• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekrutacyjna gorączka na trójmiejskich uczelniach

Marzena Klimowicz
17 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Akademia Marynarki Wojennej walczy o studentów. Tymczasem wielu kandydatów wciąż sądzi, że prowadzone są tam wyłącznie wojskowe studia. Akademia Marynarki Wojennej walczy o studentów. Tymczasem wielu kandydatów wciąż sądzi, że prowadzone są tam wyłącznie wojskowe studia.

Na większości trójmiejskich uczelni dobiega końca pierwszy etap rekrutacji na studia stacjonarne pierwszego stopnia. Furorę robi w tym roku stomatologia na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, gdzie o jedno miejsce walczy 33 kandydatów. Popularne są kierunki zamawiane, które kuszą wysokimi stypendiami. Choć rekrutacja jeszcze trwa, coraz ciężej dostać się na wymarzony kierunek..



W jakiej mierze kariera zawodowa zależy od ukończonych studiów?

Najbardziej obleganym kierunkiem na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym jest lekarsko - dentystyczny, popularnie zwany stomatologią. O 50 miejsc walczy 1639 kandydatów, co daje 33 osoby na miejsce. Na kierunku lekarskim jest "tylko" 15 osób na miejsce. - To wzrost o sto procent w porównaniu z ubiegłym rokiem - mówi dr Wiesława Mickiewicz, kierownik uczelnianego biura rekrutacji na GUM.

Przyczyna takiego zainteresowania jest prozaiczna. - Podczas rekrutacji zrezygnowaliśmy z brania pod uwagę ocen z fizyki - wyjaśnia Wiesława Mickiewicz.

Także dla Politechniki Gdańskiej rekrutacja to gorący okres. W tym roku to nowo otwarty kierunek geodezja i kartografia bije na głowę pozostałe O jedno miejsce walczy 16 osób.

Fenomen popularności tego kierunku próbuje tłumaczyć rzecznik Politechniki Gdańskiej. - Młodzi ludzie widzą, że dzięki dopływowi środków z Unii Europejskiej w polskim budownictwie jeszcze długo i dużo będzie się działo - mówi Katarzyna Żelazek .

Nawet na zwykle obleganą architekturę i urbanistykę jest mniej chętnych - ponad 4 osoby na miejsce.

Duże zainteresowanie wzbudzają tzw. kierunki zamawiane, na których najlepsi studenci otrzymywać przez 3 lata dostawać nawet 1 tys. zł miesięcznego stypendium. Na biotechnologię już jest 4,66 os/miejsce, a na mechatronice - 1,73. Gorzej radzą sobie inżynieria materiałowa: - 0,70 osób na miejsce na Wydziale Chemicznym i 0,18 osoby na ten sam kierunek na Wydziale Mechanicznym.

Na Uniwersytecie Gdańskim najpopularniejszym kierunkiem jest dziennikarstwo i komunikacja społeczna - o każde miejsce ubiega się tu 16 osób. Inne chętnie wybierane kierunki to pedagogika opiekuńczo-wychowawcza - ponad 13 osób na miejsce i pedagogika resocjalizacyjna - prawie 12 osób na miejsce. Co ciekawe, prawo zajęło w tej klasyfikacji dopiero 10. miejsce.

Także i na UG nie zabrakło nowych kierunków. O każde miejsce na makrokierunku przyroda, który prowadzony jest przez dwa kierunki - Biologię i Geografię, walczy dwóch kandydatów. Bardziej popularna jest lingwistyka stosowana, gdzie próbuje się dostać 3,5 raza więcej chętnych, niż jest miejsc. Podobnie jest ze z kierunkiem international business, na który podniesiono limit miejsc z 30 na 60.

Z kolei w piątek pierwszy etap rekrutacji kończy się na Akademii Morskiej w Gdyni. Na tej uczelni wraz z kierunkiem studiów wybiera się specjalność. Na razie najbardziej oblegana są transport morski, logistyka i handel morski oraz organizacja usług turystyczno - hotelarskich.

- Dużo wolnych miejsc mamy na wydziale Mechanicznym i Elektrycznym. Wiele osób sądzi, że skoro jesteśmy uczelnią techniczną, to bez matematyki zdawanej na maturze nie ma szans. Nic podobnego. W takim przypadku bierzemy pod uwagę ocenę końcową z liceum z np. matematyki czy informatyki - mówi Tomasz Degórski, rzecznik Akademii Morskiej w Gdyni. - Dla takich osób mamy też kursy wyrównujące.

Trwa rekrutacja na kierunki cywilne w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Najbardziej oblegane są stosunki międzynarodowe - na 180 miejsc chętnych jest 326 osób. Z kolei na bezpieczeństwo narodowe 235 osób walczy o 100 miejsc. Natomiast o 200 miejsc na pedagogice stara się 286 osób.

