• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znikną indeksy, znikną opłaty

Marzena Klimowicz
12 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Już niebawem zamiast uroczystego wręczania indeksów, dziekani będą wysyłać studentom hasła do logowania na uczelnianych serwerach? Już niebawem zamiast uroczystego wręczania indeksów, dziekani będą wysyłać studentom hasła do logowania na uczelnianych serwerach?

Szkoły wyższe przejdą w najbliższym czasie rewolucję. Znikną papierowe indeksy, zniesione zostaną opłaty za egzaminy i wpisowe na studia. Ograniczony będzie dostęp do stypendium naukowego, a studiowanie równolegle kilku kierunków będzie zarezerwowane dla najwybitniejszych. Trójmiejskie uczelnie szykują się do zmian.



Zniesienie papierowych indeksów

Reforma szkolnictwa wyższego przygotowywana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, pod nazwą "Partnerstwo dla wiedzy - reforma studiów i praw studenckich" z każdym dniem nabiera coraz bardziej realnych kształtów. I mimo, że większość pomysłów ministerstwa jest jeszcze w fazie konsultacji społecznych, z dużą dozą pewności wiadomo jakie rewelacje na pewno wejdą w życie.

Papierowy indeks - marzenie niejednego abiturienta, powoli odchodzi do lamusa. Już 30 lat temu zrezygnowały z niego uczelnie w Szwecji, nie posługują się nim także studenci krajów anglosaskich, Niemiec ani Hiszpanii. - Indeksy zostaną zastąpione przez elektroniczny system. Zalogowany do niego student będzie sprawdzał swoje oceny i załatwiał sprawy, z którymi dziś chodzi do dziekanatu. To odciąży zarówno studentów, jak i uczelnie od dodatkowych formalności, a także ułatwi i przyśpieszy weryfikację uzyskanych wyników - mówi Bartosz Loba, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Rozporządzenie nie określa żadnych terminów na wprowadzenie "wirtualnego" indeksu, uczelnie mają więc wolną rękę. - Na pewno ani w tym, ani w najbliższym roku akademickim nie planujemy wprowadzenia takiego systemu - mówi Beata Czechowska - Derkacz, rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego.

Studentów na pewno nie ucieszy znaczne ograniczenie dostępu do stypendiów naukowych, które wprowadzi reforma. Stypendia w postaci nagrody rektora trafiać będą do nielicznych. - Chcemy, aby stypendia socjalne były dostępne dla większej ilości osób, natomiast naukowe mają być nagrodą dla najlepszych studentów, którzy nie tylko osiągnęli odpowiednią średnią na studiach, ale także aktywnie działali na polu naukowym czy społecznym - tłumaczy rzecznik ministerstwa.

Kolejnym z pomysłów, który już budzi mieszane uczucia wśród studentów, jest odpłatne studiowanie dodatkowego kierunku w systemie dziennym. - Tylko osoby wybitne, z wysoką średnią będą miały przywilej studiowania dwóch kierunków bezpłatnie. W innym przypadku, poza studiami międzywydziałowymi, za dodatkowy kierunek trzeba będzie płacić. Niewykluczone, że będą to kwoty zbliżone do tych na studiach niestacjonarnych, ale będą o tym decydować uczelnie - wyjaśnia Bartosz Loba. Czemu ma służyć takie rozwiązanie? Oszczędnościom. - Znam przypadek osoby, która równolegle "studiowała" na kilkunastu kierunkach studiów dziennych i na każdym nich pobierała stypendium socjalne - wspomina rzecznik.

- Jestem zdecydowanie przeciwny płaceniu za drugi kierunek. Albo studiowanie dzienne jest całkowicie darmowe na uczelniach państwowych, albo całkowicie płatne - przy czym wtedy nie będzie to już "państwowa" uczelnia, a prywatna. Połączenie jednego i drugiego jest dla mnie nieporozumieniem - mówi Łukasz, absolwent slawistyki i jednocześnie student V roku filologii polskiej na UG.

Kolejną nowością jest tzw. katalog usług edukacyjnych, który określa za co uczelnie publiczne i niepubliczne nie mogą pobierać opłat. I tak zniesione zostaną opłaty za tzw. wpisowe, które dziś pobiera wiele uczelni, głównie prywatnych. Studenci nie zapłacą już za suplementy do dyplomów, egzaminów poprawkowych na studiach, ani za egzamin dyplomowy. Także rejestracja na kolejny rok czy semestr studiów, według projektu, nie będzie podlegała opłatom.

