szkół na miarę ich możliwości. Podnoszenie progów po zakończonej rekrutacji, to dramat i stres dla wielu uczniów, którzy zamiast wypoczywać przed nową nieznaną szkołą i przyszłością, muszą w nerwach szukać miejsca w szkole.

    • 38 51

    • To nie szkoły ustalają progi-to zależy od aplikujących

      To nie szkoła decyduje o progach, tylko kandydaci -np. jest 30 miejsc, podania złożyło 60 uczniów, dostało się 30 z najwyższą punktacją, próg To punkty "najsłabszej" osoby z tych 30... Jeśli tak wiele osób ma tak dobre wyniki, to oznacza, że egzamin ósmoklasisty był stanowczo zbyt łatwy. Na pewno był dużo łatwiejszy niż w poprzednich latach (porównałam formularze).

      • 0 0

    • Co za bełkot i niezrozumienie zagadnienia (1)

      Klasa mat fiz. 30 miejsc. 100 kandydatów. Wpisujemy punkty do Excela, sortujemy od najwyższego. Pozycja z 30 kolumny to próg. To jest na prawdę trudne?

      • 11 2

      • Z 30 wiersza ale poza tym ok:)

        • 5 1

    • Progi ustalane są przez samych kandydatów. Ustala się listę uczniow zgodnie z punktacją. Uczeń, który został zakwalifikowany jako ostatni w danej szkole i klasie jest wyznacznikiem progu punktacji. Np do danej klasy jest 100 kandydatów. Ustala się listę rankingową od najwyższej punktacji do najniższej. Uczeń i jego punktacją, który jest na 32 miejscu ( bo tyłu uczniów do klasy przyjmują) jest wyznacznikiem progu. Może się zdarzyć, że do klasy aplikuje 32 uczniów z max punktów. Wtedy tym progiem jest 200pkt. I uczniowie z niższą punktacją (chociaż również z bardzo wysoką) nie dostaną się do tej klasy.

      • 7 0

    • ?

      Próg punktowy w danym roku to nic innego jak wynik ostatniego ucznia, który dostał się do danej klasy. Zatem podawanie progów punktowych jest fantasmagorią. Można sprawdzić progi punktowe z lat ubiegłych, aby zastanowić się nad wyborem klas i szkół. Tyle że, nie jesteśmy w stanie przewidzieć trudności egzaminów. Pewnie za rok będzie podobnie. Czyli ŁATWE egzaminy i SPORO wybitnych uczniów ;)

      • 7 0

    • Mm

      Jak można znać szybciej ?? Przecież to dzieci podnoszą progi , im więcej dzieci , im więcej dobrze napisze a egzaminy były proste tum większe progi , szybciej szkoła tego nie będzie wiedzieć

      • 8 0

    • ?

      Nie da się progów ustalić wcześniej.
      Progi ustalają właśnie uczniowie, którzy rekrutują do danej szkoły.

      • 16 1

    • Hahaha

      ... to jest dopiero porażka systemu edukacji hahahaaa

      • 8 1

    • Progi

      Punktowe są znane po rekrutacji. Wyznacza go osoba z najniższą ilością punktów która dostała się do danej klasy.

      • 37 1

    • Trolololo, odpuść

      • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Freon to:

 

Najczęściej czytane