T o sporo mniej, niż na PG czy UG. - Wiele osób wciąż uważa, że na naszej uczelni nie ma studiów cywilnych, a u nas studiować można nawet historię - mówi kpt. Wojciech Mundt, rzecznik Akademii Marynarki Wojennej.

Na AMW najmniej oblegane są kierunki techniczne, a zwłaszcza utworzona w tym roku mechatronika, na której jest jeszcze 40 wolnych miejsc.

Rekrutacyjny szał ominął w tym roku uczelnie artystyczne. Na Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku wciąż najchętniej wybieranym kierunkiem jest malarstwo - 2,3 osoby na miejsce. Podobnie było z grafiką. Najmniej, bo 28 osób próbowało dostać się na kierunek rzeźba.

Z kolei na Akademii Muzycznej w Gdańsku wciąż najwięcej kandydatów wybierało Wydział Instrumentalny, a w nim fortepian i skrzypce.

Opinie (205) 6 zablokowanych

  • Jak zwykle błędy w danych

    Na AMW na kierunku bezpieczeństwo międzynarodowe na 1. stopniu jest 210 miejsc dla chętnych, a podań było ponad 2 razy więcej, natomiast na kierunku stosunki międzynarodowe 180 miejsc. Mam nadzieję, że trojmiasto.pl będzie w końcu rzetelnym portalem internetowym :]

    • 4 0

  • ja tam bym nie mógł być dęłtnystom.. :p (pisownia nie przypadkowa (4)

    kurna mać - później grzebać się całe życie w tej próchnicy i krzywych i śmierdzących zębochach, krwi z dziośeł itd .... niby kasa jest, ale czy tylko to się liczy w życiu

    lekarzem (czy hirurgiem) też bym nie chciał być - to chyba jeszcze gorsze - grzebać się w ludzkich bebechach, jeszcze jakby w zdrowych a to zazwyczaj chorych, obtłuszczonych, zarażonych jakimiś choróbskami fuuujjjj

    już lepiej być rzeźnikiem - mniej makabryczne i jest co przynajmiej jeść ;]

    -nie obrażajcie się drodzy studenci medycyny i lekarze - ja poprostu jestem taki wrażliwy ;)))

    • 19 5

    • nie jesteś wrażliwy tylko głupi

      • 1 3

    • Ale zarabiac tyle ile dentysta i lekarz to juz bys chcial... :P:P

      • 1 0

    • (1)

      A bo bebechów człowieka nie da sie zjeść? :D

      • 4 0

      • super, przełożyłeś mi obiad o jakieś 2 godziny. :P

        • 2 0

  • A mój majster od płytek .... (3)

    wyciaga ok 8-10 tys. miesięcznie na rękę. Ma wykształcenie zasadnicze /maks. średnie i przebiera w ofertach. b

    • 9 0

    • ambicja (2)

      na poziomie płytek;) spoks, kazdy robi to co lubi, a jak!:)

      • 1 4

      • (1)

        Wiesz, ktoś musi remontowac, kłaśc płytki, wywozic śmieci czy piec chleb...bez ludzi od roboty papierokowej moze by sie obeszło, ale już bez w/w byłoby ciężko...więc pełen szacun dla każdego pracownika/ robotnika:)

        • 7 0

        • Zgadzam się

          Jeśli ktoś pracuje a nie zbija bąki, to należy mu się szacunek bez względu na to jaką pracę wykonuje.

          • 5 0

  • MŁODZIEŻ MYŚLI TERAZ PERSPEKTYWISTYCZNIE (5)

    przy wybieraniu kierunku studiów. Jeszcze tylko kilka lat w tym zafajdanym kraju na studiach, a potem strzałka do UK i Irlandii.

    • 10 2

    • Perspektywicznie. PERSPEKTYWICZNIE (2)

      Ale na zmywaku w UK czy rónie dżdżystej Irlandii nie robi to różnicy czy znasz polski czy nie. Nawet nie musi znać angielskiego taki zmywak. Po porstu poszoruje kible. I to nie to, że się na zmywakach wyżywam. Praca jak każda, ja ją wykonuje u siebie w domu przynajmniej raz w tygodniu. Ale jak tak taki "zmywaczek" wypisuje durnoty na swoją ojczyznę,.. Cóż, posiedzi zoboaczy posmakuje irlandzkiej biedy rasizmu i piwa i... Wróci. Irlandczycy dobre to mają tylko trunki, Enyę oraz Clannad. No może jeszcze Corrsów.

      Mam kuzyna po informie. Wyjechał z żoną do Irlandii. Nawet tam żona urodziła dziecko, żeby jakaś kasa była no i jaka perspektywa dla dziecka. Urodzony w Dublinie, no no. Nie, nie zazdroszczę, przy jego wykształceniu to co tam robi to tragedia. NO ale jak sprzedał marzenia za garść euro... To jego problem.