Dziś za wydanie dyplomu na UG trzeba zapłacić 60 zł. Z tego tytułu co roku do kasy UG trafia pół mln zł. Nie pokrywa to jednak nawet kosztów wydruku.

Na Politechnice Gdańskiej sprawa wygląda tak samo - Nasza uczelnia nie pobiera opłat za żadne egzaminy, czy to poprawkowe, czy dyplomowe, ani za wydanie suplementu - zapewnia prorektor ds. kształcenia i rozwoju PG prof. Waldemar Kamrat.

Na pewno jednak kandydaci na studia uiszczą opłatę rekrutacyjną, która póki co jest jedynym ograniczeniem dla studentów składających dokumenty na różne kierunki. Ograniczeniem nie zawsze skutecznym. - W zeszłym roku spotkaliśmy się z takim przypadkiem, że tylko na Uniwersytecie Gdańskim jedna osoba złożyła dokumenty na 16 kierunków - mówi Beata Czechowska - Derkacz.

To tylko część zmian które mają zrewolucjonizować system kształcenia w szkołach wyższych. Pomysły ministerstwa wciąż konsultowane są z uczelniami i samorządami studenckimi z całego kraju. - Z dużym prawdopodobieństwem możemy jednak powiedzieć, że pakiet zmian wejdzie w życie najprawdopodobniej w roku akademickim 2010/2011 - mówi rzecznik ministerstwa.

Opinie (265) 5 zablokowanych

  • Wszystie te pomysly sa swietne. (1)

    W koncu sie doczekalem zmian wiodacych ku normalnosci.

    PO ma u mnie +1

    • 3 5

    • dobra, nie wszystkie.

      Mam nadzieje, ze zlikwiduja stypendia socjalne.

      Moglyby zostac gdyby kryteria beda jasne i beda mialy forme zwrotnej pozyczki z mozliwoscia czesciowego anulowania za dobre wyniki. Ale szczerze nie wierze, ze takie rozwiazanie jest mozliwe.

      • 0 0

  • no tak

    30 lat temu... Polska cały czas w tyle i nie gadajcie, ze to przez stan wojenny itd

    • 2 1

  • PG nie pobiera oplat? (2)

    PG nie pobiera oplat za poprawki? jak nie jak tak...trzeba zaplacic 90 zlotych od godziny razy 15 tygodni...smieszne..

    • 1 1

    • (1)

      za poprawki to chodzilo w artykule o egzaminy poprawkowe:) a u nas placi sie chyba za 2 termin poprawki i dalsze. a oplaty o ktorych Ty mowisz to oplaty jezeli wogole sie juz przedmiotu nie zaliczy i trzeba go powtarzac. a takie oplaty to chyba norma na wiekszosci uczeli.

      • 0 0

      • i nie placisz 90x ilosc godzin jaka masz w semestrze tylko 90x liczba godzin w tygodniu z danego przedmiotu. np 2 godziny wykladow i 2 cwiczeni to 90x4 xD

        • 0 0

  • brak opłat za poprawki? (3)

    mam nadzieję że będzie to dotyczyło wszystkich uczelni, także niepublicznych... na PWSH w Gdyni kasują już za pierwszą poprawkę... :P

    • 0 0

    • (2)

      Przede wszystkim niedopuszczalne jest żeby coś poprawiać po kilka razy. jak ktoś czegoś za piątym razem nie zdaje to chyba oznacza że jest potwornym leniem albo po prostu głupi i się na studiowanie nie nadaje. Powinno sie go wyrzucić i tyle!!

      • 2 1

      • (1)

        klika razy owszem, ale kiedy jednorazowo powinie się komuś noga... ;) pierwsza poprawka nie zawsze jest efektem lenistwa/głupoty. taka karma nie raz. peace!

        • 1 0

        • Za jedną się nie płaci, dopiero za kolejne. Oczywiście że szansa poprawy jest potrzebna, mi chodziło o zaliczanie po pięć sześć razy.

          • 1 0

  • (1)

    ha i co będą robić panie z dziekanatu? przecież i tak nikt ich nie zwolni...

    • 1 1

    • Spokojnie

      I tak jest co robić, a kolejki będą mniejsze i panie milsze :)

      • 0 0

  • "Teraz mieć magistra to tak jak 10 lat temu zdać maturę"

    o czym tu dyskutować, to zdanie mówi o wszystkim, poziom polskich uczelni jest tak żenujący,że tylko usiąść i płakać. Ale przecież musimy wyrównać poziom nauczania z resztą " jeuropy".

