W pomorskiem zajęcia odwołało ok. 80 szkół, ale w Trójmieście jedynie cztery nie radzą sobie z mrozem - twierdzi kuratorium.
Kiedy można zawiesić lekcje? Wtedy, gdy w salach lekcyjnych nie można zapewnić temperatury równej lub wyższej niż 18 stopni Celsjusza. Decyzję o odwołaniu zajęć szkolnych podejmuje dyrektor szkoły, ale powinien poinformować o tym kuratorium oświaty.
Wczoraj zajęcia szkolne odwołano w prawie 80 pomorskich podstawówkach i gimnazjach. Najwięcej szkół nie pracowało w powiecie tczewskim (ponad 30). Decyzje o wznowieniu zajęć bądź kontynuowaniu przymusowych ferii zapadają na bieżąco.
Trójmiejskie szkoły trzymają się jednak dość ciepło. Do pomorskiego kuratora oświaty wpłynęły informacje jedynie o pięciu zespołach szkół, które ze względu na mrozy postanowiły zawiesić pracę. Z ich rozmieszczenia można by wnioskować, że trójmiejskim biegunem zimna jest gdański
Chełm, ponieważ tam znajdują się dwie "zmrożone" placówki - Gimnazjum nr 3 na ul. Chałubińskiego i Zespół Szkół na ul. Dragana.
Poza nimi lekcje zawiesiły także Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Nowym Porcie oraz Zespół Szkół Budownictwa Okrętowego na Hallera również w Gdańsku. Mrozowi poddało się także II Liceum Ogólnokształcące z Sopotu. Zajęcie w tych szkołach nie odbędą się we wtorek oraz w środę. Co później? Wszystko zależy od pogody.
Jak dotąd, żadna szkoła z Gdyni nie podjęła decyzji o zawieszeniu lekcji.