      • 2 0

      • (1)

        moim marzeniem jest garść euro. Jak już to się spełni, to jak po sznurku spełni się reszta marzeń.
        A marzyciele w Polsce niech dalej marzą - o cudzie, który ktoś im obiecał.

        • 5 0

        • Najmądrzejsza wypowiedź jaką słyszałem w temacie emigracji zarobkowej:)

          • 1 0

    • (1)

      szkoda, że nie podczas wyborów.

      • 0 0

      • Jest się MŁODYM i GŁUPIM.
        Niestety ja nie będę żył dwustu lat żeby wymarło pokolenie komuny i wydoroślała dzisiejsza młodzież. Życie jest jedno i nie chcę go zmarnować w Polsce.

        • 5 0

  • na UM (stomatologia)

    "Przyczyna takiego zainteresowania jest prozaiczna. - Podczas rekrutacji zrezygnowaliśmy z brania pod uwagę ocen z fizyki - wyjaśnia Wiesław Mickiewicz."

    no i OK:-) na co komu fizyka i jej prawa tak powszednie, że wręcz banalne

    "Także dla Politechniki Gdańskiej rekrutacja to gorący okres. W tym roku to nowo otwarty kierunek geodezja i kartografia bije na głowę pozostałe O jedno miejsce walczy 16 osób.

    Fenomen popularności tego kierunku próbuje tłumaczyć rzecznik Politechniki Gdańskiej. - Młodzi ludzie widzą, że dzięki dopływowi środków z Unii Europejskiej w polskim budownictwie jeszcze długo i dużo będzie się działo - mówi Katarzyna Żelazek"

    trzeba było iść nowatorską drogą UM i zrezygnować z brania pod uwage stopni z geografii, o ile w ogóle takowe były brane

    w sumie, to nawet wole, żeby gospodarzem domu czyli grasiem była osoba z "wyższym wykształceniem", bedzie se można POfilozofować z panem docentem

    a pan majster od kominka za dwa dni pracy kasuje 5 500 PLN i jeździ taką furą, że ho ho ho
    i co najwazniejsze - niepotrzebny mu jest żaden tytuł, stopień naukowy itd
    wystarczy, że ma łeb na karku

    • 9 1

  • 33 czy 34? (3)

    1639 / 50 = 32.78.

    Kalkulator sobie kupcie. :-)

    • 20 19

    • psychopata cudzych bledow szuka

      • 4 3

    • (1)

      No ... 32.78 w zaokrągleniu do całości wynosi 33, więc kto tu liczyć nie potrafi ?

      • 6 2

      • A nie przyszło Ci na myśl, że wczesniej w tekście był błąd?

        • 6 0

  • (5)

    Słuchajcie a dlaczego chemia tak słabo? My tu w rafinerii czekamy na porządną ekipę z jajami.

    • 6 4

    • a co,

      sami kastraci u was?:)))))))))

      • 0 1

    • rafinerie opanowali geye??

      To dyskryminacja !!!! A co na to femininistki, szowiniści i hetero !!!

      • 0 0

    • czyżby zmiany........

      czyżby wszystkie posadki zostały już obsadzone przez rodzinę i znajomych.......

      • 1 0

    • nie doczekacie się. Ta ekipa już stoi przy zaworze w rafinerii brytyjskiej.

      • 3 0

    • Nie ma obowiązkowego poboru - nie trzeba iśc na cokolwiek byle mieć tylko papier do WKU z odroczeniem.

      • 1 1

  • Ooooj

    a na AWF nikt w tym roku nie chcial zdawac?

    • 3 0

  • walczyc! (2)

    tylko studia i CHEC pracy daja spokojna przyszlosc. cos na ten temat wiem, ja i moi znajomi absolwenci PG, zadowoleni z typu pracy jak i zarobkow. studia to podstawa, ale studia nie sa obowiazkowe. naturalny odsiew i tak nastapi po pierwszym roku. potem wszystkie spadachrony poleca na zarzadzanie:D

    • 19 2

    • się porobiło, kiedyś nie można było się nawet załatwić pracując w biedronce, a teraz nawet komputery dostali i piszą w przerwach głupoty...

      • 0 0

    • po pierwszym roku, się opłaca warunki i bimba dalej na PG.

      • 1 0

  • AM E (1)

    Ciekawe dlaczego Elektryczny na AM nie cieszy się już popularnością:)
    Czyżby miało to związek z fantastycznym i niepowtarzalnym klimatem jaki wprowadzają tam pseudo Profesorowie?:)

    • 6 1

    • przez braki prądu w Gdańsku...

      jak możne uczyć o czymś, czego nie ma ;D

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Fauna to:

 

Najczęściej czytane