    • 4 1

  • Internetowe idneksy są do niczego.

    Na mojej uczelni są już internetowe indeksy. I mimo, że egzaminy skończyły się w zeszłym tygodniu a w poniedziałek zaczynają się następne wykłady to do tej pory nie wiadomo czy egzaminy zaliczyłam, ponieważ wykładowcy mają 2 tygodnie na uzupełnienie tych indeksów i jakoś się do tego nie kwapią. To nie przyspiesza niczego, ale opóźnia, bo może się teraz okaże, że w połowie następnego semestru, że nie zliczyłam poprzedniego...

    • 2 0

  • wracam na studia i robie magisterke

    ze studiów najgorsze co pamiętam to było latanie za tymi nie robami po te głupie wpisy...po co to komu? Przecież dany wykładowca ma zapianą ocene w swoich papierach to po co ten z****ny indez jeszcze...?

    • 6 4

  • brak kompetencji rzecznika (1)

    rozumiem, że UG nie otrzymuje za nas, studentów studiujących dwa kierunki dostatecznie dużej sumy pieniędzy od władz centralnych . ale nie mogę pozwolić na to, aby brak kompetencji rzecznika doprowadzała do tego, że ze studentów, którzy studiują dwa kierunki, próbuje się zrobić pospolitych złodziei, wyłudzających stypendia socjalne na kilku kierunkach studiów lub też osoby, które za te stypendia chcą przeżyć kolejne 'beztroskie lata', jeżeli oczywiście przyjmiemy, że za maksymalną sumę tych świadczeń można przeżyć [za: 300 + 80 + 80 = 460 złotych]. A teraz contra do słów Pani rzecznik wyciąg z przepisów UG, dostępnych na stronie internetowej ug.edu.pl:

    z "REGULAMIN przyznawania pomocy materialnej studentom Uniwersytetu Gdańskiego":

    § 4 p. 7
    Student studiujący równocześnie na kilku kierunkach studiów może otrzymywać stypendia, o których mowa w § 1 pkt 1 i 4-7 oraz stypendium za wyniki w sporcie § 1 pkt 3 na jednym z kierunków, według własnego wyboru, a stypendium specjalne dla osób niepełnosprawnych oraz stypendium za wyniki w nauce na każdym kierunku.

    § 5 p. 2
    Studentowi, który po ukończeniu jednego kierunku studiów kontynuuje naukę na drugim kierunku studiów, stypendium socjalne, stypendium na wyżywienie i stypendium mieszkaniowe nie przysługuje, chyba że kontynuuje on studia po ukończeniu studiów pierwszego stopnia w celu uzyskania tytułu magistra, jednakże nie dłużej niż przez okres trzech lat.

    Osobiście nie pobieram stypednium socjalnego na żadnym z kierunków, i nie jestem człowiekiem ubogim, jednakże wprowadzenie opłat za drugi kierunek uniemożlliwiłoby mi jego studiowanie w trybie dziennym.

    • 5 0

    • dokładnie!

      nie wiem co jest gorsze, niekompetencja pani rzecznik, czy po prostu to, ze klamie?

      a teraz zastanowmy sie:
      z jednej strony ja, studiuje dwa kierunki, na obu jestem jedna z najlepszych osob, caly tydzien tylko dojezdzam przez cale miasto i probuje miec chociaz chwile odpoczynku.

      a z drugiej strony "elita" kirunkow, ktorzy w ciagu 4 lat studiow sa w stanie uzbierac 3-4 warunki!

      i kto jest cenniejszy dla naszych uniwerków? oczywiscie nie ja, bo mi beda jeszcze musieli zaplacic (o, zgrozo, skandal!) dwa stypendia naukowe!! a dzieki moim zdolnym kolegom zarobia z 1500-2000 zl.

      bo glupota jest oplacalna dla uniwerkow!

      • 2 0

  • (1)

    stypenduim socjalne to pic na wode, wystarczy troche kombinatorstwa, a bez problemu otrzyma je osoba, ktora nie ma najmniejszych problemow finansowych, taka praktyka jest na porzadku dziennym, stypendia naukowe sa najuczciwszym sposobem przyznania pomocy materialnej dla studentow, chyba ze zmienia sie zasady przyznawnia stypendiow socjalnych

    • 8 1

    • :)

      ehe akurat

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki cenione przez staropolskich kucharzy żyją w okolicy Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane