• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk stawia na prywatnych zarządców szkół?

Wioleta Stolarska
6 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pozytywna Szkoła Podstawowa w Kokoszkach istnieje od ponad sześciu lat. Pozytywna Szkoła Podstawowa w Kokoszkach istnieje od ponad sześciu lat.

Pozytywna Szkoła Podstawowa w Kokoszkach istnieje od ponad sześciu lat. Placówka od początku prowadzona jest przez fundację Pozytywne Inicjatywy. Kilka lat temu sąd uznał, że szkoła została przekazana z naruszeniem prawa, jednak do końca czerwca 2020 roku nadal prowadziła ją fundacja, bo w ocenie MEN przemawiał za tym "interes społeczny i słuszny interes obywateli". Wiele osób sądziło, że od 2020 roku, po wygaśnięciu umowy, możliwa będzie zmiana koncepcji zarządzania szkołą, czyli przejęcie szkoły przez gminę. Tak się jednak nie stało. Placówka bez kolejnego przetargu została przekazana fundacji.



Jakie kryteria są dla ciebie najważniejsze przy wyborze szkoły dla dziecka?

W Pozytywnej Szkole Podstawowej przy ulicy Azaliowej w GdańskuMapka, uczy się kilkaset dzieci. To placówka edukacyjna wybudowana za ponad 36 mln złotych ze środków publicznych, jednak gmina oddała jej zarządzanie organizacji pozarządowej. Rekrutacja odbywa się tu jak w innych szkołach publicznych na terenie Gdańska.

O placówce zrobiła się głośno, gdy w 2017 roku pomorska kurator oświaty unieważniła decyzję władz Gdańska o powołaniu i prowadzeniu Pozytywnej Szkoły Podstawowej . Zapadł w tej sprawie wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał, że placówka została powołana z naruszeniem prawa. Szkoły jednak nie zlikwidowano, bo w ocenie ówczesnej minister edukacji przemawiał za tym "interes społeczny i słuszny interes obywateli".

W ocenie MEN miało to pozwolić na dokończenie umowy przez spółkę Pozytywne Inicjatywy w założonej formie, by nie komplikować sytuacji uczniów i już wydanych świadectw, które w efekcie trzeba by było uznać za nieważne.

Umowa do 2020 roku



I tak od ponad sześciu lat operatorem szkoły jest spółka Pozytywne Inicjatywy - Edukacja. Wielu mieszkańców jednak sądziło, że po zrealizowanej umowie z końcem czerwca br. miasto ogłosi przetarg na nowego zarządcę placówki lub przejmie szkołę.

- Jako mieszkańcy mogliśmy oczekiwać przekazania szkoły podstawowej w kuratelę kuratorium oświaty. Nic takiego się nie wydarzyło. Nie odbył się także przetarg na operatora szkoły na kolejne lata. Pani prezydent postanowiła w trybie bezprzetargowym przedłużyć umowę na kolejne dziewięć lat, co jest absolutnym kuriozum - piszą mieszkańcy.

Szkoły podstawowe w Trójmieście



Jak się okazuje, miasto jeszcze przed zakończeniem umowy przekazało fundacji szkołę.

- Na wniosek spółki Pozytywne Inicjatywy - Edukacja, która jest organizacją pożytku publicznego, z 7 stycznia 2020 roku, została przekazana na jej rzecz w odpłatne użytkowanie nieruchomość gruntowa zabudowana budynkiem szkoły wraz z infrastrukturą towarzyszącą przy ul. Azaliowej 18 w Gdańsku - informuje Olimpia Schneider, kierownik referatu prasowego biura prezydent Gdańska.
Jak wyjaśnia, procedurę przekazania ww. gruntu w odpłatne użytkowanie przeprowadził Wydział Skarbu na podstawie art. 37. Ust. 4a Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. 2020 poz. 65), który stanowi:

Art. 37 ust. 4a: "Umowy użytkowania, najmu lub dzierżawy zawiera się w drodze bezprzetargowej:
1) na czas oznaczony dłuższy niż 3 lata lub na czas nieoznaczony, jeżeli:
a) użytkownikiem, najemcą lub dzierżawcą nieruchomości jest organizacja pożytku publicznego (...)"

- Na mocy aktu notarialnego Repertorium z dnia 18 marca 2020 roku firma "Pozytywne Inicjatywy - Edukacja" Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością; KRS 375255, od dnia 1 września 2020 do 31 sierpnia 2029 roku użytkuje nieruchomość przy ul. Azaliowej 18, z przeznaczeniem na prowadzenie Publicznej Szkoły Podstawowej z oddziałami przedszkolnymi - informuje miasto.
Czytaj też: Prywatna podstawówka? Co oferują szkoły w Trójmieście

Władze Gdańska zmieniają podejście do edukacji



W ostatnim czasie miasto poinformowało, że przymierza się do budowy dwóch nowych szkół. Placówki mają powstać w dzielnicach Piecki-Migowo i Orunia Górna-Gdańsk Południe.

Ich budowę sfinansują prywatne podmioty. Miasto na ten cel przekaże działki.

Założenie jest takie, by to podmiot niepubliczny wybudował publiczną szkołę, do której będzie mogło chodzić każde dziecko (przede wszystkim z rejonu). Miasto przeprowadziło już wstępne badania rynku.

- Wiemy, że są chętni do współpracy. Co też istotne, chcemy dobrze zabezpieczyć interes nasz, mieszkańców Gdańska. Działka zostanie przekazana w użytkowanie na cele oświatowe. Po zakończeniu umowy użytkowania ten budynek szkolny stanie się własnością gminy - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
W Gdańsku funkcjonują obecnie cztery publiczne, niesamorządowe szkoły podstawowe dla 2560 uczennic i uczniów: Morska Szkoła Podstawowa,Szkoła Podstawowa Olimpijczyk, Pozytywna Szkoła Podstawowa przy ul. Azaliowej i Szkoła Podstawowa nr 29 LEONARDO prowadzona przez Ogólnopolskiego Operatora Oświaty. Dodatkowo jako publiczne funkcjonują również Pomorskie Szkoły RzemiosłUniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące. W podobnej formule pracują też przedszkola, również prowadzone przez fundację Pozytywne Inicjatywy.

Miejsca

Opinie (207) ponad 10 zablokowanych

  • W Gdańsku

    Prawo i Bezprawie to to samo prawie

    • 15 1

  • Model trojmiejski: koszty publiczne i zyski prywatne

    • 40 1

  • (7)

    Ogromna rotacja nauczycieli,jak znajdą gdzieś indziej pracę to uciekają.

    • 27 1

    • (6)

      Prawda, osobiście znam nauczycielkę, która zatrudniła się w Lidlu na Morenie, bo były lepsze pieniądze i brak użerania się z dziećmi (w zasadzie z ich rodzicami). Po pół roku została kierownikiem sklepu i sobie chwali, nigdy w życiu nie wróciła by do szkoły.

      • 14 0

      • (4)

        To samo może powiedzieć 90% osób zatrudnionych w urzędach. Żaden wyznacznik niczego. Pokazuje jedynie, że nauczyciele mają bardzo dobrze na swojej karcie nauczyciela i nie dałoby rady za takie pieniądze pracować w normalnym wymiarze godzin.

        • 3 11

        • Brak zrozumienia

          Ludzie nie rozumieja. Nie da sie prowadzic 40 godzin tygodniowo i dobrze sie do nich przygotowac.

          • 13 1

        • (2)

          To chodź pracować do szkoły! W szczególności z brakiem wsparcia ze strony zarządu. W PSP liczy się tylko kasa, nie dobro dzieci.

          • 8 1

          • (1)

            Właśnie się wybieram. Niestety mój mgr i 3 podyplomowi to zbyt słabe wykształcenie i muszę się doszkolić, ale za 2 lata planuje się zatrudnić w szkole. Bo chce mieć wolne tak jak moje dzieci i chce pracować na pił etatu za normalna pensje. Dziękuję, dobranoc

            • 2 6

            • Dalej nie rozumiesz, że tam nie ma karty nauczyciela...

              • 2 0

      • Bibliotekarka

        Czy wf?

        • 0 0

  • Nauczyciel (5)

    Wszystko co Państwo piszecie na temat Pozytywnej to prawda.Pracowałem tam ładnych kilka lat. Pierwsza kadra nauczycieli,z którą zaczynałem pracę,to była swiEtna grupa ludzi z głową pelna pomyslow.A teraz? W dużej mierze pracują tam ludzie z przypadku. Zwalniani są nauczyciele z doświadczeniem,a zatrudniani zaraz po studiach ( by oczywiście oszczędzić i dać im najniższa krajowa). Ogromna rotacja nauczycieli,którzy sami się zwalniają. Tam pracuje się naprawdę na dużych obrotach a i tak za wszystko dostaje się opiernicz .,,Masz robić więcej i wiecej". Nie posylajcie do tej szkoły swoich dzieci! Czasem przedmiot nie odbywa się przez kilka tygodni,bo nie ma komu uczyć. To na pewno odbije się na edukacji Państwa dzieci.

    • 38 1

    • (3)

      Ile godzin ma nauczyciel w takiej szkole na etacie?

      • 0 0

      • Tyle co wszędzie 40h. (2)

        • 2 0

        • Ile godzin lekcji?

          Ile lekcji? Ja akurat rozumiem ze nauczyciel ma jeszcze inne zadania

          • 0 0

        • Rozwin te teze

          • 0 0

    • tyle lat pracowałeś nie przeszkadzało ci, wypieprzyli cie bo sie opierniczałeś i teraz odradzasz szkołe, ale z ciebie bohater:) i pedagog hahah

      • 1 8

  • Hanja

    Nastepne dwie takie szkoły? Serio?! Kolejna ,,dobra zmiana" w edukacji. trzeba ten głupi pomysł powstrzymać.

    • 20 1

  • Zastanawia mnie jedna rzecz (4)

    Jeśli ta Pozytywna szkoła jest taka fatalna, to skąd w takim razie biorą się dziesiątki samochodów przywożących dzieci do tej szkoły ??? Karczemki przez tę szkołę są dwa razy dziennie zakorkowaną metropolią.

    • 3 17

    • Takie czasy

      Bo teraz wszystkie dzieci wozi się do szkoły - nawet państwowej. Powód: bezpieczeństwo, po drodze. Różnica może być co najwyżej w wartości bryki

      • 9 2

    • Gienek

      BO większość rodziców wychodzi z założenia, że mają szkołę blisko domu,wiec gdzie indziej mają chodzić ich dzieci? Poza tym Pozytywna kusi szeregiem zajęć darmowych dodatkowychodzi, no i oczywiście darmowy basen raz w tygodniu,wszystko och i ach! Tylko te zajęcia prowadzą często przemęczeni nauczyciele lub się nie odbywają, bo nauczyciel chory lub już go nie ma.

      • 5 0

    • Bo znaczna część rejonu jest na Wiszących Ogrodach

      To za obwodnicą. I rodzice małych dzieci, zamiast te 3 km gnać pieszo, podwożą w drodze do pracy i odbierają po pracy. Korki, bo szkoła na Karczemkach, a rejon na Wiszących Ogrodach na Jasieniu. Cóż paranoja.

      • 12 0

    • Grazka

      Rodzice posylac dzieci do Pozytywnej bo jest ona bliska domu,bo nowa,ładna i tyle się dzieje. Przeciez raz w tygodniu maja darmowy basem w ramach w-fu.Do tego dochodzi szereg darmowych zajęć,które albo się nie odbywają albo prowadzone są przez przepracowanych nauczycieli,którzy muszą odbebnic swoje bo i tak robią to za darmo,a raczej w ramach swoich 40stu godzin pracy. Pozytywni dyrektorzy robią wszystko na pokaz.

      • 8 0

  • Zabrałam dzieci z pozytywnej.

    To była jedna z lepszych moich decyzji. Chociaż trudna, bo nie łatwo przenosi się dzieci z jednego środowiska do innego, które funkcjonuje od pewnego czasu. Dzieci nadal mają kontakt z kolegami ze szkoły przy Azaliowej. Obecnie są zadowolone ze zmiany szkoły. Widzą jakie możliwości daje szkołą inna niż pozytywna, chociaż muszą do niej dojeżdżać.

    • 29 0

  • PSP ma dobry marketing nakręcany przez eksksiędza. To, co p. Szelęg (który teraz dumnie wypowiada się w TVN) naobiecywał... Najlepszym było, że przy przedłużaniu umów o prace skarżył się jaki to jest kryzys wywołany przez koronawiusa... w czerwcu, 2 m-ce po lockdownie. Kryzys to dopiero będzie. W szkole jeden z nauczycieli próbował coś zmienić - Adam. Już nie pracuje.

    • 27 2

  • Piotr Szeląg i jego kolesiowskie układy! (1)

    • 19 0

    • ks. Piotr Szeląg*
      *księdzem jest się całe życie.

      • 2 2

  • Pozytywna nie dyskryminuje (3)

    Pozytywna przynajmniej nie dyskryminuje niewierzących uczniów, katecheza prawie w całości jest na skrajnych lekcjach. Za to Morska i Olimpijczyk- same złe opinie słyszałem.

    • 3 13

    • Zasluga ex- ksiedza?

      • 0 0

    • Nie zauwazylem dyskryminacji niewierzacych w trojmiescie. Wiekszosc mieszkancow aglomeracji jest niewierzaca wiec trudno zeby byli dyskryminowani.

      • 5 0

    • No toz to dramat

      Taaka dyyskryminacja.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Węgiel to:

 

Najczęściej czytane